Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Jez. Żarnowieckie (Żarnowiec)


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
2446 odpowiedzi w tym temacie

#761 OFFLINE   SzymusS

SzymusS

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1061 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Łukasz

Napisano 07 sierpień 2017 - 05:48

Nie pytam sie gdzie i na co, oczywiscie ze rozumiem ze z tego żyje P.Andrzej chodziło mi tylko o głębokość kolego Łukaszu
Nigdy nie byłem tam i jakoś dałem sobie radę sam, aczkolwiek dzwoniłem do Andrzeja i pytałem o termin w którym miałem byc,
Myśle ze następnym razem skorzystam z porad A.Wiznera by jeszcze lepiej poznać tą wodę.

Ok, spoko
To nastepnym razem umowisz się z Andrzejem i on osobiście pokaze Tobie gdzie, jak i na jakiej glebokosci łowi:) Polamania


Sent from my SM-G870F using Tapatalk

Użytkownik SzymusS edytował ten post 07 sierpień 2017 - 06:31

  • kwibar lubi to

#762 OFFLINE   Wilims

Wilims

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 49 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 08 sierpień 2017 - 15:31

Czy ktoś wie jaka jest cena wynajmu łodzi z silnikiem spalinowym w Lubkowie?

#763 OFFLINE   HighRider

HighRider

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 676 postów
  • LokalizacjaGdańsk Osowa
  • Imię:Darek

Napisano 08 sierpień 2017 - 16:51

A nie prościej zadzwonić do Lubkowa?

#764 OFFLINE   Wilims

Wilims

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 49 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 08 sierpień 2017 - 17:01

Dzwoniłem po 16, ale nikt nie odbierał.



#765 OFFLINE   Filip14

Filip14

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 400 postów
  • LokalizacjaMałopolskie
  • Imię:Filip

Napisano 08 sierpień 2017 - 19:03

70 zł u Andrzeja bodajże

#766 OFFLINE   Tu nie ma ryb.

Tu nie ma ryb.

    Zaawansowany

  • PRZEDSTAWICIEL MARKI
  • PipPipPip
  • 1200 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Łukasz

Napisano 10 sierpień 2017 - 21:35

u Andrzeja 150 :) 



#767 OFFLINE   BOB

BOB

    SUM

  • PATRON
  • PipPipPipPipPip
  • 10147 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Robert

Napisano 11 sierpień 2017 - 11:31

No już bez przesady! Jakie 150? "tylko" 130 :P

Kurde, sorki teraz dopiero się zorientowałem, że nie chodzi o centymetry a o bilety narodowego banku  ;)  :D

Dla wątpiących podczas niedawnej dyskusji na temat Andrzeja i jego wyników, polecam ostatni numer WŚ 9/2017. Tam "Tomasze" zobaczą (choć nie dotkną) fotkę Andrzeja + 130cm. Piękna para! wyglądają ślicznie :)  


Użytkownik BOB1 edytował ten post 11 sierpień 2017 - 11:32

  • Karol Krause i SID lubią to

#768 OFFLINE   danielos

danielos

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 168 postów
  • LokalizacjaGdańsk
  • Imię:Daniel

Napisano 23 sierpień 2017 - 19:39

Witam,

Wczoraj popełniłem swój pierwszy wypad nad jez. Żarnowieckie.

Start z Nadola około godz. 6. Pierwsze rzuty około godz. 7 na wysokości Brzyna.

Zaczęliśmy z bratem poszukiwania szczupłego na 7-8m.

Płynęliśmy zygzakiem w stronę Lubkowa penetrując wodę w zakresie 8-2m głębokości, najwięcej czasu poświęcaliśmy na głębokościach 2,5-3,5m. W ruch poszły gumy i woblery później jerki i wachadła. Kolory od A do Z. Zmienialiśmy techniki, prędkość prowadzenia, agresywność akcji przynęty. Zastosowałem nawet kilka razy atraktor (przyznam się, że pierwszy raz) do przynęt na szczupaka firmy Traper. O godz 14 dotarliśmy do Lubkowa i .....NIC. Zero konkretnego kontaktu z rybą, dosłownie kilka skubnięć (prawdopodobnie okonie). Na sam koniec obłowiliśmy zatoczkę na wysokości Nadola - również bez ryby.

Przyznam się, że napaliłem się na ten wypad na maxa i po udanych majowych wypadach na mazury liczyłem na kolejną udaną wyprawę. Niestety okazała się totalną klapą. Nie zniechęciło mnie to oczywiście do kolejnych wypadów nad to jezioro ale wynik zerowy dał dużo do myślenia.

Macie jakieś aktualne wieści znad jeziora? Napiszcie proszę jakie macie wyniki. Za wszelkie wskazówki będę bardzo wdzięczny.



#769 OFFLINE   iNSaNeMaN

iNSaNeMaN

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 302 postów
  • LokalizacjaGdynia
  • Imię:Robert
  • Nazwisko:Wedkarski Instynkt

Napisano 23 sierpień 2017 - 19:49

Nad wodą proponuję się wyciszyć i działać Bez napięcia a wyniki same przyjdą
  • Filip14 lubi to

#770 OFFLINE   ManieQ

ManieQ

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1336 postów
  • LokalizacjaBłonie/k Wawy i oklice
  • Imię:Mariusz
  • Nazwisko:Wróbel

Napisano 23 sierpień 2017 - 19:51

Danielos, nie poddawaj się! Ryby tam są  lecz ta woda potrafi nauczyć i pokory i obdarzyć życiówką :)



#771 OFFLINE   BOB

BOB

    SUM

  • PATRON
  • PipPipPipPipPip
  • 10147 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Robert

Napisano 23 sierpień 2017 - 20:02

Maniek wie co pisze. Dopiero co wygrał nasze towarzyskie zawody castingowe na Żarnowcu nie byle jaka rybą ... 118cm.

Kolejne miejsca "na pudle" to 111 (? może się nieznacznie mylę?) i 103cm. Wszystkie ryby złowione "z ręki". Było i kilka mniejszych 90-60. Nie trzeba się zniechęcać. Nie każdemu trafia się farciarskie szczęście pierwszego wyjazdu. Czasem trzeba zacisnąć zęby i nabierać doświadczenia na danym łowisku i kombinować z przynętami/technikami. Na tej wodzie warto


  • gaweł i KrzyObr lubią to

#772 OFFLINE   Filip14

Filip14

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 400 postów
  • LokalizacjaMałopolskie
  • Imię:Filip

Napisano 23 sierpień 2017 - 21:08

Witam,
Wczoraj popełniłem swój pierwszy wypad nad jez. Żarnowieckie.
Start z Nadola około godz. 6. Pierwsze rzuty około godz. 7 na wysokości Brzyna.
Zaczęliśmy z bratem poszukiwania szczupłego na 7-8m.
Płynęliśmy zygzakiem w stronę Lubkowa penetrując wodę w zakresie 8-2m głębokości, najwięcej czasu poświęcaliśmy na głębokościach 2,5-3,5m. W ruch poszły gumy i woblery później jerki i wachadła. Kolory od A do Z. Zmienialiśmy techniki, prędkość prowadzenia, agresywność akcji przynęty. Zastosowałem nawet kilka razy atraktor (przyznam się, że pierwszy raz) do przynęt na szczupaka firmy Traper. O godz 14 dotarliśmy do Lubkowa i .....NIC. Zero konkretnego kontaktu z rybą, dosłownie kilka skubnięć (prawdopodobnie okonie). Na sam koniec obłowiliśmy zatoczkę na wysokości Nadola - również bez ryby.
Przyznam się, że napaliłem się na ten wypad na maxa i po udanych majowych wypadach na mazury liczyłem na kolejną udaną wyprawę. Niestety okazała się totalną klapą. Nie zniechęciło mnie to oczywiście do kolejnych wypadów nad to jezioro ale wynik zerowy dał dużo do myślenia.
Macie jakieś aktualne wieści znad jeziora? Napiszcie proszę jakie macie wyniki. Za wszelkie wskazówki będę bardzo wdzięczny.

Norma na Żarnowcu. To nie jest miejsce gdzie człowiek nałowi się jak dziki ryb po 80-100cm :D Często jedno branie i tym samym jedna ryba na kilkudniowy wyjazd decyduje czy wypad był udany ;)

#773 OFFLINE   danielos

danielos

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 168 postów
  • LokalizacjaGdańsk
  • Imię:Daniel

Napisano 23 sierpień 2017 - 21:18

Oczywiście naszym celem była upragniona metrówka, w końcu po to się jeździ na "Żarnowiec" :) ale zdziwiło mnie, że przez 9 godzin spiningowania nie zameldował się na łodzi ŻADEN szczupak nawet 50-60cm. Może to nie zabrzmi zbyt skromnie ale nie zdarza mi się to często ;)

Przynęty mieliśmy raczej selektywne duże jaskóły 25-30cm i rippery 15-25cm poszły na głębiny, trochę płycej uruchomiliśmy również większe woblery. Na płytszych łąkach szczęście miały nam zapewnić castingi uzbrojone w jerki, poszły  w ruch również wachadła i większe wirówki. Niestety bez efektów.

Samo jezioro bardzo nam się spodobało, nad wodą aż pachnie rybą ;)

Niestety nie dysponowaliśmy echosondą. Zresztą nie należę do wielkich fanów skanowania wody. Zauważyłem, że większość jeżeli nie wszystkie mijane przez nas załogi korzystały z tego dobrodziejstwa.

Powiedzcie czy jest sens wybierać się nad to jezioro bez echosondy na pokładzie?



#774 OFFLINE   godski

godski

    SUM

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPipPip
  • 15590 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 23 sierpień 2017 - 21:32

Norma na Żarnowcu. To nie jest miejsce gdzie człowiek nałowi się jak dziki ryb po 80-100cm :D Często jedno branie i tym samym jedna ryba na kilkudniowy wyjazd decyduje czy wypad był udany ;)

Nie ma takiego miejsca w Polsce. A i za granicą też nie jest tak kolorowo.



#775 OFFLINE   BOB

BOB

    SUM

  • PATRON
  • PipPipPipPipPip
  • 10147 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Robert

Napisano 23 sierpień 2017 - 21:34

Nie wyobrażam sobie trollowania na tej i innych (nawet znanych mi ) wodach bez echa. Oczywiście można grabić za tą symboliczną igłą w stogu sana ale ...? Jak ustalić czy w ogóle w rejonie naszego pływania, jest w wodzie coś co jest apetyczne dla szczupłych? i na jakiej głębokości. Trol na wodzie 3-4 m to nie problem ale 10-25 to już inna bajka. Jak wymacać na nieznanej wodzie kant, gdzie ploso przechodzi w litoral? Czy na blacie coś rośnie dając schronienie drobnicy i stanowiska drapieżnikom? Jak się rozkłada temperatura w łowisku (szczególnie wiosną)? Na jakiej głębokości jest termoklina w lecie? itd ;)


  • SID lubi to

#776 OFFLINE   godski

godski

    SUM

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPipPip
  • 15590 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 23 sierpień 2017 - 21:43

Co do letniego łowienia na blatach bez trolla to echo nie jest niezbędne. 

Abyś wiedział gdzie mniej więcej zaczyna się woda 4-4,5 metra. Zaczynasz od tego miejsca i w kolejnych dryfach obławiasz coraz płytsze miejsca.

Wystarczy aby ktos pokazał jak ta granica przebiega na wodzie. Poza tym rdestnica wychodzą ca prawie do powierzchni pokazuje miejscówki.

Generalnie proste łowienie.



#777 OFFLINE   Niedzielny

Niedzielny

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3780 postów

Napisano 23 sierpień 2017 - 21:43

Maniek wie co pisze. Dopiero co wygrał nasze towarzyskie zawody castingowe na Żarnowcu nie byle jaka rybą ... 118cm.
Kolejne miejsca "na pudle" to 111 (? może się nieznacznie mylę?) i 103cm. Wszystkie ryby złowione "z ręki". Było i kilka mniejszych 90-60. Nie trzeba się zniechęcać. Nie każdemu trafia się farciarskie szczęście pierwszego wyjazdu. Czasem trzeba zacisnąć zęby i nabierać doświadczenia na danym łowisku i kombinować z przynętami/technikami. Na tej wodzie warto

1. 118cm
2. 107cm
3. 103cm ;)

Taki jest Żarnowiec. Ja na 8 wypadów złowiłem 3 ryby i wszystkie 3 na Zlocie w weekend i dodatkowo w niedziele ostatni dzien (o wymiarach nie będę wspominał, bo największy miał 62cm...)
Dodatkowo słyszałem, ze jak biorą małe, to nie ma dużych. Jak nie biora male, to jest największa szansa na rybę życia.

Moim zdaniem bez echo na Zarnowcu się nie obejdzie. Trzeba znaleźć łąki o tej porze roku i spływać jak najwolniej w dryfie (najlepiej na dryfkotwie), aby obłowić jak największa połać wody.
  • gaweł, BOB i spinnerman lubią to

#778 OFFLINE   Filip14

Filip14

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 400 postów
  • LokalizacjaMałopolskie
  • Imię:Filip

Napisano 23 sierpień 2017 - 22:13

Nie ma takiego miejsca w Polsce. A i za granicą też nie jest tak kolorowo.

Źle to ująłem. Chodzi mi o regularne łowienie- kilka/kilkanaście ryb na dzień w rozmiarze 70+ ;)

#779 OFFLINE   BOB

BOB

    SUM

  • PATRON
  • PipPipPipPipPip
  • 10147 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Robert

Napisano 24 sierpień 2017 - 07:13

Jeśli w ogóle jest taka woda, gdzie ryby jakby z automatu gryzą każdego dnia (chyba musiały by być jakoś modyfikowane? ;) ) to sądzisz, że na otwartym forum powinien pojawić się taki namiar? :rolleyes:



#780 OFFLINE   silurus

silurus

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 828 postów
  • LokalizacjaJózefosław
  • Imię:Robert

Napisano 24 sierpień 2017 - 08:14

ryby są czasem bardzo chimeryczne i nawet na bardzo rybnej wodzie jedno branie czasem się zdarza albo zupełnie nic.






Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych