..Moje stwierdzenie było trochę przekorne, oczywiście, że nie można porównywać najniższej półki z najwyższą.
...zapomniałem dodać, że raczej chodzi mi o kręciołek nie przekraczający 315gr. bo jak mniemam wiesz jak komfortowo łowi się bolki przez cały dzień czymś cięższym.
No i teraz nic tylko się zgodzić, chociaż kwestia ceny i jakości sprzętu z roku na rok coraz mocniej się rozmywa.
Są jednak konstrukcje znane, sprawdzone i polecane na forum, przewijające się niemal co roku w różnych wątkach, nie muszą kosztować grubej kasy, a na Wiśle dadzą radę.
Ja wspomniałem o dwóch, których akurat używam, a łowię nimi ciężko i dostają w cztery litery.
Przy okazji, boleniuję emblemem, czyli prawie 400 gram, mogę tak nawet cały dzień, wobler, blacha, RH 12, wszystko obsłuży bez jęknięcia, jak na dwunastoletni kołowrotek chyba nieźle.
Nie traktuj jednak pewnych wpisów jak wyroczni, jeśli wolisz iść własną drogą, to jak znam życie i tak nikt Cię nie zatrzyma.
Pozdrawiam, Darek.