Witam.
Jak człowiek za dużo pije to i dużo płynu z siebie wydala ... no i kolejny "bukłak" potrzebny gdy czasu nie ma za bardzo na brzeg wyjść bo ryba za rybą i rybę pogania ...
... taki "dżołk" z wieczora ...
Pozdrawiam.
Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.
Napisano 20 wrzesień 2016 - 20:35
Witam.
Jak człowiek za dużo pije to i dużo płynu z siebie wydala ... no i kolejny "bukłak" potrzebny gdy czasu nie ma za bardzo na brzeg wyjść bo ryba za rybą i rybę pogania ...
... taki "dżołk" z wieczora ...
Pozdrawiam.
Napisano 20 wrzesień 2016 - 20:44
Mały wodoodporny plecak jest ok., nawet założony na kamizelkę.Idzie jesień, trzeba mieć prawdziwy termos i trochę więcej jedzenia.W trakcie brodzenia można go podciągnąć skracając maksymalnie szelki,musi mieć kieszeń na dodatkowe wieloskładowe wędzisko złożone w pokrowcu materiałowym(tuby są śliskie i często ciężkie).Statyw do aparatu, kurteczka, foliówka na znalezione grzybki, plecak jest ok.
Pogrzebanie w nim to okazja do przerwy w łowieniu, odpoczynku, zdjęć.
A picie przez rurkę w trakcie łowienia to chyba dla większych napaleńców niż ja
Napisano 20 wrzesień 2016 - 20:55
Witam.
Jak człowiek za dużo pije to i dużo płynu z siebie wydala ... no i kolejny "bukłak" potrzebny gdy czasu nie ma za bardzo na brzeg wyjść bo ryba za rybą i rybę pogania ...
... taki "dżołk" z wieczora ...
Pozdrawiam.
Oby tylko wężyków w amoku nie zamienić.
Napisano 20 wrzesień 2016 - 23:40
Koledzy, jeszcze nikt nie wymyślił na kilkugodzinne wyprawy nic bardziej odpowiedniego jak kamizelka.
Ale ja nie korzystam z "hip pack'a " zamiast kamizelki ......tylko jako uzupełnienie. Przy długim łowieniu, świt --- zmierzch, nie jestem w stanie spakować się do G3 lub vertical master, jeśli wiem że nie będę miał szansy wrócić do samochodu na przezbrojenie w razie potrzeb.
Jeśli da się łowić "wokół samochodu" to wtedy jedno z dwóch. Zazwyczaj przy SH - kamizelka, do DH jakoś wygodniej mi z wspomnianą "biodrówką" orvisa.
Małe butelki, do 0,5l w liczbie 2, zazwyczaj w na plecach w kamizelce, przecież nie mogą zajmować miejsca dla kolejnych dwóch setek much.... w kieszeniach przednich.
tomaszek11
Napisano 10 grudzień 2016 - 18:52
Napisano 10 grudzień 2016 - 19:03
Faktycznie ciekawie to wygląda, cena to wiadomo - Simms, a w miejsce bidonu można też zrolowany ręcznik z mydłem w środku włożyć
Napisano 10 grudzień 2016 - 19:53
Rozwiązałem problem "wodopoju" na rybach, Fajny wynalazek.
Niech żyje simms, to niesamowite że co roku na nowo rozwiązują problemy tysięcy muszkarzy, śmierć z odwodnienia to nie przelewki a głupio jakoś z tego powodu odwalić kitę, jak się stoi po jaja w słodkiej wodzie .
Napisano 10 grudzień 2016 - 19:54
Faktycznie ciekawie to wygląda, cena to wiadomo - Simms, a w miejsce bidonu można też zrolowany ręcznik z mydłem w środku włożyć
Napisano 10 grudzień 2016 - 19:55
Brawo - zaistniałeś - możesz już odpocząć.Niech żyje simms, to niesamowite że co roku na nowo rozwiązują problemy tysięcy muszkarzy, śmierć z odwodnienia to nie przelewki a głupio jakoś z tego powodu odwalić kitę, jak się stoi po jaja w słodkiej wodzie .
Napisano 10 grudzień 2016 - 22:29
Przepraszam autora, że wtrącę swoją potrzebę w tym wątku,
A propos akcesorii mam Panowie do was pilne pytanie ...
Kupiłem sobie ostatnio we Flyhouse coś takiego jak "waterproof tech pouch". Po doświadczeniach ze słabej jakości etiu z Decathlonu (dwukrotnie rozerwało się na zgrzewie) postanowiłem się szarpnąc i nabyć ów produkt Simmsa. Dwa dni temu dotarł. Do pełni szczęścia jednak sporo brakuje. O ile telefon względnie na siłę znajduje swoje miejsce w owym pokrowcu, to już na nic innego (może poza kluczykiem od samochodu) nie starcza miejsca. Nie mam wyboru, trzeba szukać dalej ...
Tu więc prośba - czy moglibyście zaproponować coś sprawdzonego ?
Użytkownik K.Kalisz edytował ten post 10 grudzień 2016 - 22:30
Napisano 10 grudzień 2016 - 23:16
Napisano 10 grudzień 2016 - 23:25
Tu więc prośba - czy moglibyście zaproponować coś sprawdzonego ?
Drugi taki sam pokrowiec na resztę szpei...?
Tak przypomniała mi się taka historyjka. Na targu stoi handlarz i głośno zachwala towar posiadany na stoisku. - Maść na szczury, maść na szczury ! - wrzeszczy. Podchodzi do niego zainteresowany klient. Jak to działa? - pyta.
- Łapiemy rzeczonego szczura - tłumaczy sprzedający. - Następnie obracamy go brzuszkiem do góry i smarujemy maścią po brzuszku. Puszczamy i po kilku chwilach szczurek pada trupem.
Potencjalny klient lekko zdziwiony.
- Panie, jak złapię szczura, to po co mi maść ? - pyta, - Jak go mam w łapie to dam mu w łepek i nie muszę wydawać kasy.
- Wiesz pan. Można i tak, można i tak... - odpowiada handlarz.
Powyższe posty uświadomiły mi jak niewiele wiem o łowieniu na muchę. Jak ten neofita, flaszkę z wodą wkładam zwyczajnie w kamizelkę. Że czasami może niewygodnie? Ale nawet przez myśl mi nie przeszło poszukiwanie jakiegoś specjalnego systemu do noszenia bidona. Flaszka w kamizelkę się mieści, a jak potrzeba to nawet piersiówka z nalewką. Ale można i tak, można i inaczej
Napisano 10 grudzień 2016 - 23:38
Napisano 10 grudzień 2016 - 23:55
Napisano 10 grudzień 2016 - 23:56
Ależ ja nie mam nic przeciw Twojemu gadżetowi, Przecież napisałem że można i tak, a można inaczej. Ja też jestem duży i tez dużo potrzebuję Może się mylę ale ten bidonik na zbyt wielki nie wyglądał. Ja opędzam się litrem izotonika. I tak między Bogiem a prawdą to bardziej praktyczną dyskusją byłaby na temat czym się dowadniać, a nie gdzie to nosić. Oczywiście gratuluję zakupu - bez grama złośliwości - na pewno zda egzamin.
Napisano 11 grudzień 2016 - 00:08
Ależ ja nie mam nic przeciw Twojemu gadżetowi, Przecież napisałem że można i tak, a można inaczej. Ja też jestem duży i tez dużo potrzebuję Może się mylę ale ten bidonik na zbyt wielki nie wyglądał. Ja opędzam się litrem izotonika. I tak między Bogiem a prawdą to bardziej praktyczną dyskusją byłaby na temat czym się dowadniać, a nie gdzie to nosić. Oczywiście gratuluję zakupu - bez grama złośliwości - na pewno zda egzamin.
Napisano 11 grudzień 2016 - 00:14
Ja na dokumenty używam torebki strunowej i zwykłej reklamówki ze sklepu za 10 groszy lub darmo, a jak są upały i wiem,że będę potrzebował więcej płynu to se wrzucam w kamizelkę...więcej płynu.A propos uszczypliwości.Ciekawe kiedy simms wypuści specjalne podpaski, bo się mnie żona pytała.he he.Dla mnie to po prostu śmieszne jest.Obcinaczki za 5 zeta używam ładnych parę lat i działa cały czas wyśmienicie. A mogłem kupić simmsa czy tam c&f czy jakoś tam za pewnie stówkę i pewnie...też by działała.he he
Napisano 11 grudzień 2016 - 00:19
Napisano 11 grudzień 2016 - 00:45
Witam.
Szukałem tej jesieni zarówno opakowań wodoszczelnych na dokumenty, kluczyki, itp. rzeczy, jak i toreb / kamizelek/pasów biodrowych na większą ilość szpargałów do łowienia.
Niedrogie i dobre rzeczy, które moją uwagę zwróciły i których stałem się nabywcą:
1. Opakowania na dokumenty i kluczyki samochodowe:
- w jednym z francuskich hipermarketów znalazłem na stoisku dla podróżujących samolotami bardzo fajne etui z tworzywa za 9,90 zł ze sznurkami - kupiłem 3 szt
- w tymże samym markecie nieco później znalazłem znowu na regałach dla uprawiających joging podobną rzecz za 1,99 zł, ale z porządną smyczą ... kupiłem 6 szt
Wkładam do różnych kieszeni trzy sztuki - pierwsza z kluczykami, druga z dokumentami i kasą, trzecia z kartą i rejestrem.
2. Kamizelka / "czestpak" (bo nie jest to typowa kamizelka) - wybór subiektywny, czyli mój ... obejrzyjcie jeżeli macie okazję na żywo wyrób firmy Traper. Kamizelka Active (kod wyrobu 81137). Uważąm że nie ma na naszym rynku lepiej wykonanej i bardziej funkcjonalnej jak właśnie ona ... kosztuje 150 zł
Świetna też jest kamizelka DragonTechpack Team Dragon, ale dla mnie miała za dużo "dyndadełek", oraz Dragon Tachpack Superlite - bardziej pod spining. Cena podobna.
3. Chestpack(nie lubię tego określenia, ale słowo "chlebak" nie za bardzo tu pasuje) / pas biodrowy - po przymierzeniu wielu modeli nabyłem ... coś na jedno ramię ... za 120 zł w Chinach, z darmową wysyłką. Przyszło po 4 tygodniach i jestem wręcz zachwycony jakością wykonania i funkcjonalnością. Jedyna wada to nieładne logo na froncie - muszę jakąś naszywkę skombinować. Zdjęcie w załączniku (bez logo). Domyślam się że ta sama firma robi wszelkie podobne temu rzeczy jednej z renomowanych firm na A.
4. Pas biodrowy / chestpack - skompletowałem sobie w Decathlonie pas plus dwa zasobniki. Rewelacja - koszt 70 zł. Ale jużwiem że kupię jeszcze jeden z poniższych, bo miałem też w rękach i przymierzałem:
-Mikado - większy model pasa (symbol UWI242807) lub
-Traper Torba Active
-Dragon Superlite Easybelt - ceny każdego ok. 150 zł
Użytkownik Forest-Natura edytował ten post 11 grudzień 2016 - 00:54
Napisano 11 grudzień 2016 - 00:55
Krzysztofie - mam to samo. "Simmsowa" bezpieczna torebka jest za mała. W woderach mam jedną suchą kieszeń - też mała- portfel z papierami nie wchodzi, telefon tak. Taką suchą kieszeń mam też w kurtce Simmsa, ale latem w niej mie łażę, co oczywiste. Nie umiem temu zaradzić inaczej jak ograniczając do minimum przedmioty, które nie tolerują wilgoci. Przy głębokim brodzeniu, co mam w zwyczaju, można narobić biedy.
U mnie także pojawił się oczywiście ten sam problem. W związku z tym mam dwa pokrowce Simmsa i dokumenty, telefon, kluczyki mam gdzie schować. Przewlekam je przez szelki woderów i wrzucam do woderów. Pas biodrowy ewentualnie podtrzymuje od dołu i jest do nich niczym nie skrępowany dostęp.
A co tyczy kolegów opornych na " nowości " i tak kpiących z zakupów kolegi Roberta. Do niektórych rzeczy trzeba po prostu "dorosnąć" i jeszcze człowieka musi być na to stać.
Z obcinaczek polecam oczywiście Abla ( mam już kilka lat), ale niektórzy i tak stwierdzą, że po co wydawać 500 zł na obcinaczki jak taki za 5 zł też przetnie.
Użytkownik Alek. edytował ten post 11 grudzień 2016 - 01:38
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych