[malinabar]

Z cyklu "mój samochód na ryby i na co dzień" - pękła była kolejna bariera psychologiczna niedawno  . Ale się nie poddajemy i jedziemy dalej  !

 DSC04852.JPG   43,22 KB   31 Ilość pobrań  DSC04863.JPG   39,16 KB   31 Ilość pobrań  DSC04864.JPG   35,35 KB   31 Ilość pobrań

[guciolucky]

Większość aut w Polsce ma 2 X więcej tyle, że brak bariery bo są po korekcie...

[malinabar]

No to mój Mondzio MK3 ma w takim razie o połowę mniej niż reszta  . I to bez korekty , w oryginale .

[M a r a s]

Bartek, a ile miał nalatane jak go kupiłeś ? 

[malinabar]

Brałem go jako absolutną świeżynkę - w momencie zakupu miał 18 miesięcy i chyba około 60 tysięcy na liczniku . Kupowałem od kumpla , auto z polskiego salonu i na gwarancji jeszcze . A teraz , nie wiedzieć kiedy , stał się egzemplarzem nieomal zabytkowym  .... Ja zresztą też  ...

[cabage]

 

Brałem go jako absolutną świeżynkę - w momencie zakupu miał 18 miesięcy i chyba około 60 tysięcy na liczniku . Kupowałem od kumpla , auto z polskiego salonu i na gwarancji jeszcze . A teraz , nie wiedzieć kiedy , stał się egzemplarzem nieomal zabytkowym    .... Ja zresztą też    ...

Mnie się udało kupić 12 letnią Grand Vitarę z przebiegiem 89 tys. z pierwszej ręki i z salonu , bezwypadkowy   Zdarzają się i takie cukierki.

Użytkownik cabage edytował ten post 07 maj 2018 - 15:55

[malinabar]

Tak , to rzeczywiście okazja - mój zakup nie był takową  .

[Emson]

Cześć i czołem  

Nabyłem ostatnio poczciwą Hondzinę, wozi mnie gdzie tylko zapragnę, zdążyłem się zaprzyjaźnić z tym samochodem. Ostatnie 2000 km podczas majówki Rumunia/Serbia były dobrym sprawdzianem, któremu rzecz jasna podołała.
Chciałbym zasięgnąć Waszej rady co do zakupu opon. Mam komplet świeżych zimówek, ale letnie są już zdarte i wymagają wymiany. Samochód w 90 % będzie jeżdżony po asfalcie, ale może się zdarzyć jakiś skok w bok, szczególnie podczas wakacyjnych wypadów. Dobrze jakby te opony nie hałasowały i ładnie trzymały się asfaltu, czy jest jednak szansa że w lekkim terenie czy po prostu w błocie poradzą sobie lepiej niż zwykłe szosówki? Czekam na Wasze propozycje, napiszcie co Wy zakładacie na felgi  


 

Piąteczka!

Użytkownik Emson edytował ten post 09 maj 2018 - 18:06

[lukson]

Używam i polecam opony całoroczne Yokohama Geolandar A/T G015.

[cabage]

Też miałem pisać o G015. W lekkim terenie i leśnym czy przybrzeżnym błotku bardzo dobrze da sobie radę, na plaży też obrócisz tylko z tą cichością bym się kłócił. Tragedii nie ma. Jeśli masz słabszą wersję z 133 konnym silnikiem to cicho nie będzie, jak już masz tą 140kilku konną wersję i nie latasz szybciej jak 110km/h da radę wytrzymać.

Ojciec jeździ obecnie na vredestein quatrac i sobie chwali, ale nie jest to opona w teren.

Użytkownik cabage edytował ten post 09 maj 2018 - 18:23

[CORNEL]

Yokohama Geolandar ATS G012/G015.

Mam od 3 lat w X-Trailu, jeżdżę trasy, szutry, śniegi, co roku Szwecja. Jak dla mnie jedna z lepszych opon całorocznych.

[M a r a s]

 A ja zapytam o Vitarę

 

Czy jest różnica pomiędzy pierwszą wersją chyba do roku 2005 a nowszym modelem po 2005 . Takie wyciąganie łódki na przyczepie z wody.Delikatny zjazd ,koła auta zostają  na piachu. Bez wielkiej extremy  i wjazdu do wody pod progi. Mondeo nie daje rady i tzreba kombinować z liną ...  Pierwsza miała reduktor +lewarek a ta nowsza przełącznik  napędu.

[cabage]

 A ja zapytam o Vitarę

 

Czy jest różnica pomiędzy pierwszą wersją chyba do roku 2005 a nowszym modelem po 2005 . Takie wyciąganie łódki na przyczepie z wody.Delikatny zjazd ,koła auta zostają  na piachu. Bez wielkiej extremy  i wjazdu do wody pod progi. Mondeo nie daje rady i tzreba kombinować z liną ...  Pierwsza miała reduktor +lewarek a ta nowsza przełącznik  napędu.

Śmigam GVII 06r , swoją drogą druga w rodzinie. W porównaniu do CRV I tam gdzie ona zaczynała boksować kołami (średnio pochyły slip z trawą) tam Vitara podjeżdża w trybie AUTO praktycznie bez dodawania gazu GVII po 2006 też ma reduktor który bardzo dobrze działa w terenie. Zimą w głębokim śniegu (czechy) wjechałem tam gdzie inni mogli pomarzyć - co prawda dobre zimówki robiły robotę , ale Pan z BMW X6 pokiwał głową i powiedział że szalony jestem

[M a r a s]

Śmigam GVII 06r , swoją drogą druga w rodzinie. W porównaniu do CRV I tam gdzie ona zaczynała boksować kołami (średnio pochyły slip z trawą) tam Vitara podjeżdża w trybie AUTO praktycznie bez dodawania gazu GVII po 2006 też ma reduktor który bardzo dobrze działa w terenie. Zimą w głębokim śniegu (czechy) wjechałem tam gdzie inni mogli pomarzyć - co prawda dobre zimówki robiły robotę , ale Pan z BMW X6 pokiwał głową i powiedział że szalony jestem

Czyli raczej nie powinienem mieć kłopotów z nowszym modelem ? 

[bartsiedlce]

Ja właśnie dojeżdżam BF Goodridge Urban Terrain T/A.

Polecam, ciche, miękkie, a na piaseczku i słabym błocie daje radę. Na asfalcie jak zwykła letnia.

[Panek]

Cześć!  
Poruszaliśmy kiedyś (kilka miesięcy temu?) na forum kwestię wypłaty odszkodowania przez ubezpieczyciela, który przy szacowaniu zaniża wartość samochodu. Ktoś bardzo rzeczowo opisał jak postąpić w takiej sytuacji. Próbuje to wygrzebać, niestety mimo opcji ,,szukaj"  nie udaje mi się tego znaleźć, może ktoś coś kojarzy, lub ewentualnie sam ,,wojował" z ubezpieczycielem w tej sprawie z pozytywnym skutkiem? Obaj uczestnicy mieli wyłącznie OC, poszkodowany ma szkodę całkowitą, ostatnio serwisował auto i ma na wszystko faktury.

[Jarek]

Czyli raczej nie powinienem mieć kłopotów z nowszym modelem ? 

Moją GVII wodowałem łódkę w sypkim piachu tak głębokim, że nie dało się drzwi otworzyć. reduktor jest, stały napęd na 4 koła i blokada dyfra też. Nie będziesz miał problemów

[korol]

CRV 2005/2006 fajnie się spisywała i nigdy się nie zakopałem. Jeździłem po trawie, błocie nad Bugiem, Wisłą, ujściu Wkry. Zawsze z głową. Super samochód, bardzo przemyślany, uniwersalny, rodzinny. Sporo miejsca. Oddałem żonie i zamieniłem na LC, tym też się nie zakopałem

[sacha]

 Oddałem żonie i zamieniłem na LC, tym też się nie zakopałem

Byłbym zdziwiony jakbyś się nim zakopał. 

[Paweł J]

CRV 2005/2006 fajnie się spisywała i nigdy się nie zakopałem. Jeździłem po trawie, błocie nad Bugiem, Wisłą, ujściu Wkry. Zawsze z głową. Super samochód, bardzo przemyślany, uniwersalny, rodzinny. Sporo miejsca. Oddałem żonie i zamieniłem na LC, tym też się nie zakopałem

Jeszcze nie ale pierwszą wtopę się zapamiętuje na długo.