Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Vitara, CR-V, Sportage, terenówki, itd. - samochód na ryby


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
4525 odpowiedzi w tym temacie

#3101 OFFLINE   Artek

Artek

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2004 postów
  • LokalizacjaWielkopolska
  • Imię:Artur

Napisano 13 marzec 2021 - 16:31

A ja się przymierzam do Forestera w dieslu, rocznik 2016.....

Od lat jeżdżę tylko dieslami, robię sporo kilometrów i nie miałem wybuchów. :-) W ostatnim dieslu dobiłem do 250 tkm. Obecnie dobijam do 200tkm. 

Natomiast wszelkiego rodzaju hybrydy uważam za nieporozumienie, miałem, jeździłem, nigdy więcej. 

Też pytałem o tego diesla, większość nie poleca.



#3102 OFFLINE   Krzysztof

Krzysztof

    Zaawansowany

  • Zbanowani
  • PipPipPip
  • 511 postów
  • LokalizacjaNiemcy

Napisano 13 marzec 2021 - 17:43

Panowie z autami to jak z zonami .Powiedziales tak i jestes cale zycie szczésliwy .A jak zle trafisz to po roku szczéscie péka i zaczynajá sié problemy .Auta majá to do siebie ze te same modele ,ten sam rocznik i moc tez ta sama .Jeden uzytkownik bédzie blogoslawil zakup a drugi przeklinal i nie zawsze jest to zwiázane ze starym powiedzeniem ,jak dbasz tak masz .Czasem trafi sié niedzielny model i stracisz nerwy w serwisie .Jak juz wyzej pisalem dzisiaj producentom nie zalezy na trwalosci ,ma dozyc do konca gwarancji .Moja córka studiujác miala za zadanie na pracé dyplomowá stworzyc projekt urzádzenia ,który ma byc tylko rok sprawny .


  • martynski i suhhar lubią to

#3103 ONLINE   M a r a s

M a r a s

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1177 postów
  • LokalizacjaZS
  • Imię:Marek

Napisano 13 marzec 2021 - 21:02

Na sobotni wieczór film o naszych handlarzach.

 

 


  • wujek, Jozi i Tom Rob lubią to

#3104 OFFLINE   Matteoo

Matteoo

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 688 postów
  • LokalizacjaElbląg
  • Imię:Robert

Napisano 13 marzec 2021 - 22:37

Jakie oponki na lato w wymiarze 215x55r16 polecacie, najlepiej takie ktore na lekkim błocie sobie tez dadzą radę. Nie szukam terenowych typowo.

Użytkownik Matteoo edytował ten post 13 marzec 2021 - 22:43


#3105 OFFLINE   foreks

foreks

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 34 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Tomasz

Napisano 13 marzec 2021 - 22:38

Ja zdecydowałem się na ryby i działkę na XC90 pierwszej generacji. na YT można zobaczyć, jak Haldex IV gen. radzi sobie w terenie. Polecam zwłaszcza koło 5:00 

Auto wielkie, można pojechać w kilka osób na dłużej, obcykane przez mechaników, dużo na rynku. Psuje się jak każde inne.



#3106 OFFLINE   biturbo

biturbo

    Forumowicz

  • Zbanowani
  • PipPip
  • 132 postów
  • Lokalizacjamultikono: @Sztangista
  • Imię:Marcin
  • Nazwisko:S

Napisano 13 marzec 2021 - 23:05

Jakie oponki na lato w wymiarze 215x55r16 polecacie, najlepiej takie ktore na lekkim błocie sobie tez dadzą radę. Nie szukam terenowych typowo.

BF GoodRich Grip 

Speed Life 2

Najlepiej jednokierunkowe  to na błocie dadzą radę.



#3107 OFFLINE   dino9

dino9

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 72 postów
  • LokalizacjaWLKP
  • Imię:Przemo

Napisano 13 marzec 2021 - 23:39

Z tym paskiem, to oczywiście skrót myślowy. Oczywiście nikt o zdrowych zmysłach nie wymienia samego paska, ale komplet rozrządu łącznie z pompą wody, jeśli jest napędzana razem z rozrządem. Tylko jedne napędy rozrządu opierają się na pasku/paskach a inne na łańcuchu/łańcuchach.

Kondziu,to nie był przytyk do Twojego wpisu.Znam wiele osób dla których wymiana rozrządu-to wymiana paska xD



#3108 OFFLINE   wujek

wujek

    Ekspert

  • TEAM JERKBAIT
  • PipPipPipPip
  • 5862 postów
  • Imię:Jan
  • Nazwisko:Soroka

Napisano 14 marzec 2021 - 11:00

Na sobotni wieczór film o naszych handlarzach.

 

 

Możliwość sprawdzenia VIN-u i historii samochodu jest gwoździem do trumny dla takich złodziei. Może w końcu zrobią porządek z takim cwaniaczkami. To musiał być junk. Jest jeszcze jedna interesująca sprawa. Ciekawe kto w dokumentach widnieje jako osoba sprowadzająca samochód? Jeżeli handlarz to pół biedy, ale jeżeli przyszły właściciel i jest to junk lub salvage nonreperable to Urząd Ochrony Środowiska może dowalić karę od 50tysięcy w górę, więc zostajemy ze śmieciem za 110tysi który trzeba zezłomować i zapłacić karę 50tysięcy za sprowadzenie odpadu. Każdy samochód sprowadzany ze Stanów ma przeważnie salvage i to nie problem, ale źle jak są dodatki typu nonreperable lub junk czyli śmieć.


  • chlodnica i M a r a s lubią to

#3109 OFFLINE   Włóczykij

Włóczykij

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1252 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 14 marzec 2021 - 13:52

Na sobotni wieczór film o naszych handlarzach.

https://www.youtube....h?v=2bJg5XeOOj0



Nawet bez VINu i czujnika można sporo zobaczyć, tylko trzeba wiedzieć gdzie i jak patrzeć. Pierwsze co, to z daleka często widać delikatną różnicę w odcieniu elementów, widać różnicę ziarna na metalikach, widać "odcinki" na krawędziach lakierowanych elementów. Jak nie bezpośrednio, to pod maską/klapą bagażnika, pod uszczelkami, na felcach po otwarciu drzwi. We wszystkich tych miejscach których nie widać oglądając z wierzchu. Nie do końca spasowane zderzaki, nierówne szczeliny z dwóch stron auta, nierówne odległości między oponą a nadkolem ( z jednej strony więcej miejsca z przodu, z drugiej z tyłu opony).
Pracuję w ASO Toyoty, i na prawdę ciężko ukryć przed wprawnym okiem, co było w samochodzie robione. Da się, ale myślę że cena takiego samochodu była by wieksza niż bezwypadkowego...
  • M a r a s lubi to

#3110 ONLINE   M a r a s

M a r a s

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1177 postów
  • LokalizacjaZS
  • Imię:Marek

Napisano 14 marzec 2021 - 14:52

Nawet bez VINu i czujnika można sporo zobaczyć, tylko trzeba wiedzieć gdzie i jak patrzeć. Pierwsze co, to z daleka często widać delikatną różnicę w odcieniu elementów, widać różnicę ziarna na metalikach, widać "odcinki" na krawędziach lakierowanych elementów. Jak nie bezpośrednio, to pod maską/klapą bagażnika, pod uszczelkami, na felcach po otwarciu drzwi. We wszystkich tych miejscach których nie widać oglądając z wierzchu. Nie do końca spasowane zderzaki, nierówne szczeliny z dwóch stron auta, nierówne odległości między oponą a nadkolem ( z jednej strony więcej miejsca z przodu, z drugiej z tyłu opony).
Pracuję w ASO Toyoty, i na prawdę ciężko ukryć przed wprawnym okiem, co było w samochodzie robione. Da się, ale myślę że cena takiego samochodu była by wieksza niż bezwypadkowego...

Większość kupujących nie widzi tych detali. Obok stoi sprzedawca i nawija makaron na uszy i odciąga potencjalnego kupującego w inne bardziej fabryczne nie ruszane miejsce.

Takie śrubki na błotnikach czy też narożniki maski przy podszybiu , miejsce mocowania maski do zawiasu tu widać czy było ruszane. 

Inaczej widać bok auta jak patrzymy na wprost a inaczej jak po długości jak staniesz przed lub za samochodem  tu przy pełnym świetle wychwycisz okiem malowanie czy też szpachlowanie. Jest tego sporo tak jak napisałeś. 



#3111 OFFLINE   wujek

wujek

    Ekspert

  • TEAM JERKBAIT
  • PipPipPipPip
  • 5862 postów
  • Imię:Jan
  • Nazwisko:Soroka

Napisano 14 marzec 2021 - 17:55

Nawet bez VINu i czujnika można sporo zobaczyć, tylko trzeba wiedzieć gdzie i jak patrzeć. Pierwsze co, to z daleka często widać delikatną różnicę w odcieniu elementów, widać różnicę ziarna na metalikach, widać "odcinki" na krawędziach lakierowanych elementów. Jak nie bezpośrednio, to pod maską/klapą bagażnika, pod uszczelkami, na felcach po otwarciu drzwi. We wszystkich tych miejscach których nie widać oglądając z wierzchu. Nie do końca spasowane zderzaki, nierówne szczeliny z dwóch stron auta, nierówne odległości między oponą a nadkolem ( z jednej strony więcej miejsca z przodu, z drugiej z tyłu opony).
Pracuję w ASO Toyoty, i na prawdę ciężko ukryć przed wprawnym okiem, co było w samochodzie robione. Da się, ale myślę że cena takiego samochodu była by wieksza niż bezwypadkowego...

Fakt, na pierwszy rzut oka było widać że to szrot. Nie dość że złom chcieli opchnąć to jeszcze go źle zrobili, ale najważniejsze że w salonie stał. Klijent ma poczucie że kupuje coś ekskluzywnego  :D

Jak ktoś się nie zna to najlepiej wynająć człowieka który się na tym zna czyli rzeczoznawcę. Ostatnio sprzedawałem samochód i gość mi trzepał samochód 2,5h tyle że kilka dni później kupiec przyjechał i podpisał umowę już bez marudzenia. Dla mnie też to było dość pouczające jak dokładnie sprawdzić używany samochód. Jak to się dobrze zrobi to ciężko coś ukryć.


Użytkownik wujek edytował ten post 14 marzec 2021 - 18:00


#3112 OFFLINE   l.berlinski

l.berlinski

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 113 postów

Napisano 15 marzec 2021 - 08:57

Nie radzę wierzyć we wszystko co widzicie w internecie. "sprzedawca BMW" z filmiku powyżej, także co niektórzy dali się wkręcić.

 


  • Artech, cys82 i Robas lubią to

#3113 OFFLINE   Andru77

Andru77

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1806 postów
  • LokalizacjaRoztocze

Napisano 18 marzec 2021 - 16:03

A ja się przymierzam do Forestera w dieslu, rocznik 2016.....

Od lat jeżdżę tylko dieslami, robię sporo kilometrów i nie miałem wybuchów. :-) W ostatnim dieslu dobiłem do 250 tkm. Obecnie dobijam do 200tkm. 

Natomiast wszelkiego rodzaju hybrydy uważam za nieporozumienie, miałem, jeździłem, nigdy więcej. 

A może Outback 2016 2,5l benzynka wolnossąca?



#3114 OFFLINE   thug

thug

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1121 postów
  • LokalizacjaMazowsze

Napisano 18 marzec 2021 - 16:09

Ja szukam outbacka, ale chyba na tak świeży rocznik mój budżet nie pozwoli :)

Rozglądam się za autem od listopada, początkowo bez ciśnienia, licząc,że bliżej wiosny będzie większy ruch na rynku, a i temperatura bardziej sprzyjająca do oględzin aut. A jest zupełnie na odwrót, ogłoszeń z dnia na dzień coraz mniej, a takich nad którymi mógłbym się pochylić, jedno na tydzień, na drugim końcu kraju :)



#3115 OFFLINE   Kuba

Kuba

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2428 postów

Napisano 18 marzec 2021 - 16:15

Też pytałem o tego diesla, większość nie poleca.

W Subaru wszystko byle nie diesel. Pewnie znajdzie się taki, który ma i chwali, ale to wyjątek potwierdzający regułę.

Wysłane z mojego SM-N975F przy użyciu Tapatalka
  • wujek lubi to

#3116 OFFLINE   CORNEL

CORNEL

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 225 postów

Napisano 18 marzec 2021 - 21:51

A może Outback 2016 2,5l benzynka wolnossąca?

No fajny jest, duży ale prześwit mniejszy niż w Foresterze. Na benzynę chyba się nie zdecyduję


Użytkownik CORNEL edytował ten post 18 marzec 2021 - 21:52


#3117 OFFLINE   foreks

foreks

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 34 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Tomasz

Napisano 18 marzec 2021 - 22:03

Miałem kilka Suburubu, dramat z częściami, używek prawie nie ma, awaryjne auta, przereklamowane, plastikowe. Mało który mechanik zna się na nich. Benzyna niewiele lepsza od diesla, poci się, tłoki z plasteliny, co rok UPG problem, skrzynie delikatne - to auta robione głównie na rynek USA, gdzie nikt nie grzeje 180kmh non stop z Wwy do Posen. Wszystko się w nich grzeje, jak skrzynia, czy motor. Kiedyś tylko napędy były trwałe, ale dziś - nie wiem.


  • kruz i Sailfish lubią to

#3118 OFFLINE   rózgaś

rózgaś

    Znowu....

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1135 postów

Napisano 18 marzec 2021 - 23:03

A skoda nadal lata.... heheh

#3119 OFFLINE   thug

thug

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1121 postów
  • LokalizacjaMazowsze

Napisano 19 marzec 2021 - 07:23

Żeby te skodzianki w przyzwoitej benzynie (a nie TSI) były dostępne... ;)
Diesel nie dla mnie.

Wysłane z mojego VOG-L29 przy użyciu Tapatalka

#3120 OFFLINE   kruz

kruz

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 740 postów
  • LokalizacjaFMI
  • Imię:Krzysztof

Napisano 19 marzec 2021 - 08:14

W Subaru wszystko byle nie diesel. Pewnie znajdzie się taki, który ma i chwali, ale to wyjątek potwierdzający regułę.

Wysłane z mojego SM-N975F przy użyciu Tapatalka

Kiedyś kupiłem nowego Outbacka z salonu z dieslem. Silnik wytrzymał coś koło 70 tys ....

Po 30 tys coś zaczęło trzeszczeć pod deską rozdzielczą a w serwisie panowie z upartością osła twierdzili, że "ten model tak ma".

O cenach serwisu i przeglądów nawet nie wspomnę. Moj kuzyn w tym samym czasie kupił A8 i płacił za przeglądy zdecydowanie mniej niż ja. A auto trochę jakby w innej klasie ...

Nigdy więcej nie przyszło mi do głowy bratać się z tą marką :)

Od tamtej pory jeździłem kilkoma samochodami i każdy, absolutnie każdy, był lepszy od tego Subaru. A wcale nie były droższe


Użytkownik kruz edytował ten post 19 marzec 2021 - 08:18

  • tasiek321 i pawelHERP lubią to




Użytkownicy przeglądający ten temat: 2

1 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych


    hasior