Jump to content

  •      Sign In   
  • Create Account

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Photo

Tanie wcale nie oznacza złe.


  • Please log in to reply
131 replies to this topic

#41 OFFLINE   korol

korol

    Zaawansowany

  • TEAM JERKBAIT
  • PipPipPip
  • 2,206 posts
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Piotr
  • Nazwisko:K

Posted 12 May 2016 - 19:17

Jako dziecko łowiłem  karpie na ruskie teleskopy, zanętę mieszałem na bazie otrębów pszennych zakupionych w młynie (50gr za kilogram). Nad wodę jechałem rowerem targając wiele kilogramów (sprzęt, fotel, parasol, zanęta). Zamiast wolnego biegu rozkręcałem hamulec. Nie powiem, wyniki miałem świetne. Można!

Sorry, ale jednak wygodniej jest dojeżdżać na łowisko terenowym SUVem. Mamy w nocy 6C, nie szkodzi, wystarczy na chwilę włączyć ogrzewanie. Idzie burza, so what. Chcę się pić, bo 14.00 i grzeje niemiłosiernie? Wyciągam schłodzone piwko z lodówki. Karpiówką jest jakby łatwiej zarzucić na dużą odległość. Celność i moc jakby inna. No i te halibutowe/krylowe pelety połączone z PVA.
Nudno samemu w nocy? Można liczyć gwiazdy, albo odpalić lapka, w końcu jest szybki net, bateria chodzi 10h.

Chyba nie muszę pisać dalej. Różne drogi prowadzą do sukcesu, ale nie są sobie równe :)


  • martek likes this

#42 OFFLINE   Zwierzu

Zwierzu

    Nie wiem, nie znam się zarobiony jestem !

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1,138 posts

Posted 12 May 2016 - 20:16

Od głodu, moru i idiotycznych artykułów chroń nas Panie !
 

No cóż, przykro mi, źle trafiłem. Nie mam nadmiaru piniędzy, nie wydaję tysięcy na sprzęt tylko po to, żeby się nim chwalić i szpanować, a trafiłem w środowisko typowo szpanerskie.

 
Zawsze możesz się ze "szpanerskiego" grona wypisać, nikt Cię tu na siłę nie trzyma !
Ja też piniedzmi nie sram (moderator raczy wybaczyć ten kolokwializm), jednak piniondze zbirom żeby kupić artykuły w miarę przyzwoite jakościowo, bo badziewie nie dość że krótko służy to i potrafi irytować w decydujących momentach.
 

...życzę dobrego samopoczucia i udanych zakupów za nadmiary gotówki jakie Panowie widocznie posiadacie...

 
Jakoś tego nadmiaru nie zauważyłem, ale z uporem maniaka piniondze w zaskórniakową bankową świnkę (ciiii bo łajfa nic o tej skarbonce nie wie) zbieram na następny przaśny kołowrotek na S i wyndke ze stajni Dąbka.
 
KIEDYŚ !!! to forum polecało wyroby dobre i sprawdzone - czy tak jest dalej :unsure: ?


Edited by Zwierzu, 12 May 2016 - 20:20.

  • Tomy and Szymon82 like this

#43 OFFLINE   bartsiedlce

bartsiedlce

    Ekspert

  • Moderatorzy
  • 6,269 posts
  • LokalizacjaSiedlce
  • Imię:Bartek

Posted 12 May 2016 - 21:04

TO forum tworzą ludzie. Jedni polecają stek z rostbefu, inni pieką wołową skórę. Na temat gustów dyskusja jest lekko absurdalna. 

TO forum nie poleca żadnych produktów, nie jest związane z żadnym producentem, nie sugeruje, że  drogie jest dobre, czy tanie jest gorzkie. 

TO forum jest platformą wymiany informacji i bardzo proszę o zaprzestanie umieszczania osobistych odniesień, kopania oponentów i opluwania osób o innych przekonaniach. Hejt płynący z niektórych wpisów jest obrzydliwy.

Na TYM forum jest miejsce dla wszystkich, biednych i bogatych, łowiących najnowszym sprzętem i cieszących się budżetowymi kijami kompozytowymi. 

Bardzo proszę o podjęcie merytorycznej dyskusji na temat wywołany przez autora i zakończenie absurdalnej wymiany zdań na temat  "bylejakości".


  • Ferret, Piotrek Milupa, godski and 16 others like this

#44 OFFLINE   Novis

Novis

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1,750 posts
  • LokalizacjaŁódź
  • Imię:Piotr
  • Nazwisko:Nowicki

Posted 12 May 2016 - 21:24

Mądrego  i doświadczonego przyjemnie posłuchać.


  • Alexspin likes this

#45 OFFLINE   Kamil_Be

Kamil_Be

    Nie doradzam na PW, dajcie mi spokój :D

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1,459 posts
  • LokalizacjaOlsztyn
  • Imię:Kamil
  • Nazwisko:Be

Posted 12 May 2016 - 21:34

Kiedyś... kiedyś.... kiedyś...


Kiedyś to nie było internetu, głupich pytań na forach a po sprzęt wędkarski chodziło się do sklepu wędkarskiego. Tak kuźwa sklep wędkarski. Co to? A to takie fajne miejsce gdzie można pomacać różne wędki i kołowrotki. Mówisz, że sklep w Twojej okolicy ma słaby wybór to wsiadaj w PKS-a i jedź do innego miasta oblukać pożądany towar. Proste nie? Zapomniałem, wygoda i klikanie po forach.


Jeśli ktoś ma sentyment do bambusa to niech sobie go kupi lub odkopie ze strychu i powiesi w gablocie. Ryby były a teraz nie ma? Podziękuj dla ojca i dziadka że co na haku to w plecaku. Pozdrowienia dla Jacka K!





Co mnie skłoniło do tego typu wywodów? Otóż kilka aspektów o których napiszę poniżej. W dzisiejszej dobie internetu szybko każdy może stać się "gwiazdą" w dowolnej dziedzinie. Kolega, założyciel tego tematu widać że chce zostać "zawodowym testerem" i uważa, że takimi wywodami zaskarbi sobie sympatię pana Podeszwy, Gosztyły czy cholera wie kogo. Ok, super i w ogóle w pytkę ale popełniasz kilka błędów. Przede wszystkim jesteś obiektywny i robisz porównanie. Żeby zostać testerem trzeba łowić, łowić i być kimś w danej dyscyplinie. Za takiego kogoś można uznać kogoś kto w dorobku dobre miejsca w GP, jakieś sukcesy, wygrane kilka zawodów bądź też czołówka. A jak już coś pisze to same achy i ochy nawet na temat zwykłego gówna a niże catana lepsza bo kosztuje więcej ale coś tam ma nie tak. Nie tędy droga, ale powodzenia. Oby nie w tej formule wypowiedzi. Innym słowem trzeba zostać kłamcą.

 

 

Znam trochę branżę wędkarską, trochę przełowiłem sprzętu, poznałem sporo handlowców i ich metody działania jak i firm w kórych pracują. O żesz kuźwa nigdy więcej  :D  :D  :D Ale mam podstawę by się wypowiedzieć. Nie będę wypowiadać się o poszczególnych gwiazdach albo team-ach ale np: rajcowanie się sprzętem z pseudo szwecji z kołowrotkami firmy z USA które są chłamem na poziomie importowanych "kołowrotków" to jawne kłamstwo. Tyle co ja reklamowałem kołowrotków tego producenta to była jakaś kpina ale gościu uważa je za TOP bo tak mu każe jego dostawca - kumpel, lub małolat co dorwał kamerę i pucuje się na drugiego Rexa Hunta zerując na majówce albo handlowiec co wypowiada się o "niewyczuwalnym połączeniu rotora i korbki kołowrotka"... Otwierając katalogi czy czasopisma o tematyce wędkarskiej mam wrażenie, że projektant reklamy ma naszą społeczność za DEBILI. Kołowrotki, które mają SUPER MEGA PRECYZYJNE systemy!!! hamulcowe bądź też sprzęgła  :D tak, to kocham... te systemy i sprzęgła.

 

Drodzy marketingowcy, oto definicja z Wikipedii o sprzęgle:

 

 

Sprzęgło to urządzenie stosowane w budowie maszyn do łączenia wałów w celu przekazywania momentu obrotowego. Inaczej jest to zespół części służących do połączenia dwóch niezależnie obrotowo osadzonych wałów, czynnego – napędowego i biernego – napędzanego, w celu przeniesienia momentu obrotowego. Sprzęgło składa się z członu napędzającego (czynnego) zainstalowanego na wale napędzającym, członu napędzanego (biernego) zainstalowanego na wale napędzanym oraz elementów łączących. Elementem łącznym może być jedna lub więcej części maszynowych lub czynnik, tak jak to ma miejsce w sprzęgle hydrokinetycznym.

 

Teraz pokażcie mi gdzie ono występuje w kołowrotku. Czekam. Wyzywam Was!

 

Druga cecha 100% kołowrotków na rynku to extremalnie płynna praca. Otóż panie Podeszwa czy Gosztyła. Pokręćcie sobie dobrze nasmarowaną Stellą i Existem a później napiszcie świadomie, że Jaxon Victus czy Konger Virago pracują ekstremalnie płynnie i miękko. Napiszcie to z czystym sumieniem  :D Aha, jeśli kołowrotek waży 300g to nie jest lekki. Lekki jest multik z Ci4 z wagą poniżej 150g a nie betoniara z niewyważonym rotorem. Nie chodzi o to, że tanie nie koniecznie jest złe. Tanie jest złe w porównaniu do droższego bo płacimy za jakość w każdym elemencie składowym. TO JEST NIEZMIENNE. Gdyby tak było w życiu według tego bełkotu to Exist może kosztować 2 stówki to jest dobry a skoro bodre też może być tanie to pretensje do Akihiko Kishi że na rynku polskim tyle kosztuje Exist jak w katalogu jax czy abramis kładzie go na łopatki co drugim MŁYNKIEM. Idąc dlaszym tropem dochodzimy do kosmicznych technologii, rodowodów z JP, wspólnych libacji ludzi z Dragona przy sake i ciastkach z dżemem na targach w Japonii. A nie, sory... w JP fabryce  :D

 

CHODZI O TO, ŻE POLSCY DYSTRYBUTORZY SPRZĘTU KŁAMIĄ W ŻYWE OCZY W TYCH SWOICH KATALOGACH.

 

Wszystko super płynne, wędki za 100 zł są mega czułe a w co drugiej boron, w kołowrotkach tytan a w żyłkach nano technologie. To wszystko za kilka - kilkanaście złotych. Później taki małolat naczyta się pierdół w pseudo gazetce wędkarskiej i na forum zadaje pro pytania, a gdy pojawia się taka odpowiedź to foch bo on biedny i milionerzy się z niego śmieją a w katalogu PISAŁO. Szkoda, że nie większość społeczeństwa nie potrafi samodzielnie myśleć i przeanalizować chociażby w googlach tego co JEST NAPISANE, ale teraz takie czasy. Rurki zamiast bojówek i jeansów, FB zamiast gry w piłkę i 14-letnie szmaty zamiast dziewcząt w sukienkach  ;)

Wystarczy sobie pomyśleć... Ryobi Slam z tytanu za cenę dwóch stówek? Sama cena kilku gram tytanu nie jest zabójcza ale jego proces obróbki i tworzenia jest bardzo kosztowny. Zaraz, kto dystrybuuje Ryobi na PL? Aha, no tak... smok i węgorz. Wszystko jasne. W temacie Dragona Moderate kolega Meme dobitnie opisał praktykę Dragona i bełkot o Japonii i Toray-u. 

 

 

Zapewne nikomu nie otworzę tym wpisem oczu i nadal będzie wiara w reklamy ale to już Wasz wybór. Na szczęście jest na forum grupa ludzi, którzy potrafią rzeczowo i trzeźwo dyskutować ale zazwyczaj mają łatkę milionerów. Zajrzyjcie w starsze artykuły o baitcastingu oraz na forum baitcastingowe. Miło się czyta i nikt nie pyta o casta za 5 dych bo stara nie da więcej. Swoją drogą zawsze można iść do pracy i zarobić na wymarzoną wędkę czy kołowrotek a nie wytykać innemu że łowi JDM-em  ;)  :D  :lol:

 

Pozdro.

 

 

P.S. Chętnie podejmę dyskusję na dany temat w przypadku rzeczowych kontrargumentów. Byle nie z Tomkiem100 czy 00 bo on się nie zna i jest awanturnikiem z ornety.


Edited by Kamil_Be, 12 May 2016 - 21:36.

  • Sławek Oppeln Bronikowski, Jozi, mohave and 10 others like this

#46 OFFLINE   seiken

seiken

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 421 posts
  • LokalizacjaKraina Wiecznych Łowów
  • Imię:Michał

Posted 12 May 2016 - 21:36

TO forum tworzą ludzie. Jedni polecają stek z rostbefu, inni pieką wołową skórę. Na temat gustów dyskusja jest lekko absurdalna. 

TO forum nie poleca żadnych produktów, nie jest związane z żadnym producentem, nie sugeruje, że  drogie jest dobre, czy tanie jest gorzkie. 

TO forum jest platformą wymiany informacji i bardzo proszę o zaprzestanie umieszczania osobistych odniesień, kopania oponentów i opluwania osób o innych przekonaniach. Hejt płynący z niektórych wpisów jest obrzydliwy.

Na TYM forum jest miejsce dla wszystkich, biednych i bogatych, łowiących najnowszym sprzętem i cieszących się budżetowymi kijami kompozytowymi. 

Bardzo proszę o podjęcie merytorycznej dyskusji na temat wywołany przez autora i zakończenie absurdalnej wymiany zdań na temat  "bylejakości".

Tak Jaxon to byle jakość .... i co mam począć z merytoryką ? jaką ? mam na siłę komuś wmówić co go nie stać na wękę za 250 zł Kup Jaxona ?

nie nie namówisz mnie do tego , chłamu nie polecę , powiem oszczędź , nie pal nie pij piwa ale kup coś lepszego nie żałuj 

to się zwróci z nawiązką 



#47 OFFLINE   bartsiedlce

bartsiedlce

    Ekspert

  • Moderatorzy
  • 6,269 posts
  • LokalizacjaSiedlce
  • Imię:Bartek

Posted 12 May 2016 - 21:45

Dzięki Piter  :D

Kamil, święta racja, trochę za  bogato z osobistymi doświadczeniami i .............  ;)  Wiesz o co kaman.

Michał, odpuść, nie polecaj, nie chwal, nie twórz sztucznych granic, zostaw otwarte drzwi.  :ph34r:

 

Wątek jest dla wszystkich, Alfonsy i Omegasy, proszę iść spać. 


  • Alexspin likes this

#48 OFFLINE   Zwierzu

Zwierzu

    Nie wiem, nie znam się zarobiony jestem !

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1,138 posts

Posted 12 May 2016 - 21:57

TO forum nie poleca żadnych produktów


Nie wierzę w to co czytam z twoich "ust" Bartek :blink:.
Po prostu nie wierzę,bo nie widzę Ciebie łowiącego sraxonem !

Ten temat to jak popieranie uchodźców, jak nie popierasz to jesteś tępym zacofanym ... więc popieranie "doktorsko i inżyniersko" sprawdzonego sprzętu powinno być w modzie.
 

...Wątek jest dla wszystkich, Alfonsy i Omegasy, proszę iść spać.


To taki "szacunek" dla braci Jerkbaitowej (która ma inne zdanie w temacie), czy po prostu miało być śmiesznie ?

Edited by Zwierzu, 12 May 2016 - 22:01.


#49 OFFLINE   bartsiedlce

bartsiedlce

    Ekspert

  • Moderatorzy
  • 6,269 posts
  • LokalizacjaSiedlce
  • Imię:Bartek

Posted 12 May 2016 - 22:03

Nie wierzę w to co czytam z twoich "ust" Bartek :blink:.
Po prostu nie wierzę,bo nie widzę Ciebie łowiącego sraxonem !

Ten temat to jak popieranie uchodźców, jak nie popierasz to jesteś tępym zacofanym ... więc popieranie "doktorsko i inżyniersko" sprawdzonego sprzętu powinno być w modzie.
 

To taki szacunek dla braci Jerkbaitowej, czy miało być śmiesznie ?

 

A tu się mylisz, mam fajną wędę sraxona i chwalę sobie. Kołowrotki pominę milczeniem.  :wacko:

W temat uchodźców nie wchodzę.  :rolleyes:

Nadmiar  wszechwiedzących nieco mnie męczy, nie tylko tutaj.  ;)


  • slava, szekspir and Alexspin like this

#50 OFFLINE   seiken

seiken

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 421 posts
  • LokalizacjaKraina Wiecznych Łowów
  • Imię:Michał

Posted 12 May 2016 - 22:04

Bartek , mam ponad 51 wiosen zaczynałem od leszczyny i gęsiego pióra a kołowrotkiem były dwa gwoździe nabite przez dziadka na końcu tego ciężkiego leszczynowego kijaszka i gorzowska żyłka sztywna jak drut

Technologii nie zatrzymasz czasy się zmieniły  , już nie chcesz jeźdić "skarpetą 104" i nikt Ci nie wmówi ,że jest ona super mimo tego ,że miała aerodynamiczne hamulce /znaczy drzwi/ :P wszak też się przemieszczała po tzw drogach ale czy to było komfortowe ? ;)

Nie, jescze raz napiszę nie przyłożę  ręki do promocji byle jakości , myślę ,że forum jak każde inne tematyczne powstało po to aby

pomóc jak się w miarę tanim kosztem bronić przed wszędobylskim hłamem


  • Dokuś likes this

#51 OFFLINE   coloumb

coloumb

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 670 posts

Posted 12 May 2016 - 22:06

'...Naszym celem jest propagowanie nowoczesnego wędkarstwa w obszarze połowu ryb na przynęty sztuczne – rozumiemy przez to nie tylko otwartość na nowe wędkarskie techniki ale również propagowanie idei wypuszczania złowionych ryb (tzw. Catch and Release), dobrej jakości sprzętu wędkarskiego, rodbuildingu...' 😏
  • Sławek Oppeln Bronikowski and Tomas81 like this

#52 OFFLINE   darks86

darks86

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 353 posts

Posted 12 May 2016 - 22:12

Cholera, jakie szczęście, że do tej pory nie skrobnąłem żadnej recenzji. Zaręczam, że na pewno mniej obszerna by nie była, bo taki mam styl pisania recek. I co bym wtedy musiał zrobić ? Porzucić branżę IT i zostać testerem sprzętu ? Uff, lenistwo mnie uratowało. A rozważałem test właśnie kijka Jaxona travela, bo co jakiś czas ktoś mnie na priv o niego zagaduje...

 

Bo tak to teraz wygląda - każdy kto napisze coś dłuższego niż kilka pierdół, to od razu pracownik jakiejś firmy. Ładnie sprana kora mózgowa... Sprawdził ktoś w ogóle tego użytkownika ? Kim jest, czy dane personalne są ok, co tak naprawdę robi gość w życiu na co dzień ?

 

Macał ktoś ten kijek ? Bo frazy "jaxon to bylejakość" w połączeniu np. z  wędkami serii XT Pro (chociażby baty) brzmią cholernie naiwnie. Ja przyznaję się od razu - nie widziałem tytułowej wędki na oczy. Widziałem za to jaxony kompletnie skopane (np. matchówka z serii Academy), przeciętne (wklejka Jaxon Ferox) jak i bardzo udane (XT Pro NG Royal Traveller, Spiral Inspiral Pole). Znam przyzwoite woblery Jaxona (np. Karaś), pięknie pracujące obrotówki (Lukris Mini). Mam również połamaną przy żyłce 0,16 Shimano Catanę, która już bywała na serwisie z powodu wypadających przelotek. Oddałem kompletnie wadliwy kręcioł Mistralla. Potem oddawałem Okumę... Zauber chodzi jako tako po 3ciej wizycie w serwisie. Żadna z błystek obrotowych dragona,które kupiłem w ostatnim roku nie pracuje poprawnie (a dla kontry - mistrall pracuje...). Naprawdę jeszcze ktoś wierzy, że Jaxon/Mikado/Dragon/Konger produkują sprzęt ? To jest do cholery branding - lepią znaczki na to, co przyleci od żółtych. Nie założę nigdy, że nawet w obrębie jednego modelu mamy do czynienia z porównywalnym blankiem. Mikado Sapphire 2,4m ma okleinę zamiast korka, zaś 2,2 i 2,8m korek... Daiwa Exceler korek, droższa nieco Lexa już niechlujnie położoną okleiną. Nie ma logiki, jest "sztuka", "seria".


  • Fiskare, Kuba (50cm+Perch Tracker), pomelo (maciekd) and 3 others like this

#53 OFFLINE   Zwierzu

Zwierzu

    Nie wiem, nie znam się zarobiony jestem !

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1,138 posts

Posted 12 May 2016 - 22:17

'...Naszym celem jest propagowanie nowoczesnego wędkarstwa w obszarze połowu ryb na przynęty sztuczne – rozumiemy przez to nie tylko otwartość na nowe wędkarskie techniki ale również propagowanie idei wypuszczania złowionych ryb (tzw. Catch and Release), dobrej jakości sprzętu wędkarskiego, rodbuildingu...'


I wszystko w temacie jak coloumb napisał.
Podobnie jak @Seiken zostanę tym jak to określiłeś Bartek, alfonsem i omegasem (jak się spotkamy na zlocie to masz w dziób ;) ).

Edited by Zwierzu, 12 May 2016 - 22:23.


#54 OFFLINE   bartsiedlce

bartsiedlce

    Ekspert

  • Moderatorzy
  • 6,269 posts
  • LokalizacjaSiedlce
  • Imię:Bartek

Posted 12 May 2016 - 22:29

@darks86 - napisałeś wszystko, co miałbym do powiedzenia, dzięki. 

Nie znoszę uogólnień, nienawidzę wrzucania wszystkiego do jednego wora. Miałeś gównianą wędkę Jaxona? OK. Nie neguję tego. Czy na tej podstawie możesz ocenić wszystkie produkty tej firmy? Moim zdaniem nie. Komuś podoba się produkt tej firmy? Niech nim łowi. Dlaczego odzieracie chłopa z marzeń? Jeśli jemu pasuje, niech chwali. Nie piszcie, że TO forum propaguje S......, czy D...... To nie jest prawda. Jeśli ktoś gloryfikuje D...... to jest ok? A jeśli ktoś lubi J..... to jest be? Nie tędy droga Panowie. To tylko opinia jednego z wielu użytkowników JB.

 

@Zwierzu, z radością wezmę w dziób  :P  Kielicha z Tobą  :D


  • pomelo (maciekd) and Alexspin like this

#55 OFFLINE   Zwierzu

Zwierzu

    Nie wiem, nie znam się zarobiony jestem !

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1,138 posts

Posted 12 May 2016 - 22:35

@Zwierzu, z radością wezmę w dziób  :P  Kielicha z Tobą  :D


:good:

ale nie wiem czy tyle wypijesz !



Dlaczego odzieracie chłopa z marzeń?


OK.
W takim razie nie obdzieramy - niech marzy o samozajebistości tego produktu dalej !


Edited by Zwierzu, 12 May 2016 - 22:47.

  • Jozi and Kamil_Be like this

#56 OFFLINE   AdamCh

AdamCh

    Zaawansowany

  • PRZEDSTAWICIEL MARKI
  • PipPipPip
  • 906 posts
  • Lokalizacjalubuskie
  • Imię:Adam

Posted 13 May 2016 - 09:03

A ja też przerzuciłem sporo sprzętu w swoim życiu.

Tak jak kołowrotków Na J,M,K itp. z doświadczenia nie polecę, to kijek jakiś dla początkującego bym znalazł.

Ale nie z pewnością z 50 zł, niestety dla mnie sama waga takich kijów je dyskwalifikuje.

Miałem kiedyś Jaxona Phantom Light Spin brat mi kupił na urodziny. Tego wtedy bym polecił.

Miałem Yorka Warriora, świetny kij na duże okonie i średnie szczupaki.

Dlaczego teraz ich nie mam?

Jaxona się złamał przy rzucie, plecionka jakoś dziwnie zawinęła się i ścięła szczyt.

Yorka połamał mi szwagier.

Gdyby nie te wydarzenia, napiszę z dużych liter, JESTEM PEWNY, ŻE ŁOWIŁBYM NIMI NADAL.

Z dwóch powodów, nie były ciężkie, miałem je "wyczute", tzn, nauczyłem się nimi łowić i je rozumieć ;)

Teraz mam kijki ze stajni D,S i z pracowni.

Są z pewnością lepsze od tych tańszych, bo jeszcze lżejsze, bo czulsze, bo droższe...

 

Do czego dążę. Każdy ma jakieś oczekiwania.

Moje to przede wszystkim przyjemność z łowienia.

Kije, te najtańsze, dyskwalifikuję ze względu na ich wagę.

Każdemu będę odradzał kije z najniższej półki.

Poczekaj, odłóż inaczej wyrzucisz pieniądze w błoto.

 

Nie bronię oczywiście wiary w to co się ma, przecież to ona daję nam szansę na sukces.

Jeżeli ktoś chce, niech żyje w przekonaniu, że wydał słusznie swoje pieniądze.

Ale jeżeli nie miał do czynienia z innym sprzętem ,nie łowił nim kilka sezonów, niech lepiej siedzi cicho...

 

Ps. Nie da się ukryć, że na Jerku da się odczuć presję na sprzęt z najwyższej półki.

Cóż z tego? Ja mam swoje zdanie i wiem, że sprzęt to tylko połowa sukcesu.

A marketing w dzisiejszych czasach to czysty bełkot i nigdy nie czytam tego co napisał Producent czy Dystrybutor.


  • Popej, Kamil_Be, Dokuś and 1 other like this

#57 OFFLINE   Dokuś

Dokuś

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1,338 posts
  • Lokalizacjaどこ水と自然!
  • Imię:Dok

Posted 13 May 2016 - 09:31

Ot co! Kolego @chojny83, sam bym tego lepiej nie ujął! Mam dokładnie takie samo zdanie!



#58 OFFLINE   mohave

mohave

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 183 posts
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Dariusz
  • Nazwisko:Bajerski

Posted 13 May 2016 - 11:48

Kamil_Be   - podpisuję się "ręcami i nogami" pod tym co napisałeś. Też były czasy, że miałem styczność zawodową z handlowcami i dystrybutorami w tej branży. Nigdzie w karierze zawodowej nie spotkałem tyle oszukaństwa, dziadostwa i chęci natychmiastowego wzbogacenia się kosztem klientów, co w tej dziedzinie. Nigdzie też nie spotkałem takiej ilości prymitywów i cwaniaków, co wśród właścicieli firm wędkarskich. Także w stosunku do pracowników. Czyż można się dziwić, że te osoby lansują badziewie, skoro poziom etyczny i intelektualny, pomijając rzadkie wyjątki, mają na poziomie handlarzyka z bazaru? Powtarzam, handlarzyka, nie handlarza. Trwa to do dzisiaj i dzięki tym właśnie ludziom nasz rynek jest zupełnie inny od chociażby rynku krajów ościennych. Przez ostatnie 20 lat wpajano ludziom, że to właśnie ci ,którzy kupują sprzęt ponadczasowy i wysokiej jakości, są głupkami, bo przecież ten kołowrotek za 100 zł jest z tej samej chińskiej fabryki, z tych samych materiałów itp., tylko nie jest firmowany przez wielkiego producenta, który żąda kupy pieniędzy za nazwę. Wytworzono w polskich wędkarzach przekonanie, że drogi sprzęt kupują snoby i bogacze. Tymczasem to wierutna bzdura! Sprzęt trwały, drogi, wysokiej klasy kupują nie nowobogaccy, lecz ludzie mający pieniędzy niewiele, ale świadomi tego, że nie stać ich na kupno tandety. Duża częśc wędkarzy nie jest jednak tego świadoma i na nich właśnie nasi wędkarscy potentaci budują swoje fortuny. Muszę przytoczyć tu świeży przykład, który jeszcze mam przed oczami, jak w jednym z warszawskich sklepów mieniącym się "Domem......" , właściciel chcąc sprzedać takiemu klientowi spinning stojący tam w stojaku od kilku lat, usilnie mu wpierał, że Konger robi w tej chwili najlepsze blanki na świecie, a wszystkie firmy japońskie, amerykańskie, angielskie, niemieckie itp. to mogą się od niego uczyć. Te wszystkie bzdury i oszustwa nie są niestety domeną tylko dystrybutorów i handlowców. Dotyczy to także większości tzw. pracowni, gdzie klient zanim zamówi wędkę musi przyjąć do wiadomości, że blank kosztował właściciela fortunę, podobnie komponenty, tak że właściwie on nic na tym nie zarabia, bo traktuje to wszystko hobbystycznie. Najlepiej więc uzbroić wędkę w tanie przelotki Fuji Alconite [albo i to nie], na górę dać tylko Sic w stalowej ramce i będzie superowo, lepiej niż w najlepszych firmach świata produkujących sprzęt od dzesięcioleci. Także dlatego, że my proszę klienta zrobimy panu rękojeść pod pana strukturę mięśniową i będzie ona krótsza od tej fabrycznej o 1,5 cm. Tu właściciel wyjmuje słynny wymiętolony zeszyt i mówi,że terminy proszę Pana mamy prawie roczne, ale może uda nam się pana wcisnąć na przyszły miesiąc. Szczyt prymitywizmu! Otóż blanki ten właściciel kupuje w stosunkowo niskich cenach, bo jest hurtowym odbiorcą od dziesięcioleci. To samo jest z komponentami. Zarabia więc on dosłownie na wszystkim, począwszy od częsci po robociznę. Ale jak to mówią, plotka powtarzana wielokrotnie staje się prawdą. Zawsze śmieszą mnie kategoryczne wypowiedzi głoszące wyższość każdego kija z pracowni nad tzw. kijem seryjnym. Mam oczywiście na myśli te najwyższej klasy. Oczywiście większość pracowni twierdzi, że przebija wszystko, co producenci z firm zajmujących się produkcją wędek od dziesięcioleci. Tymczasem, nie każdy garnitur szyty na miarę, u byle jakiego krawca, jest lepszy od tego uszytego w renomowanej dużej firmie. Dlatego też później widzę, jak wielu wędkarzy ma  ma problem z odsprzedażą pracownianych kijków i dobrze jeśli te uda się odsprzedać za połowę ceny. Te właśnie wymienione przeze mnie niektóre przykłady, będące nie wymysłami, lecz faktami, których byłem naocznym świadkiem i których nie jestem tu w stanie wszystkich wymienić, powodują później, że znajdują się ludzie, którzy są w stanie porównywać wędkę za 65 zł z tą za 2000 zł. 


  • grzegorz197503, Lepton, Szymon82 and 5 others like this

#59 OFFLINE   Dokuś

Dokuś

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1,338 posts
  • Lokalizacjaどこ水と自然!
  • Imię:Dok

Posted 13 May 2016 - 12:22

...Dotyczy to także większości tzw. pracowni, gdzie klient zanim zamówi wędkę musi przyjąć do wiadomości, że blank kosztował właściciela fortunę, podobnie komponenty, tak że właściwie on nic na tym nie zarabia, bo traktuje to wszystko hobbystycznie. Najlepiej więc uzbroić wędkę w tanie przelotki Fuji Alconite [albo i to nie], na górę dać tylko Sic w stalowej ramce i będzie superowo, lepiej niż w najlepszych firmach świata produkujących sprzęt od dzesięcioleci. Także dlatego, że my proszę klienta zrobimy panu rękojeść pod pana strukturę mięśniową i będzie ona krótsza od tej fabrycznej o 1,5 cm. Tu właściciel wyjmuje słynny wymiętolony zeszyt i mówi,że terminy proszę Pana mamy prawie roczne, ale może uda nam się pana wcisnąć na przyszły miesiąc. Szczyt prymitywizmu! Otóż blanki ten właściciel kupuje w stosunkowo niskich cenach, bo jest hurtowym odbiorcą od dziesięcioleci. To samo jest z komponentami. Zarabia więc on dosłownie na wszystkim, począwszy od częsci po robociznę. Ale jak to mówią, plotka powtarzana wielokrotnie staje się prawdą. Zawsze śmieszą mnie kategoryczne wypowiedzi głoszące wyższość każdego kija z pracowni nad tzw. kijem seryjnym. Mam oczywiście na myśli te najwyższej klasy. Oczywiście większość pracowni twierdzi, że przebija wszystko, co producenci z firm zajmujących się produkcją wędek od dziesięcioleci. Tymczasem, nie każdy garnitur szyty na miarę, u byle jakiego krawca, jest lepszy od tego uszytego w renomowanej dużej firmie. Dlatego też później widzę, jak wielu wędkarzy ma  ma problem z odsprzedażą pracownianych kijków i dobrze jeśli te uda się odsprzedać za połowę ceny. Te właśnie wymienione przeze mnie niektóre przykłady, będące nie wymysłami, lecz faktami, których byłem naocznym świadkiem i których nie jestem tu w stanie wszystkich wymienić, powodują później, że znajdują się ludzie, którzy są w stanie porównywać wędkę za 65 zł z tą za 2000 zł. 

Również doświadczyłem tego WIELOKROTNIE...


  • alf54 likes this

#60 OFFLINE   Kamil_Be

Kamil_Be

    Nie doradzam na PW, dajcie mi spokój :D

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1,459 posts
  • LokalizacjaOlsztyn
  • Imię:Kamil
  • Nazwisko:Be

Posted 13 May 2016 - 14:21

Wychodzi na to, że jesteśmy ostro dymani na kasę bo wędkarz = milioner.