Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Okonie 2017


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
500 odpowiedzi w tym temacie

#441 OFFLINE   Artek

Artek

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2004 postów
  • LokalizacjaWielkopolska
  • Imię:Artur

Napisano 07 grudzień 2017 - 13:59

A ta średnia to jaka jest że tak spytam?

Tak mniej więcej 0,7 l. na łeb.  


  • gulf, gutekjelonki i malinabar lubią to

#442 OFFLINE   Byniek

Byniek

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 241 postów
  • LokalizacjaWyszków
  • Imię:Zbigniew
  • Nazwisko:Kołczyk

Napisano 07 grudzień 2017 - 17:39

O najmocniej przepraszam, średnia POLSKA to litr spirytusu na dwóch.

Z tym że ten drugi nie pije.


  • TomekSudety i michal7709 lubią to

#443 OFFLINE   wilczybilet

wilczybilet

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1197 postów
  • Imię:Maciej

Napisano 07 grudzień 2017 - 17:46

Idą święta, to i średnia pójdzie w górę  ;)


  • ZeBas i GINPK lubią to

#444 OFFLINE   Damiano

Damiano

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 323 postów
  • LokalizacjaOpolskie

Napisano 08 grudzień 2017 - 09:15

Na pewno nie jesteśmy przodownikami średniej europejskiej, ale też nie jesteśmy aż tak daleko, wiadomo że są regiony gdzie sytuacja jest nie ciekawa z powodu ogromnej presji :( ale są też takie gdzie jest dość dobrze, natomiast musimy pamiętać, że nic nie trwa wiecznie i "wydry" również, tak więc nadzieja w młodym pokoleniu aby nauczyć umiaru i zdrowego podejścia :clappinghands: No ale to już jest temat do innego wątku.

Pozdrawiam


  • wilczybilet lubi to

#445 OFFLINE   wobler129

wobler129

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 4453 postów
  • LokalizacjaLubuskie
  • Imię:Maciej
  • Nazwisko:Jagodziński

Napisano 09 grudzień 2017 - 19:29

Witajcie, chciałbym Wam opowiedzieć pewną historię, cały czas się uczę, a te duże okonie coraz bardziej mnie zaskakują... Zacznijmy od tego że kumpel wystawił mnie do wiatru i zamiast na łódź we dwójkę, popłynąłem samemu pontonem.

Wiem jak wyglądają duże okonie na mojej echosondzie i jeżeli widzę podobne zapisy na mojej wodzie to zawsze staram się dokladniej i dłużej obłowić taka miejscówkę. Dzisiaj napływalem na miejscówkę z 10x, od kopyt, cykad, jaskółek na zwykłych główkach po drop shota, Texas rig, po lowienie vertykalne. Różne gramatury główek i obciążników i nic... Łowiąc w takich miejscach staram się prowadzić przynętę az pod sam czujnik echosondy. Po jakiejś godzinie łowienia i próbowania widzę że ryba odprowadziła moja płoć 11cm, podniosła się do 9,5m po czym zniknęła.
Zmieniłem fluorocarbon z Varivas 8lb na Varivas 6lb. Do tego płoć 9,5cm z 2g obciążeniem wewnątrz gumy. Baaaardzo mozolne łowienie, strasznie dlugi opad, ciężkie łowienie w dzisiejszym wietrze 7-8m/s i zacinającym śniegu. Już w drugim rzucie mam potężne jebniecie, kwituje równie mocnym zacięciem i zaczyna się walka. Myślałem że mam rybę 50+, ponieważ większość moich 40takow pompuje na klatę bez żadnego problemu. Tym razem parokrotnie odzywa się hamulec, a ja zdaje sobie sprawę że na końcu zestawu mam jedynie 6lb fluorocarbon. Poluzniam hamulc, ryba długo utrzymuje się w okolicach dna, dopiero po chwili odpuszcza. Staram się ją holować w miarę ostrożnie i spokojnie, żeby nie było problemów z różnica ciśnień. Pokazuje się na powierzchni... Rozczarowanie, na pewno nie ma 50+ :(
Szybko rozkładam miarkę, robię foto i wypuszczam rybę nadając transmisje na żywo na FB ;)
Pozniej łowię jeszcze przez 30minut, bez brania. Podnoszę kotwice, napływam by sprawdzić czy dalej stoją. STOJĄ!!! Ale już nie biorą.
Często łowiąc jednego dużego okonia mam po braniach.

Później dolawiam jeszcze szczupaka.

Piękny dzień i mega uśmiech na mojej twarzy. Przechytrzyłem je! Zacinający śnieg juz w niczym nie przeszkadzał.

Powrót do auta, muza na full, śpiewanie, tańczenie za kierownicą. Nikt nie zepsuje mi dzisiaj humoru ;)

96e1383f69c7e717gen.jpg

A tak wyglądają okonie 40+ na echosondzie podczas płynięcia około 4km/h

46d6a4d705502614gen.jpg

Użytkownik wobler129 edytował ten post 09 grudzień 2017 - 19:37


#446 OFFLINE   puszek7

puszek7

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 663 postów
  • LokalizacjaWM OST M
  • Imię:Przemek

Napisano 09 grudzień 2017 - 19:39

Maciek stary niech Cię :P jesteś w tym roku mój okoniowy Guru ! Będziesz na Poznaniu w lutym? Normalnie musimy pogadać (może zdradzisz mi kilka tajemnic)


Tapatalkniete z iPhone 7

#447 OFFLINE   FRS1985

FRS1985

    Zaawansowany

  • Zbanowani
  • PipPipPip
  • 921 postów
  • LokalizacjaZachód

Napisano 09 grudzień 2017 - 19:49

Masz racje Maćku czasami 2 okonie tego gabarytu to byl max. a 1 to i tak byla 100% satysfakcja i wewnętrzna extaza :)


  • tebe lubi to

#448 OFFLINE   malinabar

malinabar

    Zaawansowany

  • TEAM JERKBAIT
  • PipPipPip
  • 2339 postów
  • Lokalizacjapłd.-zach.
  • Imię:Bartek

Napisano 09 grudzień 2017 - 22:25

Maciek , wielkie gratulacje jak zwykle . To dla tych momentów czystej euforii łowimy , kiedy znajdziemy sposób i przechytrzymy wielką rybę . A kiedy wokół pizga i nikt przy zdrowych zmysłach nie wyłazi z domu , a my tymczasem mamy swój najlepszy dzień ... Dla takich chwil warto żyć  :)



#449 OFFLINE   wobler129

wobler129

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 4453 postów
  • LokalizacjaLubuskie
  • Imię:Maciej
  • Nazwisko:Jagodziński

Napisano 09 grudzień 2017 - 22:55

Maciek stary niech Cię :P jesteś w tym roku mój okoniowy Guru ! Będziesz na Poznaniu w lutym? Normalnie musimy pogadać (może zdradzisz mi kilka tajemnic)


Tapatalkniete z iPhone 7


Pewnie będę ale prywatnie w któryś dzień, bo nie jestem już związany z żadna firma w tej branży 😉

Maciek , wielkie gratulacje jak zwykle . To dla tych momentów czystej euforii łowimy , kiedy znajdziemy sposób i przechytrzymy wielką rybę . A kiedy wokół pizga i nikt przy zdrowych zmysłach nie wyłazi z domu , a my tymczasem mamy swój najlepszy dzień ... Dla takich chwil warto żyć :) .


Dokładnie, a planowałem dzisiaj odpuścić... 😉 Ale pomyślałem: po co kupiłem ponton?!

Jeszcze jedna uwaga, za dzieciaka czytałem dużo artykułów, wiele razy czytałem że większe okonie to samotniki. Moim zdaniem jest trochę inaczej, one są poprostu bardzo cwane i myślę że muszą się jakoś komunikować i to bardzo dokładnie. Dlatego przeważnie łowię na danym miejscu jedną rybę, a później przez długi czas jest cisza. Dzisiejszy wypad mnie w tym utwierdził.
No i zawsze jest wyjątek od reguły, jak są w amoku to o wszystkich zasadach można zapomnieć 😉 Albo jak jest ich bardzo dużo w łowisku.

Użytkownik wobler129 edytował ten post 09 grudzień 2017 - 23:01


#450 ONLINE   BOB

BOB

    SUM

  • PATRON
  • PipPipPipPipPip
  • 10194 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Robert

Napisano 09 grudzień 2017 - 23:03

Maćku, a próbowałeś przytrzymać w siatce pierwszego i następne okonie w czasie połowu?



#451 ONLINE   strary

strary

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1980 postów

Napisano 09 grudzień 2017 - 23:05

Jeszcze jedna uwaga, za dzieciaka czytałem dużo artykułów, wiele razy czytałem że większe okonie to samotniki. Moim zdaniem jest trochę inaczej, one są poprostu bardzo cwane i myślę że muszą się jakoś komunikować i to bardzo dokładnie. Dlatego przeważnie łowię na danym miejscu jedną rybę, a później przez długi czas jest cisza. Dzisiejszy wypad mnie w tym utwierdził.
No i zawsze jest wyjątek od reguły, jak są w amoku to o wszystkich zasadach można zapomnieć Albo jak jest ich bardzo dużo w łowisku.

Próbowałeś trzymać w siatce te złowione? Kiedyś na Odrze trafiłem na takie stado, wystarczało wypuszczać za główką a stały przed ;) Nigdy więcej nie złowiłem większego w Odrze a wtedy trzy dni takie smoki łowiłem. Owszem po kilku sztukach przestawały ale jednak na trzy dni starczyło.

 

Edyta: Robert, szybki BOB ;)


Użytkownik FidoAngel edytował ten post 09 grudzień 2017 - 23:07

  • BOB lubi to

#452 ONLINE   BOB

BOB

    SUM

  • PATRON
  • PipPipPipPipPip
  • 10194 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Robert

Napisano 09 grudzień 2017 - 23:10

Ta sama zasada dotyczy łowienia grubych leszczy ;) ...kiedyś to przerabiałem. :P  :D



#453 OFFLINE   wobler129

wobler129

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 4453 postów
  • LokalizacjaLubuskie
  • Imię:Maciej
  • Nazwisko:Jagodziński

Napisano 09 grudzień 2017 - 23:16

Próbowałem w podbieraku bo siatki nie mam. Niestety... Nie mówię, że zawsze tak jest bo niekiedy trafia się więcej ryb z jednego miejsca. Ale częściej są to pojedyncze Sztuki. Kolejny przykład to ryba z zeszłego tygodnia z verta, wyholowana błyskawicznie, widziałem więcej ryb pod sobą, trzymałem okonia w podbieraku i szybko wpuściłem przynętę pod ponton... Nawet się nie podniosły do gumy :)
  • przem i strary lubią to

#454 OFFLINE   tymon

tymon

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 864 postów
  • Imię:Tomek

Napisano 09 grudzień 2017 - 23:22

Próbowałem w podbieraku bo siatki nie mam. Niestety... Nie mówię, że zawsze tak jest bo niekiedy trafia się więcej ryb z jednego miejsca. Ale częściej są to pojedyncze Sztuki. Kolejny przykład to ryba z zeszłego tygodnia z verta, wyholowana błyskawicznie, widziałem więcej ryb pod sobą, trzymałem okonia w podbieraku i szybko wpuściłem przynętę pod ponton... Nawet się nie podniosły do gumy :)

Ciekawe, jakby podczas holu starać się próbować w okolicy łowić. Jak wiesz zapewne to idą za nim w trakcie holu i wtedy może kompan z łodzi by dołowił drugiego. Próbowaliście tak ? 


  • BOB lubi to

#455 ONLINE   BOB

BOB

    SUM

  • PATRON
  • PipPipPipPipPip
  • 10194 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Robert

Napisano 09 grudzień 2017 - 23:22

...no to masz fart, trafiać na te cwane iteligenciki  ;)  :D

Jak cię znam, to poradzisz sobie. A potem przyjdzie pora na sandacze ;)



#456 OFFLINE   wobler129

wobler129

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 4453 postów
  • LokalizacjaLubuskie
  • Imię:Maciej
  • Nazwisko:Jagodziński

Napisano 09 grudzień 2017 - 23:34

Ciekawe, jakby podczas holu starać się próbować w okolicy łowić. Jak wiesz zapewne to idą za nim w trakcie holu i wtedy może kompan z łodzi by dołowił drugiego. Próbowaliście tak ?



Próbowalismy, w Polsce się nie udało ale za granicą tak. Miałem już nawet tak, że w marcu tuż po zejściu lodu kilka sztuk 40+ odprowadziło mi okonia do samej powierzchni! Branie było na 14m.

...no to masz fart, trafiać na te cwane iteligenciki ;) :D
Jak cię znam, to poradzisz sobie. A potem przyjdzie pora na sandacze ;)


Myślę że to także kwestia łowiska, wbrew pozorom nie ma u mnie dużo dużych okoni. Są różne typy wód, najwięcej dużych okoni polowilem na Rugii, momentami dało się łowić co rzut ryby 40+ bez większej filozofii. Chwilami wydawać by się mogło, że były dosłownie głupie.
Zakochałem się w okoniach i chyba szybko mi nie przejdzie...

Użytkownik wobler129 edytował ten post 09 grudzień 2017 - 23:40

  • malinabar, puszek7 i BOB lubią to

#457 OFFLINE   tymon

tymon

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 864 postów
  • Imię:Tomek

Napisano 10 grudzień 2017 - 00:02

Ja już miewałem na swoim małym bajorku takie właśnie akcje, że odprowadzały mi holowanego okonia inne okonie i czasem, gdy udało mi się go szybko odczepić to kładąc go np. na pomoście krótkim rzutem albo nawet włożeniem samej przynęty w okolice gdzie go wyjąłem sprowokować kolejnego. Fakt, że to inny rozmiar ryby. 


  • wobler129 lubi to

#458 OFFLINE   wobler129

wobler129

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 4453 postów
  • LokalizacjaLubuskie
  • Imię:Maciej
  • Nazwisko:Jagodziński

Napisano 10 grudzień 2017 - 00:04

Z mniejszymi też tak miałem, jeden wyholowany i potem parę sztuk spod łódki. :)

#459 OFFLINE   Del Toro

Del Toro

    Ekspert

  • Moderatorzy
  • 8027 postów
  • LokalizacjaLondyn, UK

Napisano 10 grudzień 2017 - 09:29

*
Popularny

Woda chimeryczna, zlosliwa, marudna... ale czasami cos od siebie potrafi dac  B) 

Poczatek dnia z -3  :D Nie pamietam kiedy ostanio w jukeju pozamarzaly mi przelotki i pletka na szpuli kolowrotka  :rolleyes: 

 

Sprzetowo: FA Vegter Boron 15lb, Caldia 2500, pletka xzoga, przypon z fluoro. Przyneta woblerek 4cm, ktorego mi scial szczuply na sam koniec dnia  <_< 

 

MGKNnM5Yotrcknu1sX6PTNIl-9MPi2MJSv8YQcj2

 

VTBvVIcKTmYMve_vRflkDfU2ydFcsegqsdwsbuay

 

X9nzXhAK3lPJYSucrTnFOyOWAXqxNCHllrV9UR1C



#460 ONLINE   bartosz311287

bartosz311287

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 689 postów
  • Imię:Bartosz

Napisano 10 grudzień 2017 - 09:33

Ale warchlaczek 😁 ile ten grubas miał cm? Gratki
  • Del Toro lubi to




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych