Sumy 2011
#141 OFFLINE
Napisano 06 czerwiec 2011 - 12:19
#142 OFFLINE
Napisano 06 czerwiec 2011 - 12:21
#143 OFFLINE
Napisano 06 czerwiec 2011 - 12:52
#144 OFFLINE
Napisano 06 czerwiec 2011 - 14:18
W środe znowu jadę nad Oderkę. Powiem Diabłowi, że dopytywaliście, to next time Havane macie jak w banku
P.S.
Fajnie było się spotkać z równie pozytywnie nakręconymi na punkcie wędkarstwa kolesiami jak Ja.
pozdrawiam tasiek
#145 OFFLINE
Napisano 06 czerwiec 2011 - 19:39
Skoro juz o tym mowa to przede wszystkim wielkie DZIEKUJE za nauki o rzece Odrze. Patu i Tasiek - naprawde wiele sie od Was nauczylem.
Patryk, to juz drugi rok z rzedu, kiedy mam mozliwosc pobierac nauki...
Mam nadzieje ze jeszcze w tym roku dane mi bedzie sprobowac swoich sil na Odrze. Coraz bardziej zaczynam chorowac na odroze, moze nieco sumoza ustapi ?
A Diabla sie nie boje, mialem bierzmowanie
Szpiegu - nasze coroczne spotkania na wodach odrzanskich staja sie juz tradycja ( w koncu 2 lata z rzedu)... A tak na powaznie to : koniecznie czapka nastepnym razem! Bez czapki zakaz wstepu na poklad
pozdrawiam juz z BCN
Guzu
p.s.
W sobote pojade sprawdzic na Ebro jak tam moja sumoza, czy aby nie zelzala...
#146 OFFLINE
Napisano 06 czerwiec 2011 - 20:04
#147 OFFLINE
Napisano 07 czerwiec 2011 - 06:56
Dobry, wprawiony i myślący wędkarz poradzi sobie niemal wszędzie. Podrzucisz mi parę wskazówek za rok na Ebro .
P.S...czyli można zrobić kolejny odrzański event. Robson powinien być już na tacierzyńskim a dla Ciebie Daniel 2k km to rzut beretem... @szpiegu może spłynąć pontonem w czapeczce I`m the SPY
#148 OFFLINE
Napisano 07 czerwiec 2011 - 07:04
#149 OFFLINE
Napisano 07 czerwiec 2011 - 07:07
..i różowo-czerwony sztormiczek w deseń bojki odrzańskiejjak będzie trzeba to nawet fioletowa Milka nie zaszkodzi
#150 OFFLINE
Napisano 07 czerwiec 2011 - 07:23
#151 OFFLINE
Napisano 07 czerwiec 2011 - 09:15
#152 OFFLINE
Napisano 14 czerwiec 2011 - 22:08
Na rozgrzewkę trafił się waleczny sumik - 130+
.
W czasie holu widziałem oznaki żerowania innych sumów ale jutro do pracy i musiałem się zwijać . Z multika jestem zadowolony , łatwiej mi się nim rzuca i jest mimo gabarytów poręczniejszy od calcutty
Załączone pliki
#153 OFFLINE
Napisano 14 czerwiec 2011 - 22:22
Najszczersze slowa uznania - ja bym sie nie podjal.
Nie mam az tyle odwagi. Powaznie.
Pozdrawiam
#154 OFFLINE
Napisano 14 czerwiec 2011 - 22:28
Hol nie jest aż tak straszny jakby mogło się wydawać. Czasami tylko czuję się bezsilny bo brakuje mi wyporności i nie mogę się zaprzeć .
Niedawno sum przeciągnął mnie po łowisku jak szmatę i zszedł z woblera a ja nic nie mogłem zrobić. Znajdę na takie jakiś sposób bo jeszcze nie mam dwójki z przodu
#155 OFFLINE
Napisano 14 czerwiec 2011 - 22:37
Dzięki .
Hol nie jest aż tak straszny jakby mogło się wydawać. Czasami tylko czuję się bezsilny bo brakuje mi wyporności i nie mogę się zaprzeć .
Niedawno sum przeciągnął mnie po łowisku jak szmatę i zszedł z woblera a ja nic nie mogłem zrobić. Znajdę na takie jakiś sposób bo jeszcze nie mam dwójki z przodu
I co ? popedalujesz do brzegu w oponie trzymajac w rekach za szczeke suma 200 plus ?
czy jak to sie technicznie rozwiazuje w przypadku takich sztukasow ?
#156 OFFLINE
Napisano 14 czerwiec 2011 - 22:42
#157 OFFLINE
Napisano 14 czerwiec 2011 - 22:43
Kilka razy zbierałem się do kupna dętki opór jest jednak wielki...
Gratuluję ryby i samozaparcia.
Pisałeś w poprzednim poście o kąsaniu przez podbierane sumy. Możesz coś więcej w tym temacie...
Pozdrawiam
PS
Daniel fajny artykuł, przeczytałem jednym tchem. Wiele cennych informacji. Dostałem potwierdzenie obserwacji z mojego echa odnośnie żerującego suma...
Dzięki...
#158 OFFLINE
Napisano 14 czerwiec 2011 - 22:43
Takich dużych nie będę ciągnął do brzegu ani ich na brzeg wyciągał , szkoda ryby i mego kręgosłupa , wystarczy że sam go uwolnię przy oponce a że fotki nie będzie to trudno. Nie to jest najważniejsze
Sluszne podejscie
Ja nigdy z oponki nie lowilem, wiec u mnie hol ryby zwykl sie konczyc jej ladowaniem. Stad taki schemat myslenia
Jakie przynety sprawdzaja Ci sie podczas takich lowow?
#159 OFFLINE
Napisano 14 czerwiec 2011 - 22:57
tylko jak na razie raz mi się zdarzyło aby sum zaatakował przy podbieraniu, może pomylił mnie z kaczką .
Jak się teraz nad tym zastanowiłem to mogło dużą rolę odegrać moje niezdecydowanie w czasie chwytania suma za szczękę, jakoś mam oporu do wkładania ręki w paszczę suma .
@Guzu
w łowisku w którym łowię sum żeruje na cefalach. W tamtym roku sumy łowiłem przypadkowo właśnie przy połowach cefali na lunatici 10-centymetrowe. W tym roku nastawiłem się na sumy więc wzmocniłem sprzęt ale nadal łowię na lunatici 10 -cio i 12-to centymetrowe. Z nastawieniem na 12-tki bo można użyć mocniejszych haków.Czasami łowię na woblery jak już jest bardzo ciemno.Jeśli jest ciepło i bezwietrznie i cefale są pod powierzchnię i wyskakują to zakładam dorado lake 7 cm z mocniejszą i większą kotwicą z tyłu. Próbowałem też na 13-to centymetrowego X-rap Jointed Shad bo wielkością i pracą podobny jest do cefali ale jak na razie zaliczam na nim spady. Może jest za duży a może wystarczyło by zmienić kotwice na o innym kształcie?
Są dni kiedy nie widzę gdzie są cefale i wtedy łowiąc na lunatica jak mam co pewien czas branie cefala to znak że łowię w dobrym miejscu.
Pzdr
#160 OFFLINE
Napisano 15 czerwiec 2011 - 22:09
Użytkownicy przeglądający ten temat: 3
0 użytkowników, 3 gości, 0 anonimowych