Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Dostęp do broni


  • Zamknięty Temat jest zamknięty
618 odpowiedzi w tym temacie

#261 OFFLINE   Paweł nizinny

Paweł nizinny

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 612 postów
  • LokalizacjaOstrołęka
  • Imię:Paweł
  • Nazwisko:Stypiński

Napisano 15 listopad 2017 - 14:09

Janusz zgadzam się z Tobą, chyba tylko źle się zrozumieliśmy. Mi chodzi o wyeliminowanie przypadków typu: chory na padaczkę spowodował wypadek lub zachorował psychicznie na np depresje maniakalną i zabił z broni ludzi w markecie.... Tylko o to. Poza tym, wszystko bym zalajkował co napisałeś ;)

 

pozdrawiam


Użytkownik Paweł nizinny edytował ten post 15 listopad 2017 - 14:10


#262 OFFLINE   Marcin Rafalski

Marcin Rafalski

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 750 postów
  • LokalizacjaPoznań

Napisano 15 listopad 2017 - 14:20

Dlaczego nie kurs użycia suszarki do włosów?Też potencjalnie śmiercionośny przedmiot.

 

Pisałem - powtórzę - nie mam broni dziś i nie zamierzam jej mieć kiedykolwiek.

 

Prawo jazdy - zbędny, kosztowny papierek. Bardziej byłby wskazany funkcjonariusz na każdym rogu ulicy.Przez kieszeń do rozumu... wszyscy w mig by opanowali i stosowali przepisy ruchu drogowego.

Kolego ! Trzeba bardziej realnie, argument o policjancie za każdym skrzyżowaniem to kazuistyka :)


  • eRKa lubi to

#263 OFFLINE   Małkociniak

Małkociniak

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 167 postów
  • LokalizacjaStargard
  • Imię:Krzysiek

Napisano 15 listopad 2017 - 14:21

@eRKa

Choćby dla tego, choć ludzie o których tu mowa mają pozwolenia na broń ale nikt nie sprawdza ich kompetencji.

 

W Polsce jest 116 tys. myśliwych. Nie muszą przechodzić badań lekarskich. Mogą mieć nawet słaby wzrok. Rocznie zabijają przez przypadek kilka osób.

pod Krotoszynem w Wielkopolsce 61-latek, polując na dzika, zastrzelił swojego syna. W 2011 r. koło Dzierżoniowa myśliwy ostrzelał grupę osób, bo myślał, że to wataha dzików, i zabił własną żonę. 



#264 OFFLINE   woblery z Bielska

woblery z Bielska

    Jak coś cię przerasta - dorośnij:)

  • Moderatorzy
  • 6867 postów
  • LokalizacjaBielsko
  • Imię:Janusz

Napisano 15 listopad 2017 - 14:26

(...)W 2011 r. koło Dzierżoniowa myśliwy ostrzelał grupę osób, bo myślał, że to wataha dzików, i zabił własną żonę. 

Hmm, zonę, powiadasz?

Przypadek?

Nie sądzę B)


  • Marcin Rafalski, coma i Małkociniak lubią to

#265 OFFLINE   eRKa

eRKa

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2593 postów
  • Lokalizacjacentralna Polska
  • Imię:Romek
  • Nazwisko:K

Napisano 15 listopad 2017 - 14:27

Kolego ! Trzeba bardziej realnie, argument o policjancie za każdym skrzyżowaniem to kazuistyka :)

 Nie do końca.

Dać uprawnienia policji drogowej wszystkim instruktorom nauki jazdy, wszystkim egzaminatorom i może nie każde skrzyżowanie, lecz co piąte byłoby obstawione.

 

Korzyści takiego rozwiązania byłyby dwojakie.To co wspomniał Janusz - wolność i związana z nią odpowiedzialność kierowców i rzeczywista przydatność dla społeczeństwa tego sztabu ludków z WODR-ów i szkół jazdy.


Użytkownik eRKa edytował ten post 15 listopad 2017 - 14:27


#266 Guest_Kwinto_*

Guest_Kwinto_*
  • Guests

Napisano 15 listopad 2017 - 14:30

@Koledzy ! Janusz ! Zgadzam się całkowicie z tą argumentacją. A jednak... Jestem, czemu dawałem wyraz w tym wątku za znaczna liberalizacją dostępu do broni. Przede wszystkim za zniesieniem uznaniowości przy wydawaniu zezwoleń. Spełniasz warunki - musisz dostać pozwolenie. Jeśli wydający organ(konkretna osoba) odmówi mimo to, musi odpowiedzieć przed sądem dlaczego i jeśli postąpił wbrew prawu ponieść surowe konsekwencje. Te warunki to, moim zdaniem, badanie lekarskie/psychiatryczne/psychologiczne - wiadomo o co chodzi - eliminacje osób chorych. Kurs, mozna dyskutować jaki długi co ma zwierać itd. Dlaczego ? Albowiem w Polsce nie ma zakorzenionej "kultury" obchodzenia się z bronią. Od zaborów jesteśmy praktycznie rozbrojeni. W końcu prawo jazdy też jest obowiązkowe( nawet w USA ;) ) 

 

Mój brat od dziesiątków lat mieszka w USA i często dyskutujemy nt broni palnej. Wiadomo, że ustawodawstwo w różnych stanach jest różne w tym zakresie. Tam też nie jest tak że od razu i każdy - jest np. ogólnokrajowa lista osób ktore mają zakaz posiadanie i kupowania broni (bodaj FBI  prowadzi)i sprzedawca musi sprawdzić czy kupujący na niej nie figuruje. Oczywiście  względnie łatwo to obejść(np są giełdy gdzie jeden sprzedaje drugiemu bez kontroli)

Marcin, odnoszac sie do Twojego ostatniego zdania to masz racje, ale z krotka bronia nie jest at tak latwo. Kupujacy "gnata" musi posiadac na niego wczesniej wydane pozwolenie. Mowimy oczywiscie o tranzakcji miedzy dwoma obywatelami. Jesli sprzedajesz krotka bron innej osobie muisz sprawdzic czy nabywca posiada na nia pozwolenie. Tak jest w wiekszosci stanow.

 

Z dluga bronia jest troszeczke latwiej. Osoba sprzedajaca powinna sie tylko upewnic czy nabywca ma prawo do posiadania broni. Wystarczy w zasadzie ustne potwierdzenie od kupujacego. Natomiast zakup broni w sklepie stacjonarnym czy przez sklep z internetu  wiaze sie z weryfikacja federalna.


  • Marcin Rafalski lubi to

#267 OFFLINE   Paweł nizinny

Paweł nizinny

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 612 postów
  • LokalizacjaOstrołęka
  • Imię:Paweł
  • Nazwisko:Stypiński

Napisano 15 listopad 2017 - 14:41

@eRKa

Choćby dla tego, choć ludzie o których tu mowa mają pozwolenia na broń ale nikt nie sprawdza ich kompetencji.

 

W Polsce jest 116 tys. myśliwych. Nie muszą przechodzić badań lekarskich. Mogą mieć nawet słaby wzrok. Rocznie zabijają przez przypadek kilka osób.

pod Krotoszynem w Wielkopolsce 61-latek, polując na dzika, zastrzelił swojego syna. W 2011 r. koło Dzierżoniowa myśliwy ostrzelał grupę osób, bo myślał, że to wataha dzików, i zabił własną żonę. 

Nie wiadomo ile z tych przypadków jest spowodowane np słabym wzrokiem, chęcią zabicia innej osoby a ile z ludzkiej zwykłej głupoty. Niemniej jednak jestem za profilaktycznymi badaniami posiadaczy broni wszelakiej jak tez i kierowców. 



#268 OFFLINE   Marcin Rafalski

Marcin Rafalski

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 750 postów
  • LokalizacjaPoznań

Napisano 15 listopad 2017 - 15:02

Marcin, odnoszac sie do Twojego ostatniego zdania to masz racje, ale z krotka bronia nie jest at tak latwo. Kupujacy "gnata" musi posiadac na niego wczesniej wydane pozwolenie. Mowimy oczywiscie o tranzakcji miedzy dwoma obywatelami. Jesli sprzedajesz krotka bron innej osobie muisz sprawdzic czy nabywca posiada na nia pozwolenie. Tak jest w wiekszosci stanow.

 

Z dluga bronia jest troszeczke latwiej. Osoba sprzedajaca powinna sie tylko upewnic czy nabywca ma prawo do posiadania broni. Wystarczy w zasadzie ustne potwierdzenie od kupujacego. Natomiast zakup broni w sklepie stacjonarnym czy przez sklep z internetu  wiaze sie z weryfikacja federalna.

Pewnie znasz a jesli nie może ciebie zaciekawi: https://en.m.wikiped...States_by_state



#269 OFFLINE   Friko

Friko

    SUM

  • Super moderatorzy
  • 18619 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 15 listopad 2017 - 15:19

No właśnie się nie zgodzę :)

 

Problem jest bardzo poważny i w kilku słowach trudno jest dogłębnie go omówić. Postaram się lekko zarysować - wolność, to odpowiedzialność. Człowiek wolny jest odpowiedzialny za siebie, swoją rodzinę, najbliższe otoczenie. Niewolnik ma postawę roszczeniową - dajcie, bo mi się należy. 

 

Janusz to może pójdźmy dalej. Bo tak jak mówimy broń to większość pewnie wyobraża sobie "mały pistolecik". A sumie może obywatele powinni mieć zagwarantowane konstytucyjnie prawo do posiadania granatów? Karabinów maszynowych. Przenośnych zestawów rakietowych. Bo wedle tej logiki - czemu nie ?

 

A tak na poważnie - naprawdę wierzysz w to, że dając komuś do ręki niebezpieczne narzędzie, uczynisz go przez to wolnym i odpowiedzialnym człowiekiem?  Dla mnie pytanie o prawo do posiadania broni to nie pytanie czy "ja" powinienem mieć prawo posiadać broń  a raczej czy chciałbym żeby miał je mój sąsiad....

 

Osobiście obecne regulacje funkcjonujące w PL dotyczące możliwości posiadania broni palnej wydają mi się optymalne i mam nadzieję że nie będą liberalizowane. Polska jest bezpiecznym krajem, z niską przestępczością, rzadko dochodzi u nas do wypadków z bronią palną czy maskr z jej użyciem a drogówka zatrzymująca wóz do kontroli nie musi kazać kierowcy wychodzić z podniesionymi rękami ;) Uważam że jak coś w miarę dobrze funkcjonuje, to nie ma co przy tym grzebać. A jak jeden z drugim chcą sobie postrzelać, to niech pójdą na najbliższą strzelnicę albo wstąpią do wojska / nsr / wot i tam sobie ćwiczą.



#270 Guest_Kwinto_*

Guest_Kwinto_*
  • Guests

Napisano 15 listopad 2017 - 15:40

Pewnie znasz a jesli nie może ciebie zaciekawi: https://en.m.wikiped...States_by_state

No tak. W wiekszosci nie ma wymogow. Czlowiek mysli, ze jak w New Jersey nie mozna to wszedzie  pewnie tak samo. :ph34r:

Wiec jest lepiej niz myslalem. :good:



#271 OFFLINE   coma

coma

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2024 postów
  • Lokalizacjamałopolskie\łódzkie

Napisano 15 listopad 2017 - 15:45

Janusz to może pójdźmy dalej. Bo tak jak mówimy broń to większość pewnie wyobraża sobie "mały pistolecik". A sumie może obywatele powinni mieć zagwarantowane konstytucyjnie prawo do posiadania granatów? Karabinów maszynowych. Przenośnych zestawów rakietowych. Bo wedle tej logiki - czemu nie ?

 

A tak na poważnie - naprawdę wierzysz w to, że dając komuś do ręki niebezpieczne narzędzie, uczynisz go przez to wolnym i odpowiedzialnym człowiekiem?  Dla mnie pytanie o prawo do posiadania broni to nie pytanie czy "ja" powinienem mieć prawo posiadać broń  a raczej czy chciałbym żeby miał je mój sąsiad....

 

Osobiście obecne regulacje funkcjonujące w PL dotyczące możliwości posiadania broni palnej wydają mi się optymalne i mam nadzieję że nie będą liberalizowane. Polska jest bezpiecznym krajem, z niską przestępczością, rzadko dochodzi u nas do wypadków z bronią palną czy maskr z jej użyciem a drogówka zatrzymująca wóz do kontroli nie musi kazać kierowcy wychodzić z podniesionymi rękami ;) Uważam że jak coś w miarę dobrze funkcjonuje, to nie ma co przy tym grzebać. A jak jeden z drugim chcą sobie postrzelać, to niech pójdą na najbliższą strzelnicę albo wstąpią do wojska / nsr / wot i tam sobie ćwiczą.

 

Współczuję sąsiada Friko, ale jeśli uważasz, że tylko brak jego dostępu do legalnej broni chroni Cię przed niebezpieczeństwem to możesz się grubo mylić. I nie popadajmy w skrajności, nikt nie mówi o kupowaniu bazooki ale o posiadaniu broni do np. obrony miru domowego.


  • eRKa lubi to

#272 OFFLINE   Szymon82

Szymon82

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1590 postów
  • LokalizacjaŁódź
  • Imię:Szymon

Napisano 15 listopad 2017 - 15:50

Panowie na strzelnicy gdzie się zapisałem prowadzą jak niemowlę za rączkę do pozwolenia - moja rada mniej za klawiaturą teorii , więcej praktyki w realu ;)


  • Guzu i przemo_w lubią to

#273 OFFLINE   woblery z Bielska

woblery z Bielska

    Jak coś cię przerasta - dorośnij:)

  • Moderatorzy
  • 6867 postów
  • LokalizacjaBielsko
  • Imię:Janusz

Napisano 15 listopad 2017 - 15:58

Janusz to może pójdźmy dalej. Bo tak jak mówimy broń to większość pewnie wyobraża sobie "mały pistolecik". A sumie może obywatele powinni mieć zagwarantowane konstytucyjnie prawo do posiadania granatów? Karabinów maszynowych. Przenośnych zestawów rakietowych. Bo wedle tej logiki - czemu nie ?

 

:)

Jeśli ktoś ma ochotę, to - czemu nie? I to najzupełniej poważnie mówię... W krajach o bardziej liberalnym podejściu do kwestii posiadania broni, mam na myśli USA, Izrael, czy nawet Rosję - powszechny dostęp do broni nie powoduje zamętu społecznego czy powszechnego zakupu przenośnych zestawów rakietowych. 

 

 

(...)

A tak na poważnie - naprawdę wierzysz w to, że dając komuś do ręki niebezpieczne narzędzie, uczynisz go przez to wolnym i odpowiedzialnym człowiekiem?  Dla mnie pytanie o prawo do posiadania broni to nie pytanie czy "ja" powinienem mieć prawo posiadać broń  a raczej czy chciałbym żeby miał je mój sąsiad....

 

(...)

Źle mnie zrozumiałeś. Nie twierdzę, że dając do ręki komuś niebezpieczne narzędzie, czynię go wolnym i odpowiedzialnym. Twierdzę natomiast, że człowiekowi wolnemu i odpowiedzialnemu nie można zakazywać posiadania broni. Aby tego zakazać, potrzebna jest solidna podstawa i wyrok sądu... Nikomu nic na siłę do ręki nie chcę dawać. Jest to odwrócenie pojęć. To jest dokładnie to, o czym rozmawialiśmy prywatnie - traktowanie człowieka jak dziecko, prowadzenia go za rączkę - i oczekiwanie, że dorośnie biorąc za siebie odpowiedzialność. Czy w wymienionych przeze mnie wcześniej krajach są inni ludzie? Mają innych sąsiadów? Mniej piją, rzadziej zażywają narkotyków? Nie sądzę. Są poważniej traktowani? Zapewne. I o tym mówię. To jest właśnie mój przekaz...

:)


  • Marcin Rafalski, Janusz Wałaszewski, Tomek88 i 2 innych osób lubią to

#274 OFFLINE   Marcin Rafalski

Marcin Rafalski

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 750 postów
  • LokalizacjaPoznań

Napisano 15 listopad 2017 - 16:17

(...)

Osobiście obecne regulacje funkcjonujące w PL dotyczące możliwości posiadania broni palnej wydają mi się optymalne i mam nadzieję że nie będą liberalizowane. Polska jest bezpiecznym krajem, z niską przestępczością, rzadko dochodzi u nas do wypadków z bronią palną czy maskr z jej użyciem a drogówka zatrzymująca wóz do kontroli nie musi kazać kierowcy wychodzić z podniesionymi rękami ;) Uważam że jak coś w miarę dobrze funkcjonuje, to nie ma co przy tym grzebać. A jak jeden z drugim chcą sobie postrzelać, to niech pójdą na najbliższą strzelnicę albo wstąpią do wojska / nsr / wot i tam sobie ćwiczą.

Problem w tym, że nie funkcjonuje to dobrze. Organ wydający pozwolenia zasięga opinii o petencie w Policji. Ta z zasady daje odpowiedź negatywną, tkwiąc w błędnym mniemaniu że będzie miała mniej roboty. N.B. może to rodzić korupcje albowiem "wszyscy krewni i znajomi królika" dostają. Chodzi przede wszystkim o zniesienie tej uznaniowości. spełniasz warunki - musisz pozwolenie. Znam co najmniej dwa przypadki gdy delikwentowi odmówiono "z ważnych powodów społecznych": jednemu któremu grożono porwaniem dzieci; drugi mieszka na odludziu i dwa razy już się do niego włamywano. Obaj zdrowi, normalni nie karani...

 

P.S. @Friko - przy czasie przeczytaj cały wątek - jest naprawdę ciekawy i sporo informacji.


Użytkownik Marcin Rafalski edytował ten post 15 listopad 2017 - 16:19

  • coma i eRKa lubią to

#275 OFFLINE   eRKa

eRKa

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2593 postów
  • Lokalizacjacentralna Polska
  • Imię:Romek
  • Nazwisko:K

Napisano 15 listopad 2017 - 16:18

Janusz to może pójdźmy dalej. Bo tak jak mówimy broń to większość pewnie wyobraża sobie "mały pistolecik". A sumie może obywatele powinni mieć zagwarantowane konstytucyjnie prawo do posiadania granatów? Karabinów maszynowych. Przenośnych zestawów rakietowych. Bo wedle tej logiki - czemu nie ?

 

A tak na poważnie - naprawdę wierzysz w to, że dając komuś do ręki niebezpieczne narzędzie, uczynisz go przez to wolnym i odpowiedzialnym człowiekiem?  Dla mnie pytanie o prawo do posiadania broni to nie pytanie czy "ja" powinienem mieć prawo posiadać broń  a raczej czy chciałbym żeby miał je mój sąsiad....

 

Osobiście obecne regulacje funkcjonujące w PL dotyczące możliwości posiadania broni palnej wydają mi się optymalne i mam nadzieję że nie będą liberalizowane. Polska jest bezpiecznym krajem, z niską przestępczością, rzadko dochodzi u nas do wypadków z bronią palną czy maskr z jej użyciem a drogówka zatrzymująca wóz do kontroli nie musi kazać kierowcy wychodzić z podniesionymi rękami ;) Uważam że jak coś w miarę dobrze funkcjonuje, to nie ma co przy tym grzebać. A jak jeden z drugim chcą sobie postrzelać, to niech pójdą na najbliższą strzelnicę albo wstąpią do wojska / nsr / wot i tam sobie ćwiczą.

 

A nie sądzisz,że należałoby zakazać ludziom prowadzić pojazdy - wydawać licencje tylko nielicznym - po długich badaniach, okresach przygotowawczych, spełnieniu jeszcze 1000 innych bzdurnych zaleceń..

 

Jak pokazują ostatnie wypadki - samochód też może służyć do zabijania...celowego mordowania niewinnych ludzi..

 

Nie należy??


Użytkownik eRKa edytował ten post 15 listopad 2017 - 16:20


#276 OFFLINE   Guzu

Guzu

    (G)uzurpator

  • PATRON
  • PipPipPipPipPip
  • 14826 postów
  • LokalizacjaPodkowa
  • Imię:Daniel

Napisano 15 listopad 2017 - 16:22

A nie sądzisz,że należałoby zakazać ludziom prowadzić pojazdy - wydawać licencje tylko nielicznym - po długich badaniach, okresach przygotowawczych, spełnieniu jeszcze 1000 innych bzdurnych zaleceń..

Jak pokazują ostatnie wypadki - samochód też może służyć do zabijania...celowego mordowania niewinnych ludzi..

Nie należy??


Myślę że warto byłoby .
Szybciej i na dłużej odbierać prawo jazdy piratom drogowym i pijanym za kółkiem.
A prawo jazdy dawać np od 21 roku życia.

#277 OFFLINE   Friko

Friko

    SUM

  • Super moderatorzy
  • 18619 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 15 listopad 2017 - 16:43

. Twierdzę natomiast, że człowiekowi wolnemu i odpowiedzialnemu nie można zakazywać posiadania broni. Aby tego zakazać, potrzebna jest solidna podstawa i wyrok sądu...

 

No i teraz możemy przyjąć dwa założenia: albo zakładamy że wszyscy ludzie są odpowiedzialni albo zakładamy że nie wszyscy ludzie są odpowiedzialni. Jeżeli zakładamy to drugie, to siłą rzeczy musi powstać pewien system wyłaniający tych "odpowiedzialnych". Obecnie jest to system oparty o badania lekarskie / testy psycholgiczne itp. Oczywiście nie jest on doskonały ale wydaje mi sie że nawet taki niedoskonały system jest lepszy od rozdawania broni każdemu.

 

Osobiście założenie że każdy człowiek jest odpowiedzialny uważam za skrajną utopię. Można się w takie filozofie bawić np. na forum wędkarskim gdzie nie ma to większego znaczenia ale nie tam gdzie chodzi o kwestie życia i śmierci. Zwłaszcza jeśli to może być moja  śmierć ;)


  • Guzu i przemo_w lubią to

#278 ONLINE   coma

coma

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2024 postów
  • Lokalizacjamałopolskie\łódzkie

Napisano 15 listopad 2017 - 16:51

 Obecnie jest to system oparty o badania lekarskie / testy psycholgiczne itp. Oczywiście nie jest on doskonały ale wydaje mi sie że nawet taki niedoskonały system jest lepszy od rozdawania broni każdemu.

 

 

No właśnie o to chodzi, że na końcu mimo spełnienia wszystkich wymagań policja obecnie może odmówić Ci prawa posiadania broni argumentując "bo tak".


Użytkownik coma edytował ten post 15 listopad 2017 - 16:52


#279 OFFLINE   Friko

Friko

    SUM

  • Super moderatorzy
  • 18619 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 15 listopad 2017 - 16:53

Współczuję sąsiada Friko, ale jeśli uważasz, że tylko brak jego dostępu do legalnej broni chroni Cię przed niebezpieczeństwem to możesz się grubo mylić. I nie popadajmy w skrajności, nikt nie mówi o kupowaniu bazooki ale o posiadaniu broni do np. obrony miru domowego.

 

Zdecydowanie bezpieczniej czuję się mając świadomość że mieszkańcy mojego bloku nie korzystają z dobrodziejstw "powszechnego" dostępu do broni palnej. Jak również mojej ulicy, mojego miasta itp. Zapewne kilku z nich jest myśliwymi, kilku posiada zezwolenie na broń sportową - i to jest OK. Bo żeby je uzyskać na wielu poziomach musieli zostać zweryfikowani i mało tego - są weryfikowani na bieżąco funkcjonując w swoich kołach łowieckich czy klubach strzeleckich. Tak to własnie powinno wyglądać.

 

edit:

 

Broń do obrony miru domowego to jest hasło polityczne obliczone na pozyskanie jakiejś tam grupy wyborców. To jest cyniczna gra na emocjach, nic więcej. Jakoś nie słychać u nas o fali brutalnych napadów na domy i mieszkania, zdaje się że najczęściej do zabójstw dochodzi u nas na tle kłótni domowych / rodzinnych i to po pijaku - a jesli tak to lepiej chyba żeby mordowali się nożami niż bronią palną, zawsze to mniejsze ryzyko dla sąsiadów i interweniujących policjantów.


  • Guzu i przemo_w lubią to

#280 OFFLINE   woblery z Bielska

woblery z Bielska

    Jak coś cię przerasta - dorośnij:)

  • Moderatorzy
  • 6867 postów
  • LokalizacjaBielsko
  • Imię:Janusz

Napisano 15 listopad 2017 - 16:57

(...)

 

Osobiście założenie że każdy człowiek jest odpowiedzialny uważam za skrajną utopię. (...)

Oczywiście, że nie jest. Dlatego właśnie istnieją takie służby, jak policja, wojsko. Sądy. Moderatorzy ;)

Nadużycia karać. Szybko i bezwzględnie.

Jednak prewencja polegająca na założeniu, że nikt nie jest odpowiedzialny i muszę wydawać specjalny certyfikat, kto odpowiedzialny jest, a ci bez certyfikatu odpowiedzialni nie są, jest marksistowskim działaniem. Podobnie jak myślenie, że moi sąsiedzi są ... (tu wsadzić dowolne epitety) i na broń nie zasługują. Posiadają pałki, noże, siekiery, broń czarnoprochową. I nie dochodzi do masowych rzezi. To powinno dać do myślenia.

Tak sądzę :)


  • Tomek88, coma i eRKa lubią to