[Casdamato]

Paweł jak rozwiązałeś temat opłat?

 Nie rozwiązałem wciąż mam pełno pytań coś się wykombinuje. będę dzwonił po okręgach pzw i pytał może uda się zapisać do dwóch kół.

A tak poza tym...

Jeden kolega z  jeleniej góry na forum rok temu chwalił się zdjęciami dużych pstrągów, zdradził miejscówkę na zdjęciach.

Andrzej, pewnie znacie te miejsca, jak coś z chęcią się dołączę do wyprawy.

[PawlusSidewinder]

Żeby było zabawniej, na stronie PZW nie mogę znaleźć oficjalnej mapy porozumień na 2016 dla okręgu Wrocław (właściwie nie ma się czym chwalić, więc...). Zwracam uwagę, że na tych mapkach które są, porozumienia 'za dopłatą' są traktowane tak samo jak te 'za friko'. Efekt czysto psychologiczny - na mapie same porozumienia, a bulić trzeba...

 

Kogo interesuje temat, zapraszam na filmo-pogadankę...

 

[kineret]

Świetny filmik z podsumowaniem sytuacji.
 

Psychoza. Nie od dziś wiadomo jakim bagnem jest PZW, ale kierunek, w którym zmierza całe to przedsięwzięcie jest po prostu żałosny. Przegniła od środka organizacja, pełna przekrętów i korupcji, która utzrymywana jest przez własnych członków z tytułu tego, ich gwałci mając monopol na dostęp do wód publicznych na mocy prawa.
 

Najgorsze jest to, że podobnie jak z ogólną sytuacją w tym kraju, pokłady siły się wyczerpały i nie ma szansy na zmianę w jakimkolwiek kierunku. Ludzie dalej będą się godzić na takie traktowanie, płacić coraz to wyższe składki i patrzeć na degradację środowiska. Nie pomoże wymieranie "mięsnych dziadków", walka z kłusolami i wszelkie biadolenie na forach internetowych.

Zostaje więc tylko płakać i płacić. A potem znów płakać, nad tragicznym stanem polskich wód, nad kłusolami, na których nie ma bata i nad którąś z kolei katastrofą ekologiczną, za którą znowu nikt nie beknie.
 

A potem znów organizować zawody, wyjazdy do Szwecji, Norwegii, Hiszpanii czy Włoch, poczytać tabele rekordów i fotek w gazetce i pomyśleć sobie, że k... coś jeszcze w tych wodach pływa. Może przyszły sezon będzie lepszy i "coś się wreszcie ruszy". Wywalić kolejne kilkaset złotych na sprzęt i przebiczować kilkaset godzin nad wodą.
 

Dlatego zaczynam poważnie rozważać niepłacenia żadnych składek w tym roku. Olać system, olać porozumienia i nieporozumienia. Wyrzucić do kosza rejestr połowów!!! Co najwyżej - jeśli mnie "złapią" -  zapłacić karę, która jest znacznie niższa niż wysokość samej składki. Dyskomfort, który w takich sytuacjach zwykle towarzyszy praworządnym ludziom szybko minie i pewnie nie będę miał sobie nic do zarzucenia, tak jak w przypadku przechodzenia na czerwonym gdy nic nie jedzie czy jazdy rowerem po chodniku. Wesołych Świąt  

 

[*Hektor*]

Post może nie w tym temacie pasuje, ale jako odp na filmik.

 

Pawle, mało wiesz jak gdzie to wygląda i jesteście w rewelacyjnej sytuacji.

Taki O/Kalisz, niema żadnego jezior i żadnej wody górskiej, 5 małych zaporówek, trochę stawików i glinianek no i rzeka Prosna z wodą pod kolana (sorki - w tym roku po kostki była). Niedaleko przepływa Warta, tylko że ten obwód rybacki należy do O/Poznań, który żąda od nas 100% dopłaty, udostępniają nam nieodpłatnie kilkanaście kilometrów rzeki (tu pewnie rozgrywki "polityczne" za przysługi wchodzą w grę...) wzdłuż granicy okręgu. Co z tego, skoro ten fragment zatłoczony, zdeptany i przełowiony.

Kilka razy w roku robi się WIELKĄ WYPRAWĘ nad Odrę, spaskudzone ~5godzin jazdy (czas na obie strony podróży) i ~125~150km (odległość w jedną stronę) więc musi wszystko być dokładnie zaplanowane

Może mój okręg ma jakieś porozumienia, ale za trociowanie i pstrągowanie w jakimkolwiek okręgu muszę robić dopłatę 20-25zł/dzień, ewentualnie wykupić pełną składkę, bo porozumienia dotyczą tylko wód nizinnych.

Przed rokiem robiłem pełną dopłatę do O/Poznań i w tym roku znów zrobię, za te marne wody (Kalisz i dopłata na Poznań) będę musiał zapłacić 335zł bez możliwości łowienia kropkowańców. Powiedziałem sobie że nigdy nie dopłacę więcej niż do 1okręgu (bo wtedy minimum 500 by się uzbierało), tak jak w filmiku opowiadałeś (...), prędzej zacznę nie płacić wcale i jeździć wszędzie.

Ty w porównaniu ze mną za 1,5 składek okręgowych masz wszystkie interesujące mnie wody nizinne, a reszta to już wielki bonus.

Zobacz sobie jak ta dostępność wód wygląda z Twojej perspektywy, jak z mojej

 

Pozdrawiam

Piotrek

 

Zaraz filmik na regionalne forum wkleję, ludzie nie będą wiedzieli czy się śmiać, czy płakać

Użytkownik *Hektor* edytował ten post 24 grudzień 2015 - 15:29

[PawlusSidewinder]

@*Hektor* 

Bardzo dobrze:) właśnie o to mi chodzi, żeby wędkarze o tym porozmawiali między sobą. Poziom absurdu związany z opłatami sięgnął niebios... lub jak to mówi znacznie prościej mój kolega z pracy: pałka się przegła

Wspomniałem w filmie, że legnicki okręg z dawien dawna i tak ma niezłe warunki... Tyle że to trochę jak porównywanie kto ma mniej złośliwego raka :/ uważam że w obecnej sytuacji wszyscy uczciwi wędkarze w Polsce są oszukani i poszkodowani. A że najlepiej to widzę z mojej zawężonej, lokalnej perspektywy, właśnie tę perspektywę opisuję Bardzo cieszę się, że opisałeś waszą sytuację. Mam szerszy obraz. Wędkarze z poszczególnych okręgów wiedzą najlepiej co ich wody 'boli'...

Użytkownik PawlusSidewinder edytował ten post 24 grudzień 2015 - 14:52

[kowalek87]

A ja korzystam z urlopu w kraju oraz z faktu, że jeszcze mogę porzucać na wrocławskiej Odrze. Szału dziś nie było, woda spadła o blisko 2 metry w porównaniu z dniem wczorajszym, tak więc cudów nie oczekiwałem (cuda były właśnie wczoraj ). Trafił się jeden boluś 65 cm i to by było na tyle. Pozdrawiam!

[Daaaro]

Z napływu małej główki. Biało czerwone kopyto 7 cm na główce 16 gr

[paco321]

Świąteczny nocny wypad......pewnie nie ostatni

Załączone pliki

•  DSC01634(1).JPG   41,07 KB   28 Ilość pobrań

[kowalek87]

A mój przedświąteczny na gumisia, klasyczny opad, guma Lunker City Shaker 4,25 cala. Oj działo się tego dnia, ale więcej fotek nie będzie dla dobra rzeki i sandaczy. Dodam, że tylko jeden taki dzień się trafił i nie zapowiada się, żeby w tym roku to się powtórzyło. Ale broni nie składam

 

Użytkownik kowalek87 edytował ten post 26 grudzień 2015 - 11:35

[rychu1961]

Jak dzis kolego Kowalek połowiłes/rozmawialiśmy dziś nad Oderką /

Użytkownik Sebo0707 edytował ten post 27 grudzień 2015 - 22:24

[K-Pon]

Jak dzis kolego Kowalek połowiłes/rozmawialiśmy dziś nad Oderką /

Po co to określenie odcinka...

Użytkownik Sebo0707 edytował ten post 27 grudzień 2015 - 22:25

[strary]

Jak dzis kolego Kowalek połowiłes/rozmawialiśmy dziś nad Oderką /

Cuda na tym forumie, samo się edytowało bez śladu edycji...cuda...

[Sebo]

Cuda na tym forumie, samo się edytowało bez śladu edycji...cuda...

 

Tak lepiej Usatysfakcjonowany

[kowalek87]

Skończyłem bez brania, próbowałem też w nocy, ale też jajo. A dzisiaj z rana 3 krótkie sandaczyki i parę pstryków, ale wszystko krótkie... Jeszcze kilka dni, tak więc będę walczył do końca

[ziober]

Kogo interesuje temat, zapraszam na filmo-pogadankę...

 

Ożeż kurwa... Dopiero do mnie dotarło że i Wrocław wyleciał

 

Nowa władza powinna poszukać w tej studni pieniędzy na obiecane reformy, zminimalizować biurokrację, ujednolicić system, rozliczyć działaczy, ukarać winnych, a i na "500 zł na dziecko" by się uzbierało.

[s4mo]

Zapoznaj się z zasadami publikacji zdjęć na JB.PL:

http://jerkbait.pl/t...rum-jerkbaitpl/

 

Wysłane z mojego HTC Desire 626 przy użyciu Tapatalka

Użytkownik mario edytował ten post 30 grudzień 2015 - 11:35

[MARCIN W]

Zapoznaj się z zasadami publikacji zdjęć na JB.PL:
http://jerkbait.pl/t...rum-jerkbaitpl/
 

Wysłane z mojego HTC Desire 626 przy użyciu Tapatalka

Ładnie zażarł

Użytkownik milupa edytował ten post 30 grudzień 2015 - 21:32
cytat zdjęć

[s4mo]

Dziś kolejny atak Taki już na 100% zakończenie sezonu ! Czas przez zimę potrenować selfie

[MARCIN W]

Gratulacje, wymarzone zakończenie sezonu!
U mnie sezon już skończony wczoraj tylko jednym strzałem
Ciągnie strasznie nad wodę ale warunki extreme!
Pozdrawiam

[paco321]

U mnie też na zakończenie roku.....miał być gruby zander a tu taki krokodyl

Nocne łowy są zaje.....!

Załączone pliki

•  DSC01643(1).JPG   35,24 KB   16 Ilość pobrań