Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Woblerowe patenty


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
1422 odpowiedzi w tym temacie

#381 OFFLINE   joker

joker

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 5133 postów
  • LokalizacjaWzgórze Tumskie nad Wisłą
  • Imię:Robert
  • Nazwisko:Ciarka

Napisano 27 styczeń 2014 - 13:58

A czym zagruntowałeś drewno?



#382 OFFLINE   Popej

Popej

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1179 postów
  • LokalizacjaGorzow Wlkp./Białystok
  • Imię:Bartosz
  • Nazwisko:Szczupak to jest król wód

Napisano 27 styczeń 2014 - 15:02

biała akrylowa wodorozcieńczalna bodajże jedynki. Czyli co, temperatura tylko wpłynie na wydłużenie czasu schnięcia? 


  • rybarak i gieroj lubią to

#383 OFFLINE   wobler129

wobler129

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 4453 postów
  • LokalizacjaLubuskie
  • Imię:Maciej
  • Nazwisko:Jagodziński

Napisano 27 styczeń 2014 - 15:20

biała akrylowa wodorozcieńczalna bodajże jedynki. Czyli co, temperatura tylko wpłynie na wydłużenie czasu schnięcia? 

 

Tak jak pisałem - u mnie tak było z hartzlakiem. Nie wiem czy w ogóle Ci porządnie wyschnie w niskiej temp. Ja nie ryzykowałem, dałem do ciepłego i po paru godzinach było idealnie.



#384 OFFLINE   bigrafi

bigrafi

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1553 postów

Napisano 27 styczeń 2014 - 15:50

Mi jedynka schnie bardzo dłuuuugo. Ale też schnie w niższej temperaturze niż podano.



#385 OFFLINE   joker

joker

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 5133 postów
  • LokalizacjaWzgórze Tumskie nad Wisłą
  • Imię:Robert
  • Nazwisko:Ciarka

Napisano 27 styczeń 2014 - 16:03

biała akrylowa wodorozcieńczalna bodajże jedynki. Czyli co, temperatura tylko wpłynie na wydłużenie czasu schnięcia? 

 

Tak jak napisał bigrafi.

Wodorozcieńczalna jako podkład pod malowanie jest ok. Musi wyschnąć dobrze, minimum czas podany przez producenta. To, że pod ręką wyczuwamy suche, nie oznacza, że woda w pełni odparowała. 

 

I zapytałem cię o gruntowanie lipy, nie o podkład. Jak zabezpieczasz drewno?

 

:)



#386 OFFLINE   Popej

Popej

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1179 postów
  • LokalizacjaGorzow Wlkp./Białystok
  • Imię:Bartosz
  • Nazwisko:Szczupak to jest król wód

Napisano 27 styczeń 2014 - 16:58

fakt mój błąd, gruntuje Caponem, a akrylówce daje wyschnąć 24h przed następną warstwą 



#387 OFFLINE   dzepetto

dzepetto

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 248 postów
  • LokalizacjaŁężyca

Napisano 27 styczeń 2014 - 19:26

Mi też pokazują się bąbelki w niskich temp.- po prostu mam słabość do musujacych win :) problem gazowania lakieru wynika, przede wszystkim, z grubości powłoki. Zimny lakier jest bardziej gesty i pozostawia grubą powłokę. Jak do tego dodamy większą wilgotność powietrza w warunkach atmosferycznych, ktore mamy, to... Analiza podkładów na nic się zda. Nie od parady producenci podają optymalny zakres pracy z lakierem. My jednak pracujemy na małych powierzchniach i zimą też da się lakierować woblery.

#388 OFFLINE   Pasta

Pasta

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 976 postów
  • LokalizacjaGliwice
  • Imię:Mariusz
  • Nazwisko:P

Napisano 28 styczeń 2014 - 10:29

Chyba o tym na tym forum jeszcze nie czytałem... wiec sam napiszę :)

 

Wczoraj w wędkarskim kupowałem ołów do dociążenia wobków. Sprzedawca pokazał mi też takie cudo jak pasta wolframowa która jest jak plastelina i jest cięższa od ołowiu... niestety cena nie jest niska: 15g - 25zł. Nie kupiłem ale dziś poszukałem w necie czy można gdzieś taniej kupić i trafiłem na forum karpiowe gdzie facet napisał że zrobił sobie coś podobnego ale samemu. Starł ciężarek ołowiany pilnikiem i opiłki zmieszał z plasteliną, zagniótł jak ciasto i ponoć działa świetnie.

 

Czy ktoś z Was próbował tego patentu? Wydaje mi się, że to fajna opcja bo łatwiej wcisnąć taką dociążoną plastelinę w małego wobka niż zalać go ołowiem lub wciskać w niego śruciny. Może w tym tygodniu spróbuje to wykonać i wrzucę fotki :)


Użytkownik Pasta edytował ten post 28 styczeń 2014 - 10:29


#389 OFFLINE   woblery z Bielska

woblery z Bielska

    Jak coś cię przerasta - dorośnij:)

  • Moderatorzy
  • 6867 postów
  • LokalizacjaBielsko
  • Imię:Janusz

Napisano 28 styczeń 2014 - 11:20

(...)Starł ciężarek ołowiany pilnikiem i opiłki zmieszał z plasteliną, zagniótł jak ciasto i ponoć działa świetnie.(...)

Należy pamiętać, że ołów świetnie wchłania się przez skórę. Usunąć z organizmu już nie tak łatwo. Wszelkie opcje z "ugniataniem" pasty ołowianej, jeśli przeprowadzać, to w lateksowych rękawiczkach :ph34r:



#390 OFFLINE   Pasta

Pasta

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 976 postów
  • LokalizacjaGliwice
  • Imię:Mariusz
  • Nazwisko:P

Napisano 28 styczeń 2014 - 11:25

Należy pamiętać, że ołów świetnie wchłania się przez skórę. Usunąć z organizmu już nie tak łatwo. Wszelkie opcje z "ugniataniem" pasty ołowianej, jeśli przeprowadzać, to w lateksowych rękawiczkach :ph34r:

 

BHP przede wszystkim  B)  oczywiście pomyślałem o tym wcześniej a zapas rękawiczek w domu jest więc będzie bezpiecznie ;)  ale takich przypomnień nigdy nie za wiele :)



#391 OFFLINE   Pasta

Pasta

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 976 postów
  • LokalizacjaGliwice
  • Imię:Mariusz
  • Nazwisko:P

Napisano 31 styczeń 2014 - 08:59

Powoli w swojej woblerowej podróży dochodzę do malowania... no i przydałaby się jakaś łuska  :)  tiulu nie mam, kobita tez mi nie da majtek na ten cel a specjalnie kupować nie będę. Przy wczorajszym skrobaniu wpadła mi w oko siatka zbrojeniowa do łączenia płyt gipsowych która została po remoncie. No i chyba się nada B)  szybki test na listewce - biały podkład, chrom na górę.

 

A oto efekt:

8x1n.jpg

 

601c.jpg

 

Taka siatka ma dwie zalety: jest samoprzylepna i można ją rozciągać pod różnym kątem, tworząc łuskę jaką się chce

I póki co jedną wadę: bardziej do wygląda jak skóra węża niż łuska <_< ale póki co mnie odpowiada ^_^

 

Może się to przyda komuś kto tez zaczyna i improwizuje z materiałami tak jak ja :ph34r:


  • Predatorhunter lubi to

#392 OFFLINE   peekol

peekol

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 752 postów
  • LokalizacjaWrocław

Napisano 31 styczeń 2014 - 09:29

Siatka spoko ale na duuuże przynęty ;)

@Pasta - nie wiem jak będziesz malował i lakierował woblery, ale ostrzegam (bo sam się naciąłem ;) ) że ten chrom co widać na zdjęciu spływa pod Domaluxem.  Można temu zaradzić psikając po wierzchu bezbarwnym akrylem.



#393 OFFLINE   Pasta

Pasta

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 976 postów
  • LokalizacjaGliwice
  • Imię:Mariusz
  • Nazwisko:P

Napisano 31 styczeń 2014 - 09:40

Dzięki za rade bo pewnie by mi spłynął ;) na szczęście bezbarwny w sprayu jest pod ręką :)



#394 OFFLINE   bertold12

bertold12

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 299 postów

Napisano 31 styczeń 2014 - 20:04

Mariusz każdy zakład  krawiecki co suknie ślibne szyje, ma na zbyciu tiul o różnych średnicach oczek ))  poproś o skrawki to jeszce będą ci dziękować :)  .



#395 OFFLINE   MANTHEO

MANTHEO

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 297 postów
  • Lokalizacjalubelskie
  • Imię:Mateusz

Napisano 01 luty 2014 - 11:10

co do siateczki to dobre są też opakowki np. na czosnek, a jeżeli chodzi o tiul to chyba w każdym sklepie pasmanteryjnym jest dostępny i nie kosztuje zbyt wiele (jeżeli brak jest dostępu do zakładu krawieckiego) a 1mb wystarczy na naprawdę dłuuuuuugo

pzdr


Użytkownik MANTHEO edytował ten post 01 luty 2014 - 11:11

  • bertold12 lubi to

#396 OFFLINE   Pasta

Pasta

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 976 postów
  • LokalizacjaGliwice
  • Imię:Mariusz
  • Nazwisko:P

Napisano 03 luty 2014 - 09:06

Chyba o tym na tym forum jeszcze nie czytałem... wiec sam napiszę :)

 

Wczoraj w wędkarskim kupowałem ołów do dociążenia wobków. Sprzedawca pokazał mi też takie cudo jak pasta wolframowa która jest jak plastelina i jest cięższa od ołowiu... niestety cena nie jest niska: 15g - 25zł. Nie kupiłem ale dziś poszukałem w necie czy można gdzieś taniej kupić i trafiłem na forum karpiowe gdzie facet napisał że zrobił sobie coś podobnego ale samemu. Starł ciężarek ołowiany pilnikiem i opiłki zmieszał z plasteliną, zagniótł jak ciasto i ponoć działa świetnie.

 

Czy ktoś z Was próbował tego patentu? Wydaje mi się, że to fajna opcja bo łatwiej wcisnąć taką dociążoną plastelinę w małego wobka niż zalać go ołowiem lub wciskać w niego śruciny. Może w tym tygodniu spróbuje to wykonać i wrzucę fotki :)

 

Wygląda to tak:) :

 

Dwa ciężarki 30g - polecam większe bo małe bardzo niewygodnie się ściera, pilnik do drewna, 30 minut tarcia (uwaga na palce)

 

h1iv.jpg

 

Waga kuchenna pokazała 15g

xmz7.jpg

 

 

Gnieciemy nie wielką ilość plasteliny (lepiej później dobrać niż dać jej za dużo) stopniowo dodając ołowiany proszek. Plastelina po zagnieceniu z tartym ołowiem robi się bardziej krucha, ale na tyle elastyczna aby szczelnie wypełnić woblerka. Zagniatamy koniecznie w rękawiczkach!

xxcj.jpg

 

 

 

Powstała kostka ok 1,5cm3, waga ok 18g (dokładność wagi kuchennej do 1g)

tfqq.jpg

4g40.jpg


Użytkownik Pasta edytował ten post 03 luty 2014 - 09:45


#397 OFFLINE   maykel

maykel

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 590 postów
  • Imię:Michał

Napisano 03 luty 2014 - 20:13

Jak drążycie otwory pod obciążenie w wobku? Do tej pory nawiercałem punktowo (3-4 razy obok siebie w przypadku niektórych woblerów), zastanawiałem się nad frezem do wpustów, ale obsługa castoramy ostrzegła mnie, że przy wiertarce frez może nie ruszyć, bo są za małe obroty:/ Proszę o jakieś sprawdzone i proste metody, które przyspieszą cały proces tworzenia :P



#398 OFFLINE   krzychun

krzychun

    Giełda rulez

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2196 postów
  • LokalizacjaWieluń
  • Imię:Krzysiek

Napisano 03 luty 2014 - 20:21

Jak drążycie otwory pod obciążenie w wobku? Do tej pory nawiercałem punktowo (3-4 razy obok siebie w przypadku niektórych woblerów), zastanawiałem się nad frezem do wpustów, ale obsługa castoramy ostrzegła mnie, że przy wiertarce frez może nie ruszyć, bo są za małe obroty:/ Proszę o jakieś sprawdzone i proste metody, które przyspieszą cały proces tworzenia :P

Jeszcze napisz, że planowałeś w łapskach trzymać przyszłego woblera podczas frezowania?

Jeżeli nie masz machin, to nic lepszego od wiercenia nie ma, moim zdaniem (pomijam metodę Juliana i przyklasków).



#399 OFFLINE   vitalis24

vitalis24

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 31 postów

Napisano 03 luty 2014 - 20:22

ja mam komplet takich dają rade http://www.stoma.bie...b5cd9501fc3.jpg



#400 OFFLINE   Popej

Popej

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1179 postów
  • LokalizacjaGorzow Wlkp./Białystok
  • Imię:Bartosz
  • Nazwisko:Szczupak to jest król wód

Napisano 03 luty 2014 - 20:24

do większych wobków używam dłuta tzn. dłutka  ^_^ idealnie się sprawdza jeśli obciążenie ma być dłuższe 






Użytkownicy przeglądający ten temat: 2

0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych