Eeeee...ale na talerzu są dwa. To musi być i ten pierwszy i ten drugi.
Aj tam który to? Ważne, że no kill oraz C&R.
Podziwiam wszystkich wielbicieli księżyców itp. wynalazków o niedoścignionych smakach. Wg powszechnej wiedzy:
"Klasyczny bimber jest technicznie biorąc mocno zanieczyszczonym spirytusem o niskiej jakości, zawierającym od 60 do 96% alkoholu etylowego. Ze względu na brak możliwości dokładnej kontroli przebiegu procesu fermentacji w warunkach domowych i prymitywnych zazwyczaj warunków oczyszczania bimber, nawet pozornie smaczny i bezwonny zawiera zazwyczaj spory udział fuzli, czyli rozgałęzionych alkoholi alifatycznych, które posiadają własności rakotwórcze i są znacznie dłużej metabolizowane przez organizm niż alkohol etylowy. Fuzli nie można się łatwo pozbyć przez prostą destylację."
No to chlup i smacznego.