Brawo! Bardzo proszę o rozwinięcie tej myśli, bo ja myślałem, że metoda zależy głównie od specyfiki łowiska i pory roku, a trochę tego towaru przewaliłem
Ten pan da panu odpowiedz i wskazówki. To wędkarz doskonały umiejący sobie poradzić i tu i tam.
A mi się wydaje Panie Józefie, że wy wszyscy w Polsce porostu nie umiecie łowić, dlatego tak mało tych metrowych ryb krajowych jest łowionych i udajecie, że trzeba mieć nie wiadomo jakie umiejętności żeby duża rybę złowić. Otóż na wiosnę byłem w Polsce, na rybach z kolegami, woda, na której łowiłem pierwszy raz, oni conajmniej dwa razy w tygodniu. Po całym dniu okazało się że dwójka kolegów przerzucila ponad 50 ryb i żadnej wymiarowej. Ja tylko dwie. Jedna 70cm druga ponad 90. nigdy nie łowiłem w Polsce dłużej niż kilka godzin, może łącznie uzbiera się tego z 5 dni łowienia w moim życiu. Cała wiedzę zdobyłem za granicą. Pozdrawiam i radzę więcej ćwiczc panowie. Wtedy nie będzie was zazdrość zżerała, że jednak można łowić duże ryby nie tylko za granicą
Użytkownik Józef Lesniak edytował ten post 29 wrzesień 2016 - 12:49