Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Multiplikator do lekkiego spiningu


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
501 odpowiedzi w tym temacie

#341 OFFLINE   sucks_one

sucks_one

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 885 postów
  • LokalizacjaKonstancin Jeziorna
  • Imię:Tomek
  • Nazwisko:Kurek

Napisano 28 luty 2024 - 08:45

Nie prawimy tutaj o elementarnych kwestiach związanych z fizyką tylko o maszynce która miała by obsłużyć pewien zakres. Zakres ten wymaga pewnych ograniczeń albo na dole albo na górze.

 

@Gucio, na pewno jest ktoś w Olsztynie który ma pojęcie i kilka konstrukcji. Umówcie się i potestuj. Nasze rady niekoniecznie zaspokoją Twoje wyobrażenia o pierwszym zestawie. Sam posmakuj i miej osąd.


Użytkownik sucks_one edytował ten post 28 luty 2024 - 08:49

  • guciolucky lubi to

#342 OFFLINE   Koincydencja

Koincydencja

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1905 postów
  • Imię:Hubert

Napisano 28 luty 2024 - 08:54

Czy istnieją multiplikatory, które obsługują komfortowo przynęty 3-18g? Jeśli istnieją to jakie konkretnie modele?, chodzi mi o topowe produkty. 

 

Być może niepotrzebnie dośpiewałem sobie, że chodzi o jeden uniwersalny zestaw, który poda na zadowalającą odległość tak szeroki wagowo zestaw przynęt i jednocześnie pozwoli wyholować okazałego bolenia. Chyba za dużo naoglądałem się guciowych ryb. 

Warte w tym temacie jest podkreślenie, że mamy do czynienia z kimś kto do tej pory ciskał wabie ze stałej szpuli. 

Hubert, miałem 105SV i używałem go w powyższym zakresie ale na dwóch różnych kijach.

 

 

Ten z delikatnie wgiętym rancikiem szpuli? Zgadnij kto go od Ciebie kupił?  ;)



#343 OFFLINE   sucks_one

sucks_one

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 885 postów
  • LokalizacjaKonstancin Jeziorna
  • Imię:Tomek
  • Nazwisko:Kurek

Napisano 28 luty 2024 - 09:11

Ile mam czasu na odpowiedź ? :P



#344 OFFLINE   guciolucky

guciolucky

    NO release NO glory

  • Twórcy
  • PipPipPipPip
  • 5220 postów
  • LokalizacjaOlsztyn

Napisano 28 luty 2024 - 11:12

Fajnie czyta się informacje, które skierowane są bezpośrednio do zainteresowanego. Pomału buduje się w mojej głowie jakiś koncept. Myślę, że kij zbuduję na blanku Epic888. Czy biorąc pod uwagę linkowanego steeza, wymianie łożysk ulegają wszystkie czy tylko wybrane, w konkretnych pozycjach sztuki?



#345 OFFLINE   Rheinangler

Rheinangler

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 5374 postów
  • LokalizacjaDusseldorf
  • Imię:Arek
  • Nazwisko:Wałęga

Napisano 28 luty 2024 - 11:24

Lozyska ktore poprawiaja osiagi rzutowe sa w policzku i na szpuli, pozostale nie maja wplywu na osiagi rzutowe.

Policzek to panel boczny w ktorym poprzez lozysko osadzony jest walek szpuli. 


Użytkownik Rheinangler edytował ten post 28 luty 2024 - 11:26

  • guciolucky lubi to

#346 OFFLINE   sucks_one

sucks_one

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 885 postów
  • LokalizacjaKonstancin Jeziorna
  • Imię:Tomek
  • Nazwisko:Kurek

Napisano 28 luty 2024 - 11:26

Zależy Ci tylko na wymianie dwóch łożysk na szpuli. Z wymianą będziesz musiał zwrócić się do kogoś kto posiada wyciskacz pina z osi szpulki. Inaczej nie zdejmiesz łożyska, które bezpośrednio na osi szpuli się znajduje.

Osobiście wątpię aby wymiana samych łożysk przyniosła Ci oczekiwany rezultat. Ba! Sądzę że będzie Ci trudniej okiełznać maszynę i prędkości obrotowe szpuli :) Stanie się bardzo narowista :)

Tutaj musi grać korelacja pomiędzy prędkościami obrotowymi łożyska i bezwładnością szpuli co przekłada się bezpośrednio na komfort rzucania oraz trwałość łożysk 


Użytkownik sucks_one edytował ten post 28 luty 2024 - 11:30

  • Biesan, czarny1 i guciolucky lubią to

#347 OFFLINE   guciolucky

guciolucky

    NO release NO glory

  • Twórcy
  • PipPipPipPip
  • 5220 postów
  • LokalizacjaOlsztyn

Napisano 28 luty 2024 - 11:45

Czyli łożyska i szpula bo jak rozumiem, lżejsza szpulka nie nabierze dużej, początkowej prędkości obrotowej?



#348 OFFLINE   Rheinangler

Rheinangler

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 5374 postów
  • LokalizacjaDusseldorf
  • Imię:Arek
  • Nazwisko:Wałęga

Napisano 28 luty 2024 - 11:50

Zależy Ci tylko na wymianie dwóch łożysk na szpuli. Z wymianą będziesz musiał zwrócić się do kogoś kto posiada wyciskacz pina z osi szpulki. Inaczej nie zdejmiesz łożyska, które bezpośrednio na osi szpuli się znajduje.

Osobiście wątpię aby wymiana samych łożysk przyniosła Ci oczekiwany rezultat. Ba! Sądzę że będzie Ci trudniej okiełznać maszynę i prędkości obrotowe szpuli :) Stanie się bardzo narowista :)

Tutaj musi grać korelacja pomiędzy prędkościami obrotowymi łożyska i bezwładnością szpuli co przekłada się bezpośrednio na komfort rzucania oraz trwałość łożysk 

Po czesci masz racje Tomku. Ta czesc to to, ze szpula zrobi sie "narowista" co Kuba powinien zrozumiec jako to, ze bedzie sie latwiej uruchamiala i szybciej osiagala duza (max) predkosc.

Te cechy faktycznie sa wyzwaniem, ale do okielznania, dla tych ktorzy ustawiaja adjuster (hamulec odwijania szpuli pod ciezarem przynety) lekko, tak by szpula tylko nie chybotala" sie w gniazdach i do tego ustawieniem magnetyka gdzies po srodku skali albo wyzej.

Jesli zastosujemy "stara szkole rzutowa" i dokrecimy mocniej adjuster czyli tak by przyneta prawie sie nie opuszczala (albo mega wolno) a magnetyk na pozycje 2-3, to szybkie osiagniecie nad-szybokosci przez szpule bedzie ograniczone, ale jej odwijanie poza maxymalna predkoscia sie poprawi, gdyz magnetyk nie jest az tak mocno ustawiony. Ten zabieg splaszczy przyrost i spadek sily odsrodkowej co ograniczy albo skasuje potencjalne brody. Ja dzieki temu okielznalem lekkie szpule z BFS/AIR-owymi lozyskami bez trudu i smiem postawic teze, ze kazdy kto wczesniej stosujac staloszpulowce potrafil daleko rzucac wykorzystujac korelacje wlozonej sily do mozliwosci ladowania sie blanku znajdzie w tym sposobie przynajmniej forme przejsciowa w rzutach z castingu.

 

PS

Kuba, jak juz polowisz oryginalem i bedziesz wogole chcial go poprawiac/tuningowc, to pewnie zamowisz sobie albo w "jezu" albo na "ali" lozyska a wraz z nimi sciagacz.

Ja na pocztku tez sie bronilem i myslalem,- ach nie to zrobi serwis, ale jak mnie Hubert wysmial, to zamowilem sciagcz i wymienm sam. Potem smialem sie sam z siebie!


Użytkownik Rheinangler edytował ten post 28 luty 2024 - 12:12

  • sucks_one, czarny1 i guciolucky lubią to

#349 OFFLINE   sucks_one

sucks_one

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 885 postów
  • LokalizacjaKonstancin Jeziorna
  • Imię:Tomek
  • Nazwisko:Kurek

Napisano 28 luty 2024 - 12:10

Wszystko jest do okiełznania ale to wymaga czasu. Gucio ten czas ma przed sobą a wymiana czegokolwiek żeby poprawić osiągi jest zupełnie pozbawiona sensu w mojej opinii. 

Bardzo często jest tak, że nowi adepci od razu wymieniają łożyska gdyż wydaje im się że rzucą dalej i rzuca lżej a dokręcanie docisku powoduje z grubsza, że komfort rzucania i odległości będą takie same albo nawet mniejsze niż na fabrycznych łożyskach przed wymianą. Według mnie jeśli komuś zależy na odległościach (w pewnych przypadkach są bardzo istotne) to nie powinien stosować starej szkoły rzutowej zza oceanu. Jak rozumiem kręcimy się wokół Daiwy więc tym bardziej nie rozumiem dlaczego by nie wykorzystać świetnego rotora na szpuli, który dynamicznie działa na korzyść rzucającego.


  • Biesan, guciolucky i Rheinangler lubią to

#350 OFFLINE   czarny1

czarny1

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 955 postów
  • LokalizacjaLanckorona/Przemyśl
  • Imię:Michał

Napisano 28 luty 2024 - 12:10

arku, przecież to herezje, ukrzyżują cię za to:) a przynajmniej mnie próbowali za pomysł użycia docisku:)


  • Rheinangler lubi to

#351 OFFLINE   guciolucky

guciolucky

    NO release NO glory

  • Twórcy
  • PipPipPipPip
  • 5220 postów
  • LokalizacjaOlsztyn

Napisano 28 luty 2024 - 12:17

Wymienić łożyska, raczej dam radę. Ogólnie to zaczynam się trochę wkręcać ale czuję się jak dziecko we mgle. Rozumiem zasadę, że lekką szpulkę wystartuje z łatwością lekka przynęta, ciężkiej szpulki nie uruchomi wcale. Natomiast ciężka szpulka na zasadzie koła zamachowego będzie osiągała duża prędkość obrotową podczas gwałtownego rzutu co spowoduje jej nadszybkość  :) Zatem lekka szpulka "wydaje się" lepszą i do lekkich i cięższych przynęt. Teraz muszę zrozumieć zasadę działania kontroli prędkości obrotowej szpuli, która jest większa niż naturalny obrót szpuli wynikający z tempa odwijania linki pod oporem. 


  • sucks_one i Rheinangler lubią to

#352 OFFLINE   Rheinangler

Rheinangler

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 5374 postów
  • LokalizacjaDusseldorf
  • Imię:Arek
  • Nazwisko:Wałęga

Napisano 28 luty 2024 - 12:18

Nie neguje, zadnej, nawet z mojego punktu widzenia najbardziej odjechanej techniki. Pisze tu jako nowicjusz castingowy i tylko o tym co sprawilo, ze zaczalem sie poslugiwac castingiem, zmodyfikowanym do moich potrzeb skutecznie i z przyjemnoscia. Ufam ze jeszcze wiele odkryc technicznych jest przede mna. Mimo to nie poganiam czasu i pozwalam dziac sie swojej nauce zgodnie z moimi mozlöiwosciami poznawczymi  ;)


Użytkownik Rheinangler edytował ten post 28 luty 2024 - 12:29

  • sucks_one i guciolucky lubią to

#353 OFFLINE   sucks_one

sucks_one

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 885 postów
  • LokalizacjaKonstancin Jeziorna
  • Imię:Tomek
  • Nazwisko:Kurek

Napisano 28 luty 2024 - 12:19

Czytaj Michał ze zrozumieniem i nie wyolbrzymiaj. Niech każdy łowi jak mu się podoba.

Gucio opisał szczegółowo wszystko czego oczekuje. Nie ominie technicznego rzucania i odpowiednio dobranego sprzętu.

 

Lekka szpulka szybciej się wkręci na obroty ale szybciej te obroty zmniejszą się. Cięższa dłużej będzie trwała w swojej prędkosci obrotowej


Użytkownik sucks_one edytował ten post 28 luty 2024 - 12:23

  • guciolucky i Rheinangler lubią to

#354 OFFLINE   Rheinangler

Rheinangler

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 5374 postów
  • LokalizacjaDusseldorf
  • Imię:Arek
  • Nazwisko:Wałęga

Napisano 28 luty 2024 - 12:23

Wymienić łożyska, raczej dam radę. Ogólnie to zaczynam się trochę wkręcać ale czuję się jak dziecko we mgle. Rozumiem zasadę, że lekką szpulkę wystartuje z łatwością lekka przynęta, ciężkiej szpulki nie uruchomi wcale. Natomiast ciężka szpulka na zasadzie koła zamachowego będzie osiągała duża prędkość obrotową podczas gwałtownego rzutu co spowoduje jej nadszybkość  :) Zatem lekka szpulka "wydaje się" lepszą i do lekkich i cięższych przynęt. Teraz muszę zrozumieć zasadę działania kontroli prędkości obrotowej szpuli, która jest większa niż naturalny obrót szpuli wynikający z tempa odwijania linki pod oporem. 

...mialem tak samo Kuba, po prostu przyjdzie taki moment w ktorym bedziesz mial dosc gonitwy mysli i opinii innych ktore sa czasem madre czasem gupie czasem nie na temat...

Wtedy kupisz co potrzeba i popedzisz nad wode, potem bedzie na przemian Eureka i Zalamka ale jak to przezwyciezysz dojdziesz do wlasnego stylu i frajdy z casta. Mnie to kosztowalo rok czasu w ktorym po spinning, ktory kocham siegalem rzadko. Ot cos za cos...


  • sucks_one i guciolucky lubią to

#355 OFFLINE   czarny1

czarny1

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 955 postów
  • LokalizacjaLanckorona/Przemyśl
  • Imię:Michał

Napisano 28 luty 2024 - 12:36

Zatem lekka szpulka "wydaje się" lepszą i do lekkich i cięższych przynęt.

w zasadzie tak... niestety jest ograniczenie - te bardzo lekkie są dość delikatne i mało pojemne... no i liczy się waga szpulki z nawiniętą plecionką:)


  • guciolucky lubi to

#356 OFFLINE   Rheinangler

Rheinangler

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 5374 postów
  • LokalizacjaDusseldorf
  • Imię:Arek
  • Nazwisko:Wałęga

Napisano 28 luty 2024 - 19:29

...niestety jest ograniczenie - te bardzo lekkie są dość delikatne i mało pojemne... 

Co do pojemosci to nie ma dyskusji,- jest jak podaje producent i pare metrow w ta czy inna strone nie zmienia postaci rzeczy.

Nie potrafie jednak zrozumiec a moje skromne doswiadczenie nie potwierdza tej podawanej zanizonej w stsunku do oryginalnej szpuli wagi mozliwych do uzycia przynet.

Szpule lekkie nawet te mega azurowe sa bardzo solidne podobnie jak i ich walki ktore u meinfriendow sa nawet grubsze. Jedyne co potrafie sobie jakos logicznie wytlumaczyc to wytrzymalosc lozyska (najczescie BFS) ktora moze w mechaniczny sposob  to uzasadniac. Czytalem tu i owdzie, ze te lekkie szpule ze zbyt ciezka przyneta wpadaja w jakies drgania/nieregularna prace itd.

Ale gdy z przekory postanowilem to sprawdzic, nic takiego nie zauwazylem. Moze to przypadek albo moze brak mi subtelnosci technicznej albo czegos tam jeszcze albo za malo razy probowalem zeby lozysko padlo itd. Nie chce absolutnie powiedziec, ze obnazylem jakis "szwindel", bo moze permanetnie i sporo przeciazajac takowa szpule doszedl bym w koncu do awarii, ktora by mi pokazala co padnie, ale chce powiedziec, ze jesli mamy akurat zalozona lekka szpulke i oddamy nawet kilkanascie rzutow przyneta przekraczajaca jej deklarowana "moc/cw) to raczej nic sie nie stanie. 

Jesli dobrze pamietam Hubert jeszcze glebiej wszedl w ten eksperymnt i jak dotad nic mi nie mowil o tym zebo cos padlo...A moze po prostu za male ryby lowimy  :lol:


  • guciolucky lubi to

#357 OFFLINE   czarny1

czarny1

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 955 postów
  • LokalizacjaLanckorona/Przemyśl
  • Imię:Michał

Napisano 29 luty 2024 - 00:34

na mój gust słabym punktem może ewentualnie byc ośka... zwłaszcza jeśli nie jest stalowa... ja bez wahania przekraczam sugerowaną wagę przynęt... ale 100g woblerami tym nie rzucam:)

do tego podobno moga zostać uszkodzone (zgniecione) w razie użycia żyłki lub fc... i tu jestem ciekawy ile jest w tym prawdy...



#358 OFFLINE   Rheinangler

Rheinangler

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 5374 postów
  • LokalizacjaDusseldorf
  • Imię:Arek
  • Nazwisko:Wałęga

Napisano 29 luty 2024 - 07:26

To prawda Michale, ze przekroczenie - przekroczeniu nie rowne. Wydaje mi sie jednak ze tzw warunki lowiska bardzo rzadko zmuszaja do przesiadki z wabia 7-8g na 100. Dlatego tez piszac to mialem na mysli nie hipotetyczne wartosci a takie jakie moga wystapic w realu, czyli np: lowie woblerem na cienkiej lince z lekka szpula, by komfort podawania przynety i odleglosci byly optymalne i na kolejnej miescowce mam dolek gdzie musze zalozyc glowke 20 do 4' gumy. I pomimo iz producent zalzyl ze szpula powinna pracowac z obciazeniami do 10g a ja ja przekraczam trzykrotnie lowie nadal i nic sie nie dzieje. 

Podobnie przy lowieniu boleni np w lecie, gdzie lowie 4-6cm sieczka wazaca 4-6g i nagle widze jak 50m ode mnie wali jakis chlapak, ktory wydaje sie do zdjecia, po czym zakladam 15g poppera i moge dosiegnac charcownika.

Gdyby takie sytuacje nie wchodzily w gre i powodowalyby uszkodzenie multika, porzucilbym te metode i zaklasyfikowalbym jak w kategorii sztuki dla sztuki, ktore niechetnie uprawiam.

Z calym bowiem sprzetem jest tak, przynajmniej dla mnie, ze jesli cos ulatwia albo daje nowe wrazenia w loweniu ryb to jest wart zachodu, jesli jednak nie,- to staje sie sofistycznym pomyslem.

Tu jest dla mnie ta granica,- muzyka sie liczy, wiec instrument ktory powoduje, ze jest ona piekna tez, ale instrument ktory kaleczy muzyke jest tylko wydumkiem wyobrazni....


Użytkownik Rheinangler edytował ten post 29 luty 2024 - 07:31

  • guciolucky lubi to

#359 OFFLINE   czarny1

czarny1

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 955 postów
  • LokalizacjaLanckorona/Przemyśl
  • Imię:Michał

Napisano 29 luty 2024 - 09:39

tak naprawde realne ograniczenia są trudne do przekroczenia - po prostu żeby ciężko łowić trzeba założyć mocniejsza linkę, a taka się na płytkiej szpuli nie zmieści:) a jakbyś założył jednak ciężką przynętę do cienkiej plecionki to czy chcesz tego czy nie i tak będziesz bardzo ostrożny... i nic nie zniszczysz:)



#360 OFFLINE   bob74

bob74

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 924 postów
  • LokalizacjaAugustów/Warszawa
  • Imię:Robert
  • Nazwisko:Jatkowski

Napisano 29 luty 2024 - 22:34

... zestaw sprzętowy i umiejętności operatora to dopiero komplet. Tomek celnie podsumował. Do dłuższego zestawu, jak i kazdego innego castingowego wskazany jest ,,nauczyciel", najlepiej z dobrym zestawem. Co do multiplikatora to kręci mnie Metanium MGL z jego możliwościami rzutowymi w zestawach ,,wielkorzecznych". Do Huberta trzeba się będzie uśmiechnąć...


  • sucks_one i MietekK lubią to




Użytkownicy przeglądający ten temat: 3

0 użytkowników, 3 gości, 0 anonimowych