[coloumb]

Podeszwy nie poznalem osobiscie, ale jakis smar, sygnowany tym nazwiskiem, zezarl mi uszczelke pod rotorem w starym Stradicu 😉

A spinn Jaxona przyzwoity widzialem. Z serii Pro bodajze. Przelotki Fuji nawet mial!

[Alexspin]

No cóż, przykro mi, źle trafiłem. Nie mam nadmiaru piniędzy, nie wydaję tysięcy na sprzęt tylko po to, żeby się nim chwalić i szpanować, a trafiłem w środowisko typowo szpanerskie.

Więcej nie napiszę słowa, obiecuję i nie oczekuję za to podziękowań.

Pozdrawiam, życzę dobrego samopoczucia i udanych zakupów za nadmiary gotówki jakie Panowie widocznie posiadacie.

 

Wielce szanownego Administratora uprzejmie proszę o zamknięcie tematu, a nawet o jego usunięcie, żeby nie raził uczuć kolegów wędkoszpanerów.

[Sławek.Sobolewski]

Aleksander, nie ma co się obrażać. Nikt tutaj nie chciał jak mniemam dotknąć Cię personalnie. Po prostu w życiu codziennym większość ludzi ma dość kiedy wciska im się chłam w otoczce content marketingowej. Jesteśmy na codzień zalewani jawnymi kłamstwami w odniesieniu do wszystkiego co nas otacza i wszystkiego co staje się "must have" a w grucie rzeczy jest po prostu gówniane. Można mieć swój świat kupując poloneza i zachwycać się jego walorami ale nie można dziwić się kiedy spotyka się to z krytyką szczególnie po publicznym głoszeniu tego typu rewelacji.

 

Pozdrawiam z Warmii!

[seiken]

No cóż, przykro mi, źle trafiłem. Nie mam nadmiaru piniędzy, nie wydaję tysięcy na sprzęt tylko po to, żeby się nim chwalić i szpanować, a trafiłem w środowisko typowo szpanerskie.

Więcej nie napiszę słowa, obiecuję i nie oczekuję za to podziękowań.

Pozdrawiam, życzę dobrego samopoczucia i udanych zakupów za nadmiary gotówki jakie Panowie widocznie posiadacie.

 

 

A myślisz ,że tu sami próżni milionerzy ? jesteś w dużym błędzie , pamiętaj jak się nie ma kasy aby często wydawać to kupuje się dobry sprzęt który ma służyć bezawaryjnie przez lata !!! sprzęt kiepskiej jakości to dużo straconych ryb i nerwy nad wodą , tanie kołowrotki  mają przekładnie ze znalu co na 100% gwarantuje b.krótki żywot takiej przekładni , wędki kiepskiej jakości pękają albo pod rybą albo przy rzucie , po za tym są ciężkie , nie wyobrażam sobie rzucania 8h zestawem o masie 800gr po prostu szkoda stawu , nie raz widziałem ukręcone korbki przy holu nie wielkich ryb w budżetowych kołowrotkach

Minęły /na szczęście/ już czasy gdy używano bambusa delfinów i ruskich katuch , czas idzie do przodu i inwestycja w dobry sprzęt zawsze się zwróci w postaci przyjemności i komfortu łowienia

[coloumb]

Czy mozna szpanowac zestawem za powiedzmy 600 czy 800 zl? A za tyle mozna zbudowac sobie cos w miare przyzwoitego, o parametrach zblizonych do sprzetu z wyzszej polki.

To jest forum fascynatow i hobbystow, tu sie dziecku od ust odejmie, zeby na dodatkowe lozysko starczylo 😏

Ten i ow niech sobie szpanuje, woda wszystkich weryfikuje. Nie namawiaj jednak do tandety, bo to uwstecznia, zamiast rozwijac.

Nie kazdy musi lowic Elitka, nie kazdy zreszta chcialby, ale szanujmy poczatkujacych i z jednej strony nie wciskajmy im tiptopu za dwa tauzeny, z drugiej nie wpuszczajmy ich w badziew. Pierwszego moga nie docenic, drugim sie skutecznie zniecheca badz zaraza...a jak juz pisalem, dbalosc o szczegoly ma przelozenie na caloksztalt wedkarstwa.

Bez urazy, nikt tu Ciebie z blotem nie miesza! Miej jednak i Ty odrobine szacunku dla tutejszego Towarzystwa, przeczytaj chociazby, jakie cele przyswiecaly Ojcom i Matkom Zalozycielom.

Pozdro 😉

[grzegorz197503]

a ja myśle ze to kolejne wcielenie Wilka który ewaluował... ale na jeszcze niższy poziom niż dotychczas...

[Grzegorz B.]

Ale nikt nie dotrwal do ostatniego zdania!

Poza tym ten kijek nie jest dobrym pomyslem na pierwszy spinn, raczej zniecheci i odstraszy.

 

Ja przeczytałem z zainteresowaniem całość.

Jak dla mnie opisywany kijek na początek jak najbardziej może być. Sam zaczynałem od bambusówk, którą ledwo mogłem utrzymać i jakoś mnie to nie zniechęciło do wędkowania

[Dokuś]

Ja przeczytałem z zainteresowaniem całość.

Jak dla mnie opisywany kijek na początek jak najbardziej może być. Sam zaczynałem od bambusówk, którą ledwo mogłem utrzymać i jakoś mnie to nie zniechęciło do wędkowania

I ja zaczynałem od bambusówki, ale wtedy bambusówka była towarem, o którym marzyłem i nic lepszego nie było...

[mmgg]

Witam, nie chcę odnosić się do obecnej treści, ale sam tytuł wątku jest zachęcający. Wydaje mi się, że mogłoby powstać miejsce, w którym można dzielić się opiniami na temat sprzętu, który przy niższej cenie ma zadowalającą (a może nawet wysoką) jakość. Wszyscy zdajemy sobie przecież sprawę, że wysokie ceny sprzętu "markowego" w dużej mierze wynikają z kosztów kreowania i budowania marki.
Kwestia do rozważenia...

[Locutus85]

Boże jakie wypracowanie, gdzie znajde streszczenie ? Na mature się to nadaje "Zagwozdki młodego adepta wędkarstwa"

Użytkownik Locutus85 edytował ten post 12 maj 2016 - 12:11

[Szymon82]

Poza tym ten kijek nie jest dobrym pomyslem na pierwszy spinn, raczej zniecheci i odstraszy. To chyba zywcowka. W porywach 65 zl brutto, promocyjnie 50. Jestesmy krajem na dorobku, ale nie robmy z siebie zebrakow!

 

Bardzo mądre słowa . Nie uwierzę ( pomijając pewną grupę ludzi , którzy z powodu choroby czy innych nieszczęść żyją w ubóstwie ) że , większości nie stać na zakup zestawu za powiedzmy 250 zł , który będzie jakościowo bił ten najniższy sort.No bo tak trzeba nazwać kij za 50 zł . Przepraszam , ale obserwując w naszym kraju tą grupę , która jak to mówi na nic niema pieniędzy odnoszę wrażenie , że jednak coś mi nie gra - bo na papieroski kasa jest , na piwko jest , na wódeczkę też się znajdzie , 5-tkę dzieciaków dało się naskrobać , w codziennych zakupach coca-cola i inne dziadostwa ... nie wiem jak Wy , ale ja tam widzę różne przypadki - a potem wielkie gały jak na kij można wydać 300 zł ...

[Hunter_pike]

Nigdy nie było i nie będzie sprzętu wędkarskiego który będzie tani i jednocześnie dobry. Oczywiście dla jednego dobry będzie kij i młynek za równe 100 zł razem bo pojęcia nie ma o tym co jest dobre a dobre jest zawsze drogie, to tak jak z szynką jest za 20 zł kg i za 60 zł, obie da się zjeść ale dobra jest ta druga. Nie czytałem tego bzdetnego poematu całego bo zdanie tytuowe że tanie nie oznacza że jest złe już skreśla temat z chęci dalszego czytania tych wypocin.

[darks86]

Po przeczytaniu powyższych komentarzy nabrałem już pewności - zdecydowanie odpuszczam najbliższe SF. Nie chciałbym znaleźć się w gronie osób tak powierzchownie oceniających innych, "mędrców sprzętowych", czy też wyznawców lemingowatego podejścia, gdzie cena odnosi się do jakości w sposób wprost proporcjonalny. Objechaliście gościa bez żadnych podstaw. Teorie spiskowe rodem z tych o Repitilianach. Dość szybko można założyciela tematu wygooglać i upewnić się, że jest realnie istniejącą osobą niezwiązaną zawodowo z branżą wędkarską. Określenie go mianem "młodego adepta wędkarstwa" brzmi jeszcze śmieszniej.

 

Odnośnie długości tekstu - w czasach, gdy pisałem recenzje / artykuły (branża muzyczna), to dopiero coś niewiele krótszego niż tutaj widzimy kwalifikowało się do opublikowania. Pokolenie twittera i facebooka nie może pojąć, że artykuł, to tekst, a nie opisy pod obrazkami. Być może w dzisiejszej prasie już tego nie ma. Sugeruję więc odnieść się do wydawnictw z lat 90tych. Autor tekstu z całą pewnością pamięta dobrze styl pisania w latach 90tych (wcześniej jak mniemam też pamięta) i takim mniej więcej się posługuje.

 

Dla tych, którzy zachowali resztki honoru sugeruję wygooglać frazę: "Pierwsze wrażenia z wędkowania SHIMANO Catana DX 270 L" - traficie na autora i kilka jego innych spontanicznych opisów sprzętu wędkarskiego (kilku marek). Jeśli pogooglacie dalej przekonacie się również, że nie pracuje w branży wędkarskiej. A następnie sugeruję grzecznie przeprosić za teksty o byciu naganiaczem z ramienia Jaxona.

[Kamil_Be]

Chyba jednak trzeba będzie zrobić referat.

[pawlica]

Z kilku tysiecznego grona użytkowników tego forum są też zapewne i tacy, którzy używaja niskobudżetowych sprzętów. Fakt, że jak obserwuję wątki w których forumowicze chwalą się złowionymi okazami nie zauważyłem ( może jestem tu za krótko i mało widziałem) by któryś opisywał czy wrzucał zdjęcie, jakiekoś Jaxona za te przysłowiowe 50zł. Czytam te komentarze i przeraża mnie Wasza nagonka - jeżeli nawet to reklama to co w niej złego Panowie? Takie czasy- mieć nie być. Smutne...

[Szymon82]

Przepraszam , ja mam też niskobudżetowy sprzęt , nie robimy nagonki na taniość tylko bylejakość.

[seiken]

Przepraszam , ja mam też niskobudżetowy sprzęt , nie robimy nagonki na taniość tylko bylejakość.

Dokładnie +100

[pawlica]

Nie róbmy nagonki na nic, pozwólmy się ludziom cieszyć tym co maja i to potrafią docenić.

[lokoko83]

Mam Avida i mam Mistralla Aqua Spin o prawie identycznych parametrach i powiem szczerze że częściej zabieram na wyprawy Mistralla.

Równie dobrze się nim łowi jak Croixem.

Nie uważam na niego, przeciążam prawie pod dwukrotność  jak się złamie to powiem sobie trudno

Jest to wędka która nie rozczaruje potencjalnego nabywcy, co z produktami z niższej półki zdarza się bardzo często

[Sławek Oppeln Bronikowski]

No naprawdę, jakiż to z bidulka skrzywdzony nieboraczek.. W entree elaborat reklamowy, a w trzecim poście prostackie zarzucanie ludziom doceniającym wartościowe, kompetentne wyposażenie, potrafiącym zauważyć różnice na plus i minus - sprzętomaństwa albo szpanerstwa, a prócz tego foch na zmianę ze świrowaniem skrzywdzonej ofiary losu..A tu go z buta..

 

Bzdurą i nonsensem jest wg mnie cieszyć się byle czym, a już poniżej minimalizmu do tej maniery się akomodować.Profesjonalista i znawca sprzętu też nie kupuje w Castoramie, co wcale nie znaczy że należy domniemywać u niego poczucia wyższości..

 

Ale..

Jest w wędkarskiej sieci podobnie zakompleksiony, nawet podobnie zawistny osobnik,  o dziwo również piejący songi do jaxonowskiej Cantary, co w przedziwny sposób potwierdza stosunkowo mało powabny status tych klamotów..

Użytkownik Sławek Oppeln Bronikowski edytował ten post 12 maj 2016 - 18:33