Odra- temat rzeka
#121 OFFLINE
Napisano 10 maj 2007 - 11:45
- rafal89 lubi to
#122 OFFLINE
Napisano 11 maj 2007 - 19:53
#123 OFFLINE
Napisano 11 maj 2007 - 19:58
Pomimo wiatru złapałem jednego szczupaka takiego ok 50cm.
Jutro także ruszam
#124 OFFLINE
Napisano 12 maj 2007 - 18:36
Pozdro!
#125 OFFLINE
Napisano 12 maj 2007 - 19:26
#126 OFFLINE
Napisano 11 czerwiec 2007 - 10:05
Załączone pliki
#127 OFFLINE
Napisano 11 czerwiec 2007 - 10:22
#128 OFFLINE
Napisano 11 czerwiec 2007 - 11:30
Gratulacje! Fajnie się ogląda.
pozdrawiam
Remek
#129 OFFLINE
Napisano 11 czerwiec 2007 - 14:26
Załączone pliki
#130 OFFLINE
Napisano 11 czerwiec 2007 - 15:23
#131 OFFLINE
Napisano 11 czerwiec 2007 - 15:45
Nie żebym się specjalnie przypieprzał, ale na przyszłość jedna rada :
jak robisz rybie fotki - to powyjmuj jej wszystkie zbędne sznurki z paszczy. Raz że na agrafkach to w Polsce (chyba) nie wolno trzymać swych zdobyczy, dwa że kiepsko wygląda na zdjęciach.
PZDR
Zanderix
P.S.
Bez obrazy ale to naprawde szczere i nieprzyjebującesię rady
#132 OFFLINE
Napisano 11 czerwiec 2007 - 16:32
@Popper
Nie żebym się specjalnie przypieprzał, ale na przyszłość jedna rada :
jak robisz rybie fotki - to powyjmuj jej wszystkie zbędne sznurki z paszczy. Raz że na agrafkach to w Polsce (chyba) nie wolno trzymać swych zdobyczy, dwa że kiepsko wygląda na zdjęciach.
PZDR
Zanderix
P.S.
Bez obrazy ale to naprawde szczere i nieprzyjebującesię rady
Też zwróciłem na to uwagę, żal mi na to patrzeć bo szkoda mi każdej rapy.
#133 OFFLINE
Napisano 11 czerwiec 2007 - 20:16
Trudno jest być zajebistym, ale ktoś to moooosi robić...
bez wypowiedzi z mojej strony - powaliłeś mnie
trzymaj worek kawałów za niedługo może przybędę
#134 OFFLINE
Napisano 12 czerwiec 2007 - 06:13
Zdecydowanie macie rację. Krytyka przjęta .
#135 OFFLINE
Napisano 12 czerwiec 2007 - 19:45
@Zanderix & @wujek
Zdecydowanie macie rację. Krytyka przjęta .
jako pokute wybierzesz sie na ryby... zlowisz cos fajnego, zrobisz kilka fajnych fotek po czym napiszesz malutk ai fajniutka relacyjke
i wszyscy beda uradowani ze sie czegos nauczyles
#136 OFFLINE
Napisano 13 czerwiec 2007 - 06:45
Chociaż pokutę sobie zadam. Taką, dotyczącą estetyki fotografowania ryby, z mordą pełną złomu i sznura .
Lądowanie ryby ręką i agrafki stosowałem i będę stosował, niezależnie od tego co mówi RAPR. I jest to, zdaje się, jedyny punkt RAPR, którego świadomie nie przestrzegam.
Kiedyś, dawno temu, porównywałem kondycję ryb, przechowywanych w siatkach i na agrafkach. Nieskromnie uważam, że agrafka na długiej, 10-15m lince, przywiązana do elastycznej witki wierzbowej, czyni mniej szkody, niż za ciasny podbierak (z wielkim trudno o wygodną wędrówkę) i siatka postawiona w zastoisku.
Z pewnością coś o tym wiedzą łowcy bolenia czy klenia, którzy chcieli przechować, żywą rybę, w siatce.
#137 OFFLINE
Napisano 13 czerwiec 2007 - 07:13
Ale po co Ty to robisz?
Powiem jak robię to ja:
-dochodzę na miejscowkę
-otwieram kieszeń z aparatem i odbezpieczam pokrowiec
-wybieram miejsce do ewentualnej fotki i szykuje prowizorczny statyw (kamień,cegła,pudełko z przynętami itp.)
-zacinam rybkę i holuję na bezpieczną odległość od jakiś dużych zaczepów jeżeli jest taka potrzeba
-jedną ręką kontroluje hol a drugą wyjmuje aparat,ustawiam samowyzwalacz i ustawiam na statywie(w sumie jakieś 10-20 sekund roboty)
-naciskam samowyzwalacz i podbieram rybkę(czasem w odwrotnej kolejności,zalezy od warunków i wielkości ryby).
Aparat cyka mi tyle fotek ile ustawie.Ryba jest poza wodą za 30 sekund,potem wkledam ją do wody i przytrzymując delikatnie uwalniam z przynęty.Bywa też,że w pierwszej kolejsności uwalniam ją z przynęty a potem cykam fotkę-zależy od sytuacji.
to by było tyle
pozdrawiam
#138 OFFLINE
Napisano 13 czerwiec 2007 - 09:01
#139 OFFLINE
Napisano 13 czerwiec 2007 - 09:02
Jestem normalnie zdruzgotany . Kolejny wypad na Odrę i kiszka stolcowa. Nic nie chce brać. Zaczynam powoli watpić czy ja wogóle potrafię łapać . Ni w dzień, ni w nocy. Gdzie się pochowały wszystkie te rybki. Nawet nie widać co by jakieś drapieżniki żerowały. Poza kilkoma atakami bolków martwa cisza. Chyba zacznę dziargać na szydełku .
Czy u innych odrołapów jest podobnie?
#140 OFFLINE
Napisano 13 czerwiec 2007 - 09:05
U mnie na Odrze wczoraj ZERO bolka Byłem około trzech godzin i widziałem tylko kilka spławów małych boleni.
Zrehabilitowałem się kleniem 41cm, kleniem 30cm i jaziem 34 cm.
Dziś muszę złapać bolka!
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych