temat oczyszczony, proszę o zachowanie kultury wypowiedzi
Wody w okolicach Wrocławia
#8161 OFFLINE
Napisano 09 listopad 2018 - 15:30
- strary lubi to
#8162 OFFLINE
Napisano 09 listopad 2018 - 18:29
Jak bym wiedział, ze coś ciekawego będzie w temacie to bym na ryby nie pojechał bo i tak nędza. Ledwo kilka okonków wielkości mizernej. Moze jakieś streszczenie? Może na priv?
#8163 OFFLINE
Napisano 09 listopad 2018 - 18:59
Jak bym wiedział, ze coś ciekawego będzie w temacie to bym na ryby nie pojechał bo i tak nędza. Ledwo kilka okonków wielkości mizernej. Moze jakieś streszczenie? Może na priv?
Fido na powodziowym są efekty:) priv.
- strary lubi to
#8164 OFFLINE
#8165 OFFLINE
Napisano 12 listopad 2018 - 17:17
Tomek, nie ściemniaj.
Dzisiaj też szukałem bolków (wyszły 4 małe sandałki i 2 spore okonie) w 6h. Bolka ani nawet małego śladu nie widziałem.
Przyznaj sie ześ duszę diabłu sprzedał za te bolki
Na powrocie zahaczyłem mikro siurek i na muchę złowiłem 6 kleników w 40 minut - zamiast 6 ryb w 6 h na Odrze
No ale klimaty fajne - przy okazji obejrzałem 3 małe dziki, jedną sarnę, dwa bobry (nie wiem czemu ale w dzień sie szwędaja zamiast spać), trzy jelenie, jedną czaplę (już przestały odlatywać na zimę? - to chyba znowu ciepła będzie.
Pozdro
- Tomasz K i strary lubią to
#8166 OFFLINE
Napisano 12 listopad 2018 - 17:51
Ale, ale... jaki wspaniały kontakt z przyrodą miałeś. To więcej niż moje dwa bolenie;) Pozdrawiam:)
- strary lubi to
#8167 OFFLINE
Napisano 12 listopad 2018 - 19:18
Bolenie biorą po zmroku i przed świtem. W dzień trzeba się długo namachać żeby coś trafić. Dwa dzisiejsze. Był jeszcze jeden mniejszy.
Załączone pliki
- analityk, malinabar, marienty i 2 innych osób lubią to
#8168 OFFLINE
Napisano 13 listopad 2018 - 07:28
Tak mi się ładnie napisało po sąsiedzku to niech będzie i tu:
Dzień Niepodległości świętowałem na rybach bo odkąd na wieś się wyprowadziłem to mnie do miasta nie ciągnie
Pojechałem w moją ukochaną Dolinę Baryczy, za okonkiem se dłubałem. Uwielbiam te jesienne włóczęgi po lasach, tą ciszę, samotność, dzikie zwierzęta bo zawsze na coś wlezę, dzisiaj sarny i jelenie, zimorodki oczywiście i bażanty, tych nie lubię bo kiedyś pierdyknę na zawał przez któregoś. No i okonie, dziesiątki, może ze dwie setki.
I ciekawostka tych miejsc, te jasne, rzeczne, z piasku łowi się na imitacje rybek, ripperek lub twisterek w kolorze takim jaki im akurat pasuje, dzisiaj perełka z pieprzem i seledyn i denaturacik, A te z "lasu" łowi się na robale, imitacje larwy ważki lub widelnicy, na różne imitacje pijawki i pająków. Dzisiejszy, największy, dobre 4 dychy, na larwę od Cyprysa pierdyknął. Taka to zabawa
A fotki nie ma bo w zasadzie nigdy nie robię a dziś nawet chciałem go cyknąć z tym robalem w pysku ale telefon się wyłączył
- Tomasz K, Sylwek1981, Negra i 7 innych osób lubią to
#8169 OFFLINE
Napisano 14 listopad 2018 - 16:10
Witam, dzieje się coś na odrze w wrocku ?bo wybieram się w niedzielę na kilka godzin i nigdy tam nie łowiłem, może jakieś ciekawe miejscówki ktoś coś? Raczej Sandacz lub Okoń. Z góry dziękuję.
Użytkownik mateusztur11 edytował ten post 14 listopad 2018 - 16:10
#8170 OFFLINE
#8171 OFFLINE
Napisano 16 listopad 2018 - 12:16
Witam, dzieje się coś na odrze w wrocku ?bo wybieram się w niedzielę na kilka godzin i nigdy tam nie łowiłem, może jakieś ciekawe miejscówki ktoś coś? Raczej Sandacz lub Okoń. Z góry dziękuję.
Witam
panowie podzielcie się info, gdzie można cos połowić sandacz okoń we Wrocławiu - może być na PRV
Znajdę 2-3 godziny w sobota, i zanim cos znajdę to będzie po rybach..
#8172 OFFLINE
Napisano 16 listopad 2018 - 17:18
#8173 OFFLINE
Napisano 17 listopad 2018 - 16:54
Witam
panowie podzielcie się info, gdzie można cos połowić sandacz okoń we Wrocławiu - może być na PRV
Znajdę 2-3 godziny w sobota, i zanim cos znajdę to będzie po rybach..
Danek i jak połowiłeś coś ?
#8174 OFFLINE
Napisano 17 listopad 2018 - 17:39
#8175 OFFLINE
Napisano 17 listopad 2018 - 17:52
a spotkałbym się po latach tylko chyba uziemiony będe i jutro mróz z rana . Telefon masz aktualny ? Jakbym znalazł jutro czas to bym się odezwał ... jak coś to prv . a jakieś miejscówki szybkie do obskoczenia znam
- oland lubi to
#8176 OFFLINE
Napisano 17 listopad 2018 - 19:01
Tomasz K. - jak się poznaje boleniowe klatki?
(10 lat nad Odrą i nadal wiem tylko teoretycznie).
Dziś jeden bolek sie pokazał ale mnie olał, zamierzałem po niego wrócić ale niestety napałętali się inni wędkarze i mi bolka zblokowali
Był jeden sandałek (+jeden spadł) - słońce fajne ale sandałkom chyba się takie nie podoba/woda spadała.
Czy oprócz mistrza Tomka komuś "zwykłemu" biorą rybki?
#8177 OFFLINE
Napisano 17 listopad 2018 - 20:52
Tomasz K. - jak się poznaje boleniowe klatki?
(10 lat nad Odrą i nadal wiem tylko teoretycznie).
Dziś jeden bolek sie pokazał ale mnie olał, zamierzałem po niego wrócić ale niestety napałętali się inni wędkarze i mi bolka zblokowali
Był jeden sandałek (+jeden spadł) - słońce fajne ale sandałkom chyba się takie nie podoba/woda spadała.
Czy oprócz mistrza Tomka komuś "zwykłemu" biorą rybki?
Nie proszony odpowiem...sorry
Boleniowa klatka to taka w której pływa boleń to może być każda klatka Ostatnio widać ze Andrzej Lipiński na nowe wobler boleniowe łowi regularnie . Ja bym zadał pytanie ile klatek musiałeś przejście i ile czasu poświęciłeś na złapanie danej ilości boków (te informacje mówią wszystko) . Jeśli w ciągu 3 godzin robisz 3 klatki to wynik nie może być dobry i regularny... Raz widziałem jak Olejnik ścigał się z Lipińskim na zawodach GPO po główkach poniżej starorzecza głoski mijali się na wzajem i na główce robili maks 5 rzutów i dalej.
- oland i wildriver lubią to
#8178 OFFLINE
Napisano 17 listopad 2018 - 20:56
Jacku, wszystko Tobie powiem przy najbliższym spotkaniu Tutaj czytam;)
#8179 OFFLINE
Napisano 17 listopad 2018 - 22:20
Jacku, wszystko Tobie powiem przy najbliższym spotkaniu Tutaj czytam;)
Wiem, wiem - muszę tylko poczekać aż Odra zbliży sie rozmiarami do Ślęzy
W sąsiedzkim wątku widzę Wrocław przydzwonił zedzika - może i ja się zbiorę (raz jeszcze) nocą postraszyć dzikie dziki.
- Tomasz K lubi to
#8180 OFFLINE
Napisano 18 listopad 2018 - 12:45
Nie proszony odpowiem...sorry
Boleniowa klatka to taka w której pływa boleń to może być każda klatka Ostatnio widać ze Andrzej Lipiński na nowe wobler boleniowe łowi regularnie . Ja bym zadał pytanie ile klatek musiałeś przejście i ile czasu poświęciłeś na złapanie danej ilości boków (te informacje mówią wszystko) . Jeśli w ciągu 3 godzin robisz 3 klatki to wynik nie może być dobry i regularny... Raz widziałem jak Olejnik ścigał się z Lipińskim na zawodach GPO po główkach poniżej starorzecza głoski mijali się na wzajem i na główce robili maks 5 rzutów i dalej.
Który wygrał??
Użytkownicy przeglądający ten temat: 3
0 użytkowników, 3 gości, 0 anonimowych