Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Pstrągi i ultra light.


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
299 odpowiedzi w tym temacie

#261 OFFLINE   grisza-78

grisza-78

    Forumowicz

  • Twórcy
  • PipPip
  • 322 postów
  • LokalizacjaBory Tucholskie / U.K.
  • Imię:Grzegorz
  • Nazwisko:Nedzolek

Napisano 26 styczeń 2017 - 07:49

Ile to dla Ciebie jest "długi hol"?
Ile wg Ciebie trwa hol pstrąga 40cm na kiju 5-6lb i lince 6lb?

Z Twojej wypowiedzi wynika, ze najlepiej miec linkę 12-15lb, kij podobnej mocy i na chama w ciagu 10 sekund wyholować rybę iście surfingowym ślizgiem do podbieraka?

Pstrągi dopiero zaczynam lowic, mam dobrego Nauczyciela, który sam zaczął je lowic niedawno na UL, a łowi te ryby z powodzeniem juz z 15 lat.
Na trzeciej wyprawie zaciąłem pierwszego w życiu pstrąga. Kij Major Craft 5lb, linka Techron 0.04, jaskółka 2.5" na glowce 2,5g. Hol pod prąd, bo na brzegu drzewo, a burta dosc wysoka i musiałem przejść z ryba ok 10m w gore do bardziej płaskiego brzegu. Cały hol trwał moze z 45 sekund, na pewno mniej niz minutę. I co? Pstrąga to wymęczyło i zdechł? Nie, wrócił do wody i po chwili dziarsko odpłynął w nurt.
A ja byłem uradowany jak mlodziak po pierwszym bzykanku, bo złowiłem świadomie pierwszego w życiu pstrąga ;)

Jestem zdania, że nie  powinno się schodzić ze średnicą żyłki poniżej 0,20 mm. Długi hol, to dla mnie hol trwający ponad 2 minuty. Myślę, że lepiej mieć trochę za mocny sprzęt, niż za słaby.

<iframe width="560" height="315" src="https://www.youtube....bed/53GIN_VraU0" frameborder="0" allowfullscreen></iframe>


  • Frogerset lubi to

#262 OFFLINE   Negra

Negra

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3372 postów
  • LokalizacjaNiebo

Napisano 26 styczeń 2017 - 08:50

Dwie sprawy :)

Po pierwsze delikatny kij bierze na siebie czesc amortyzacji, w kiju zbyt mocnym pracuje tylko szczyt, dol stoi sztywny, jak sie dokreci hamulec kij moze nie zamortyzowac i caly plan w pizdu.Po drugie hol moze krotki ale raczka juz sucha, ryba mogla lezec w podbieraku w wodzie a nie na brzegu.Pozatym gratuluje fajnej ryby :)



#263 OFFLINE   gringo

gringo

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 557 postów
  • LokalizacjaKraków
  • Imię:Grzegorz

Napisano 26 styczeń 2017 - 12:56

Dwie sprawy :)
Po pierwsze delikatny kij bierze na siebie czesc amortyzacji, w kiju zbyt mocnym pracuje tylko szczyt, dol stoi sztywny, jak sie dokreci hamulec kij moze nie zamortyzowac i caly plan w pizdu. ...

Możesz wyjaśnić co rozumiesz przez wyrażenie "cały plan w pizdu"? Zerwanie/wypięcie się ryby? ;)

Na pstrągi najczęściej wybieram się z kijem 6lb i jeszcze nie zdarzyło mi się żebym zakolczykować tego legendarnego Moby Dick czekającego na mnie przy każdym zwalonym drzewie.

#264 OFFLINE   ictus

ictus

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1610 postów
  • LokalizacjaWawa
  • Imię:Paweł
  • Nazwisko:W.

Napisano 26 styczeń 2017 - 13:56

Co do ograniczeń w grubości żyłki - wydaje mi się że należy dobrać żyłkę nie tylko do ryby ale też do wędziska, metody, uciągu jak i przynęty. Przykładowo łowiąc tenkarą mam ultra-lighta jednak dzięki długości prawie 4 metrów amortyzuje nawet cienkie żyłki czy FC rzędu 0,14 naprawdę doskonale. Hol ryby ok 45cm trwa dość krótko a można wyholować także większe sztuki.

Oczywiście łowię prowadząc przynętę razem z prądem rzeki, bo sam atak mniej napręża cały zestaw, a po delikatnym zacięciu szybko doholowuję rybę z prądem w stronę brzegu. Nie mam nawet amortyzacji kołowrotka bo kołowrotka nie mam wcale. Przy szybszej wodzie lub głębszej, gdzie nie mogę swobodnie wędrować w dół rzeki - pogrubiam zestaw. Zwykle łowię na upatrzonego więc jeśli ryba jest naprawdę duża to też staram się zmienić przypon na grubszy. łowię tak w miejscach bez zaczepów - jedyne co się zdarza to kępy trawy, ale jeśli pstrąg wpłynie w trawę to podchodzę do niego z podbierakiem.

 

Łowiłem moją tenkarą tęczaki w burdeliku aby sprawdzić wytrzymałość sprzętu i hol. Stosowałem FC 0,14 lub 0,16 - nie miałem żadnego urwanego na dwadzieścia kilka ryb 35-42cm - hol był bardzo szybki, po prostu natychmiast po braniu robiłem kilka kroków wstecz.


Użytkownik ictus edytował ten post 26 styczeń 2017 - 13:57

  • xyzzvpc lubi to

#265 OFFLINE   coloumb

coloumb

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 670 postów

Napisano 26 styczeń 2017 - 14:56

Ictus, nie pisz takich rzeczy, bo zaraz jakis amator 7xXUL zejdzie z ta gruboscia do 0,08 mm 😉 Wszystko jest mozliwe, zalezy od warunkow, zalozen...i przede wszystkim umiejetnosci 😉
  • ictus lubi to

#266 OFFLINE   ictus

ictus

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1610 postów
  • LokalizacjaWawa
  • Imię:Paweł
  • Nazwisko:W.

Napisano 26 styczeń 2017 - 16:23

@coloumb masz troche racji.

Jakość żyłki ma duże znaczenie. Używam lekko przegrubionych żyłek strofta lub przyponowej Super Elite T1 Tournament ( 40zl za 50m). Zawsze świerzych i czesto sprawdzam i przewiazuje przypony.

Łowiąc pod prąd najcieniej łowię 0.18 na wolnej wodzie a na wysokiej 0.22. Jeśli ktoś planuje ciągnąć rybe pod prąd to naleźy łowić grubiej.

Spining UL stosuje tylko łowiąc z prądem czyli rzucając pod prąd i ściągając przynete z pradem.

Zawsze jednak stosuje zylke takiej srednicy abym byl pewny ze jest w stanie na niej zapracowac prawie caly blank :)

Użytkownik ictus edytował ten post 26 styczeń 2017 - 16:30


#267 OFFLINE   Kamil Z.

Kamil Z.

    Ekspert

  • PRZEDSTAWICIEL MARKI
  • PipPipPipPip
  • 5317 postów
  • LokalizacjaWałbrzych/Wrocław
  • Imię:Kamil

Napisano 26 styczeń 2017 - 16:48

Tęczaki na UL...

 



Choć sam łowca przyznał, że na taką wodę, to ten kijek ciut za delikatny, to jednak widać, że nieźle sobie radził, biorąc pod uwagę uciąg, a także rozmiar i waleczność ryb...

 

 

 

Ups. Teraz widzę, że ten tęczak nie wrócił do wody. Może mają takie nakazy co do obcych gatunków? Gość zawsze mi imponował sposobem podejścia do C&R i dbania o ryby...


Użytkownik Kamil Z. edytował ten post 26 styczeń 2017 - 16:51

  • coma lubi to

#268 OFFLINE   cristovo

cristovo

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1498 postów

Napisano 26 styczeń 2017 - 17:00

Co by nie mówić, emocje są...ale to chyba jednak naprawdę za delikatny kijek. No i chłopak nie czytał jerkbaita, nie ustawił "raz na wypad" hamulca, majstruje przy nim :rolleyes:



#269 OFFLINE   Kamil Z.

Kamil Z.

    Ekspert

  • PRZEDSTAWICIEL MARKI
  • PipPipPipPip
  • 5317 postów
  • LokalizacjaWałbrzych/Wrocław
  • Imię:Kamil

Napisano 26 styczeń 2017 - 17:15

Co by nie mówić, emocje są...ale to chyba jednak naprawdę za delikatny kijek. 

 

 

Na ile pozwala mi mój skromny angielski, przyznał to w opisie filmu sam łowiący ;) :

 

"The rod was little bit too light for river conditions. This trip was my first test for that rod, so you don't need to point that out. In future I will use a bit heavier setup. "



#270 OFFLINE   cristovo

cristovo

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1498 postów

Napisano 26 styczeń 2017 - 17:20

No i ja to mam na myśli...że zgadzam się z autorem...no bo przecież można się uprzeć i stwierdzić, że się nie zna i głupoty wypisuje B)


  • Kamil Z. lubi to

#271 OFFLINE   ictus

ictus

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1610 postów
  • LokalizacjaWawa
  • Imię:Paweł
  • Nazwisko:W.

Napisano 26 styczeń 2017 - 19:59

Co by nie mówić, emocje są...ale to chyba jednak naprawdę za delikatny kijek. No i chłopak nie czytał jerkbaita, nie ustawił "raz na wypad" hamulca, majstruje przy nim :rolleyes:


Kurcze blade, nie wiedziałem że nie można majstrować ;) Ja przy łososiowaniu grzebię przy hamulcu non-stop bo gdy chcę holować szybko to nie chcę żeby mi terkotało i dokręcam hamulec ale jak ryba robi odjazd to lekko luzuje żeby za chwilę po odjeździe znów trochę dokręcić. Czasem wiadomo że za chwilę będzie odjazd i warto lekko poluzować. Szkoda wygiąć kotwiczkę jak ryba jest zapięta jednym grotem.

Użytkownik ictus edytował ten post 26 styczeń 2017 - 19:59


#272 OFFLINE   Janusz Wałaszewski

Janusz Wałaszewski

    Zaawansowany

  • Zbanowani
  • PipPipPip
  • 4473 postów
  • LokalizacjaGrzybowo - Kołobrzeg

Napisano 26 styczeń 2017 - 20:04

Po tym co tu przeczytałem dochodzę do wniosku, że nic nie wiem o łowieniu pstrągów, przepraszam, pstrążków. Może i dobrze ...



#273 OFFLINE   BazyL

BazyL

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 5420 postów
  • Imię:Kamil

Napisano 26 styczeń 2017 - 20:17

i po raz kolejny - groch ...

 

no nic, jak to mówią : "Zdrowy chorego nie zrozumie" ... :)


  • arturbukowski i xyzzvpc lubią to

#274 OFFLINE   BazyL

BazyL

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 5420 postów
  • Imię:Kamil

Napisano 26 styczeń 2017 - 20:19

Na ile pozwala mi mój skromny angielski, przyznał to w opisie filmu sam łowiący ;) :

 

"The rod was little bit too light for river conditions. This trip was my first test for that rod, so you don't need to point that out. In future I will use a bit heavier setup. "

 

używanie wędek Area, w obszarze Stream jest bez sensu, wiem, przerobiłem to


  • popper i gringo lubią to

#275 OFFLINE   Negra

Negra

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3372 postów
  • LokalizacjaNiebo

Napisano 26 styczeń 2017 - 20:27

Co by nie mówić, emocje są...ale to chyba jednak naprawdę za delikatny kijek. No i chłopak nie czytał jerkbaita, nie ustawił "raz na wypad" hamulca, majstruje przy nim :rolleyes:

Raz na kilka wypadow :) dobrze, ze drzewa w okolicy, jest na czym ustawiac :P



#276 OFFLINE   Janusz Wałaszewski

Janusz Wałaszewski

    Zaawansowany

  • Zbanowani
  • PipPipPip
  • 4473 postów
  • LokalizacjaGrzybowo - Kołobrzeg

Napisano 26 styczeń 2017 - 20:33

i po raz kolejny - groch ...

 

no nic, jak to mówią : "Zdrowy chorego nie zrozumie" ... :)

Dokładnie, bardzo dobrze to ująłeś, nawet nie wiesz jak często żałuję, że nie zachorowałem na UL, widocznie mam pieruńsko silne przeciw ciała, cóż zrobić ... pech.


  • popper, DanekM i homax lubią to

#277 OFFLINE   BazyL

BazyL

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 5420 postów
  • Imię:Kamil

Napisano 26 styczeń 2017 - 21:01

niestety nie o to mi chodziło, ta Choroba, to dostępność wód i ryb

 

nigdy nie zachorowałem, do swojego UL doszedłem empirycznie, zaczynając od wędki do 18g i tak pewnie 10lb

 

do najbliższej mini rzeczki mam 70km, do następnych mini-midi ponad 100km, do "normalnych" ponad 200km - tak mieszkam na pustyni (i wodnej i rybnej)

 

u mnie UL jest wymogiem i koniecznością, choć nie ukrywam, że doświadczenia te nauczyły mnie (i mam z tego przyjemność), aby łowić najlżej jak się da (ale z głową)


Użytkownik BazyL edytował ten post 26 styczeń 2017 - 21:02


#278 OFFLINE   Kamil Z.

Kamil Z.

    Ekspert

  • PRZEDSTAWICIEL MARKI
  • PipPipPipPip
  • 5317 postów
  • LokalizacjaWałbrzych/Wrocław
  • Imię:Kamil

Napisano 26 styczeń 2017 - 21:08

używanie wędek Area, w obszarze Stream jest bez sensu, wiem, przerobiłem to

 

A kołowrotki SW na śródlądziu można? ;)



#279 OFFLINE   BazyL

BazyL

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 5420 postów
  • Imię:Kamil

Napisano 26 styczeń 2017 - 21:17

absolutnie, napisane jest SW, więc won na kuter ;)


  • Kamil Z., arturbukowski, Rheinangler i 1 inna osoba lubią to

#280 OFFLINE   cristovo

cristovo

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1498 postów

Napisano 27 styczeń 2017 - 00:42

i po raz kolejny - groch ...

 

no nic, jak to mówią : "Zdrowy chorego nie zrozumie" ... :)

 

Kamil, to nie tak...po prostu na wodę widoczną na zamieszczonym filmiku nie wybrałbym się z takim xxxul-kijaszkiem :rolleyes: Z drugiej strony gdy pomyślę, że znowu mnie czeka próba celnych i możliwie dalekich "wzdłużnych" rzutów 2-gramowym jigiem 10-funtowym Avidem na rzeczce o szerokości w porywach do 7 metrów...od razu mam ochotę zakupić taką wykałaczkę :D


Użytkownik cristovo edytował ten post 27 styczeń 2017 - 00:42





Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych