Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Pilica i okolica


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
229 odpowiedzi w tym temacie

#181 OFFLINE   Sławek Oppeln Bronikowski

Sławek Oppeln Bronikowski

    Zaawansowany

  • Bloggerzy
  • PipPipPip
  • 4891 postów
  • LokalizacjaŁódż
  • Imię:Sławek
  • Nazwisko:Oppeln Bronikowski

Napisano 02 styczeń 2024 - 21:38

Bywam na Pilicy w górę od zalewu - i tam ten niesłusznie wyklinany zalew, jej "od zawsze" skromną reputację, ratuje. 

Znajcie miarę, panowie, odrzućcie precz jałowe eko doktrynerstwo! Spróbujecie choć przez moment być sprawiedliwi i obiektywni.. w co jakoś nie wierzę - rozmiary życia biologicznego powstałego w zalewie Sulejowskim, po wielokroć przewyższają szkody które uczynił rzece, nawet nie ma co porównywać  :) 

Nawet teraz, kiedy zalew jest porzucony na pastwę losu i bezwstydną nieudolność lokalnych interesariuszy. Nie ma żadnego lobby, literalnie wszyscy na wszystko mają wywalone, ale to akurat w Polsce jest standardem - czyli naszym wporzo. No może z wyjątkiem Zawadziłły, który na własnych rękach nie zasiadł  :)

 

grisha - to jest nieprawda! Tomaszów i Łódź nadal korzystają z wód zalewu, ale woda nie jest już czerpana z zasobu wód powierzchniowych, ino tylko spod dna zalewu. Siedem studni non stop H2O zasysa  :)   


  • Alexspin lubi to

#182 OFFLINE   psd27

psd27

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 953 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Paweł

Napisano 02 styczeń 2024 - 23:22

Ale zalew to bardzo dobra bajera tłumacząca wędkarski świat z jego bezprzykładnej nędzy - to klucz uniwersalny i modny. Łatwo i przyjemnie jest umyć ręce..
Przez długie lata guru i wychowawcą pilicznych muszkarzy był całkiem niebiedny jegomość, słynący z wędzonych jazi, kleni i boleni, oraz wekowanych okoni i szczupaków. Pewnie dochował się naśladowców :)

Sławku najdroższy, a czym wyjaśnisz fakt, ze będąc w LO, w latach około 1995, w okolicach Bialobrzegow było mnóstwo miejsc, gdzie nawet w lipcu nie byłem w stanie zejść z wędką w kąpielówkach, a obecnie jest tam plaża dla dzieci? Jak zwykle w naszych konwersacjach uprzejma prośba o konkrety, bez złotych myśli nie na temat.
  • grisha i Lucas lubią to

#183 OFFLINE   Sławek Oppeln Bronikowski

Sławek Oppeln Bronikowski

    Zaawansowany

  • Bloggerzy
  • PipPipPip
  • 4891 postów
  • LokalizacjaŁódż
  • Imię:Sławek
  • Nazwisko:Oppeln Bronikowski

Napisano 03 styczeń 2024 - 07:27

Rozumiem - sieciowy, znaczy się, źle poinformowany - tak?

Jakoś tak o okolicach stanu wojennego, wydana została "Monografia zalewu Sulejowskiego" z załącznikami Uniwersytetu Łódzkiego. Była w tym zestawie charakterystyka przepływów Pilicy bodaj od lat 20'. Malały i malały, i dalej maleją. No to mądrzy ludzie, wyciągnęli mądre wnioski i zaczęli wodę gromadzić.. tak ja to we wszystkich cywilizacjach się dzieje. I to jest straszne  :)

Na Wiśle - "ostatniej dzikiej rzece w Europie" :D, jest tak samo.. 



#184 OFFLINE   psd27

psd27

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 953 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Paweł

Napisano 03 styczeń 2024 - 18:47

Sławku, ja o „sieciowy” nic nie wspominałem.
Co do zalewu, to myśle, ze doskonale rozumiesz, ze jeśli w pewnym miejscu gromadzisz wodę, to poniżej jest jej mniej i degradacja rzeki poniżej postępuje duo szybciej, niż gdyby zalewu nie było. Niestety nie umiem poprzeć swojego punktu widzenia liczbami.
Ciekawe, że gromadzenie wody nazywasz „mądrym”, co znaczy, ze negatywny wpływ tego stanu rzeczy na rybostan rzeki jest Ci juz obojętny. Nie obraz się, ale czasami mam wrazenie, że mimo że jesteśmy na forum wędkarskim, to wędkarstwo schodzi u Ciebie na dalszy plan, a wszelkie sztuczne wytwory człowieka zbudowane na rzece są „cacy”.
Co do Wisły, to obniżenie stanu wody, a co za tym idzie również pogłowia ryb (brak tarlisk), jest widoczne w bardzo wyraźny sposób na hydro meteo - charakterystyka „średnia” jest obecnie „wysoką wodą”.

#185 OFFLINE   Sławek Oppeln Bronikowski

Sławek Oppeln Bronikowski

    Zaawansowany

  • Bloggerzy
  • PipPipPip
  • 4891 postów
  • LokalizacjaŁódż
  • Imię:Sławek
  • Nazwisko:Oppeln Bronikowski

Napisano 03 styczeń 2024 - 21:15

Sieć - a wędkarska szczególnie - jest pełna głupot i farmazonów urągających rozumowi i logice. No i powiedz, jak mam się nie separować  :)

 

Weźmy pierwszy z brzegu przykład, na przykład najzwyczajniejsza pod słońcem, prosta zależność, powszechnie w przyrodzie występująca, wręcz truizm - więcej wody to więcej ryb! Zamiast uznania tego faktu za niezbity, przeróżne przesadnie zaktywizowane człowieki próbują go zanegować przy użyciu ideologicznych łamańców. Co faktu w niczym nie zmienia  :)

 

Zalew paruje tak jak każda inna woda - nawet święte moczary, mokradła, bagna, ruczaje i torfowiska. Tyle, że tylko jego parowanie jest wyjątkowo odrażające dla plemienia natchnionych ekologiantów. I popatrz - czterdzieści parę milionów jankesów z wędką jest szczęśliwych z gigantycznej ilości zbiorników zaporowych, a my dokładnie odwrotnie! Zamienimy kraj w pustynię - a co! Z "ostatnią dziką rzeką" w Europie  :D  


  • Alexspin lubi to

#186 OFFLINE   psd27

psd27

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 953 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Paweł

Napisano 04 styczeń 2024 - 14:32

Sławku, każda „siec” jest pełna głupot, bo większość populacji jest „niezbyt mądra”. Tak to już działa. W internecie, dzięki anonimowości, dodatkowo ludzie śmielej wyrażają swoje poglądy. Ciężko z tym walczyć. Można się wylogować.

Co do zalewu, to wg mnie patrzysz bardzo jednostronnie. Jeśli zbudujesz zalew w miejscowości X, załóżmy nawet, ze bardzo rybny, to moim zdaniem nie uświęca to sytuacji, ze miejscowości Y, poniżej zalewu, ryb ubędzie, bo zwyczajnie rzeka przestanie tam płynąć.
Zgadzam się, ze zalew nie jest winem temu, ze poziom wód się obniża. Ale on przyspiesza degradacje rzeki poniżej.
W Warszawie na Wiśle widać inny efekt „mądrości ludzkiej” - tzw ptasia wyspa, która zabiła rafę warszawską. Po prostu przestała tamtędy plynac woda, piach zasypał kamienie i ryby zniknęły, bo straciły stanowiska.

#187 OFFLINE   Sławek Oppeln Bronikowski

Sławek Oppeln Bronikowski

    Zaawansowany

  • Bloggerzy
  • PipPipPip
  • 4891 postów
  • LokalizacjaŁódż
  • Imię:Sławek
  • Nazwisko:Oppeln Bronikowski

Napisano 04 styczeń 2024 - 16:55

Jak najbardziej, zalew zmienia rzekę - ale oceniając suma sumarum, łącznie ze spiętrzeniem, bilans nie jest gorszy.. Nie bardzo rozumiem czemu rozpatrywać to w kategorii dobrostanu jednego fragmentu nie widząc całości zagadnienia..  

 

W ostatnich licznie wysypali narwani i jeszcze bardziej naiwni eko aktywiści wychowani na  urrra ekologianckiej bajerze - głównie gimbaza. m.w.z.w.m,  julki i robki.. ale i starsi wiekiem konformiści usiłujący robić za modniachów. Iich pogląd jest nadzwyczaj prostym sprowadzony do idiotycznego wyboru; albo - albo! 

Jak człowiek próbuje gospodarować wodą - to jest straszna katastrofa, jak chooy kładzie i odwraca się plecami od problemu - to jest gites  :) 

 

I dlatego Pilica jest porzucona na pastwę losu.. i pusta  :D       



#188 OFFLINE   Alexspin

Alexspin

    No comment - subjective opinion only

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3696 postów
  • LokalizacjaŁódź (łowiska O/Sieradz, O/Piotrków).
  • Imię:Aleksander
  • Nazwisko:senatorskie

Napisano 05 styczeń 2024 - 07:49

(...) Jeśli zbudujesz zalew w miejscowości X, załóżmy nawet, ze bardzo rybny, to moim zdaniem nie uświęca to sytuacji, ze miejscowości Y, poniżej zalewu, ryb ubędzie, bo zwyczajnie rzeka przestanie tam płynąć.(...)

Dobrze, że napisałeś cyt.: "moim zdaniem", czyżby ten teoretyczny zalew był całkowicie bezodpływowy? :o



#189 OFFLINE   elmo

elmo

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 485 postów

Napisano 05 styczeń 2024 - 17:09

Tak jest - wpada woda, a wypada zielony ściek. A czasem nawet i to nie leci, bo co roku wiosną sa bujania wody w dol (lapia wody dla lodek?) i spadki poziomu wody ponizej takie spore i szybkie, ze tarliska wysychaja nawet kilkadziesiat km w dol rzeki.
To skad ta ryba ma byc ponizej, jak sie nie wytrze ani nikt nie zarybia efektywnie. A do tego poziom wody z roku na rok nizszy (jak w calym kraju) a zalew tylko doklada swoje i zatrzymuje wode do kiszenia.

Slawek - napisz jeszcze raz, jak sam pisales w watku o Sulejowie, ile trwa wymiana wody w zalewie aktualnie (a ile powinna).

EDIT - znalazlem:

"

Za komuny, woda w zalewie wymieniała się w przeciągu 22- 27 dni - bo takie było założenie zapisane w jego statucie, i tego założenia przestrzegano bezwzględnie. Teraz woda kisi się miesiącami , a osady rosną w trybie arytmetycznym. Wody bywało mniej albo więcej, ale była nienagannie czysta.. Zalew był nie tylko cennym zbiornikiem wody pitnej dla miasta Łodzi, ale i miejscem masowej rekreacji dla mieszkańców tej przemysłowej niegdyś aglomeracji. W Borkach woda musiała być czysta - i była.. :)
Kiedy w mieście Łodzi kipnął przemysł , sieć wodociągową miasto przełączono na głębinowe ujęcia z których wcześniej wodę czerpał łódzki przemysł.. Dziś wygląda na to, że zalew jest nikomu niepotrzebny - prócz oczywiście nigdy nienażartych rybaków amatorów..

To są stosunkowo proste fakty, ale jak widzę wyjątkowo trudne do przyjęcia dla osobników z trwałym deficytami percepcji oraz imponującą odpornością na obiektywną wiedzę.. niedostępną w sieci.. :)

"




Przy okazji, ciekawe czy podmioty sterujace zaporami pamiętają o tzw. przeplywie minimalnym.

Użytkownik elmo edytował ten post 05 styczeń 2024 - 17:22

  • psd27 i grisha lubią to

#190 OFFLINE   Sławek Oppeln Bronikowski

Sławek Oppeln Bronikowski

    Zaawansowany

  • Bloggerzy
  • PipPipPip
  • 4891 postów
  • LokalizacjaŁódż
  • Imię:Sławek
  • Nazwisko:Oppeln Bronikowski

Napisano 05 styczeń 2024 - 18:24

Pilica i zalew to nie jest problem numer jeden. To fragment większej całości, to ilustracja jak bardzo odwróciliśmy się od własnego kraju, że tak rzeknę od setek i tysięcy naszych małych ojczyzn.. 

A my- człowieki światowe, myślimy i działamy globalnie, .. a tak w ogóle to najchętniej zdalnie, jak najdalej od własnych spraw, pogłębiając zapaść, niemoc i paraliż  :) 

Tak to jest.. 

 

A kogo to, elmo, obchodzi - póki lokalesi są na etapie walki ze sobą i własnym państwem. Nachuizm rządzi  :D


  • S.N. lubi to

#191 OFFLINE   psd27

psd27

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 953 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Paweł

Napisano 05 styczeń 2024 - 23:40

Dobrze, że napisałeś cyt.: "moim zdaniem", czyżby ten teoretyczny zalew był całkowicie bezodpływowy? :o


@Alexspin - jest odpływowy, tak samo jak każdy zalew, czyli może spuścić wodę wtedy, kiedy ktoś ma widzimisię. A dzieje się to, co napisałem, wiec daruj sobie proszę „moim zdaniem”, bo nie urodziłem się wczoraj i gołym okiem widać, co dzieje się na rzece. Nie trzeba być doktorem biologii, aby zauważyć, ze tam, gdzie było 2m wody, jest plaża dla dzieci.
  • grisha lubi to

#192 OFFLINE   psd27

psd27

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 953 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Paweł

Napisano 05 styczeń 2024 - 23:47

Tak jest - wpada woda, a wypada zielony ściek. A czasem nawet i to nie leci, bo co roku wiosną sa bujania wody w dol (lapia wody dla lodek?) i spadki poziomu wody ponizej takie spore i szybkie, ze tarliska wysychaja nawet kilkadziesiat km w dol rzeki.
To skad ta ryba ma byc ponizej, jak sie nie wytrze ani nikt nie zarybia efektywnie. A do tego poziom wody z roku na rok nizszy (jak w calym kraju) a zalew tylko doklada swoje i zatrzymuje wode do kiszenia.

Slawek - napisz jeszcze raz, jak sam pisales w watku o Sulejowie, ile trwa wymiana wody w zalewie aktualnie (a ile powinna).

EDIT - znalazlem:

" "




Przy okazji, ciekawe czy podmioty sterujace zaporami pamiętają o tzw. przeplywie minimalnym.

Dzięki Wojtek za kilka zdań konkretów, zamiast teoretycznych rozważań o zaletach zalewu od osób, które (najprawdopodobniej) w życiu nie lowily na odcinku Pilicy, na którym sie wychowaliśmy, ale oczywiście wiedza najlepiej, ze zalew jest dobry.

Użytkownik psd27 edytował ten post 05 styczeń 2024 - 23:47

  • grisha lubi to

#193 OFFLINE   Sławek Oppeln Bronikowski

Sławek Oppeln Bronikowski

    Zaawansowany

  • Bloggerzy
  • PipPipPip
  • 4891 postów
  • LokalizacjaŁódż
  • Imię:Sławek
  • Nazwisko:Oppeln Bronikowski

Napisano 06 styczeń 2024 - 09:03

Staram się rozumieć ekologianckie nastroje i speeche, przyjmuję do wiadomości te wszystkie aktualnie modne sofizmaty, ale co konkretnie znaczy, że zalew jest niedobry? Zakładam, że to ludzie są do doopy  :D  

 

Peesde -  ależ akurat w tym przypadku ludzie mają wspaniałą możliwość regulacji i sterowania przepływem. To wielka i niepodważalna zaleta zbiorników zaporowych. No i co?

Gdzie są zainteresowani utrzymaniem dobrostanu swoich własnych homeostatów, gdzie jest ten wspaniały, kilkusettysięczny wędkarski świat z wszystkim możliwymi narzędziami w ręku? Kotek zdolny umie tylko miauczeć żałośnie?  :)   



#194 OFFLINE   grisha

grisha

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 294 postów
  • LokalizacjaMazowsze
  • Imię:Grzegorz
  • Nazwisko:po ojcu

Napisano 06 styczeń 2024 - 10:05

Niestety tak to właśnie na Pilicy poniżej tamy wygląda i tylko ignoranci powiedzą, że jest inaczej, że jest dobrze. Ostatnia duża woda z tego co pamiętam była w 2002 roku. Tak jak kiedyś brodziłem i w zatopionych trawach było mnóstwo drobnicy to teraz nie ma nic. Resztki bolenia które widać uganiają się za jelcami i drobnymi klenikami z zarybień bo ukleja gdzieś zniknęła. Niestety ale Pilica poniżej Sulejowa jest trupem i będzie tylko gorzej i bardzo proszę Was panowie nie wciskajcie kitu, że jest inaczej. Wędkarsko wychowałem się nad tą rzeką, łowię też na innych rzekach, mam porównanie i takiej chujni jak w Pilicy nie ma nigdzie !


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
  • psd27 lubi to

#195 OFFLINE   elmo

elmo

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 485 postów

Napisano 06 styczeń 2024 - 10:57

To zeby podniesc poziom abstrakcji, patrząc na aktualna rzekę, to warto wspomniec, ze przed powstaniem tamy Włocławek i Sulejów do Pilicy ponoć wchodziły wedrowne ryby lososiowate
  • psd27 lubi to

#196 OFFLINE   jachu

jachu

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1098 postów
  • LokalizacjaPoznań
  • Imię:Janusz
  • Nazwisko:Skowron

Napisano 06 styczeń 2024 - 11:50

Zapewne Elmo tak było. Są relacje o dużych stadach troci w Wiśle przy ujściu Pilicy. A sama Pilica w górnym biegu była znana z dużych potokowców.

Zalew przestał pełnić funkcję dla której został powołany. Jeśli dobrostan ma polegać na tym, że ludzie z Tomaszowa będą pić przez ileś miesięcy szczawiową ze zbiornika, a rzeka poniżej będzie się dalej wypłycać, to o jakim dobrostanie można dzisiaj mówić? Pewnie i tej szczawiowej kiedyś zabraknie. Problem braku wody dotyka nasze wszystkie cieki i w dużym stopniu także i jeziora. Chyba nikt nie zaprzeczy, że przegroda jak ta sulejowska wiele problemów tylko pogłębia i przyspiesza. Nie ma się co łudzić, że Pilica bez niej byłaby taką, jaką pamiętacie sprzed lat (a ja z opowieści znajomych), ale jest raczej oczywiste, że te negatywne procesy bez przegrodzenia by przebiegały znacznie wolniej. 


  • psd27 lubi to

#197 OFFLINE   psd27

psd27

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 953 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Paweł

Napisano 06 styczeń 2024 - 12:08

Bardzo mądrze napisane @jachu - zalew to jedne z puszki w tej układance i na pewno obniżenie wód gruntowych jest dużo większym problemem, który to problem zalew tylko potęguje. I nie kupuje, że dla jakiegoś „większego dobra” można grodzić rzekę w połowie i tak naprawdę pozbawić tej rzeki ludzi poniżej zalewu/zapory.
  • jachu, MARCUS i grisha lubią to

#198 OFFLINE   Sławek Oppeln Bronikowski

Sławek Oppeln Bronikowski

    Zaawansowany

  • Bloggerzy
  • PipPipPip
  • 4891 postów
  • LokalizacjaŁódż
  • Imię:Sławek
  • Nazwisko:Oppeln Bronikowski

Napisano 06 styczeń 2024 - 15:03

Alternatywne stany umysłowości, są od całkiem niedawna, naszą polska specjalnością, a nad pustymi, przez Boga i ludzi porzuconymi wodami ino tylko duch ekologiancki się unosi  :) Najgorsze jest to , że nieszczęścia zawsze chodzą w parze - bo duch jest nędzny, a ciało mdłe  :) 

  

Pusta jak murzyński tam tam jest każda rzeka w Polsce - każda - wszystkie, gdzie tylko wędkarski świat zagości. Pilica jest przed zaporą dokładnie taka sama jak poniżej,  płycizny, przemiały , niewielki przepływ. Corocznie bywam na niej od Szczekocina w dół do starych wapienników, i nie wiem po co naginać rzeczywistość do tak bardzo naciąganej tezy.. chociaż rozumiem stały brak rzeczowych argumentów. Mantrowanie utopijnych narracji nic a nic nie zmienia   :)

Powtarzam - zalew jest chlubnym wyjątkiem, ostoją  życia i jedynym miejscem gdzie fishing jest jeszcze możliwy. Uczmy się od mądrzejszych  :)   . 

 

Aha.. Dziwię się odrobinę zmianie wroga, albowiem dotąd głównym winowajcą  byli rybacy. Rybacy są i zawsze byli w porządku.. odwrotnie jak tzw "niezależne" fundacje.. 


  • Alexspin lubi to

#199 OFFLINE   Roseth

Roseth

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 307 postów
  • LokalizacjaDolina Mierzawy
  • Imię:Łukasz

Napisano 06 styczeń 2024 - 23:09

Małe podsumowanie z 2023r. Rejestr, uczciwie prowadzony (choćby dla statystyki) wskazuje na 7 wypadów. Krótkie, max 3h. Pierwszy (jedyny "samotniczy") w lutym na zero, później ( z juniorami) za każdym razem coś się wieszało. Głównie okonie, małe pstrągi, jazie, szczupak, "spadnięty" kleń. Łowiłem do kilkunastu km w dół od Szczekocin, na górskim i nizinnym. Zależy czego się szuka. Dla mnie urozmaicenie od Mierzawy, którą mam pod nosem i czasem mnie nudzi. Są odcinki, szczególnie trudniej dostępne, gdzie można coś wydłubać. Dobrze zainwestowane 50 monet. Chociaż w sumie nic się "nie wróciło" ;) W tym roku dopłata dla mnie 60 PLN. Na fotce jaź młodszego juniora z czerwca. W sumie dzieciaki mnie tam "porobiły", bo starszy złowił szczupaka 50 plus jesienią. Takie to wyniki na Pilicy. Amen.

 

Załączone pliki


  • Maciek Rożniata i bob74 lubią to

#200 OFFLINE   Alexspin

Alexspin

    No comment - subjective opinion only

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3696 postów
  • LokalizacjaŁódź (łowiska O/Sieradz, O/Piotrków).
  • Imię:Aleksander
  • Nazwisko:senatorskie

Napisano 08 styczeń 2024 - 07:20

@Alexspin - jest odpływowy, tak samo jak każdy zalew, czyli może spuścić wodę wtedy, kiedy ktoś ma widzimisię. (...)

Widocznie mam omamy, bo nawet gdy zapora jest zamknięta na całej wysokości widzę - woda przelewa się przez zaporę i dalej płynie, chyba że się mylę.

Oczywiste jest, że podwyższanie poziomu wody w zalewie powoduje czasowy spadek poziomu w rzece poniżej zapory, ale jest to sytuacja przejściowa, więc truizmem jest twierdzenie, że poniżej zapory rzeka nie płynie.

Nie ulega zaś wątpliwości, że generalnie poziom wód obniża się i jest to bardzo niepokojące zjawisko, ale nikt mi nie wmówi, że sztuczne zalewy i zapory powodują zatrzymanie spływu wody i całkowite zanikanie rzeki poniżej, a to sugerują Twoje rozważania.

Pozdrawiam i życzę udanych połowów w Pilicy w okolicach Teofilowa, Inowłodza, Mysiakowca, gdzie poziom wody jest porównywalny, a nawet wyższy niż poziom w okolicach Sulejowa, Kurnędza, Małpiego Mostu. :) ;)


Użytkownik Alexspin edytował ten post 08 styczeń 2024 - 07:26





Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych