[popper]

Niemniej, TP15 to żart firmy Shimano.

Z jakiego powodu? Nie miałem i nie mam, więc nie bronię sprzętu.

[guciolucky]

Waldku, wspomnę, że miałem większość modeli TP licząc od 95 roku. TP15 jakością odbiega zdecydowanie, zwyczajnie jest o klasę niżej na tle poprzedników. Trochę mnie to dziwi gdyż ostatni SW jest świetnym kołowrotkiem i szczerze go polecam. Mógłbym bardziej szczegółowo wylać listę niedociągnięć niemniej nie chcę żeby to zabrzmiało w sposób totalnie dyskredytujący TP15 do łowienia ryb, tak oczywiście nie jest. Oceniając kolejne modele TP porównuje je do poprzednich ale głównie do nieco odpowiadających im Stelli. W przypadku S14, która mi zwyczajnie nie leży, TP15e dzieli wyraźna "przepaść". Trochę głupio mi używać terminów, które nie są rezerwowane na potrzeby opisywania, właściwości kołowrotków... Niemniej sam wiesz, że pewne szczegóły "czuć" a im większe doświadczenie wynikające z użytkowania kolejnych kołowrotków tym większa na nie, wrażliwość. Wyrażając opinię na temat precjozów hiendowych, traktuję szczegóły, stanowiące o komforcie, przyjemności użytkowania i jakości wykonania, jako bardzo istotne kryteria, które nie stanowią o poziome użyteczności, samej w sobie... Osobiście, wydaje mi się, że za to właśnie, jako konsumenci tychże dóbr, płacimy więcej... Reasumując, uważam, że najlepsze modele mają "nie tylko" łowić

[miramar69]

Każdy ma swoje zdanie , bo Ja również jestem na NIE dla TP15   ... za dużo wpadek ... 

[smokwelski]

Nie jestem szczególnym fanem generacji 2015, ale nie widzę powodów so szczególnej ktytyki. Zostawiłem z nich tp4000pg, 16 vanquishe c3000sdh i c2000s oraz 14 stellę c3000. Oprócz pokracznego wyglądu wszystko gra, technicznie sprawują się dobrze. Nie wiem z jakiego powodu tp15 jest klasę niżej od wcześniejszych modeli. Tp11 był prawie doskonały, ok, ale technicznie w 15 nie ma nic jednoznacznie złego lub niskopółkowego. Jak pisałem wcześniej, dla mnie taki regres jest w Vanquishu 19, gdzie budowa korpusu (ci4+ i magnezowa pokrywka ze stopką) obecnie jest typowa dla średniopółkowców. Poprzednio (tp mg i v 12 i 16) korpus był identyczny, jak w Stelli.

[Guzu]

Nie jestem szczególnym fanem generacji 2015, ale nie widzę powodów so szczególnej ktytyki. Zostawiłem z nich tp4000pg, 16 vanquishe c3000sdh i c2000s oraz 14 stellę c3000. Oprócz pokracznego wyglądu wszystko gra, technicznie sprawują się dobrze. Nie wiem z jakiego powodu tp15 jest klasę niżej od wcześniejszych modeli. Tp11 był prawie doskonały, ok, ale technicznie w 15 nie ma nic jednoznacznie złego lub niskopółkowego. Jak pisałem wcześniej, dla mnie taki regres jest w Vanquishu 19, gdzie budowa korpusu (ci4+ i magnezowa pokrywka ze stopką) obecnie jest typowa dla średniopółkowców. Poprzednio (tp mg i v 12 i 16) korpus był identyczny, jak w Stelli.

Z tą prawie doskonałością 11 TP to pozwolę sobie podejść z dużą dozą ostrożności.
Niejedna historię znam o samoczynnym odkręceniu się nakretki rotora w tych TP.
O konsekwencjach tego typu odkręcen chyba nie musimy dyskutować .
Sama konstrukcja tego modelu : balans między body a rotorem i szpula, waga samego rotora. No nie był to kołowrotek, który mógłby leżeć obok rok starszej siostry Stelli 10 JDM

Odnośnie wspomnianego tp 15 czy tez v19 to się nie bede mocno wypowiadał.

Jeśli ktoś myśli, że twin power to prawie Stella... To tak mogło się wydawać w generacji z 1998 roku

Vanquisha miałem z każdej generacji, żadnego nie popsułem, bo zarówno ten 12, 16 czy 19 wytrzymał jedno wejście antenowe. Potem do samochodu i zamiana na stelle .
Tak już mam, i już.
Próby wszystkich generacji vanquish podejmowałem przy próbach łowienia pstrągów potokowych kołowrotkiem rozmiaru 2500/c3000.
A jeszcze mi się przypomniało odnośnie tp mg 09 w rozmiarze c3000. Też jeden dzień. Jedno mocne branie na krótkim dyszlu , gwałtowne szarpnięcie ryby, odjazd na hamulcu... Już kołowrotek nie kręcił tak jak wcześniej.
Żeby nie było za mało gderania to dołożę podobny efekt przy exist 15.
Exist Lt dostal weekend szans i poszedł w świat. Krecil super gladko i równo. Ale odgłos zbijanego kablaka w plastikowym rotorze był ponad moja wrażliwość.

Ale nie narzekam

Mam stelle.

[smokwelski]

Hmmm, odkręcenie nakrętki rotora? Nie słyszałem, ale nie neguje że były takie przypadki. W 11 nakrętka zakręcana była w lewo, ktoś musiał intensywnie kręcić do tyłu... Fabrycznie były tak słabo dokręcone? Być może podczas serwisu ktoś niedokręcił, wtedy trudno mieć pretensje do rozwiązań technicznych tego modelu. Moja sympatia do tego rocznika wynika głównie z bardzo klasycznego wzornictwa. No ładny i zgrabny jest po prostu i już. Ale Stella 10 jeszcze bardziej😁

W całej rozciągłości zgadzam się, że Vanquishe mocą nawet się nie zbiżają do Stelli. Używam tylko do UL/L, do jigów raczej niż wobków/obrotówek bo one bardzo wyraźnie tego nie lubią. Co jest powodem? Rotor?

Nie miałem nigdy własnego tp xd, ale jakoś nie mam zaufania do tej konstrukcji. Blisko jej do Vanquisha.

[tpe]

No nie wiem...

Łowię XD od 2017 w Atlantyku (od maja do listopada praktycznie codziennie), w zimie zalicza kilka wypraw głowacicowych.

Przynęty w oceanie od 10 do 30-35g. Głowacicowe do 70g. Kręci jak kręcił.

[smokwelski]

No i gra. Tylko dalej mi nie daje spokoju pytanie, skąd wynika rzeczywista, nie wydumana, słabość Vanquisha 16, rozumiana jako brak mocy i odporności na duże obciążenia.
- korpus jak Stella,
- bebechy: mniej więcej hybryda TP (drive gear) i Stelli (pinion, MM),
- rotor jak TP XD.
Mocą nie dorównuje wspomnianym, w żadnym z wynmienionych aspektów nie będąc gorszym. Why?, ja się pytam

[guciolucky]

Ja łowię bolenie Existem 15 w rozm 3000, w rzekach i jeziorach, czasem zachodzi potrzeba wkręcenia ryby korbą bo w krzakach zwyczajnie nie mam jak kijem ruszyć i zanim się wygrzebie z ukrycia to muszę torpedę skontrować kołowrotkiem ...brania pod szczytówką to boleniowa specjalność mimo to kołowrotek cały czas pracuje lepiej niż jakakolwiek Stella jaką miałem...Ani Stelli ani Exista, twin powera czy cetate nigdy nie zniszczyłem podczas łowienia, wierzę, że Wam się udało, niemniej nie wiem czemu.

[Guzu]

Nie zepsułem żadnego z nich.
Dla jasności.
Po prostu brakowało mi komfortu/ równości pracy.
Czułem, że to nie to.

[Józef Lesniak]

A jeszcze mi się przypomniało odnośnie tp mg 09 w rozmiarze c3000. Też jeden dzień. Jedno mocne branie na krótkim dyszlu , gwałtowne szarpnięcie ryby, odjazd na hamulcu... Już kołowrotek nie kręcił tak jak wcześniej.
Żeby nie było za mało gderania to dołożę podobny efekt przy exist 15.
Exist Lt dostal weekend szans i poszedł w świat. Krecil super gladko i równo. Ale odgłos zbijanego kablaka w plastikowym rotorze był ponad moja wrażliwość.

Ale nie narzekam

Mam stelle

A co by było gdyby to zamiast 09 TP Mg była Stella ?

 

Miałem w serwisie w końcówce sezonu 18 Stelle 4000 po ataku i holu niewielkiego suma. I co?.Stella potem kręciła jak ruski Delfin. Tak że nie koloryzujmy.

Użytkownik Józef Lesniak edytował ten post 06 styczeń 2020 - 15:56

[gulf]

Chciałbym się upewnić czy szpula od C5000XD będzie pasowała bez dodatkowych kombinacji , czyli tak jak jest fabryczna , do mniejszego 4000XD ?  

Użytkownik 'mat edytował ten post 13 styczeń 2020 - 17:06

[tpe]

I na odwrót.

[fonix]

Jak oglądam takie filmiki to mi się przypomina jak @hasior pisał o ciąganiu Stellą 10 karpi po 10kg :-)

Mam nadzieję, że nie tą, którą właśnie od Niego kupiłem

[Rampampam]

Chciałbym się upewnić czy szpula od C5000XD będzie pasowała bez dodatkowych kombinacji , czyli tak jak jest fabryczna , do mniejszego 4000XD ?

Będzie pasować

[hasior]

Mam nadzieję, że nie tą, którą właśnie od Niego kupiłem

Bez obaw ja swoich tak nie zabijam.zanety bym nie usunął 😎

[Miszka1987]

Panowie takie szybkie techniczne pytanko. 
Kupiłem TP C5000XG aczkolwiek na szpuli nie ma klipa a chcę kołowrotek używać pod feedera. 
Pytanie - czy szpula od TP 4000XG będzie pasować i będzie wszystko poprawnie działało tzn układanie linki/czy szpule nie różnią się wysokością itp..
Ewentualnie jak ktoś wie jak zrobić klip (mam dostęp do frezarek CNC) to bym poprosił o "recepturę"

Nie sądziłem że nie będzie klipa (tym bardziej że w Stradicu FK C5000XG przy szpuli 5000 jest normalnie klip..)

Dobra już znalazłem że jest kompatybilna szpulka 4000XG z moim młynkiem  
https://www.hedgehog...jp/product/4166
 

Użytkownik Miszka1987 edytował ten post 16 styczeń 2020 - 16:24

[Zbigart]

Nie wiem czy jest sens tak daleko szukać .

https://www.mefistof...e-c-90.html/s=2

 

Z.

[Rheinangler]

Pod koniec sezpnu w moim TPXD pojawilo sie dziwne chrobotanie w trakcie holu. Na sucho wszystko ok jednak juz pod obciazeniem slabo a pod ryba, bardzo sabo.

Nie mialem pewnosci co jest grane wiec mlynek odstawilem na polke bo i tak pozna jesienia inne "maszyny" sa zaprzegniete do roboty.

Jednak nie dawalo mi to spokoju, tym bardziej ze bardzo polubilem ten mlynek gdyz wiele fajnych, w sensie duzych ryb z ekstremalnych Renskich opaskowych nurtow wyjal bez jekniecia.

Planowy zimowy serwis oczywiscie zweryfikuje przypuszczenia ale wydaje mi sie bardzo prawdopodobne to co napisal mi Przemek w jednym z privow.

cytat: " nowe wypusty Shimano mają cholerne problemy z łożyskami. To na dolnym podparciu piniona potrafi się po pierwszym łowieniu wysypać..."

Jesli tak jest faktycznie to mlynek dostanie nowe lozycha i bedzie po sprawie   

Pozwolilem sobie samego siebie zacytowac zeby moj post nie wygladal jakby kozie z d....wypadl 

Tak wiec jak obiecalem informuje ze pacjent ma sie dobrze, diagnoza byla wlasciwa.

Usterka zostala usunieta, mlynek dzis sprawdzony, oprocz swistu plecionki zadne odglosy nie dochodzily z jego wnetrza 

Serwis  wymienil obydwa lozyska podpierajace piniona z ostroznosci procesowej i po sprawie.

Dzieki za pomoc w diagnozie i operacji

Użytkownik Rheinangler edytował ten post 01 marzec 2020 - 15:12

[Mariano Mariano]

Miałeś jakiś kontakt z rybami przy tym stanie wody ?
Czy tylko test kołowrotka zrobiłeś ?

Pozdrawiam
Mariusz