[tetsu]

Ja polecam Daiwe Sweepfire 2,10 c.w. 2-7g akcja paraboliczna bardzo fajny kijek na okonie ale też parę kropek zaliczył i nie było problemów, łapie przeważnie z brzegu i nie mam problemów z dalekimi rzutami a cena: 120zł. Pozdrawiam

[skippi66]

Ja natomiast połowiłem wczoraj przed wieczorem okonie w ilości kilkunastu sztuk, w tym dwa caaałkiem ładne, oraz jako przyłów trafiły się dwa szczupaczki ( albo raczej szczupaczątka ). Wszystko oczywiście wróciło do wody. Albo raczej wody nie opuściło, bowiem odhaczałem w wodzie, po podholowaniu do woderów. Pyszczek do góry, krótki ruch kleszczykami i po zabawie. No dobra, powiem Wam gdzie łowiłem: na Murowańcu. Ci z Łodzi zapewne wiedzą i znają wodę, reszty nie zapraszam . Wędka to Batson IST 1141F + Daiwa Caldia 2500 + plecionka + obrotówka nr.1 od Piotra Lipca ( srebro z miedzią w czerwone kropeczki i seledynowych chwościkiem na kotwiczce ). Dzięki fantastycznej pracy delikatnej wędki, zero spadów czy też rozerwanych pyszczków. W tym zestawie plecionka sprawdza się równie dobrze: znakomite czucie przynęty, wszystkich trąceń, chaszczy podwodnych, dna i czego tam jeszcze. Rzuty fantastycznie długie jak na ciężar obrotówki nr.1. Mój Batson został wykonany z różnymi ozdobami, wyplatankami, duperelami, drewnianym insertem, alconite + sic na szczycie, trzech rodzajach korka na rękojeści itd. Żeby cieszył moje oko. Ale przecież można znacznie taniej, nic a nic nie tracąc z walorów użytkowych. Blanki Batsona uznaję za absolutnie dobre, mięsiste, mocne i urazoodporne. Mam jeszcze jedną wędeczkę Batsona i też bardzo ją lubię. Więc może zamiast sklepówek, zamówić taką bądź podobną wędkę w pracowni? Myślę że w wersji ekonomicznej, wyjdzie 2 - 3 stówki drożej niż przyzwoita wędka ze sklepu, za to jakość i dopasowanie pod wędkarza zgoła inne.

[thug]

Hej, szukam mocno budżetowej okoniówki do połowów z łódeczki głównie na niewielkich jeziorach. Długość maksymalnie 240cm, wklejanka, metoda to głównie paproszenie głowkami do 4-5g, okazyjnie w akcie desperacji troczek Do połowów z brzegu wystarcza mi mikado lexus 280, ale potrzebuję czegoś sporo krótszego. Testował ktoś nowe nowe feelingi od mikado?

Co do budżetu to im taniej tym lepiej, na jeziorach łowie bardzo okazyjnie, więc nie mam zamiaru wyskakiwać powyżej kosztów mojego sprawdzonego lexusa saphire. A może ktoś ma coś na zbyciu?

[mdziam_78]

Skoro masz spawdzonego Lexusa 280cm to dlaczego nie kupisz krótszej wersji?

[BazyL]

pomyłka

Użytkownik bazyloss edytował ten post 08 lipiec 2013 - 18:57

[thug]

Skoro masz spawdzonego Lexusa 280cm to dlaczego nie kupisz krótszej wersji?

Możliwe, że tak właśnie zrobię. Chciałem kupić coś o długości nawet krótszej niż 2,40, ale w lexusach to juz cw 7g, co wydaje mi się troszkę za mało.Do 10g. są te 2,40, ale to moja górna granica długości do której nie za bardzo chcę się zbliżyć 

[wicher_dziki_koń]

Może powiecie że się nie znam ale ja łowię wszystko na SavaGear Parabellum Spin 3-16g. W porównaniu z Lexus Sapphire Spin nawet fajniej mi się nim wędkuje. Okonie to raczej przyłów ale bardzo częsty bo skupiam się głównie na jaziach i kleniach, średni szczupak mu też nie straszny. Jak na łódzkie wyjałowione łowiska nic mi więcej nie potrzeba. A próbowałem droższymi kijkami Fenwicka i powiem że bez rewelacji, już się ich pozbyłem zresztą.

[Marcin P.]

Dziś i ja mogę się wypowiedzieć na temat okoniówki - Savage Gear Parabellum UL 0-7g. Właśnie wróciłem znad wody, w ponad 2h równe 40 okoni. Łowiłem na woblerki ok 1-1,5g i gumki na główkach do 3g.

Powiem tak, szukałem wersji do 5g i nadal bym chętnie jej poszukał. Ta do 7g wcale nie posyła daleko tych lekkich przynęt.... Na tą samą odległość rzucałem Daiwa Exceller 3-18g. Kolejna rzecz, wędka dość mocno się gnie pod pracą woblerka. Były to wobki pracujące bardzo delikatnie do 0,5m. Krótko mówiąc, na początki chciałem wrócić do domu i sprzedać wędkę jak najszybciej, jednak przyzwyczaiłem się do krótkich rzutów, przynętę prowadziłem nico wolniej i jakoś dało radę. Największym atutem było trzymanie ryb. Tutaj trzeba przyznać ze dała popis! Miałem 2 spady i mogę szczerze usprawiedliwić wędkę, bo ryby były w większości za samą skórkę, i to dosłownie. Tylko kilka większych sztuk złapało kotwiczkę w całości za 3 groty. Były sztuki 15cm i były 25cm, wędka pracowała bardzo płynnie i rozkładała ryby.

Nie jestem w pełni zadowolony z niej niestety. Sprzedać nie sprzedam ale chętnie wymienił bym na wersję do 5g.

Jutro dogrywka bo chciałem dobić do 50 ale przy 38 zrezygnowałem. Nowo poznany kolega po kiju namówił mnie żebym wyciągnął jeszcze te 2 i zamknął kolejną dziesiątkę.

 

[Zwierzu]

...Ta do 7g wcale nie posyła daleko tych lekkich przynęt.... Na tą samą odległość rzucałem Daiwa Exceller 3-18g.

Marcin P a ile wg Ciebie jest 'daleko' ?

IMO za tę cenę wędka całkiem przyjemna w użytkowaniu, w moim przypadku wręcz odwrotnie, 0-5g mi nie odpowiada a 0-7g jest OK, porównując do jednoczęściowej Okumy BR 3-18g nie stwierdziłem krótszych rzutów SG (używając tego samego kołowrotka z pletką czy żyłką).

[Marcin P.]

Wg mnie rzut powinien mieć ok 40-50m. Rzuca baardzo słabo... Miałem żyłkę 0,10 i kołowrotek 1000, Daiwą rzucam na żyłce 0,16 ze szpuli większej bo 2000. Przynęty lecą na te same odległości niestety a nie tego się spodziewałem kupując delikatny kijek właśnie pod te mikrusy.

[wicher_dziki_koń]

Fizyki nie oszukamy a seria Parabellum już tak ma że pod woblerem się dosyć mocno wygina ale mnie to w niczym nie przeszkadza bo brania czuć dobrze i mówię tu o 3-16g. To nie wklejka aby chodziła z wobkiem na sztywno. Tym bardziej że dobrze amortyzuje rybę na haku. Trzeba zaakceptować pewne kompromisy IMO. Na szczęście mamy taki wybór przynęt które możemy np spławiac z prądem i dalekie rzuty to już nie wyznacznik tym bardziej na okonia obok którego możemy stać 2 metry a i tak jak ma brać to weźmie.

[rutra]

40-50m to chyba jakąś boleniówką. Jak takim maleństwem rzucisz 15-20m, to będzie dobry rzut a im średnica szpuli większą, to też dalej poleci.

[Marcin P.]

Nie wiem, nie jestem zadowolony. Nie po to kupiłem taki kijek delikatny, żeby móc rzucić tyle samo co mocniejszym prawie 3 razy Excellerem i to na grubszej żyłce.

[wicher_dziki_koń]

Kupiłeś wędkę na małą rzeczke lub z łódki. Ile to ma? 215 cm? Nie naladujesz tak krótkim kijem przynęty o masie 1 grama. Trzeba jej nadać mocy, mówiłem że fizyki nie oszukasz. Do tego dochodzą warunki pogodowe. Producenci mogą sobie pisać co chcą ale nie ma kija który posyła praktycznie samą żyłkę na znaczne odległości. Trzeba było kupić Parabellum 2-12 lub 3-16 i myślę że taki 2,5g wobler dalej by poleciał. Nie wiem ile metrów bo nigdy nie mierzyłem ale ja jestem zadowolony a że łowię z brzegu to 279 jest samą zaletą. Teraz na większe ryby również kupie Parabellum ale Bombarde chyba nawet o długości 345.

[Marcin P.]

Kolego, uwierz mi że tak krótkie kije dalej posyłają przynęty po 1-1,5g. Wiem ze może nie ta półka cenowa ale bez problemu.

Jeśli piszesz mi że trzeba było kupić parabellum 2-12 lub 3-16 to powiem ci tak - nie trzeba było bo takie kije mam. Specjalnie kupiłem ten do mniejszych przynęt, wiec po co bym miał się pchać w kolejny kijek który by się dublował ?

[bohors]

Hej, szukam mocno budżetowej okoniówki do połowów z łódeczki głównie na niewielkich jeziorach. Długość maksymalnie 240cm, wklejanka, metoda to głównie paproszenie głowkami do 4-5g, okazyjnie w akcie desperacji troczek Do połowów z brzegu wystarcza mi mikado lexus 280, ale potrzebuję czegoś sporo krótszego. Testował ktoś nowe nowe feelingi od mikado?

Co do budżetu to im taniej tym lepiej, na jeziorach łowie bardzo okazyjnie, więc nie mam zamiaru wyskakiwać powyżej kosztów mojego sprawdzonego lexusa saphire. A może ktoś ma coś na zbyciu?

 

Mistrall tournament spin 2,10m  2-8g , na plus; możliwość regulacji miejsca zamocowania kołowrotka, ciekawa akcja - miekki szczyt i ciut sztywniejsza reszta , ( ale pod większą rybą się gnie) bardzo  tania , bardzo lekka i bardzo uniwersalna można stosować do opadu i mimo niewielkiej długości do troka, daleko rzuca. Minus to kolor pokrowca, ale   ponoć  obecnie jest modny   Miałem różne wklejanki , długie,  krótkie , kupne i robiłem sam , robione z muchówek i przerabiane z normalnych spinów, ale ta do okonia do paproszenia jest genialna. 

[wicher_dziki_koń]

Poniżej kosztów Lexusa 280 masz Lexusa 240. :-)

[stanley1]

ja na okonia używam Mikado Lexus do 13g , na zestawie z cienką plecionką , albo Tiger cross maxx do 18 g . obie wędki sprawdzają się świetnie na różnych łowiskach.

[thug]

Mistrall tournament spin 2,10m  2-8g , na plus; możliwość regulacji miejsca zamocowania kołowrotka, ciekawa akcja - miekki szczyt i ciut sztywniejsza reszta , ( ale pod większą rybą się gnie) bardzo  tania , bardzo lekka i bardzo uniwersalna można stosować do opadu i mimo niewielkiej długości do troka, daleko rzuca. Minus to kolor pokrowca, ale   ponoć  obecnie jest modny   Miałem różne wklejanki , długie,  krótkie , kupne i robiłem sam , robione z muchówek i przerabiane z normalnych spinów, ale ta do okonia do paproszenia jest genialna. 

 

W poniedziałek będę ją oglądał w sklepie. Bo dziś mieli tylko wersję 2,70. Zauważyłem tylko, że jest wyraźnie cięższy ten kijek od tej samej długości feelinga (ok 30g )

Mówisz, że warto?

[dragofox]

Ja używam dwóch okoniówek. Łowię głównie z łodzi także używam kijków krótkich, pierwszy to wklejka Robinson Cortez Perch 2,40m 1,5-12g do żyłek 0,12-0,16mm i przynęt raczej małych twistery, kopytka i rippery długości max. 6cm i wadze główki max. 7g, błystki nr 0-2, na okonie raczej w przedziale do 30cm, ale czasami udaje wyciągnąć i większe sztuki. Czasami używam plecionki PP 0,06mm na chymerycznie żerujące szczupaki, przynęty 4-7cm i wklejka daje radę (w zeszłym sezonie udało mi się wyholować szczupłego o długości 92cm na poniższy zestaw). Drugi kijek to pełny Savagear Troutizimo 2,15m 0-7g do żyłek w przedziale 0,16-0,18mm i plecionek PP 0.06-0,08mm, to kijeczek do przynęt 6-9cm i główek 4-8g.