Ja każdy wobler staram się prowadzić jak najbardziej różnorodnie. Wolne prowadzenie z delikatnymi szarpnięciami, wykorzystywanie nurtu (cofka przynętą na kołowrotku i za pomocą wędki) stopy w miejscu i tak dalej wszystko co w danej chwili sobie wymyśle. Slider na jeziorku klasycznie jerk i jednostajnie zwijany.
Woblery na Sandacza w nocy
#121 OFFLINE
Napisano 22 listopad 2015 - 21:14
- gniady lubi to
#122 OFFLINE
Napisano 06 grudzień 2015 - 21:16
Jaki wpływ ma Kśiezyc na brania w nocy na Wobler?, ja ruszam tylko jak swieci połowa albo cały. Jak jest całkem ciemno nie miałem bran.
Jak jest całkiem ciemno bez księżyca są brania-wierz mi.To tylko twoje nastawienie psychiczne ,że bez księżyca nie biorą.
Wydaje mi się,że co do ilości brań ważne jest to,żeby przynęta na noc była jasnego widocznego koloru.
#123 OFFLINE
Napisano 07 grudzień 2015 - 15:24
hej możecie coś powiedzieć o woblerach dorado tender 11 cm i rapala bx minnow 10 cm ? Jak się sprawdzają? Łowisko dolna Wisła
- S.N. lubi to
#124 OFFLINE
Napisano 07 grudzień 2015 - 16:06
Jak jest całkiem ciemno bez księżyca są brania-wierz mi.To tylko twoje nastawienie psychiczne ,że bez księżyca nie biorą.
Wydaje mi się,że co do ilości brań ważne jest to,żeby przynęta na noc była jasnego widocznego koloru.
kolor nie ma znaczenia... łowiłem nocą sandacze na prawie czarne woblery... łowiłem też w wodzie o przejrzystości rzędu max. 5 cm - lepiej brały niż w czystej!!!
po prostu wobler musi być w wodzie - niestety sandacz również...
- brzoza i Polspin lubią to
#125 OFFLINE
Napisano 25 październik 2016 - 19:00
hej możecie coś powiedzieć o woblerach dorado tender 11 cm i rapala bx minnow 10 cm ? Jak się sprawdzają? Łowisko dolna Wisła
Z cała pewnością się nadają. Co do kolorów to nie wiem nie jestem sandaczem, ale wydaje mi się, że podstawową jednak sprawą jest ruch przynęty pasujący do aktualnych ofiar sandacza lub jakiś wariacki zżerany na zasadzie ciekawości.
"Widoczność" przynęty ludzkim okiem ma się raczej nijak do postrzegania sandacza, bo w przeciwnym wypadku jak wytłumaczyć brania na mocno obciążoną burą gumę w głębokiej wodzie w środku grudniowej nocy na dodatek prowadzoną w dość szybkim opadingowym tempie?
- Guzu lubi to
#126 OFFLINE
Napisano 25 październik 2016 - 20:41
W przypadku nocnych woblerów kolorki są tylko dla wędkarzy Oczywiście najważniejsza jest akcja.Fajnie jak wobler rzuca lekki refleks od gwiazd,księżyca.Moje oklejanie nie jest jakieś super błyszczące ale spełnia w stu procentach oczekiwania sandałków.Przy odpowiednim dopasowaniu akcji woblera do panujących warunków na efekty nie trzeba długo czekać. Cały myk żeby wiedzieć kiedy i co do wody wrzucić
- Rheinangler, Gad1979 i Wartoslaw lubią to
#127 OFFLINE
Napisano 26 październik 2016 - 00:45
Fajnie jak wobler rzuca lekki refleks od gwiazd,księżyca.Moje oklejanie nie jest jakieś super błyszczące ale spełnia w stu procentach oczekiwania sandałków.
Sreberko działa, nie tylko na sandacze. Nocne woblery,jakie dawały mi najlepsze efekty, to najprostsze, klasyczne krakuski, i własne struganki bardzo prosto posypane srebrnym brokatem. Niebieski pył metalik do paznokci też jest dobry
#128 OFFLINE
Napisano 26 październik 2016 - 21:23
Ze wzrokowych 'fajerwerków' wykorzystałem fajny trik do łowienia o zmroku czyli jeszcze nie w nocy.
Zawsze doskonale działała i nadal działa tzw sina perła czyli perłowa guma o niebiesko różowym połysku.
Janusz używa jakiegoś takiego barwnika do woblerów malowanych na tzw tęczaka i te wobki o normalnym uklejkowym czy czarnym grzbiecie ze smugą delikatnego różu na srebrnym boku robią doskonałą robotę o zmierzchu zarówno na jaziach, boleniach jak i sandaczach.
Być może jest to spowodowane podobieństwem kolorystycznym w załamaniu światła na srebrnych bokach drobnicy co widać wyraźnie (podobieństwo) w trakcie wyskoków drobnicy po ataku drapieżnika w okresach tak słabego naświetlenia jakie jest o świcie czy zmierzchu.
Ale to także tylko hipoteza choć działa bez pudła...
- Janusz Wideł lubi to
#129 OFFLINE
Napisano 27 październik 2016 - 07:43
Toś mnie teraz Arek zaskoczył Przyznam że nawet o tym nie pomyślałem.Lubię woblery malowane na tęczaka z pręgą i kropkami ,przy większych modelach czasem robię pręgę i nie maluję kropek.Gumy też robię w tym kolorku ale jakoś na to nie wpadłem.Będę musiał spróbować czy u nas też to działa
#130 OFFLINE
Napisano 27 październik 2016 - 15:25
Woblerowi w kształcie flat rapa dobrze robi maźnięcie paru plam/ciapek na kolorze bazowym wzdłuż 'linii bocznej'. Przynajmniej ja mam większe przekonanie do woblerów niejednorodnych
- Cezarx lubi to
#131 OFFLINE
Napisano 15 lipiec 2021 - 10:12
Koledzy a jakie stosujecie woblery na wodzie stojącej? Bez pomocy nurtu nie wszystkie pracują przy wolnym prowadzeniu jak należy. Sprawdziłem Glooga Nike i Zandera od Bielika i te pracują dobrze i chodzą płytko tak jak potrzebuję, ale brakuje mi lepszego zasięgu rzutowego.
#132 OFFLINE
Napisano 15 lipiec 2021 - 17:53
Koledzy a jakie stosujecie woblery na wodzie stojącej? Bez pomocy nurtu nie wszystkie pracują przy wolnym prowadzeniu jak należy. Sprawdziłem Glooga Nike i Zandera od Bielika i te pracują dobrze i chodzą płytko tak jak potrzebuję, ale brakuje mi lepszego zasięgu rzutowego.
Gloog Nike to klasyka, a lata o ile dobrze pamiętam całkiem zacnie. Jaki rozmiar stosujesz? Może trzeba użyć większego
#133 OFFLINE
Napisano 15 lipiec 2021 - 18:53
Gloog Nike to klasyka, a lata o ile dobrze pamiętam całkiem zacnie. Jaki rozmiar stosujesz? Może trzeba użyć większego
10 cm. Fakt, że całkiem nieźle sobie radzi, ale czasem warunki sprawiają że potrzeba czegoś ciut cięższego. Większy wabik może oznaczać lepszą lotność ale jednocześnie i głębsze zanurzenie a tego nie chcę, woda dość płytka. Zakupiłem dziś kolejną zabawkę do testów, jadę sprawdzić Dzięki za odzew.
- Night_Walker lubi to
#134 OFFLINE
Napisano 15 lipiec 2021 - 18:56
#135 OFFLINE
Napisano 15 lipiec 2021 - 22:34
Japończyki daleko latają i się nie plączą. Te z systemem rzutowym oczywiście.
#136 OFFLINE
Napisano 15 lipiec 2021 - 22:57
#137 OFFLINE
Napisano 26 lipiec 2021 - 22:02
Dzisiaj przetestowany na Wiśle, dwa psiaki wpadły, i mój osobisty faworyt, Jaxon Karaś RH 9cm
VJ-KA9FRH, wersja z grzechotką. 14 złociszy, a tyle radości.
#138 OFFLINE
Napisano 11 październik 2023 - 13:38
Przebrnąłem wątek, większość padających tu propozycji w przypadku łowienia w rzece osiągnie 1m głębokości+. Szukam natomiast czegoś lotnego do łowienia w poprzek nurtu i pod prąd o długości 8-11cm, wyczuwalnej pracy i osiągającego głębokość 0,3-0,8m. Woblery twitchowe odpadają ze względu na wolne jednostajne zwijanie z przerwami. Prośba o pomoc jeśli ktoś ma przepracowany ten temat.
#139 OFFLINE
Napisano 12 październik 2023 - 10:00
No właśnie nie ma tego za dużo, wręcz bardzo mało. Kiedyś udało mi się kupić woblera od Janusza ale nie wiem co to za model. Wrzucę foto jak chcesz. Ciężki i płytko idzie. Może i dało by radę Flat Rap od rapali poprowadzić pod powierzchnią?
#140 OFFLINE
Napisano 12 październik 2023 - 10:03
No właśnie nie ma tego za dużo, wręcz bardzo mało. Kiedyś udało mi się kupić woblera od Janusza ale nie wiem co to za model. Wrzucę foto jak chcesz. Ciężki i płytko idzie. Może i dało by radę Flat Rap od rapali poprowadzić pod powierzchnią?
Wideł?
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych