a ja zaproponuje pro pasiona mam go drugi sezon i naprawdę daje rade. orałem 720 gumami po 25gram i wobkami do trolingu i żyje a cena jak za kołowrotek śmieszna.
Wody w okolicach Wrocławia
#5181 OFFLINE
Napisano 23 wrzesień 2014 - 10:03
#5182 OFFLINE
Napisano 23 wrzesień 2014 - 11:05
Jestem nowy na forum i witam wszystkich serdecznie. Przygodę ze spiningiem dopiero zaczynam i nastawiam się na początek na ultra i lekki spining.
Chciałem poznać Wasze opinie w pewnej kwestii. To będzie off topic, ale chciałem poprosić o radę osób z Wrocławia i okolic, łowiących w Odrze.
Planuję zakupić kołowrotek do wędziska Catana CX 2,70m /1-11g do łowienia jazi i kleni, głównie w Odrze. Nie ukrywam, że zależy mi na cenie do 120zł oraz wadze.
Na oku mam te kręciołki:
- Okuma Inspira FD IP 425I (105 zł, 230 g) Link
- Dragon Viper 820 I (112zł, 285g) Link
- Mikado Iron Reel 2009 FD
Mam zamiar łowić głównie na woblery 2-6 gram, kopytka, może boczny trok.
Może ktoś z Was ma lub miał do czynienia z tym sprzętem, czytałem pozytywne opinie o Dragonie, niestety o pozostałych nie mogę nic znaleźć. Czy taki sprzęt sprosta Odrzańskim wodom i pływającym w nich maleństwach ?
Pozdrawiam
Siemka mam Inspirę Okumy kupiłem dla małolata , nie jest to cud techniki choć popsuć się na razie nie udało . Kręciołek moim zdaniem nie nadaje się do spina bardziej niedzielny wypad ze matchówką .
Tak na marginesie to nie polecam zaczynać od lajtowego łowienia nie wiem jakie masz doświadczenie wędkarskie . Ale mam takie porównanie jak chodzę z synem na spiningowe wypady . I mimo ze sprzęcik UL mam w miarę ''Konger IRI sparowany z XTRem " to młodemu dużo lepiej i skuteczniej łowi się zestawem w klasie L czyli coś od 5g wzwyż . Rzuty dłuższe precyzyjniejsze a i żyłka 018 czy 020 też więcej błędów wybacza .
Żeby nie było tak zupełnie poza wątkiem . Młoda Oława łowi .
IMG_0171.JPG 135,67 KB 16 Ilość pobrań
Użytkownik wedkarzyk1 edytował ten post 23 wrzesień 2014 - 11:13
- Kamil Z., Slavobeer, miras1983 i 1 inna osoba lubią to
#5183 OFFLINE
Napisano 23 wrzesień 2014 - 13:25
dzięki za rady, brałem pod uwagę passiona 710 cena na allegro 120 i chyba już wszystko jasne .
Pozdrawiam.
#5184 OFFLINE
Napisano 23 wrzesień 2014 - 20:44
Ale nędza u mnie ostatnio. Na rybach kilka razy w tygodniu a praktycznie bez ryby od dwóch-trzech tygodni. Jakby, kurde, wyzdychały. I nie zebym nie bywal na różnych łowiskach, bynajmniej. Odra jak martwa, pojedynczy mały boleń czasami się pokaże, sandaczyki takie, że tylko ogonek urwą i to w maleńkich gumkach, Barycz całą zdeptałem na pusto, Widawy całe kilometry i tylko maleńki szczupaczek strzeli ale tak jaby się dziwił i bał że to zrobil. Dziś po gliniankach łaziłem, jakieś pojedyncze szczupaki, jeden nawet wymiarowy...
No co sie dzieje?
#5185 OFFLINE
Napisano 24 wrzesień 2014 - 09:14
Ryba jest
Ostatnie wyniki zawodów w ratowicach
Sporo okonia, szczupaki i boleń 77 cm
http://www.pzw.org.p...krzyki_2014.pdf
#5186 OFFLINE
Napisano 24 wrzesień 2014 - 10:09
Ale nędza u mnie ostatnio. Na rybach kilka razy w tygodniu a praktycznie bez ryby od dwóch-trzech tygodni. Jakby, kurde, wyzdychały. I nie zebym nie bywal na różnych łowiskach, bynajmniej. Odra jak martwa, pojedynczy mały boleń czasami się pokaże, sandaczyki takie, że tylko ogonek urwą i to w maleńkich gumkach, Barycz całą zdeptałem na pusto, Widawy całe kilometry i tylko maleńki szczupaczek strzeli ale tak jaby się dziwił i bał że to zrobil. Dziś po gliniankach łaziłem, jakieś pojedyncze szczupaki, jeden nawet wymiarowy...
No co sie dzieje?
niestety też nie wiem co się dzieje. od jakiegoś czasu po prostu studnia bez dna. Widawa Barycz odra to już nie wspomnę ile godzin przełażonych to aż strach pomyśleć gdzie te ryby? pewnie wina w tych całych remontach bo co chwila woda rwie i strasznie wysoka.miejscówki co ryba była podniosły się o jakiś metr.po prostu masakra.
#5187 OFFLINE
Napisano 24 wrzesień 2014 - 14:55
Ryba jest
Ostatnie wyniki zawodów w ratowicach
Sporo okonia, szczupaki i boleń 77 cm
Góra tabeli pogoniła na Czernicę . Ostatni tydzień nie łowiłem niestety praca ale poprzednie dwa rewelacyjne . Zaraz lecę nad kanał w Gajkowie zobaczymy czy się ryby nie potopiły .
#5188 OFFLINE
Napisano 24 wrzesień 2014 - 15:31
No co sie dzieje?
Coś tam się dzieje na Odrze Krótki, niedzielny 4h wypad na klenie - jeszcze są w trawach tylko ilości już nie takie (po kilka sztuk na głowę). Co ciekawe brania mega agresywne ale większość pusta - nie widzą dobrze w tej mętnej wodzie czy co? Zdecydowanie wole brania kabanów na ninje czyli po cichutku znikająca bromba, ale klenia nie wybierasz
P.S. Chciałem wrzucić kilka fotek, ale wygląda na to, że skasowałem z telefonu :/
- Kamil Z. lubi to
#5189 OFFLINE
Napisano 01 październik 2014 - 21:03
Sporo tu osób łowiących w Brzegu Dln., a takich może zainteresować poniższa informacja.
O ile dobrze zrozumiałem, to w najbliższym czasie ryzyko mieszania wodą poniżej Brzegu będzie niskie: http://wroclaw.rzgw....UNIKAT_73_2014
W związku z tym: Powodzenia!
#5190 OFFLINE
Napisano 01 październik 2014 - 22:22
Dzięki za info
#5191 OFFLINE
Napisano 02 październik 2014 - 07:21
Ha, to pora wrócić na Odrę, dzięki za info.
#5192 OFFLINE
Napisano 02 październik 2014 - 12:56
Koledzy podrzućcie jaka woda w Oderce poniżej BD. Chodzi mi o przejrzystość. Czy cały czas leci taki syf jak w zeszły weekend? Czy może się troszkę wyklarowała? Mam kawał drogi do przejechania i nie chciał bym wpakować się w taką berbelę jak w ostatni piątek i wracać bez brania do domu. Z góry dzięki za info. Pozdrawiam
#5193 OFFLINE
Napisano 02 październik 2014 - 13:10
Koledzy podrzućcie jaka woda w Oderce poniżej BD. Chodzi mi o przejrzystość. Czy cały czas leci taki syf jak w zeszły weekend? Czy może się troszkę wyklarowała? Mam kawał drogi do przejechania i nie chciał bym wpakować się w taką berbelę jak w ostatni piątek i wracać bez brania do domu. Z góry dzięki za info. Pozdrawiam
Na moim odcinku (opolskie) znowu idzie większa, brązowa woda- właśnie miałem pływać łódką, ale sobie darowałem. Za parę dni pewnie dojdzie do was, więc ja bym się na Twoim miejscu wybrał. Wogóle Odra od dłuższego czasu kapryśna u mnie. Co opadnie do względnie normalnego poziomu to za dwa dni znowu płynie kawa z mlekiem.
#5194 OFFLINE
Napisano 03 październik 2014 - 13:03
Koledzy podrzućcie jaka woda w Oderce poniżej BD. Chodzi mi o przejrzystość. Czy cały czas leci taki syf jak w zeszły weekend? Czy może się troszkę wyklarowała? Mam kawał drogi do przejechania i nie chciał bym wpakować się w taką berbelę jak w ostatni piątek i wracać bez brania do domu. Z góry dzięki za info. Pozdrawiam
W poniedziałek może bardzo czysta nie płynęła, ale śmieci już nie niosła, miejscami przejrzystość już całkiem całkiem. Niestety kompletnie martwa, nawet w zalanych trawach kleni nie było. Jeden pstryk sandaczowy też spóźniony i spinka po 2-3 metrach...
Pozdrówka
Kamil
#5195 OFFLINE
Napisano 03 październik 2014 - 18:13
nałóg to nałóg - i tak trzeba iść i jutro spróbować . Skoro nie biorą to chyba jakieś nowe miejsce trzeba odwiedzić - przynajmniej taka korzyść będzie.
#5196 ONLINE
Napisano 03 październik 2014 - 18:52
Ja byłem w ostatnią niedzielę i poniedziałek na Odrze poniżej B.D. Łowienia miałem razem jakieś 7 godzin, tak więc niewiele, w związku z czym moim celem był tylko boleń. Złowiłem 4 bolki i szczupaka na swojego 6 cm wobka, do tego jeszcze 2 wyjścia pod same nogi. Wszystko w klatkach na spokojnej wodzie . Nie miałem nic w okolicy warkocza co mnie trochę zdziwiło. Woda w tym czasie oscylowała w okolicy 2,30 m, czyli trochę podwyższona i brudna. Łowiłem od samego świtu, poranki były mgliste i bezwietrzne, a jeśli chodzi o a aktywność ryb to dało się usłyszeć pojedyncze ataki bolków, lecz jakiegoś szału nie było. Spodziewałem się dużo większej aktywności ryb przy takiej wodzie. Mimo wszystko nie było źle, zabrakło tylko czasu, żeby obstukać kilka bankówek za sandaczem, bo w tych warunkach coś by pewnie uderzyło. Tak więc nie ma złych warunków, zawsze idzie coś złowić, ale najważniejsze to być nad wodą. Nie zgodzę się z opinią, że ryba w Odrze nie bierze czy coś... Ja niestety teraz mogę być nad Odrą tylko od czasu do czasu, ale zawsze coś tam się uwiesi, a swoje i tak trzeba wychodzić.
- Slavobeer i arti24 lubią to
#5197 OFFLINE
Napisano 06 październik 2014 - 15:30
Ja w sobotę zrobiłem pożegnalne kleniowanie - ale była pogoda - aż się przyjarałem od słońca. Ryb było tylko 5 na dwóch ale w tym 50tak także super. Siedziały w trawach na zapływach główek. Woda wysoka 280 i mętna ale bez syfu. Spora aktywność bolków na powierzchni. Bromby i mrówy już schowane do szafy, koniec sezonu smużakowego dla mnie.
- Kamil Z. lubi to
#5198 OFFLINE
Napisano 06 październik 2014 - 20:01
A bolki jakieś się zameldowały?
Kurde ostatnio coś była 240-250, trawki jeszcze podmyte, słoneczko też spozierało i ani jednego czarnego ogona...Ani na opaskach, ani na główkach, ani w klatkach. Ja chyba jeszcze nie zrezygnuję. Rok temu na zlocie(połowa września) gryzły z powierzchni aż miło i to wcale nie były ostatnie brombowe zdobycze, więc jeszcze mam nadzieję na jakieś mocne zakończenie
#5199 OFFLINE
Napisano 07 październik 2014 - 10:43
Żaden bolek mrówki nie połknął Prognoza słoneczna na weekend także pontonu jednak nie wypakowuję z fury i może uderzę jeszcze raz
#5200 OFFLINE
Napisano 11 październik 2014 - 19:14
A wczoraj, po ciemku, w mieście, w okolicach Portu Miejskiego miałem kontrolę. Dziwne jest to, że to moja chyba TRZECIA kontrola w życiu a tu bym się jej najmniej spodziewał. Goście konkretni, tacy co się po nocy łazić nie boją...
A co do rybek to też dziwnie bo na przełomie dnia z podwójnego podbicia, bolek strzelił i to jaki!! A że za szybko go chciałem z bliska pooglądać to fotki nie ma bo on miał odmienne zdanie. Poszedł z gumą a że strzelił w szybkie podbicie to miał na wierzchu zapiętą, mam nadzieję, że da radę.
No i po ciemku szczupak strzelił w tak samo podbitą gumę i obcinka. Normalnie wieczór cudów.
- Kamil Z. i Slavobeer lubią to
Użytkownicy przeglądający ten temat: 7
0 użytkowników, 7 gości, 0 anonimowych