Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Okonie 2017


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
500 odpowiedzi w tym temacie

#461 OFFLINE   rapek

rapek

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 425 postów
  • Lokalizacjasudety

Napisano 10 grudzień 2017 - 09:42

Zdarzało mi się tak jak tymon pisze,we wrześniu i październiku jak fajnie brały to niejednokrotnie  odprowadzały zaciętego okonia pod sam brzeg błyskawiczne odczepienie i rzut spod siebie i gdy tylko przynęta dotchnęła wody siedział następny,rybki przez chwile pływały nerwowo przy brzegu jakby szukały przywódcy stada i po chwili znikały w toni były w przedziale + - 35 cm.Przez kilka dni było eldorado woda się aż gotowała i nie wiadomo czemu brały tylko z powierzchni na popery,brania były bardzo efektowne ,gdy jeden nie trafił w przynęte to poprawiał drugi. Szokiem raz było jak kolega zaciął dwie szt jeden siedział na jednej kotwicy a drugi na drugiej.Później rybki z dnia na dzień straciły zainteresowanie poperami i zaczęły brać na gumki z dna,brały również wyśmienicie.To była piękna jesień tego roku już nie moge sie doczekać następnej może również dopisze szczęście.


  • malinabar lubi to

#462 OFFLINE   rapek

rapek

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 425 postów
  • Lokalizacjasudety

Napisano 10 grudzień 2017 - 09:44

Brawo Del Toro  :clappinghands:  kurde aż się pośliniłem ,ale bysior.


  • Del Toro lubi to

#463 OFFLINE   wobler129

wobler129

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 4453 postów
  • LokalizacjaLubuskie
  • Imię:Maciej
  • Nazwisko:Jagodziński

Napisano 10 grudzień 2017 - 11:39

Ale prosiak, wygląda jakby miał ponad 50cm :)
  • Del Toro lubi to

#464 OFFLINE   wilczybilet

wilczybilet

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1197 postów
  • Imię:Maciej

Napisano 10 grudzień 2017 - 11:42

Ale prosiak, wygląda jakby miał ponad 50cm :)

Też tak pomyślałem. Wygląda potężnie !



#465 OFFLINE   Del Toro

Del Toro

    Ekspert

  • Moderatorzy
  • 8027 postów
  • LokalizacjaLondyn, UK

Napisano 10 grudzień 2017 - 11:45

Nie ma, ale nieduzo brakuje ;) Licze go sobie jako 48. 

Fakt faktem bardzo spasiona rybka  :)


  • BOB i rapek lubią to

#466 OFFLINE   kubazmech

kubazmech

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 297 postów
  • Imię:Kuba

Napisano 10 grudzień 2017 - 11:57

Del Toro, niesamowita ryba, nie mogę się napatrzeć :o Można prosić o kilka słów na temat miejsca, w którym go dorwałeś? Całkowita głębokość, jakieś cechy szczególne dna (dół, wypłycenie, spad?), głębokość na której uderzył? Samotnik czy było widać ich więcej? U mnie, jeszcze kilka tygodni temu, stały na starorzeczach, w miejscach o głębokoci 5-6m i uderzały zawsze 1-2m nad dnem, na echo było widać, że trzymają się w stadkach po kilka sztuk. Potem- wraz z ochładzaniem się wody- przenosiły się coraz bliżej brzegu (na głębokość 2-3m), rozpraszały i robiły mniej aktywne. Jakieś dwa tygodnie temu (gdy temperatura wody osiągnęła jakieś 6 stopni) popadły w osłupienie katatoniczne :ph34r:, w którym tkwią do teraz, nie potrafię ich skłonić do brania absolutnie niczym.



#467 OFFLINE   Del Toro

Del Toro

    Ekspert

  • Moderatorzy
  • 8027 postów
  • LokalizacjaLondyn, UK

Napisano 10 grudzień 2017 - 12:37

Del Toro, niesamowita ryba, nie mogę się napatrzeć :o Można prosić o kilka słów na temat miejsca, w którym go dorwałeś? Całkowita głębokość, jakieś cechy szczególne dna (dół, wypłycenie, spad?), głębokość na której uderzył? Samotnik czy było widać ich więcej? U mnie, jeszcze kilka tygodni temu, stały na starorzeczach, w miejscach o głębokoci 5-6m i uderzały zawsze 1-2m nad dnem, na echo było widać, że trzymają się w stadkach po kilka sztuk. Potem- wraz z ochładzaniem się wody- przenosiły się coraz bliżej brzegu (na głębokość 2-3m), rozpraszały i robiły mniej aktywne. Jakieś dwa tygodnie temu (gdy temperatura wody osiągnęła jakieś 6 stopni) popadły w osłupienie katatoniczne :ph34r:, w którym tkwią do teraz, nie potrafię ich skłonić do brania absolutnie niczym.

 

Rzeka, miejsce za zakretem, wyjscie z dolka 3-4 metry na plytsza wode cos 1.5-2m (lowilismy bez echa). Wyplycenie kamieniste. Stal na kancie juz na tej plytszej wodzie, ale na wodzie prawie stojacej. Woblerek (maly SDR) prowadzilem tak, zeby od czasu do czasu obijal sie sterem o te kamienie na dnie. Z tego miejsca tylko jedna ryba. Ryby bardzo niemrawe, poprzyklejane do dna.

Generalnie z czwartku na piatek temperatura poleciala z 11 stopni na 0 z rana i maksimum 4 w ciagu dnia. W sobote mielismy -3 kolo 8 rano, najwyzsza w ciagu dnia pewnie kolo 4.


  • malinabar i kubazmech lubią to

#468 OFFLINE   kubazmech

kubazmech

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 297 postów
  • Imię:Kuba

Napisano 10 grudzień 2017 - 13:24

Dzięki. Z okolic krawędzi podobnych wypłyceń (z 5-ciu na 2-3m) wychodziły nam wczoraj trzy razy szczupaki, jeden nawet ładny, pod 80cm. Też stały na płytszej stronie. Ale okonie poszczą, póki co.


  • Del Toro lubi to

#469 OFFLINE   S.N.

S.N.

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 4677 postów
  • LokalizacjaMazowieckie. Lubelskie.
  • Imię:Sławek
  • Nazwisko:Nikt

Napisano 10 grudzień 2017 - 14:26

96e1383f69c7e717gen.jpg

A tak wyglądają okonie 40+ na echosondzie podczas płynięcia około 4km/h

46d6a4d705502614gen.jpg

 

W życiu nie łowiłem z użyciem echa ... Możesz zaznaczyć te czterdziestaki ?



#470 OFFLINE   Qcyk

Qcyk

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3215 postów
  • LokalizacjaBug / Wisła
  • Imię:Daniel

Napisano 10 grudzień 2017 - 14:36

W życiu nie łowiłem z użyciem echa ... Możesz zaznaczyć te czterdziestaki ?

Też nie łowiłem ale zakładam że w lewym dolnym rogu

Wysłane z mojego ASUS_X00DD przy użyciu Tapatalka

#471 OFFLINE   wobler129

wobler129

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 4453 postów
  • LokalizacjaLubuskie
  • Imię:Maciej
  • Nazwisko:Jagodziński

Napisano 10 grudzień 2017 - 16:49

Dokładnie lewy dolny róg, przy dnie. Potem te zakłócenia to kotwica puszczona delikatnie na dno + na samym końcu chyba pęcherze powietrza po tym jak kotwica stanęła na dnie.

Użytkownik wobler129 edytował ten post 10 grudzień 2017 - 21:10

  • BOB lubi to

#472 OFFLINE   wobler130

wobler130

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 335 postów
  • LokalizacjaNad wodą
  • Imię:Adam

Napisano 14 grudzień 2017 - 16:54

U mnie już lód, zostało wspominać jesienne ryby i czekać na te wiosenne ;)

Załączone pliki



#473 OFFLINE   malinabar

malinabar

    Zaawansowany

  • TEAM JERKBAIT
  • PipPipPip
  • 2339 postów
  • Lokalizacjapłd.-zach.
  • Imię:Bartek

Napisano 15 grudzień 2017 - 18:38

Wprawdzie po rybach Maćka i Pawła ciężko jest coś wrzucać , ale biorąc pod uwagę realia - spróbuję  ;)  :) . Takie małe post scriptum do mojego ostatniego łódkowego wpisu . Jestem na wodzie jakiś tydzień później . Temperatura wody spadła o kolejne kreski , osiągając pułap około czterech stopni . Ryby są w łowisku , co widać na echu i w wodzie  , kiedy odprowadzają przynętę . Łowi się ciężko , to nie niedawne jeszcze intensywne brania . Długi czas kombinuję z rozmiarem i gramaturą . Na małe i lekkie przynęty wchodzą maluszki , jednak od czasu do czasu gruby opór świadczy o poważniejszych zawodnikach , którym jednak czegoś brakuje . Zwiększenie obciążenia i agresywniejsze prowadzenie skutkuje oberwanymi ogonkami . Ale zainteresowanie jest . Ryby oczywiście przy dnie , w korytku i to przy twardszym jego rejonie . Wracam wreszcie do dosyć ciężkiej czeburaszki ze sporą , okoniowatą w kolorze japońską gumką , która działała poprzednio przy intensywnych braniach . Delikatne podbicie , przesuwające gumkę raptem o jakieś 30 cm , rozedrganie szczytówki w przerwie , zupełna pauza na jakieś trzy sekundy ... Bach ! Pewny strzał , cała przynęta w paszczy , jest miodzio  :D . Dwa ciemne grubasy , później jeszcze kilka mniejszych rybek i ... cisza zupełna .

 

1513358181dsc04732.jpg
1513358214dsc04736.jpg
 
Po kolejnych dwóch tygodniach jestem na miejscówce , temperatura wody około dwóch stopni . Zimno . Próbuję cedzić drobno i grubo , wolno lub ... jeszcze wolniej przy dnie . Ryb nie widać na echu  , nic też nie pojawia się w okolicach przynęty . Zero zainteresowania . W korycie i okolicach mnóstwo drobnicy , jednak drapieżników jakby brak . Nagle słyszę za sobą ewidentne mlaskanie grubego okonia po powierzchni . Biorąc pod uwagę , że to grudzień i woda za chwilę zamarznie , nie bardzo wierzę w to , co słyszę jednak obracam się i rzeczywiście - grube garby pojawiły się na powierzchni na płytkim w pobliżu korytka i żrą w najlepsze . Odruchowo rzucam tym , co mam - jakieś malutkie Gunki na dosyć ciężkiej główce , którym obławiałem przed chwilą strefę przydenną . Lecę dosyć agresywnie w toni tuż po wpadnięciu gumki do wody , zdecydowanie na letnią modłę i po jakimś metrze prowadzenia strzał pod powierzchnią - cudo ! Ryba jaśniuteńka i żółciutka . Tuż za nią podąża nie mniejsza , a raczej pewnie większa siostra . Doholowuję okonia do burty , pakuję w podbierak . Druga ryba nie odstępuje go na krok . Kiedy okoń jest w podbieraku , ten drugi trąca go od spodu przez siatkę . Wariactwo ! Nie odhaczając ryby biorę cięższy zestaw , na którym mam wybitnie okoniopodobną gumę . W tym czasie okoń pod łódką pojawia się na drugiej burcie , wszystko widzę w krystalicznej wodzie . Opuszczam pionowo sporą gumę , startuje za nią w dół , jednak trzyma się 5-10 cm od przynęty . Dłuższą chwilę obserwuję jeszcze okonia , który stopniowo odchodzi coraz dalej . Wypuszczam po zrobieniu fotki pierwszego delikwenta . Doławiam jeszcze jakieś 4-5 ryb, Każda następna jest mniejsza od poprzedniczki i bierze coraz bliżej dna . Później już totalna cisza . Pięknie było  :D .
 
1513359445dsc04776.jpg
1513359477dsc04780.jpg
 
Sprzętowo typowo okoniowo jajtowo  :) .
 

NOMINACJA DO KONKURSU  "OPIS MIESIĄCA"            :good:

 

Użytkownik bartsiedlce edytował ten post 17 grudzień 2017 - 22:04


#474 OFFLINE   Paweł J

Paweł J

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1818 postów
  • LokalizacjaPiła
  • Imię:Paweł

Napisano 15 grudzień 2017 - 20:56

Moje ryby poszły głeboko ,w listopadzie 10 do 11 metrów to był standard. Teraz to jest już praktycznie wszystko poniżej i tak będzie aż do lodu . W zasadzie głębsze jeziora odpuszczam ,pozostają dwie wody gdzie jest max 11 metrów. Przykładowo wklejam fotki z głębszej wody.Okonie stoją i żerują w promieniu do 30 metrów od skupisk drobnicy.

Załączone pliki


  • Krzysiek Rogalski, bartsiedlce, malinabar i 7 innych osób lubią to

#475 OFFLINE   leszekd

leszekd

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 186 postów
  • Lokalizacjaciechocin
  • Imię:leszek
  • Nazwisko:dobr

Napisano 16 grudzień 2017 - 15:25

Dziś od 13.30 do 15 . 2 garbuski 27 i 31cm z opadu. Plus 5 niezaciętych brań. Fajnie było znów poczuć te puknięcia.

Załączone pliki



#476 OFFLINE   woblery L.E.

woblery L.E.

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1229 postów
  • LokalizacjaWrocław
  • Imię:Radek

Napisano 16 grudzień 2017 - 21:22

No to ja również dodam może i nie super extra giganty ale pasiaki to jedne z piękniejszych ryb naszych wód:) kocham te trzepanie kijem!

 

 

 

Załączone pliki



#477 OFFLINE   woblery L.E.

woblery L.E.

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1229 postów
  • LokalizacjaWrocław
  • Imię:Radek

Napisano 16 grudzień 2017 - 21:57

Teraz kolego musisz okoni poszukać one już są zazwyczaj pogrupowane .Jak trafisz to połowisz stado.One stadnie wędrują nawet teraz.Są godziny że nie ma brań a nagle brania są co rzut.Ustaw sobie jeden kolor gumy.Polecam z brokatem ale nr1 dla mnie na zimę jest kolor green pumpkin (grzbiet brąz spód zieleń) nie koniecznie keitech. Najlepiej lokuj się na wodzie stojącej głębszej tam gdzie jest jakaś opaska,kamienie dołki.Nie do końca stosuj opad... Spróbuj stosować wolne prowadzenie nawet z zahaczaniem o dno.Co jakiś czas połóż przynętę na dno na 3s i zostaw. Poderwij nie kijem lecz kołowrotkiem stosując leciutkie głowki 1,5-4g w zależności od głębokości(ja na 2,5m-3m stosuje obecnie 2g) leniwe prowadzenie .Jeśli to nie przynosi efektów to podnieś gumkę ciut wyżej ok 50cm-1m nad dnem ciągłe wolne prowadzenie co jakiś czas zaznacz szczytówką ruch w bok.Jeśli okoń żeruje ugryzie.Nie koniecznie licz na stuknięcie... czasem tą przynętę zostawisz na dnie i garb już siedzi:) możesz nawet nie poczuć brania tylko spowolnienie(zassanie siedzi) nie zawsze jest agresja.Taka pora roku.Ja dzisiaj łowiłem na 4 calowe gumy ze stałym dość szybkim prowadzeniem w wodzie do 1,5gł (szczupak teraz lubi zimną i nie do końca głęboką wodę) drobnica jest obecnie w pół wody co dzisiaj mogłem zaobserwować jak 2m ode mnie maciorka ok1m goni narybek wielkości 8-10cm próbuj  i życzę szczęścia. Nie zmieniaj gum jak nie biorą po prostu szukaj.Dam Ci teraz podstawowe kolory : green pumpkin/ electric shad/tennesse shad/wakasagi/blue back cinnamon. To są kolory keteich  to są obecnie podstawowe w 100% kolory możesz poszukać innych firm w podobnych odcieniach.Stosuj gumy od 2,5"-4" jak wytypujesz miejscówkę porzucaj tym samym kolorem w różnym rozmiarze. Celuj w pogodę pochmurną z delikatnym wiatrem.Najlepsze efekty są przed zmianą pogody,załamaniem,gwałtowną zmianą kierunku wiatru.



#478 OFFLINE   woblery L.E.

woblery L.E.

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1229 postów
  • LokalizacjaWrocław
  • Imię:Radek

Napisano 16 grudzień 2017 - 22:33

Ja nie sugeruję keitech. Po prostu keitech jest na tyle miękki iż można nim animacje przeprowadzać bez ogonka.Ja zakładam wówczas główkę na mniejszym haczyku np guma 3" a główka 2g na haku 4  w tedy ogonek pracuje jak animację co jakiś czas robisz szczytówką.Ryby teraz niekoniecznie walą w agresywnie pracujące przynęty.Jak masz miękkie dragony,mikado,relax próbuj a woda się otworzy.Nie licz na letnie szaleństwo ale każda ryba da Ci frajdę i podniesie twoje umiejętności. Za każdym razem po braniach wyciągaj wnioski typu...( pogoda,wiatr,słońce,przynęta,dno,głębokość prowadzenie,kolory, rozmiar gumy,praca,) później stosuj na identycznych podobnych warunkach.Wędkarstwo to ciągła nauka niczym jak Syzyfowa praca... :) jak to mówią machaj wędą ryby będą!


  • grzegorzpo91 lubi to

#479 OFFLINE   zandermafija*SpinnigistaWT

zandermafija*SpinnigistaWT

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 566 postów

Napisano 17 grudzień 2017 - 13:59

Największy z dnia dzisiejszego. Dwa podobne weszły w zawade. Poza nimi było około 10 w rozmiarze 23-26cm.

10322693_20171217_114429_HDR.jpg
10322694_20171217_114411_HDR.jpg

#480 OFFLINE   robert2844

robert2844

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 81 postów
  • LokalizacjaNowogród Bobrzański
  • Imię:Robert

Napisano 17 grudzień 2017 - 20:19

Dzisiejszy 38 cm. Chyba ostatni w tym roku Załączony plik  DSC_0747.JPG   31,53 KB   38 Ilość pobrań

Wysłane z mojego E6633 przy użyciu Tapatalka




Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych