napisz do Mekmila on swietne kije robi ma duza wiedze natemat rodbuldingu naewno cos u niego wybierzesz
A do Mekamila napiszę na pewno, już mi pomógł z przerobieniem jednego kijka na okoniową megakosę (swoją drogą, daleko temu wynalazkowi do "fasta", a łowi rewelacyjnie, jednocześnie czytam o tym, jak ludzie na okonie szukają X-fastów i coś mi się nie kompiluje, no chyba, że nie szukają x-fast, tylko wysokomodułowego węgla w kiju?).
seryjniak tez est krecony recznie ,kazda wedka jest krecona recznie w pracown mozesz sobie dobrac przelltk jakie chcesz napis,uchwyt i ogulnie wiedza rodbuldera ale czy ten czy ten sa krecone recznie
A to dobrze wiedzieć, ale sądzę, że też zależy, kto kręci i jak
Skoro okonie są jakie są (na parę setek złowionych - co nie jest wynikiem nawet średnim, bo wielu robi tyle w tydzień, ale to nie jest tu istotne - kilka zaledwie powyżej 30, żaden nie sięgnął 35cm), to człowiek musi sobie jakoś zabawę urozmaicić.
To jest ogólnie sytuacja dość żenująca, bo nawet już nie wierzę w "fajne ryby", tylko w delikatne poprawienie wygody i emocji z tego słabego łowienia. Jednocześnie, abstrahując od tematu, zamiast testować nowe metody i prowadzenie przynęt, to po prostu męczę ten opad (może spróbuję kiedyś drop shota) za okoniem, bo to jedyne, co daje jakieś sensowne efekty przez cały rok i wiem, że to RACZEJ nie moja wina, jak nic nie bierze - czego nie da się powiedzieć o moich nieudolnych próbach łowienia klenia, gdzie cholera wie, co, jak i dlaczego.
Użytkownik Andżej edytował ten post 06 luty 2023 - 00:01