" przez DPF na sprzęgle i dwumasie kończąc"
Sorry, ale w tych czasach to nie problemy ale eksploatacja.
Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.
Napisano 11 marzec 2021 - 21:19
" przez DPF na sprzęgle i dwumasie kończąc"
Sorry, ale w tych czasach to nie problemy ale eksploatacja.
Napisano 11 marzec 2021 - 21:21
" przez DPF na sprzęgle i dwumasie kończąc"
Sorry, ale w tych czasach to nie problemy ale eksploatacja.
W nowym aucie?
Napisano 11 marzec 2021 - 21:24
Ty mi powiedz, nie wiem ile miał przebiegu/lat.
Napisano 11 marzec 2021 - 21:28
Kolega w IRE ma drugiego Forestera diesla. Pierwszy, poprzedniej generacji był ok. do czasu, potem poleciało po kolei wszystko....Zaczęło się od klimy, przez DPF na sprzęgle i dwumasie kończąc...Koniec końców, więcej stał w serwisie, niż jeździł....Drugiego, z ostatniego wypustu w dieslu, użytkuje ponad 3 lata, bezproblemowo.
Tomek, a nie uważasz, że takie problemy mogą się zdarzyć w innych nowych autach?
Napisano 11 marzec 2021 - 21:40
Obydwa auta były nowe, ten pierwszy zaczął się poddawać po ok. 30 tyś. Zostawił go w końcu w salonie i wziął nowego, ostatniego diesla Subaru, jaki był do kupienia w Ire. Ale z drugim trafił bezbłędnie.
Napisano 12 marzec 2021 - 08:33
Napisano 12 marzec 2021 - 08:42
Są marki które robią dobre diesle,a inne benzyniaki, więc jak jest opinia że są w czymś lepsze to po co kombinować. Akurat diesle Subaru nie cieszą się dobrą opinią, benzyny jak najbardziej. Z kolei z opinii kolegi który jeździ tylko BMW to ta marka robi bardzo dobre diesle. Teraz diesle ogólnie nie cieszą się dobra opinią, można kupić taniej niż benzyniaka tylko jak zacznie się psuć to już taniej nie będzie. Ja poszedłem w benzynę. Miałem porównanie diesel i benzyna i już diesla nie chcę.
Napisano 12 marzec 2021 - 10:27
Napisano 12 marzec 2021 - 10:48
A w benzynach 2010+ to nic się nie psuje? Jest jeszcze kilka konstrukcji ale znów często osiągi słabe (wolnossak itp).
A jak się chce troszkę osiągów gdy się płaci full kasy za auto to też skomplikowane konstrukcje.
Napisano 12 marzec 2021 - 11:48
Napisano 12 marzec 2021 - 12:00
A w benzynach 2010+ to nic się nie psuje? Jest jeszcze kilka konstrukcji ale znów często osiągi słabe (wolnossak itp).
A jak się chce troszkę osiągów gdy się płaci full kasy za auto to też skomplikowane konstrukcje.
Ja od tego roku będę jeździł xc 60 wolnossący 3.2l 240km, automat, zbiera się do setki poniżej 10sek, więcej mi nie trzeba. Swoje spali, ale coś za coś, jest moc to i palił bedzie, a jak za bardzo będzie szarpał po kieszeni to bardzo dobrze gaz znosi. Póki co nie zakładam bo to i tak drugi samochód więc dużo jeżdżony nie będzie.
Napisano 12 marzec 2021 - 12:35
Ok, ale do porównania kosztów utrzymania benzyny czy diesla nie wrzucajmy LPG. To zawsze jest taniej tylko ,że coraz mniej aut dostępnych pod takie instalacje.
Napisano 12 marzec 2021 - 16:05
wymiana rozrządu jak ludzie słyszą ile będzie kosztować to czar nowoczesnego diesla pryska.
O to ciekawe. A czym zasadniczo różni się rozrząd w dieslu od rozrządu benzyny? Czy wymiana paska rozrządu w rzędowym dieslu będzie na pewno droższa niż łańcucha w benzynie w układzie V, albo jeszcze lepiej W?
Użytkownik radeqs edytował ten post 12 marzec 2021 - 16:11
Napisano 12 marzec 2021 - 16:08
A ja się przymierzam do Forestera w dieslu, rocznik 2016.....
Od lat jeżdżę tylko dieslami, robię sporo kilometrów i nie miałem wybuchów. :-) W ostatnim dieslu dobiłem do 250 tkm. Obecnie dobijam do 200tkm.
Natomiast wszelkiego rodzaju hybrydy uważam za nieporozumienie, miałem, jeździłem, nigdy więcej.
Napisano 12 marzec 2021 - 16:45
O to ciekawe. A czym zasadniczo różni się rozrząd w dieslu od rozrządu benzyny? Czy wymiana paska rozrządu w rzędowym dieslu będzie na pewno droższa niż łańcucha w benzynie w układzie V, albo jeszcze lepiej W?
Droższa będzie w benzynie. U mnie wymiana rozrządu w V 10 to 15 tysięcy złociszów. A w V 6 około 1500 zł. A w dieslu dwa lata młodszym V 6 1200 zł.
Użytkownik biturbo edytował ten post 12 marzec 2021 - 17:32
Napisano 12 marzec 2021 - 17:05
O to ciekawe. A czym zasadniczo różni się rozrząd w dieslu od rozrządu benzyny? Czy wymiana paska rozrządu w rzędowym dieslu będzie na pewno droższa niż łańcucha w benzynie w układzie V, albo jeszcze lepiej W?
Widzisz Kolego ,wspólczesne silniki majá teraz rozrzád w srodku ,tak ze trzeba wyjác albo skrzynie albo silnik .Silniki dislowskie majá wiécej do odpinania i czas pracy jest troché inny.Do tego nalezy pamiétac ze rozrzád na lancuchu nie jest wieczny i tez trzeba go wymieniac .Najlepiej jak zadzwoni albo co 200 tys kilometrów (choc czasem mozna niezdázyc).Oczywiscie jak ktos ma duzo kasy i wymienia co dwa lata auto to takiej potrzeby nie ma .Disel w przeciwienstwie do benzyny jest bardziej skomplikowany i naszpikowany elktroniká .(stád ta moc) przez co podatniejszy na awarie .Starsi pamiétajá puchatki klekocáce ale i po milionie kilometrów jezdrzáce bez napraw .Tak samo stare wolnossáce amerykanskie auta .Proste i bardzo wytrzymale .Niestety dzisiaj nawet flagowe auta jak Q7 ,-Tuareg czy BMW juz tej jakosci nie majá .Konstrukcyjnie tak sá zbudowane zeby przetrzymac okres gwarancyjny .Proponowane serwisy przez producenta to tez jest fajna bajka.Ja np nie trzymam sié zalecen producenta i olej wymieniam w silniku co 12 tys ,jak i w skrzyni co 60 tys.
Napisano 12 marzec 2021 - 17:21
W moim pytaniu chodziło mi zasadniczo o to, że nie należy generalizować. Są silniki benzynowe, gdzie wymiana rozrządu może być znacznie droższa niż w niektórych dieslach. Co do serwisów, pełna zgoda. Ciekawe jest to, że japońskie marki zalecają wymianę oleju w silniku mniej więcej tak jak piszesz, a europejskie co 30 tkm. ATF w automacie japońskim wymienia się co 60tkm, czasami częściej, w europejskim jest dożywotni. Można by było wyciągnąć z tego wniosek, że w japończykach są gorsze środki smarne niż w produktach europejskich
Napisano 12 marzec 2021 - 17:56
W moim pytaniu chodziło mi zasadniczo o to, że nie należy generalizować. Są silniki benzynowe, gdzie wymiana rozrządu może być znacznie droższa niż w niektórych dieslach. Co do serwisów, pełna zgoda. Ciekawe jest to, że japońskie marki zalecają wymianę oleju w silniku mniej więcej tak jak piszesz, a europejskie co 30 tkm. ATF w automacie japońskim wymienia się co 60tkm, czasami częściej, w europejskim jest dożywotni. Można by było wyciągnąć z tego wniosek, że w japończykach są gorsze środki smarne niż w produktach europejskich
wymiana oleju w skrzyni jest zalecana przez producentów europejskich dla aut na rynek amerykanski .tak jak piszesz np.vw w niemczech dozywocie a te same auta na rynek usa co 60 tys.jest to zwiázane z utrzymaniem serwisu na obczyznie i z kosztami ubezpieczenia.
Napisano 13 marzec 2021 - 10:24
Jak słyszę ,że u kogoś wymiana rozrządu to tylko wymiana paska to aż nóż w kieszeni mi się otwiera.Każdy producent przewiduje wymianę rozrządu co określoną ilość km a to wiąże się z wymianą paska,napinaczy,pompy wody-pomijam różne typy rozrządów.Jeżdzę starym (2004 r)Jeepem Cherokee 2.8 na gnojówkę i jeśli miałbym słuchać tych wszystkich krzykaczy,jaka to gnojówka jest be,to nigdy bym auta nie kupił.Aby nie być gołosłownym miałem po 5 aut w benie i gnojówce ale w każdym z nich awarie były kosmetyczne,mimo,że auta w wieku 2-17 lat.Dwóch kumpli ma Forki 2.0 w benie,jeden przez 6 lat pompę wspomagania wymienił za całe 800 ziko z robocizną,drugi tylko odkurza i auto myje(obydwa auta 2006r.
Napisano 13 marzec 2021 - 14:45
Z tym paskiem, to oczywiście skrót myślowy. Oczywiście nikt o zdrowych zmysłach nie wymienia samego paska, ale komplet rozrządu łącznie z pompą wody, jeśli jest napędzana razem z rozrządem. Tylko jedne napędy rozrządu opierają się na pasku/paskach a inne na łańcuchu/łańcuchach.
2 użytkowników, 3 gości, 0 anonimowych