Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Ratujmy polskie łosie!


  • Zamknięty Temat jest zamknięty
664 odpowiedzi w tym temacie

#401 OFFLINE   theslut

theslut

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 197 postów

Napisano 14 listopad 2017 - 02:50

...

@theslut, nie bardzo wiem do czego się odnieść w Twojej wypowiedzi i jaki ona ma sen. Bo jeśli mam iść dalej Twoją wypowiedzią, to sens jej taki że ludzi trzeba by było zlikwidować. Moja konkluzja jest jeszcze inna, jeśli dobrze rozumiem, w Polsce nie mamy za dużo łosi ani za dużo ludzi, my mamy za mało naturalnej przestrzeni życiowej dla zwierząt....

I koledzy przeciwnicy łowiectwa prośba, powiedzcie raz, jednym głosem, czy zwierzyny w Polsce jest według Was za dużo czy za mało, bo już się gubię....


Ty to powiedziałeś, nie ja, ale dobrze kombinujesz. Końcowa konkluzja Twojej wypowiedzi nie przyszła mi na myśl, nie mniej jest to jakieś rozwiązanie. To gdzie będziemy szukać tej Lebensraum na zachodzie, południu czy wschodzie, północ też kusi? No patrzcie, jak ta historia kołem się toczy.

Użytkownik theslut edytował ten post 14 listopad 2017 - 03:05

  • CM Punk lubi to

#402 OFFLINE   Sławek Oppeln Bronikowski

Sławek Oppeln Bronikowski

    Zaawansowany

  • Bloggerzy
  • PipPipPip
  • 4947 postów
  • LokalizacjaŁódż
  • Imię:Sławek
  • Nazwisko:Oppeln Bronikowski

Napisano 14 listopad 2017 - 08:11

Mój ty bezimienny theslut - doprawdy nie wiem czemu osobnicy płci męskiej uważają taki np żel do włosów, albo cukier jak punki, albo zrolowaną skarpetę za estetyczne nakrycie głowy. Wolę jednak kapelusze..Teraz pork pie.. :)

Nie chcę być niemiły dla przeciwników myślistwa którzy nie mają prawie żadnych istotnych argumentów prócz planowo rozhuśtanych emocji, ani Dmyszewicza który próbuje się ulokować bezpiecznie kompromisowo - i nie będę.. ale ze smutkiem muszę zauważyć, że niezależność myślenia i wynikającego z niej argumentowania jest dzisiaj towarem wyjątkowo ekskluzywnym. Tą sztukę posiadają myśliwi, i choćby tylko za to należy ich szanować.. :) 



#403 OFFLINE   Pluszszcz

Pluszszcz

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 650 postów

Napisano 14 listopad 2017 - 08:42

Sławek, myśliwi specjalnie się nie różnią od reszty naszego społeczeństwa powszechnie objętego przyrodniczo-środowiskowym analfabetyzmem. Z kosmosu nie przylecieli. :)  Wystarczy się trochę bliżej przyjrzeć, żeby zauważyć, że są tylko dość tępym narzędziem systemu. I choćby za to, z tym szacunkiem bym się za bardzo  nie wychylał :)  


Użytkownik Pluszszcz edytował ten post 14 listopad 2017 - 08:43


#404 OFFLINE   Paweł nizinny

Paweł nizinny

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 612 postów
  • LokalizacjaOstrołęka
  • Imię:Paweł
  • Nazwisko:Stypiński

Napisano 14 listopad 2017 - 08:58

Dziękuję ci Irek za tak ciepłe słowa....

 

Zanim ktoś zamknie ten temat przez te wylewne uprzejmości. Może porozmawiamy jak ludzie.... ??



#405 OFFLINE   Paweł nizinny

Paweł nizinny

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 612 postów
  • LokalizacjaOstrołęka
  • Imię:Paweł
  • Nazwisko:Stypiński

Napisano 14 listopad 2017 - 09:12

Ty to powiedziałeś, nie ja, ale dobrze kombinujesz. Końcowa konkluzja Twojej wypowiedzi nie przyszła mi na myśl, nie mniej jest to jakieś rozwiązanie. To gdzie będziemy szukać tej Lebensraum na zachodzie, południu czy wschodzie, północ też kusi? No patrzcie, jak ta historia kołem się toczy.

I właśnie problemy związane z ilością i potrzebami ludzi, oraz zwierząt stoją u podstawy gospodarki łowieckiej. 



#406 OFFLINE   Pluszszcz

Pluszszcz

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 650 postów

Napisano 14 listopad 2017 - 09:38

Dziękuję ci Irek za tak ciepłe słowa....

 

Zanim ktoś zamknie ten temat przez te wylewne uprzejmości. Może porozmawiamy jak ludzie.... ??

Paweł zupełnie niepotrzebnie odbierasz to co napisałem osobiście. Jako całość myślistwo tylko z zewnątrz wygląda cudownie. Jeśli zajrzeć pod podszewkę, to  trochę inaczej niektóre sprawy się mają.

Myślistwa nie da się zanegować w żaden sposób, ale idealizowanie szczególnie w kontekście jakiejś równowagi biologicznej  wydaje się co najmniej naiwne.



#407 OFFLINE   theslut

theslut

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 197 postów

Napisano 14 listopad 2017 - 09:39

Mój ty bezimienny theslut - doprawdy nie wiem czemu osobnicy płci męskiej uważają taki np żel do włosów, albo cukier jak punki, albo zrolowaną skarpetę za estetyczne nakrycie głowy. Wolę jednak kapelusze..Teraz pork pie.. :)
Nie chcę być niemiły dla przeciwników myślistwa którzy nie mają prawie żadnych istotnych argumentów prócz planowo rozhuśtanych emocji, ani Dmyszewicza który próbuje się ulokować bezpiecznie kompromisowo - i nie będę.. ale ze smutkiem muszę zauważyć, że niezależność myślenia i wynikającego z niej argumentowania jest dzisiaj towarem wyjątkowo ekskluzywnym. Tą sztukę posiadają myśliwi, i choćby tylko za to należy ich szanować.. :)


Żelu, cukru (ostatnio nawet w napojach gorących) oraz zrolowanej skarpety nie używam, ten ostatni czasami gości na mojej głowie. Nie mniej zgodnie z "de gustibus non est disputandum" nie przyszłoby mi do głowy tego publicznie roztrząsać. Widocznie nie mam tej niezależności myślenia co Ty i myśliwi. Może przez to, że wbrew temu co wcześniej napisano (w odniesieniu także do wędkarzy) jakoś tak mało używam napojów rozgrzewających. Jak wiadomo to one bardzo rozwijają niezależność myślenia tak, że ci ją posiadający grzeją po wszystkim co się rusza, niejednokrotnie z tragicznym skutkiem. Ten szacunek dla myśliwych w następnym etapie można by rozszerzyć o ich deifikację. Tylko chyba trzeba się pospieszyć, bo ku temu sprzyjający klimat może się zmienić.
  • CM Punk lubi to

#408 OFFLINE   Paweł nizinny

Paweł nizinny

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 612 postów
  • LokalizacjaOstrołęka
  • Imię:Paweł
  • Nazwisko:Stypiński

Napisano 14 listopad 2017 - 10:10

Irek, zgadzam się z tym, że w łowiectwie są problemy, jest ich sporo, tak sam jak np w wędkarstwie i w innych dziedzinach. Co do tej równowagi biologicznej, mam odmienne zdanie.  

pozdrawiam


Użytkownik Paweł nizinny edytował ten post 14 listopad 2017 - 10:19


#409 OFFLINE   Sayonara

Sayonara

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 407 postów
  • LokalizacjaGórny Śląsk, Niedersachsen
  • Imię:Tomek
  • Nazwisko:K...

Napisano 14 listopad 2017 - 12:06

Jednej rzeczy nie ogarniam choćbym bardzo chciał. Po jaką cholerę ludzie - obecni na forum wędkarze-myśliwi tłumaczą się z tego co robią? Toż od z górą 25 tysięcy lat jak świat długi i szeroki wszyscy faceci łowią, polują, zabijają i zjadają mięso. Bo taka ich natura i egzystencjalna konieczność. A nie muszą tego robić od lat zaledwie kilkuset – przynajmniej niektórzy. Nie ma więc bata, żeby tak naturalny i tak zakorzeniony w dziejach instynkt nie siedział w każdym z nas. Nazywa się to atawizm i jest całkowicie normalne. Powtórzę więc: po jaką cholerę się z tego tłumaczycie??? To niemal tak jak byście się tłumaczyli z porannego wzwodu…

Drogi łowco – ryb, łosi, bażantów czy pliszek: jeśli robisz coś zgodnie ze swoją naturą i zgodnie ze swoim sumieniem – to nie tłumacz się z tego, bo to nie ma sensu. Nie dorabiaj do tego ideologii, bo to sensu ma jeszcze mniej. Zaś oponentom spod znaku ekologanckiego krzykactwa, atawistycznym kastratom oraz tym wszystkim u których górę wziął pierwiastek żeński pokaż zaciśniętą pięść ze sztywno wysuniętym środkowym palcem.

Ale nie tłumacz się z tego…..


  • Friko, Janusz Wałaszewski, Paweł nizinny i 4 innych osób lubią to

#410 OFFLINE   Paweł nizinny

Paweł nizinny

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 612 postów
  • LokalizacjaOstrołęka
  • Imię:Paweł
  • Nazwisko:Stypiński

Napisano 14 listopad 2017 - 12:16

Osobiście staram się wyjaśniać i tłumaczyć...

 

Człowiek polował kiedyś aby przetrwać, dziś poluje by żyć. Jeśli ktoś tego nie zrozumie, to ciężko będzie mu pojąć istotę łowiectwa.

 

pozdrawiam


  • Friko i coma lubią to

#411 OFFLINE   Sławek Oppeln Bronikowski

Sławek Oppeln Bronikowski

    Zaawansowany

  • Bloggerzy
  • PipPipPip
  • 4947 postów
  • LokalizacjaŁódż
  • Imię:Sławek
  • Nazwisko:Oppeln Bronikowski

Napisano 14 listopad 2017 - 17:58

Ten temat, czyli ni z gruchy ni z pietruchy pojawiająca się w przestrzeni publicznej batalia o ochronę łosia, jest moim zdaniem wrzutką na polityczne zamówienie, coby pana Szyszkę jeszcze bardziej przeciorać..gdzie się da.. :)

 

A jeśli nawet poniektórym osobnikom z wędką nie pasi myślistwo, to niech sobie uprzytomni że my jesteśmy następni w kolejce na widelec rozhisteryzowanych oszołomów. W ostateczności należy klaskać bez entuzjazmu - ale nie zwalczać.. :)



#412 OFFLINE   LeoAmator

LeoAmator

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 54 postów
  • LokalizacjaPodlasie
  • Imię:Adam

Napisano 14 listopad 2017 - 18:41

Sławku, jeśli oczywiście można, nareszcie Przemówiłeś do szarego człowieka prostymi, zrozumiałymi, słowami. ;)



#413 OFFLINE   przemo_w

przemo_w

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2295 postów
  • Imię:Przemek

Napisano 14 listopad 2017 - 19:22

Poszedł następny news w tv i zaraz się pewnie zacznie :-))))

#414 OFFLINE   Krzysiek Dmyszewicz

Krzysiek Dmyszewicz

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 703 postów

Napisano 14 listopad 2017 - 19:44

Jak byłem małym chłopcem to czytałem Łowca Polskiego, a w nim artykuły śp. Zygmunta Pielowskiego na temat gospodarki łowieckiej. Bardzo dobrze oceniałem w swojej małej głowie gospodarkę populacją dzika. Natomiast z tym łosiem to mamy takie huśtawki. Łowiectwo nie polega na nagłych redukcjach, ani też pełnych miłości do zwierząt zakazach. Łowiectwo to czerpanie z zasobów naturalnych małą łyżeczką, proporcjonalne do populacji poszczególnych gatunków.

 

Kiedyś w serca młodych, a dziś już starszych przyrodników i "ekologów", Włodzimierz Puchalski wlał zamiłowanie m.in. do kormoranów w jego słynnej książce. Te zamiłowanie przerodziło się prawdopodobnie w bezkrytyczne zauroczenie i od lat mamy naloty wiecznie głodnych kormoranów na wody pstrąga i lipienia... które to naloty kończą się tragicznie dla populacji tych ryb.

 

Łowiectwo pomimo tego, że nie jest trendy i cool, jest w świecie zmienionym przez człowieka swego rodzaju koniecznością. Dorabianie myśliwym gęby jest nie na miejscu. Ostatecznie po co kosić łąki w celu utrzymania jakiś rzadkich gatunków ptaków, które zamieszkują takie biotopy? Niech sobie zarośnie, najlepiej "monokulturową" i ekspansywną nawłocią... bioróżnorodność od tego na pewno "wzrośnie". Po co nam łąki z mniszkiem, babką szerokolistną i lancetowatą, po co nam śpiewający nad tą łąką skowronek albo terkotanie skrytego derkacza, gdy idziemy na wiosennego pstrąga?


  • Friko i Paweł nizinny lubią to

#415 OFFLINE   sierżant

sierżant

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 386 postów
  • LokalizacjaKraków
  • Imię:Ryszard

Napisano 14 listopad 2017 - 19:48

Doskonały, rzeczowy i mądry wpis kolegi Sayonara. Brawo!

 

Dodał bym jeszcze nieprawdopodobną wręcz przyjemność z oddania celnego strzału, choć pewnie nie każdy to zrozumie...

I, oczywiście, nie mam na myśli dziurawienia tarczy.



#416 OFFLINE   Paweł nizinny

Paweł nizinny

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 612 postów
  • LokalizacjaOstrołęka
  • Imię:Paweł
  • Nazwisko:Stypiński

Napisano 14 listopad 2017 - 21:22

Poszedł następny news w tv i zaraz się pewnie zacznie :-))))

Możesz rozwinąć, bo chyba nie jestem w temacie ?



#417 OFFLINE   przemo_w

przemo_w

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2295 postów
  • Imię:Przemek

Napisano 14 listopad 2017 - 21:47

W wiadomościach TVN podali że w lipcu myśliwi strzelający do kaczek niby strzelali do dziecka jeżdżacego konno....
Prokurator tłumaczył że śrut wystrzelony po prostu spadł trafiając w kask dziecko i następny w szybę auta. Byli podobno ( wg pokrzywdzonych?) o 8 metrów za blisko od stadniny. Powinni być 100m a byli 92m.
Sprawę umorzyli a właściciel stadniny teraz robi dym.

#418 ONLINE   Szymon82

Szymon82

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1600 postów
  • LokalizacjaŁódź
  • Imię:Szymon

Napisano 14 listopad 2017 - 22:08

Panowie temat tak mnie zaciekawił , że postanowiłem w miarę możliwości przyjrzeć się jak to wygląda . Miałem wujka myśliwego , coś tam słyszałem tylko dawno temu. Obejrzałem sobie dzisiaj kilka polowań z fajną narracją prowadzących o co w tym chodzi , zasady . Do czego i dlaczego się strzela w danym momencie itd...

Największe wrażenie zrobiła na mnie jednak kultura tej całej akcji.Wszystkie rytualne wręcz obrzędy, wielka powaga podczas celebrowania tych tradycji, dająca się wyczuć nieudawana  koleżeńskość.Popatrzyłem sobie na to wszystko i jednoznacznie stwierdzam - nasza pasja , tak patrząc ogólnie to bardzo jest prymitywna , oczywiście to zasługa ogółu.


  • pursuit i coma lubią to

#419 OFFLINE   Krzysiek Dmyszewicz

Krzysiek Dmyszewicz

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 703 postów

Napisano 14 listopad 2017 - 23:43

Aby zostać myśliwym, ktoś musi Cię zarekomendować, polecić i wprowadzić. Aby zostać wędkarzem, wystarczy nauczyć się na pamięć zawartości malutkiej książeczki i iść na ryby... jesteśmy w czarnej "d" w porównaniu do myśliwych.

 

Druga bardzo istotna sprawa. W łowiectwie poluje się tyle, ile może obdarzyć bór. Limity odstrzałów dostosowane są do możliwości obwodu łowieckiego i bazują one na wcześniejszym liczeniu zwierzyny. My mamy po dziś dzień limity nie na łowisko tylko na... człowieka, wg komunistycznej zasady, każdemu się należy. I efekt jest tego taki, że bardziej modne łowisko zostaje wyrybione.


  • coma lubi to

#420 OFFLINE   MIGOTKA

MIGOTKA

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1205 postów
  • LokalizacjaByła norwegia jest hiszpania
  • Imię:Marek
  • Nazwisko:szymczak

Napisano 15 listopad 2017 - 08:46

https://youtu.be/TEriESjqbB8?t=92




Użytkownicy przeglądający ten temat: 2

0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych