Paweł wydaje mi się, że ster jest za duży. Nie wiem jaką akcję woblera planowałeś. Na pewno zwiększa się amplituda. W wobkach o akcji X można doprowadzić do niestabilności. Lepiej jak wobek ma akcję lusterkującą lub drobną ogonową. Wówczas amplituda zwiększy się, ale nie na tyle, aby wariował. W podobnym okresie zaczęliśmy kombinować z tym sterem. Ja wstawiłem takie stery do wobków Kobiego. Próby w wannie są obiecujące. Na razie nie mam czasu, aby wyskoczyć nad wodę.
Dla tego klocka nie planowałem akcji x a raczej drobniejszą . Ołów jest pod sterem i w części tylnej . Jestem świadomy , że tej wielkości wobler nie zacznie gwałtownie drżeć bo jest za duży i za ciężki , siła bezwładności jest tak duża , że nie pozwoli na szybki powrót . Ponad to jak pewnie wcześniej zauważyłeś te woblerki zacząłem strugać z drewna olchowego , które jest bardziej zbite i ma większy ciężar własny . Sam obawiam się czy nie spowoduje to ruchu bardziej wężowatego zamiast drżącego . Co innego będzie z małymi wobkami .
Razem zaczęliśmy nad tym kombinować , no i dobrze . Może dzięki temu ktoś z nas uniknie niepotrzebnych błędów .
Tak patrzę na wygięcie twojego steru . Wyginałeś go tylko w jedną stronę czy w obydwie strony bo na zdjęciu za bardzo nie widać . Ja staram się giąć ster w obydwie strony i wygląda tak jak siodło na konia . Ja również jeszcze nie jestem w stanie przeprowadzić prób nad rzeką dlatego wszystkie wnioski stoją pod znakiem zapytania .
Przepiekny kloc Pawle :-) wymiatasz jak zwykle! Wykonanie mimo ze to nie koniec powalajace!
Czy powala to nie wiem ale dziękuję za pochwały które zawsze są budujące . Na razie to tylko folia i wyciśnięte łuski .
Pięknie sie prezentuje. Na moje oko jest odrobinę za duży, ale ja to doświadczenia nie mam z takimi sterami więc mogę sie mylić. Czy część wewnątrz woblera jest też wygieta i robiles krzywy rowek czy ster jest prosty?
Ster jest wygięty a nacięcie w wobku jest proste lecz odrobinę szersze niż grubość płytki . Wygięcie steru powoduje usztywnienie go w tym szerszym nacięciu . Myślę , że po wklejeniu go na jakiś żywiczny klej powstałe szczeliny wygięcia wypełnią się nim i stworzą się tak jakby kliny klejowe które powinny jeszcze lepiej ustabilizować płytkę steru . Pewnie w części tylnej zrobię dodatkowe nacięcie w kształcie trójkąta które spowoduje dodatkowe miejsce na klej i wzmocnienie osadzenia . Takie płachty sterowe trzeba podczas klejenia maksymalnie usztywniać .
Pozostaje mi jeszcze popracować nad giętarkami do różnych wielkości sterów aby wychodziły bardziej symetryczne . Jeśli wobki mnie na tyle zainspirują , że będę ich dłubał więcej to i nad sposobem gięcia steru jeszcze popracuję . Na razie robię kilka sztuk dla siebie do pudła trollingowego no i jeszcze kilka 4 - 5 sztuk razem dla Rafała i Patryka . Potem będą testy i jeśli wobki okażą się atrakcyjne dla ryb , to zrobię ich jeszcze kilka .