Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Tani sprzet/drogi sprzet, sloma z butow, czarne gumy, czapki z daszkiem itd itp...


  • Zamknięty Temat jest zamknięty
220 odpowiedzi w tym temacie

#161 OFFLINE   Kacper.K

Kacper.K

    Zaawansowany

  • Moderatorzy
  • 2132 postów
  • LokalizacjaSzczecin/Lębork

Napisano 19 luty 2017 - 21:59

Ryszardzie, Sławku - to jeszcze dodam coś do tego postu, bo mógł zabrzmieć jako obrona Krzysztofa choć to moim celem nie było.

 

Każdy powinien łowić czym mu się podoba, tym na co go stać - tak jak napisało to kilku kolegów wcześniej. Tylko czy jest to ważne czy osoba, z którą jedziemy na ryby łowi Winstonem czy może Dragonem ? Dla mnie nie ma to znaczenia, choć lubię dobry sprzęt  i w moim odczuciu wiążąc się z hobby na lata wiem, że to inwestycja w swoje zadowolenie nad wodą, z tym że to moje zdanie, dla innej osoby może to być kompletnie nieistotne czym łowi, a samo łowienie go relaksuje i pochłania. Mam takich kolegów, którzy nie dbają o sprzęt, ale hobby poświęcają tyle czasu, że można im pozazdrościć, ryb które łowią również...  Nie czują po prostu różnicy między klasowym sprzętem, a tanim - chińskim. Nie jest to tak, że nie chcą czuć - po prostu, nie ma to dla nich znaczenia. 

 

Nie biorę w obronę Krzyśka, ani grupy która się z nim nie zgadza. Podkreślam jedynie, że sprzęt nie jest wyznacznikiem ani zaawansowania wędkarza, ani jego kultury, choć być może i często jest. 

 

Mimo wszystko jeśli będę miał możliwości to wciąż będę łowił dobrym sprzętem, który mi się podoba, bo jest to dla mnie istotna część wędkarstwa i nie wyobrażam sobie celowo kupować gorsze wędki w obawie o to aby ktoś nie nazwał mnie snobem. Nie tędy droga. 

 

Mam nadzieję, że Krzysztof trochę nabierze dystansu do dobrego sprzętu i nie będzie traktował ludzi z markowym sprzętem jako teletubisiów ze słomą w butach, którzy odmawiają sobie chleba aby kupić w końcu Sage'a czy Winstona. Zacznie postrzegać ich jako ludzi z pasją, którzy swoje zarobione pieniądze przeznaczają na rzeczy, które uważają za słuszne i właściwe, mimo że w jego oczach takimi nie są. Narzucanie komukolwiek swojego widzimisię jest to prostu nietaktowne, działa to jednak w obydwie strony...

 

Jednak przedstawienie alternatywnej drogi (może w tym przypadku trochę zbyt agresywnie) jest zawsze czymś ciekawym, mimo że do leszczyny (to już trochę hardcore, choć jak widać się da) i cantary mi daleko, to być może osoby, które dotąd bały się spróbować muszkarstwa ze względu na koszta tym razem się skuszą... 

 


  • Friko, lukomat, Sławek Oppeln Bronikowski i 3 innych osób lubią to

#162 OFFLINE   Hansolo

Hansolo

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 453 postów
  • LokalizacjaLębork
  • Imię:Radosław

Napisano 19 luty 2017 - 22:34

Podsumowując , dobrze będzie jeżeli jedna strona nie będzie jakimikolwiek sposobami narzucać ascetyzmu sprzętowego, a druga tylko sprzętu z najwyższej półki . Z tym że zarówno jedna strona jak i druga , powinna w pełni samodzielnie wybrać jedną drogę lub drugą, wbrew trendom. Nie dajmy się "upupić" jak to mawiał bohater u Mrożka.



#163 OFFLINE   sierżant

sierżant

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 386 postów
  • LokalizacjaKraków
  • Imię:Ryszard

Napisano 19 luty 2017 - 22:57

Kacper, oczywiście podzielam Twoje zdanie.

Nigdy bym sobie nie pozwolił na taką arogancję, żeby selekcjonować wędkarzy w kategoriach posiadanego sprzętu. Niemniej, żyjemy w czasach, w których zakup w miarę poprawnych przyborów muchowych nie stanowi chyba wyzwania ponad siły.

Sporo bywam nad wodą, ale od dawna nie widziałem muszkarza (spinningisty) posługującego się drewnianymi odziomkami wyciętymi w pobliskim zagajniku.

Nie te czasy.

Wyborny muszkarz, niestety nieżyjący już Krzysiek Sasuła, w swoich początkach muchowania łowił dwuczęściowym bambusem. Gdy pojawiły się możliwości, szybko zmienił wędzisko na bardziej komfortowe.

 

Nie mogę jednak pogodzić się z sytuacją, gdy ktoś kupuje sobie wymarzoną wędkę, wrzuca zdjęcia na forum, i dowiaduje się, że jest opętany przez światowy spisek producentów, a może nawet opętany przez samego szatana.

Plucie w plecy szczęśliwemu człowiekowi jakoś nie mieści się w moich kategoriach.

 

 

Spytał mnie kiedyś młody człowiek, chcący spróbować fly fishingu: jaką wędkę kupić na początek?

Odpowiedziałem: dowolną, która stoi w stojaku w sklepie. Każda będzie o niebo lepsza od tych muchówek, których używałem jako adept muszkarstwa.


  • Janusz Wałaszewski, Pluszszcz, robert.bednarczyk i 1 inna osoba lubią to

#164 OFFLINE   Sławek Oppeln Bronikowski

Sławek Oppeln Bronikowski

    Zaawansowany

  • Bloggerzy
  • PipPipPip
  • 4891 postów
  • LokalizacjaŁódż
  • Imię:Sławek
  • Nazwisko:Oppeln Bronikowski

Napisano 19 luty 2017 - 23:11

Każda kontrkultura prostą negacją stoi. Każde odstępstwo od niej jest samozaoraniem, dlatego nie licz Kacper na jakąkolwiek zmianę frontu kontestatora.. :)   



#165 OFFLINE   thymalus

thymalus

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 720 postów
  • LokalizacjaWałcz

Napisano 19 luty 2017 - 23:14

Podsumowując , dobrze będzie jeżeli jedna strona nie będzie jakimikolwiek sposobami narzucać ascetyzmu sprzętowego, a druga tylko sprzętu z najwyższej półki . Z tym że zarówno jedna strona jak i druga , powinna w pełni samodzielnie wybrać jedną drogę lub drugą, wbrew trendom. Nie dajmy się "upupić" jak to mawiał bohater u Mrożka.

Tak dla porządku to "upupić" pochodzi z Ferdydurke  Gombrowicza. To czym kierujemy się w zakupie wędzisk nie da się w jakikolwiek sposób sklasyfikować. Bo to dlaczego kupujemy sprzęt często nie ma nic z racjonalności. I bardzo dobrze. To jest kolekcjonerstwo, magia firmy, magia modelu wędki czy kołowrotka. Okazja cenowa, promocja czy kupno z drugiej ręki. To zasobność portfela ale nie tylko bo jakże często odkładamy długo aby zakupić wymarzony patyk czy kołowrotek. Nie można powiedzieć że jeden ma kupować tylko drogie kije  a inny tylko tanie.. Bo sam mam różne, Niektóre specyficzne które wiem, że wykorzystam raz dwa razy w sezonie nie widzę sensu aby były z  najwyższej półki. Sprzęt traktuję w sposób użytkowy nie rozkładając ściereczki zanim położę kołowrotek. Jest on moczony, taplany w błocie i piasku. Wędka często ląduje w wodzie aby rozplątać po odhaczaniu much szczytówką. Może dlatego że zaczynałem w latach 80 gdzie łowiło się  wszystkim co było. Widziało się nad wodą i klejonki, i szklane germiny, czeskie tokozy czy szekspiry. Były i kijki Hardyego. Za pierwszego Fibatube zapłaciłem w 85 roku 50 dolarów. To był blank z rękojeścią. Spałem z nim w łóżku... Dostał przelotki "perfection" za 6 dolarów. Łącznie to było pewnie z półtorewj o dwóch wypłat i to niezłych. Byłem szczęśliwy i nikt mi tego nie odbierze. Dziś też kupuję czasem jakiegoś Hardyego De Luxe czy Favorit. Starego Orvisa Westerna czy Winstrona. Sage nie kupuję bo nigdy mi nie leżały. A dlaczego je kupuję. Bo kiedyś strasznie chciałem je mieć. Ale były poza zasięgiem i finansowym i zwyczajnie nie było ich gdzie kupić. Nie jest to racjonalne ale ja nie widzę w tym nic złego. 



#166 OFFLINE   Hansolo

Hansolo

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 453 postów
  • LokalizacjaLębork
  • Imię:Radosław

Napisano 20 luty 2017 - 00:39

Z tym "upupieniem" to mi się pomyliło, a wujka Googla nie pytałem. Odnośnie tego co napisałeś Thymalus , to nic nie stoi w opozycji do mnie. Miałeś marzenie, później przyszły możliwości finansowe i kupiłeś/spełniłeś swoje marzenie. O to w tym właśnie chodzi. Czym innym jest sytuacja gdy ktoś napisze " proszę o pomoc - chcę kij na pstrąga do 3 tyś", nie mając większego pojęcia czego oczekuje od tego kija. Później napisze " jakie muchy na pstrąga " i przejdzie do pytań o ubrania. Nigdy nie negowałem drogiego sprzętu, sam pewnie sprzedając to co od kawalerki gromadziłem uzbierałbym sporo gotówki, ale kupowałem/ gromadziłem go bo wiedziałem czego oczekuję, a czasami spełniałem marzenia. Wobec tego nie uważam że spełnianie marzeń nie ma podstaw racjonalnych. Właśnie ma, bo jak się o czymś marzy to chcąc nie chcąc więcej się o tym wie.



#167 OFFLINE   Sławek Oppeln Bronikowski

Sławek Oppeln Bronikowski

    Zaawansowany

  • Bloggerzy
  • PipPipPip
  • 4891 postów
  • LokalizacjaŁódż
  • Imię:Sławek
  • Nazwisko:Oppeln Bronikowski

Napisano 20 luty 2017 - 07:01

Jest jeszcze coś dużo dla mnie ważniejszego od logo albo ceny. To są wielcy ludzie ze świata ff o nieprzeciętnych zdolnościach kreatorskich,  łączących w jedno wiedzę, doświadczenie i wysoki standard, stojący za każdą świetną marką. Podobno jest to wiedza zbędna albo rozłączna albo nawet vintage, ale zwyczajnie wypada jest wiedzieć kto to jest Rajeff albo Zieliński. U nas jeden chooy.. z przewagą kultowej strefy Wei Hai.. Tu są teletubisie.. :)



#168 OFFLINE   Adrian Tałocha

Adrian Tałocha

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 986 postów
  • LokalizacjaKraków
  • Imię:Adrian
  • Nazwisko:Tałocha

Napisano 20 luty 2017 - 10:54

Kij ma leżeć w ręce tak żeby o nim nie myśleć podczas łowienia i pozwalać robić to do czego jest potrzebny tzn. podać przynętę do ryby w taki sposób jaki chcemy by można było ją poprowadzić jak chcemy. Co ma na blanku jest mniej ważne i ryby też mają to gdzieś.

Dorabianie sobie historii w jedną czy drugą stronę nie ma nic wspólnego z rzeczywistością.

Każdy powinien wybierać sprzęt jaki najlepiej pozwoli mu osiągnąć powyższe cele. A tylko od danej osoby, jej podejścia, zamożności i chęci wydania określonych pieniędzy zależy jakiej marki będzie to kij.

Nie jest tak że kije psują się bo są tanie czy drogie. Jeśli mają wadę produkcyjną to strzelają dość szybko w pozostałych wypadkach złamanie kija to wina wędkarza.
  • Krzysiek Dmyszewicz, Alek_Art., Qcyk i 1 inna osoba lubią to

#169 OFFLINE   Fatso

Fatso

    Zaawansowany

  • Twórcy
  • PipPipPip
  • 2642 postów
  • LokalizacjaWarszawa, Choszczówka
  • Imię:Michał

Napisano 21 luty 2017 - 08:37

Jest jeszcze coś dużo dla mnie ważniejszego od logo albo ceny. To są wielcy ludzie ze świata ff o nieprzeciętnych zdolnościach kreatorskich,  łączących w jedno wiedzę, doświadczenie i wysoki standard, stojący za każdą świetną marką. Podobno jest to wiedza zbędna albo rozłączna albo nawet vintage, ale zwyczajnie wypada jest wiedzieć kto to jest Rajeff albo Zieliński. U nas jeden chooy.. z przewagą kultowej strefy Wei Hai.. Tu są teletubisie.. :)

 

A dlaczego "wypada jest wiedzieć kto to jest Rajeff albo Zieliński"???


  • sierżant i Forest-Natura lubią to

#170 OFFLINE   Radek79

Radek79

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 604 postów
  • LokalizacjaCentrum

Napisano 21 luty 2017 - 16:15

Rajefa nie znasz?No co Ty?Nie pamiętasz z kim wczoraj piwo piłeś?Rajef jak nic.

#171 OFFLINE   Fatso

Fatso

    Zaawansowany

  • Twórcy
  • PipPipPip
  • 2642 postów
  • LokalizacjaWarszawa, Choszczówka
  • Imię:Michał

Napisano 21 luty 2017 - 16:26

Cienias był, po trzech się stoczył ... ;)  :D

 

A poważnie: ja akurat wiem, kto on i kto Zieliński, ale nijak nie mogę zrozumieć, czemu to jest coś, co wypada wiedzieć ... :unsure:


  • eRKa lubi to

#172 OFFLINE   sierżant

sierżant

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 386 postów
  • LokalizacjaKraków
  • Imię:Ryszard

Napisano 21 luty 2017 - 17:46

A dlaczego "wypada jest wiedzieć kto to jest Rajeff albo Zieliński"???

 

 

Też nie bardzo rozumiem...

 

Myślę, że wypada wiedzieć, kto to Pitagoras, Archimedes, Platon, Aischylos, Newton, Kopernik....

Wiedza o Rajeffie czy Zielińskim jest mi całkowicie zbędna.


  • randomrodmaker i eRKa lubią to

#173 OFFLINE   albercik2

albercik2

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 690 postów
  • LokalizacjaChotylow
  • Imię:albercik
  • Nazwisko:przemyslaw

Napisano 21 luty 2017 - 18:26

Też nie bardzo rozumiem...

 

Myślę, że wypada wiedzieć, kto to Pitagoras, Archimedes, Platon, Aischylos, Newton, Kopernik....

Wiedza o Rajeffie czy Zielińskim jest mi całkowicie zbędna.

Do pierwszej linijki dodał bym jeszcze Kobuszewskiego  ;)


  • eRKa lubi to

#174 OFFLINE   Guzu

Guzu

    (G)uzurpator

  • PATRON
  • PipPipPipPipPip
  • 14825 postów
  • LokalizacjaPodkowa
  • Imię:Daniel

Napisano 21 luty 2017 - 18:26

I Tesle
I Kolumba
I Dzochara Dudajewa

Użytkownik Guzu edytował ten post 21 luty 2017 - 18:49

  • eRKa lubi to

#175 OFFLINE   mack

mack

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1194 postów
  • LokalizacjaWro
  • Imię:Maciek

Napisano 21 luty 2017 - 18:31

Bo np Wałęsę i Darwina już nie...
  • albercik2 i sierżant lubią to

#176 OFFLINE   venom_666

venom_666

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1834 postów
  • LokalizacjaRypin
  • Imię:Marian
  • Nazwisko:Stępniewski

Napisano 21 luty 2017 - 18:34

Też nie bardzo rozumiem...

 

Myślę, że wypada wiedzieć, kto to Pitagoras, Archimedes, Platon, Aischylos, Newton, Kopernik....

Wiedza o Rajeffie czy Zielińskim jest mi całkowicie zbędna.

Kopernik była kobietą ;-)


  • eRKa lubi to

#177 OFFLINE   randomrodmaker

randomrodmaker

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 419 postów
  • LokalizacjaKrk
  • Imię:Paweł

Napisano 21 luty 2017 - 19:05

Jest jeszcze coś dużo dla mnie ważniejszego od logo albo ceny. To są wielcy ludzie ze świata ff o nieprzeciętnych zdolnościach kreatorskich,  łączących w jedno wiedzę, doświadczenie i wysoki standard, stojący za każdą świetną marką. Podobno jest to wiedza zbędna albo rozłączna albo nawet vintage, ale zwyczajnie wypada jest wiedzieć kto to jest Rajeff albo Zieliński. U nas jeden chooy.. z przewagą kultowej strefy Wei Hai.. Tu są teletubisie.. :)

 

Którego Rajeffa "wypada jest znać", bo słyszałem o dwóch? Steve projektował dla Loomisa a Tim sygnuje kije Echo,

blanki made in Korea, czyli jak to kolega ujął strefa kult(ur)owa Dalekiego Wschodu.

Ciężko tę pokrętną logikę na trzeźwo ogarnąć. Dla jasności, z żadnym Rajeffem nie byłem na piwie.



#178 OFFLINE   Hansolo

Hansolo

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 453 postów
  • LokalizacjaLębork
  • Imię:Radosław

Napisano 21 luty 2017 - 19:08

Kluczowe jest słowo " wypada" . Nie ważne czy potrzeba, czy jest sens, czy da się wykorzystać. Najważniejsze - wypada. Resztę , dopowiedzcie sobie sami.


  • Negra i eRKa lubią to

#179 OFFLINE   Forest-Natura

Forest-Natura

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1293 postów
  • LokalizacjaŚląsk
  • Imię:Ziemowit
  • Nazwisko:Nowakowski

Napisano 21 luty 2017 - 19:34

Witam.

Ja tam od niedawna się zajmuję muchołowieństwem co prawda, ale wiem już za to kto jest Zieleniak ... o ... Węglarski ... Sikora ... Jeleński - to też wiem ... i parę innych nazwisk ale polskich tylko też wiem ... ale siem chwalić nie bendem ...

Pozdrawiam.



#180 OFFLINE   barflyf

barflyf

    Nowy

  • Forumowicze
  • Pip
  • 7 postów
  • Lokalizacjazabrze
  • Imię:bartosz

Napisano 21 luty 2017 - 19:45

To że ktoś zarabia więcej tzn że niby bardziej zaradny od tego co zarabia mniej ??




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych