Kolego "Paweł", czy już łowiłeś swoim kijkiem? Jakieś modyfikacje przeprowadzałeś?
Ja się cały czas zastawiam między cw do 7 g czy do 10 g, długość tylko 2,70 m. Potrzebuję taki kleniowo-okoniowy, na Wisłę w przelewy i na spokojną wodę za okoniem. Na blaszki 00 i 0, gumki do 5 cm na główkach do 3 g, smużaki i wobki do 5 cm. Miałem w ręku obydwa i ten do 7 g fajny, miękki, trochę lejący się. Boję się, że wobler lub obrotówka będzie zbyt mocno go wyginać. Natomiast ten do 10 g jest zupełnie inny, wyraźnie sztywniejszy. W pierwszym momencie myślałem, że ma on cw do około 15g.
Do łowienia takiego jak piszesz to bym wziął wersję z cw. 2-10 g. Natomiast bardziej uniwersalny, żeby czasem nawet rzucić mała boleniówką to 3-15 g. Może wydawać się sztywniejszy na sucho, natomiast nad wodą się to zmieni.
Połamania.