[J A Z]

Głowa boli, ale tak ma być, po to jest żeby myśleć.

 

Da się poprawić prace tego Micrusa z twisterem, tylko że  musi być tak jak poniżej (sprawdzone, z lekka przetestowane)

 

- z kotwicą:

 

 

 

- z hakiem:

 

 

Opcja z hakiem zdecydowanie lepsza od kotwy.

[Negra]

Nie znam sie zupelnie na budowie woblerow ale moim zdaniem te ogonki gubia Twoj styl Jacku.Nie lepiej puscic sama kotwe od dolu i dorobic jeszcze jeden segment z ksztaltem pletwy ogonowej?Nie wiem jakby to pracowalo ale wizualnie w Twoim wykonaniu bylby czad.Pozatym kotwa od dolu tez by rybkom nie przeszkadzalo, taka pchelke wciagna nosem

[J A Z]

Ja chcę tego MICRUSA 1 robić tylko z kotwą, tak jak pokazałem na poprzedniej stronie, ale @bigrafi podpowiedział, że z drucikiem mogłoby też być, to przećwiczyłem pomysł, ale trochę w innym stylu z innymi rozwiązaniami i wyszło jak dwie fotki wyżej.

[Endzik22]

Teraz tylko pomalowac i czekac na rybki;] Wersja z ogonkiem to i wzdrega by nie odmowila. Fajnie ze pokazujesz rozne rozwiazania- wspolnie z forumowiczami i Twoimi wnioskami tworzysz takie MICRUSKI i inne oczywiscie.. Spoko. Czekam na wersje kolorowa MICRUSKA i pozdr.

[damianowy]

WOW! Ciekawy pomysł z tym twisterkiem, zapewne się sprawdzi, ciekawe czy spisze się także przy okoniach. Tylko tak dalej

[J A Z]

Koniec, koniec, już niczego nie sprawdzam, nie testuję... moment zaraz dokończę pisanie, tyko skoczę na testy, bo coś zaświtało w głowie...      .

 

Tak poważniej - od rana znowu bawię się i tak jak wcześniej pisałem, że nie wszystko jest piękne (praca w wodzie), tak teraz coś wypaliło i przy tej budowie MICRUSA, kotwica, kotwica z twisterem, hak z twisterem - wszystko pięknie pracuje, może nie tak jakbym jeszcze chciał. Na pewno zapinane na środkowe oczko z tyłu główki, nie musi być już od dołu.
Na pewno zostaje:

- Flea - najlepsza praca,

- Flea Jointed,

- Micrus - prawdopodobnie będzie dłuższy o 2mm, czyli 1,4cm o wadze ok.2,6gr

 

Nie chce na razie wrzucać fotki, bo muszę zmienić (foremka) kształt główki, jak coś wyjdzie i da to pozytywną prace w wodzie (jak dla mnie, a ja surowy jestem)  to wrzucę fotkę. 

[woblery z Bielska]

- Micrus - prawdopodobnie będzie dłuższy o 2mm, czyli 1,4cm o wadze ok.2,6gr

Kosmos!

Szczere gratulacje i wyrazy uznania. Ja tak nie potrafię, nawet pianką  

 

WOW!

 

P.s.

To tam oprócz ołowiu jest jeszcze pianka?

Użytkownik woblery z Bielska edytował ten post 03 styczeń 2013 - 15:06

[J A Z]

Tak to mniej więcej wyszło

 

[Negra]

Jacek,  brawo!! Te maluchy beda super lotne, jest szansa ze doleci ktorys do mnie?? :/

[J A Z]

Zależy z której strony wiatr   .

 

Spoko, na razie to przećwiczone wzory, ale jeszcze trochę trzeba się pobawić, żeby wyłapać te najlepsze parametry (ołów,ster). Teraz patenty na druciki, ołów (na to mniej więcej już jest), zrobić foremki i dopiero malowanko, czyli... no trochę wody jeszcze upłynie w Odrze.

[tier]

flea i micrus w finalnej wersji na pewno zagoszczą w moim pudełku :>

[bigrafi]

Nakoszą kleni, jazi i okoni. Super.

[Dagon]

Wszystko zależy od tego czy i kiedy trafią do klienta, Jacek ma już jeden baaardzo łowny model małej klenióweczki, której nie chce produkować ze znanych tylko sobie powodów. Nie pomaga tutaj fakt, że jak sam musiał przyznać – praca super, ludzie chwalą, ryby biorą i to nie tylko klenie, nie, nie będzie robiona i koniec. Trzeba mocno pilnować tematu by wyrwać od niego kilka sztuk jak akurat najdzie go wena by zrobić tego maluszka i niestety, zimno czy nie, włazić do wody jak się zaczepi. Miesiącami już go nękam i motywuję by tego woblerka powielać przynajmniej w te kilkadziesiąt sztuk co jakiś czas, na nic, zamiast obietnicy solidnej partii wobków słyszę jedynie zachętę bym poszedł sprawdzić czy mnie czasem w drugim pokoju nie ma.

[Negra]

Nie ma sie co Jackowi dziwic taki wobler w niepowolonaych rekach jest jak bron w rekach dziecka

[J A Z]

Ja jej też nie mam, bo już u mnie tak jest. W pudełkach też pusto.

No dobra, no,no,no... dostałem fotkę od Szpiega, to wstawiam. Ja nawet nie mam zdjęć Cykadki.

 

Cykadka 3 (2,8cm/2,8gr) 

 

 

 

 

Ta wersja była akurat testowana (inaczej lakierowana) i od razu pokazuję, że ten bąbel z tyłu, to jest właśnie bajer, to ma imitować zebrane powietrze przez robaka. W tym przypadku jest za mały i niepotrzebny do tego wzoru, bardziej  to się sprawdzi w wobkach pływających (zatrzymanie woblera), a Cykadka jest woblerem przeciążonym i nie chodzi w niej o kształt (on ma też duże znaczenie), ale o pracę, bo imituje wylatującego owada z wody. Praca bardzo drobna, szybka. Wobler ciężki (jak na swój rozmiar), ale lekkie zakręcenie korbą i już pracuje (na wodzie stojącej). 

[kubaS 1]

Ja po wiem ze swojej strony, że tą cykadke kochają bolki

[Mariano Mariano]

Może Jacek wznowi prodakszyn tej "cykadki"  

[J A Z]

Jakbym nie wznawiał (rozkręcał, rozwijał temat z produkcją jej ), to bym niczego nie wrzucał (foto)   . Wszystko coś około marca.

[guciolucky]

Ciekawa anegdota z tą cykadką, jakiś czas temu zabrałem jednemu zawodnikowi z pudełka dwie cykadki nie wiedząc, że to cykadki, potem przez zupełny przypadek Jacek mi jedną wysłał. Jeśli się nie mylę to mam prototyp testowy z ręcznie malowanym wzrokiem:

 

[Pisarz.......ewski Piotr]

Ja po wiem ze swojej strony, że tą cykadke kochają bolki

Bolki ją kochają , ja kocham bolki   to czemu jeszcze jej nie posiadam. Jacek trzymam za słowo,czyli byle do marca