[Qh_]

Lubię moje stc te co mam i chciałem mieć. Widzę ich zalety i widzę ich wady. Największa wadą jest nieadekwatna cena. Za jeden udało mi sie zapłacić adekwatną a za drugi trochę za dużo (wliczając dojazd) ale za to maniakowi wędkarstwa a nie marketingu. Cieszę że mam kasę żeby się osobiście przekonać i porównać nietanie wędki co nie oznacza, ze uwiedziony opowieściami o best wędkach zamierzam przepłacać i akceptować zachłanność dilerów. Z drugiej strony jak sie ludzie nie buntują to sprzedawca zdziera. Jak długo mu się uda? Widać w tym wątku.

 

Japończyki są nieporównywalnie lepsze. Jak bedą dostępne jednoskłady to LTBS polegnie w tym starciu z evergreenem (choć ten będzie jeszcze droższy ale wykonany z najlepszych komponentów i z dokładnością i dbałością o szczegóły, do tego sporo lżejszy)

 

Podobnej jakości, nie złej, całkiem dobrej jak stc, są SG w wydaniach custom. Przynajmniej te co mam. Ale znów składaki i przydługie dolniki. A cena? Połowa.

 

A najważniejsze w tym wszystkim jest to, ze my tu dostarczamy nie legend tylko własnych sprawdzonych doświadczeń z stc. Tak, żeby kolejni amatorzy tej marki swoje decyzje podejmowali świadomie. Bo odsprzedaż jednak kosztuje w tym wypadku sporo co tez o czymś świadczy.

 

Hehehe nazwanie czegoś legendarną elitą - tez jest przejawem marketingowego strzału w kierunku tych którzy poczują sie dzięki temu wybrańcami i może nie zauważą że w tej cenie można nabyć coś dużo lepszego.

Użytkownik Qh_ edytował ten post 09 październik 2024 - 21:37

[Sławek Oppeln Bronikowski]

We wrześniu, w tym samym dwa razy "skracanym" Corto, przekładałem przelotki. Co o niczym nie świadczy, poza tym, że są bardzo delikatne. Takie mw jak słynny w ubiegłym wieku Diaflash. Nie dorabiam japończykom gęby, tylko stwierdzam fakt. Złośliwie już dodam, że nie umywają się do starego XMG50, który przetrzyma te wszystkie sezonowe hity  

 

Co się wypierać!? Prym wiedzie logika #duzotaniotesco, w parze ze sławetnym "nie warto przepłacać" , a spodziewam się tutaj zobaczyć równie prymitywnego kwalifikatora - o najlepszym stosunku jakości do ceny

StC kosztują tyle, ile dystrybutor chce czy też musi wziąć. To jest jego biznes i jego ryzyko, cen nie ustala się w plebiscycie, wg populistycznych założeń typowych dla socjalizmu z ludzką twarzą ..

A przekonanym o tajnych ścieżkach i sposobach osiągania cen dla się bardziej akuratnych, sugeruję założenie konkurencyjnego przedsięwzięcia.. lub zakupy w Wólce Kosowskiej..  

[popper]

Swego czasu, ktoś prezentował na forum stertę "niełamliwego" chrustu z StC

[Sławek Oppeln Bronikowski]

Aaa.. popperze :)To chyba z tych niedoszacowanych, błędnie przez wytwórcę opisanych.. i po naszemu rozszyfrowanych

[Koincydencja]

A dasz sobie Waldku uciąć rękę, że "niełamliwe" zamieniło się w "łamliwe" bo polskie "niedoszacowanie" miało na to wpływ? Najlepszy tekst jaki przeczytałem w wątku sprzedażowym, że uncjówką da się rzucić 100 g przynętą. Ilu polskich wędkarzy próbuje dostosować SantKroje do naszych technik niekoniecznie rozumiejąc do czego były stworzone?

 

Moje skromne doświadczenie (castingowe) z SantKrojami nauczyło mnie, że jak przekraczam opisywane zalecane cw to sprawia mi  to dyskomfort, bo nie jestem w stanie rzucić tak dynamicznie jakbym chciał. Może dlatego nie strzelił mi lakier na przelotkach, ani nie połamałem wędziska. No dobra jedno się połamało, ale nie znam jego historii.

Użytkownik Koincydencja edytował ten post 10 październik 2024 - 15:52

[Darek_W]

Nie łowiłem jeszcze ale chyba takie złe nie są co?   bo tu dwie strony orki…

[popper]

Złe nie są.

Edit:
Czy były przeciążane, nie wiemy przecież a ręki szkoda😉

Użytkownik popper edytował ten post 10 październik 2024 - 17:47

[Szymon82]

Kiedyś kupiłem w necie starego Wild Rivera.Po latach kiedy już dawno go sprzedałem, czytając inne forum natrafiłem na wpis pierwszego właściciela, który chwalił się, że wyginał go w koło a kij nie chciał strzelić.Połowiłem nim dobrze, później go przezbroiłem i nadal łowiłem aby na naszej giełdzie odsprzedać.Łowił nim forumowy kolega i kiedyś znowu wylądował na giełdzie w poszukiwaniu dalszych przygód. Co by nie powiedzieć, pancerny to on był .
Innym razem jeden z moich Avidów uratował mnie przed wpadnięciem do wody . Stary pomost po prostu nie wytrzymał i postanowił zawalić podczas kiedy ja uganiałem się za szczupakiami. Ważę tak +/- 91 kg , odruchowo i instynktownie z wędki zrobiłem w locie podpórkę, zapierając się w poprzek rusztowania pomostu o blank i jakoś jednym butem w resztki zbutwiałego drewna . Wędka wytrzymała, ale jak ? Do dziś mnie to zastanawia . Szedłem kiedyś na wale z takim Avidem gotowym do wędkowania. W jednej ręce wędki, w drugiej podbierak.Jakoś niefortunnie przywaliłem szczytówką tak o kamory, że szczytowa przelotka z miejsca nadawała się na wymianę. Przelotkę wymieniałem u naszego Hubertusa i łowię nim do dzisiaj . Przyznaję i nie zapeszam , ale SC II i III są na serio pancerne.

Użytkownik Szymon82 edytował ten post 10 październik 2024 - 18:06

[Qh_]

Nie łowiłem jeszcze ale chyba takie złe nie są co?   bo tu dwie strony orki…

Złe nie są. Nawet uważam że przynajmniej niektóre są bardzo dobre. Ale nie sa to najlepsze wędki an świecie. A co gorsze w Polsce są po prostu za drogie.

 

Tym się różnią ślepi wyznawcy i zagorzali przeciwnicy od nas, że my widzimy i wady i zalety tych kijów. A cale życie to sztuka wyboru. Ważne by świadomego.

[Sławek Oppeln Bronikowski]

Nie reklamuję oferty StC, po prostu, najzwyczajniej w świecie. zaliczam ich kije i blanki do światowego topu. Wiem, że całe mnóstwo użytkowników podatnych na reklamę i antyreklamę, lepiej odnajduje się w alternatywnej rzeczywistości - być może nawet urojonej 

Wyprawy w poszukiwaniu własnego Graala zazwyczaj są kosztowne, trwają długo, i nie jest tak, że wszyscy znajdują swój ideał -  ale ci którzy mieli szczęście znaleźć, nigdy nie wrócą do byle czego

Może i są drogawe na nasze warunki, ale niby na co, człowiek jako tako rozumny i doświadczony, mógłby się przesiąść z trójcy świętej; Loomis, Lamiglas, Saint Croix?

Na ich kopie?! Póki co, nie widzę lewara..  

[Koincydencja]

Osobiście połamałem 17 lb do 3/4 oz MojoBassa przy próbie wykatapultowania ok 50 cm sandacza ponad krzakami. Być może jego poprzedni użytkownik poddawał go ciężkiej próbie, stąd przygoda. Obecnie katuje takiego samego w wersji Inshore. Jakoś nie korci mnie szukanie czegoś innego.

[Szymon82]

Tak się tylko zastanawiam, gdzie to kopiowanie St.Croix i inych przez resztę.Mam Xzogi i Phenixy , to kompletnie inne konstrukcje.Inne połączenia składów ( bez tego tragicznego kielicha z St.Croix ) - to jest ten top ? , mają inne ugięcia, określone cw itd. , o jakim kopiowaniu mowa ?

Użytkownik Szymon82 edytował ten post 11 październik 2024 - 10:20

[Tomasz K]

Mentalny dres z BMW zawsze ma przekonanie o wyższości nad Toyotą Fanatyczne przywiązanie do marki to wyraz raczej ograniczeń niż wiedzy. 

[zander79]

Tak się tylko zastanawiam, gdzie to kopiowanie St.Croix i inych przez resztę.Mam Xzogi i Phenixy , to kompletnie inne konstrukcje.Inne połączenia składów ( bez tego tragicznego kielicha z St.Croix ) - to jest ten top ? , mają inne ugięcia, określone cw itd. , o jakim kopiowaniu mowa ?

Kielicha?!

[Szymon82]

Kielich , jak patrzysz na górny skład konstrukcja blanku w tym miejscu przypomina wysoki i smukły kielich - tam nachodzi dolnik i w nim się osadza.Jest to miejsce lekkiego przesztywnienia , którego fanatycy marki nie widzą lub nie chcą widzieć .

Użytkownik Szymon82 edytował ten post 11 październik 2024 - 10:57

[zander79]

Kielich , jak patrzysz na górny skład konstrukcja blanku w tym miejscu przypomina wysoki i smukły kielich - tam nachodzi dolnik i w nim się osadza.Jest to miejsce lekkiego przesztywnienia , którego fanatycy marki nie widzą lub nie chcą widzieć .

Aaa, ok. Ja obecnie operuję wyłącznie jednoskładami więc nie znam tematu.

[lyha]

Ja kiedyś w świnoujściu przy próbie przeskoczenia sporej odległości z murkh na gwiazdoblok zawisnąłem na rozłożonym avidzie 2 uncjowym. Uratował mi na pewno sporo zdrowia a nogi wisiały w powietrzu. Ważyłem ok 90kg. Wędka służyła dalej( nie mam pojęcia jakim cudem sie nie połamała ). I poszła po jakimś czasie dalej w świat

[popper]

Takich historii jest pewnie wiele. Na zlocie JB w Świętoszowie, przed zjazdem ze skarpy do Kwisy, uratował mnie Lamiglas X86MTS. Dosłownie zawisłem na nim, zapartym pomiędzy dwoma niewielkimi samosiewami.
To w przypadku StC, niczego nie udowadnia moim zdaniem.

Użytkownik popper edytował ten post 12 październik 2024 - 07:48

[Friko]

Kielich , jak patrzysz na górny skład konstrukcja blanku w tym miejscu przypomina wysoki i smukły kielich - tam nachodzi dolnik i w nim się osadza.Jest to miejsce lekkiego przesztywnienia , którego fanatycy marki nie widzą lub nie chcą widzieć .

 

Akurat St.Croix nie stosuje tego typu połączenia, podobnie zreszta jak Lamiglas czy Batson. "Kielich" o którym piszesz czy overlap na szczytówce to raczej znak rozpoznawczy Garego Loomisa i jego uczniów.  Może nie wygląda to najlepiej ale skoro od kilkudziesięciu lat jest konsekwentnie stosowany to widać że można i tak - działa.

[karuzo27]

AVS90MHF2
Chwilę później pękł ale i tak jak oglądam film i to jak bardzo mu pomagałem pęknąć podczas holu łapiąc wysoko nad rękojeść dziwię się że tak dużo wytrzymał chwilę po tym ujęciu sum wszedł pod ponton i moja dźwignia zadziałała… ale ryba ostatecznie wyjęta


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk