[nick]

Witam. Niedawno podjąłem decyzję o budowie pierwszej wędki. Ma być to casting (pod dużego okonia). Wybrałem blank 12lb crb (kij ma być w miarę tani) czas na przelotki i żeby było ciekawiej mają być założone SPIRALNIE. Najpierw szukałem całego zestawu. Fuji Alco był niestety zbyt toporny. Poszukałem więc jakiegoś ciekawego spaceingu na jerku. W autorskim wątku @Paavo złożył kij na przelotkach 8KW-5,5KB-5KB-6X4KT i LGST 4,5.Fajnie, w miarę lekko, finalnie nie powinien (ten set) zbytnio obciążać blankui powinna wyjść niezła szpada .Ogólnie rzecz ujmując... spoko... narazie:/ Trochę obliczeń iiii rozczarowanie nie dość, że mnie nie stać to jeszcze cena takiego samodzielnie złożonego zestawu znacznie przekroczy cenę blanku!!!! Dobra, bez załamki szukam dalej. Szukam, szukiam... ii jest ATC Microwave za jedynie 139 PLN (i tu trzeba dodać, że zestaw Alconite 16-12 itd. jest tylko 20-30zł tańszy ale znacznie znacznie cięższy).Cena do zaakceptowania. Wyszukałem o microwave wszystko co było w internecie(najlepiej pracuje z miękką plecionką 12-15lb etc.) lecz... w tym ogromie wiedzy który przyjął mój młody aczkolwiek spracowany mózg nie było nic o zbrojeniu kija tymi ww przelotkami w systemie spiralnym!! I teraz ja rodbuilderowy żółtodziób zadaje wam jerkbaitowi czarodzieje, wyjadacze, zaklinacze i inni pytanie: Czy to będzie działać?I jeśli tak, to jak dobrze?Bardzo dobrze czy może tylko dobrze, a może średnio tylko dobrze, a może średnio umiarkowanie dobrze, a mooożeee...

Użytkownik nick edytował ten post 29 lipiec 2016 - 19:54

[milijon]

a czym są 'cebulaki"? w Sępólnie Krajeńskim macie inny system monetarny i płacicie cebulą?

[nick]

Złote kolego złote
Lepiej?
Wysłane z mojego GT-I9300 przy użyciu Tapatalka

Użytkownik nick edytował ten post 29 lipiec 2016 - 19:55

[Paavo]

Trochę Cię rozczaruję,ale chyba nikt nie przewidział zastosowania MicroWave innego niż klasyczne (na górze ) i nie ma sensu kombinować.Co do ''spiralnego'' zbrojenia,to przelotek będzie mniej zwłaszcza przy kiju mod-fast i np przy blanku 6'6'' wystarczy szczytowa 4x running i na 3 zrobić przejście od ''góry'' do ''dołu''.Będzie lekko nawet na Alconite i oszczędnie.Kilka razy przymierzałem ''spirale'' do blanku,ale mi to strzasznie nie pasuje wizualnie (chociaż działa).

[nick]

.Będzie lekko nawet na Alconite i oszczędnie.Kilka razy przymierzałem ''spirale'' do blanku,ale mi to strzasznie nie pasuje wizualnie (chociaż działa).

Z tymi Alconitami to chodziło mi o to że w tym zestawie od fuji są wielkie rozmiary 16-12itp. Myślisz że do kija 7'(w spirali) 8 przelotek i top na początek wystarczy? Mogą to być przelotki mikro np. z mudhole?
Ups!

Użytkownik nick edytował ten post 31 lipiec 2016 - 04:15

[Paavo]

A kto Ci każe kupować całe zestawy?Wybierasz interesujace Cię modele przelotek i z nich masz set do Twojego konkretnego kija...po co sobie utrudniać życie.Przy ''spirali'' na 7' to można zrobić tak KW-KB-KB (3 na przejście o 180 st.) i running 5-6 x L w zależności jak ten blank się wygina.

Użytkownik Paavo edytował ten post 31 lipiec 2016 - 09:34

[nick]

Chciałem po prostu iść na łatwiznę i kupić zestaw  Taki zestaw sobie złożyłem BKWAG8-BKBAG5,5-BKBAG5- 5lub6X BLAG 4 + FCST 4,5. Myślisz, że będzie ok?

[Paavo]

Przy ''spirali'' lepiej by było 8KW-6KB-5KB-i reszta w 4L no i top LGST,bo lepiej pasuje do odwróconych L-ek

[nick]

Ale eLki będą "normalnie" jak w spinie. A czy pierwsza przelotka (BKWAG8) mogła być na jednej stopce np.BKBAG8?
PS. Dzięki Paweł za pomoc

[Paavo]

Ale eLki będą "normalnie" jak w spinie. A czy pierwsza przelotka (BKWAG8) mogła być na jednej stopce np.BKBAG8?
PS. Dzięki Paweł za pomoc

Tak o to mi chodziło,L-ki jak w spinie to i top jak w spinie...a co do pierwszej przelotki jak by blank był 4-6lb to by dało radę z jedną stopką,ale przy 12lb to słabiutko to widzę.

[nick]

Tak o to mi chodziło,L-ki jak w spinie to i top jak w spinie...a co do pierwszej przelotki jak by blank był 4-6lb to by dało radę z jedną stopką,ale przy 12lb to słabiutko to widzę.

Ok to się zrobi na podwójnej

[Sławek Oppeln Bronikowski]

Na osiem sztuk castingów spiralnie wyposażonych, w pięciu egzemplarzach - tych o pełniejszym ugięciu poluzowały się zmieniające kierunek przelotki. Łowię bardzo dużo, ale to nie jest chyba przypadek..

I co ?

Eleganckie, ascetyczne omotki zamieniłem na lakierowe sople.

I to jest to..   

[Tomek88]

Przy klasycznym zbrojeniu przelotki również potrafią się poluzować, wszystko kwestia poprawnego montażu samej przelotki nie mówiąc o spacingu i kącie. Znajomi co jeżdżą na big game do norge też mają kije w spirali pod halibuty i co prawda tam inne są powody takiego montażu, ale można podpiąć to pod zaczepiony wątek przycznowo-skutkowy, konkludując nic im się nie luzuje jeśli chodzi o wędziska...

 

Hmm...zima idzie, poczekamy ilu forumowiczów da się złapać na haczyk, jednakowoż z ubolewaniem pragnę zaznaczyć, że forma w treści spada Panie Sławomirze 

Użytkownik Tomek88 edytował ten post 07 listopad 2016 - 07:07

[miramar69]

We wszystkich wędkach podczas długotrwałej i intensywnej eksploatacji może TO wystąpić. Niestety niektóre "kombinacje zbrojeniowe" są według mnie bardziej narażone na NIE ze względu na INNY rozkład sił panujący w czasie uginania. W spirali właśnie "przelotki kierunkowe" - odpowiadające za płynne przeniesienie obciążenia i położenie plecionki z górnego do dolnego położenia - są poddawane naciskowi "BOCZNEMU" !!!!!! . Działa na nich siła "BOCZNA",  która siłą rzeczy przekierowuje swój wektor i powoduje niejako ODRYWANIE/OBRACANIE przelotki od blanku, a nie jej DOCISKANIE !!!!!!.  Przeważnie jest to na 2 ,3, 4 przelotce ,bo tylko one są umieszczone i przytwierdzone do blanku +- na jego "BOKU". I to na NIE działają zawsze największe naprężenia i to ONE przenoszą (w stosunku do innych przelotek) największe obciążenie. 

TO taka moja teoryjka wyssana z palca odnośnie podanego ZJAWISKA .

 

PS: wędki MORSKIE ,to inna BAJKA. Tam są podomotki , inna grubsza nitka , większa powierzchnia stopki , et cetera.................

Użytkownik miramar69 edytował ten post 07 listopad 2016 - 07:39

[biker1]

Mój pierwszy kijek w spirali MHX S782 do 9g o pełnym ugięciu i dość często ląduje na nim główka 12 - 15g + guma ( jeszcze daje radę z tym obciążeniem )

Po roku intensywnego łowienia nie tylko rzecznych potworów ale i też rzecznych konarów i innych zaczepów to na przelotkach oprócz normalnych zabrudzeń nic innego nie stwierdziłem

I co?

[Meme]

Rok to jest krotki okres czasu jakby mi sie przelotki po roku poluzowały to bym był niesamowicie wku****

[Tomek88]

PS: wędki MORSKIE ,to inna BAJKA. Tam są podomotki , inna grubsza nitka , większa powierzchnia stopki , et cetera.................

 

Zgoda, że to inna bajka jeśli chodzi o klasę ciężkości, spirala też ma tu inną przyczynę co zaznaczyłem w swoim poście, jednak obciążenia są niewspółmiernie większe, czy ma to przełożenie bezpośrednie, pewnie nie, ale to był tylko przykład, że tam spirala się sprawdza.

[Cpt. Lego]

Bzdury, bzdury i jescze raz bzdury. Łowię osobiście na 3 wędki spiralne od 5 lat w Norwegii. Zrobiłem takich kilkadziesiąt. Kilka nawet na przelotkach LNSG, czyli bardzo lekkich z małymi stopkami. Nic nigdzie się nie luzuje, odpada, łamie czy cholera wie co. Wędki przeciążane przynętami o masie 500-600g oraz rybami do 80kg. Nic się złego nie dzieje, a zalety tak zbrojonych wędek do połowów morskich niwelują do minimum ból w przypadku, gdyby przelotka taka się urwała. Co oczywiście może się zdarzyć, bo niby czemu nie, ale ja o takim przypadku nie słyszałem

 

Edit: W kilku nie stosowałem podomotek, zadnej różnicy nie zauważyłem.

Użytkownik Cpt. Lego edytował ten post 07 listopad 2016 - 16:49

[Sławek Oppeln Bronikowski]

No dobrze, dobrze - nie wiem co widzę, uroiło się mi, to była podpucha.. Po prostu lubię sobie pomieć sople z lakieru. Ustalamy zatem dla świętego spokoju, że  sople na spiralach są gites..i trzymają stopkę przelotki zdecydowanie lepiej od wersji wylizanych..

Użytkownik Sławek Oppeln Bronikowski edytował ten post 07 listopad 2016 - 21:10

[Cpt. Lego]

Podpuchowicz jeden Tak czułem po wpisie Tomka88.
Ale wracając do tematu. Siły działajace na przelotki są duże, dlatego jest ich w miarę sporo. Obrót na 3 lub na 4 załatwia temat moim zdaniem. Dobry naciąg nici.

 

Z czym ja się spotkałem, ale to niezależnie od tego, czy casting, czy spirala, to zjawisko pękania lakieru na końcach stopek. Nie zawsze, ale czasami się spotyka, niezależnie od pracowni, czy fabryki. Albo lakier nie teges, albo niewłaściwie położony, albo naciąg nici, albo nie wiem co

Użytkownik Cpt. Lego edytował ten post 08 listopad 2016 - 13:26