Dla mnie te łódki mają jedną podstawową wadę - masa. 410kg na 4,5mx1.9m? Hmm, ale zaraz. Coś musi tą masę pchać i to będzie kosztowne pchanie zarówno w zakupie jak i eksploatacji, bez porywających osiągów. Tyle to będzie ważyć moja 510x195 tylko że z silnikiem 60hp windą Minn Koty, elektrykiem i aku. O mocniejszym silniku 4T można pomarzyć, bo w papierach na pawęży max 102kg, co pozwala zapiąć maksymalnie 50KM i to dwóch producentów - Honda i Tohatsu. Yamaha ~ 110, suzuki - 105, Mercury ~110 i to w najlżejszych wersjach. Łódka by była spoko, bardziej na większe zbiorniki, ale dopuszczalna moc silnika i jego masa to jakieś nieporozumienie.
Bardzo duża masa tych łodzi też rzuciła mi się w oczy, gdy przeglądałem ich ofertę. Z drugiej strony model 405, który waży 300 kg na 20-konnej Suzuki lata podobno 42-52 km/h w zależności od obsady. Na filmie na ich profilu FB faktycznie ładnie ta łódź pływa na 20-stce. Może do 450 zatem faktycznie wystarczy 30-40 km, a do 470 50 km..... Edit: na ich FB jest też filmik, na którym 470-tka (waga w papierach 440 kg) leci w ślizgu na 20 koniach.
Użytkownik Maciek. edytował ten post 21 marzec 2018 - 14:58