Moje odkrycie tego roku. Gloog Helios SR. Na moim odcinku Wisły, jest stosunkowo mało uklei, a w opór klenia, krąpia i jazia. Pewnie, stąd skuteczność bardziej krępych.Przebrnąłem wątek, większość padających tu propozycji w przypadku łowienia w rzece osiągnie 1m głębokości+. Szukam natomiast czegoś lotnego do łowienia w poprzek nurtu i pod prąd o długości 8-11cm, wyczuwalnej pracy i osiągającego głębokość 0,3-0,8m. Woblery twitchowe odpadają ze względu na wolne jednostajne zwijanie z przerwami. Prośba o pomoc jeśli ktoś ma przepracowany ten temat.
Woblery na Sandacza w nocy
#141 OFFLINE
Napisano 12 październik 2023 - 13:06
#142 OFFLINE
Napisano 12 październik 2023 - 13:36
Wideł?
Z pewnością się sprawdzą jeśli będą płytko chodzące , o oczko mocniej wyczuwalna praca to Salmo Minnow 9 cm.
#143 OFFLINE
Napisano 12 październik 2023 - 14:32
Wideł?
tak
#144 OFFLINE
Napisano 12 październik 2023 - 15:28
No właśnie nie ma tego za dużo, wręcz bardzo mało. Kiedyś udało mi się kupić woblera od Janusza ale nie wiem co to za model. Wrzucę foto jak chcesz. Ciężki i płytko idzie. Może i dało by radę Flat Rap od rapali poprowadzić pod powierzchnią?
Shadow rap też płytko chodzi. A na pewno płycej niż gamera slim ;-)
#145 OFFLINE
Napisano 12 październik 2023 - 15:46
#146 OFFLINE
Napisano 30 sierpień 2024 - 15:41
Płytko chodzący o drobnej pracy, lotny, ok 10cm no i żeby pracowal przy wolnym zwijaniu.
Macie jakieś sprawdzone typy?!
#147 OFFLINE
Napisano 31 sierpień 2024 - 06:19
Ostatnie dwa sezony łowię na woblery RJ Janusza Ryczkowskiego , Płotka , Koza i Ukleja ogarniają wodę stojącą jak i opolską Odrę.
- starydrwal lubi to
#148 OFFLINE
Napisano 31 sierpień 2024 - 10:50
#149 OFFLINE
Napisano 31 sierpień 2024 - 11:07
Moje ulubione, od lat, to Widly w zalezniosci od uciagu od czerwcowej 6 i 8-ki renskiej i "nocnej sandaczowki" w rozmiarach 6,7,9 cm poprzez 8 i 10 glowacicowa a skonczywszy na "zaczarowanych olowkach" (wzsystkie w wersji plytko-schodzacej).
Jednak jest takze taka seryjna para, ktora ww w zadnym stopniu nie ustepuje a lotnoscia i cena przebija Widly wyraznie i jest to:Rapala Flat Rap i Rapala Elite Coutdown.
Ww Rapale nie sa typowymi plastikowymi czy piankowymi, ktorych staram sie nie brac do reki produkcyjniakami, ale wykonane sa z Abaschi czyli gatunku balsy.
Zapewne w dalszym ciagu nieuprawnione jest porownywanie rekodziela do produkcji jednak w jednych i drugich mamy porownywalne materialy, dajace nieco inne wlasciwosci jak wszelkie tworzywa sztuczne z ktorych obecnie wykonuje sie woblery.
Użytkownik Rheinangler edytował ten post 31 sierpień 2024 - 11:40
#150 OFFLINE
Napisano 31 sierpień 2024 - 12:05
Arku, współczesne, seryjne, plastikowe, zgrzewane wydmuszki są naprawdę wysoko dopracowanym produktem, który oprócz lotności, często przebija łownością wszelkie inne woblery. Oczywiście mam tu na myśli modele, których właściwości są szeroko potwierdzone na łowiskach.
IMG_20240831_123952.jpg 103,12 KB 15 Ilość pobrań
IMG_20240831_123811.jpg 51,88 KB 16 Ilość pobrań
IMG_20240831_123729.jpg 149,94 KB 16 Ilość pobrań
Naturalnie jeśli chodzi o typowe polowanie w rzekach, kanałach itp. wodach, nawet z małym uciągiem, sam zawsze wybieram płytkie siódemki Janusza.
IMG_20240823_101735.jpg 134,75 KB 16 Ilość pobrań
W przypadku kiedy polowanie odbywa się na stojącej wodzie, dobre wydmuszki, mają kilka atutów, których nie da się przemycić w tradycyjnych konstrukcjach i dlatego rekomenduję owe, nowoczesne woblery do zastosowania w jeziorach. Jednocześnie, namawiam Ciebie abyś równolegle z Twoimi ulubionymi przynętami, eksperymentował również z dobrymi wydmuszkami. Wielu wędkarzy, do zbioru których sam się zaliczam, jest zadowolonych bo udaje im się złowić ryby w większej ilości przypadków, to zwyczajnie kolejna broń w arsenale i tak to warto traktować.
- elpojo, miramar69, homax i 5 innych osób lubią to
#151 OFFLINE
Napisano 31 sierpień 2024 - 13:37
Abaschi czyli gatunku balsy.
.
Możesz rozwinąć nieco temat ?
#152 OFFLINE
Napisano 31 sierpień 2024 - 14:23
Co rozumiesz pod pojęciem - płytko chodzący?Co do łowienia w rzece jest tu dużo ciekawych propozycji. Mnie natomiast interesują woblery na wodę stojąca w nocy.
Płytko chodzący o drobnej pracy, lotny, ok 10cm no i żeby pracowal przy wolnym zwijaniu.
Macie jakieś sprawdzone typy?!
Na stojącej, płytkiej wodzie (do około 1,0 m), na tytułowe ryby, używam od pewnego czasu - westin swim 10 cm slow floating (może brzmi, dla nie których, jak herezja) oraz częściej na końcu zestawu ląduje megabass ito shiner SSR.
Ten pierwszy w wersji suspend już „ryje” dno, podobnie zwykły ito shiner.
Mam nadzieję, że sandaczówki od @pele wreszcie pokażą swój potencjał.
Użytkownik Kokosz edytował ten post 31 sierpień 2024 - 14:26
#153 OFFLINE
Napisano 31 sierpień 2024 - 14:59
Możesz rozwinąć nieco temat ?
Co tu rozwijać. To skrót myślowy, lub lapsus językowy. W modelarstwie oba gatunki (+ lipa) " leżą na jednej półce". Brakuje twardej balsy, kupuje się miękką sambę.
- guciolucky lubi to
#154 OFFLINE
Napisano 31 sierpień 2024 - 15:53
- cinek1979 lubi to
#155 OFFLINE
Napisano 31 sierpień 2024 - 16:16
Slider i swim to nowość dla mnie w takich sytuacjach, na pewno spróbuję.
#156 OFFLINE
Napisano 31 sierpień 2024 - 20:30
Jeżeli woda jest do 1,5m to na łeb te wszystkie Widły bije Rapala Flarap 8, albo póżniej 10
PS.....
Rapala Orginal 9 cm jeszcze bym dołożył w ciemno ...
Użytkownik miramar69 edytował ten post 31 sierpień 2024 - 20:49
#157 OFFLINE
Napisano 31 sierpień 2024 - 20:49
Muszę zdobyć kilka większych jak i spróbować flat rapy bo jakoś jeszcze nimi nie łowiłem.
#158 OFFLINE
Napisano 31 sierpień 2024 - 21:34
Jeżeli woda jest do 1,5m to na łeb te wszystkie Widły bije Rapala Flarap 8, albo póżniej 10
PS.....
Rapala Orginal 9 cm jeszcze bym dołożył w ciemno ...
Na Widlach sie nie znam w odniesieniu do sandaczy natomiast flat rap to swietny wobler. Paru znajomych specow ma super wyniki takze przy boleniach. Co ciekawe robi sie fajnym bezsterowcem jak sie ster na kamieniach urypie Ja ich sporo tak przetracilem w Szwecji
- miramar69 lubi to
#159 OFFLINE
Napisano 01 wrzesień 2024 - 22:17
Co do abachi,- mylilem sie,- nie ma co rozwijac, teraz sprawdzilem, ze to rodzaj drewna a nie zadna balsa. Tak mi sie gdzies zakodowalo czyjes tam lapidarne okreslenie, ze "abachi to taka twardsza balsa" i tak bez sprawdzenia powtorzylem.
Co do postu Kuby, pelna zgoda,- jakas czesc wspolczesnych plastikowych wobkow dziala przyzwoicie, czyi spelnia swoja funkcje, lowi ryby, szczegolnie w odpowiedniej animacji operatora.
Moja niechec do nich jest subiektywna i rzeczna. O subiektywnosci nie ma co dyskutowac jest i juz. Rzeczna,- bo malo ktory plastik trzyma sie szybkiego nurtu, albo jest atrakcyjny w zmiennym nurcie np naplywu poszatkowanego wlewami.
Osobiscie uwazam ze lowienie np nocnych sandaczy woblerem X,Y,Z bo ten wobler jest uznanym "sandaczowcem" jest przejawem bezmyslnosci, albo innego obecnego na forum schorzenia pt "wobler pod sandacza, wedka pod sandacza czy kolowrotka pod sandacza.
Kunsztem jest dobor woblera od miejsca, uciagu, skutecznej prezentacji i warstwy wody w ktorej chcemy lowic i to przychodzi z latami obserwacji a nie z netu, czy o jakiegos miszcza.
Zeby nie byc goloslownym, szybka anliza korelacji skutecznego tempa zwijania i uciagow w jakich lowie sandacze na Renie.
Na poczaek wezmy pod lupe Flat Rapa 8, w slabym uciagu - dupy nie urywa, w srednim jest doskonaly i w mocnym jest przecietny.
Widel, plytka siudemka w slabym uciagu jest lepiej jak przecietny w srednim i mocnym doskonaly.
Glowacicowa 8-ka w slabym doskonala, w srednm jak cie moge a w mocnym dostaje takich wibracji, ze chowam ja od razu do pudelka.
Użytkownik Rheinangler edytował ten post 01 wrzesień 2024 - 22:23
- jajakub, Mirek*, psd27 i 4 innych osób lubią to
#160 OFFLINE
Napisano 03 wrzesień 2024 - 21:05
Faktem jest, że na rynku istnieje ogrom fatalnych wydmuszek, które rzucają cień na egzemplarze wybitnie ciekawe, łowne, stabilne itd... Natomiast koncepcja woblera wypełnionego powietrzem jest doskonała, ponieważ pozwala uzyskać możliwie dużą różnicę gęstości korpusu i obciążenia a to właśnie, wspomniany stosunek stanowi o sukcesie balsianych woblerów, które mają ogromną rzeszę wielbicieli. Myślę, że z czasem wydmuszki będą coraz ciekawsze za sprawą lżejszych "skorupek".
W jeziorach sporo sandaczy łowi się też hornety i shad rap-y.
- Rheinangler lubi to
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych