Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Ratujmy polskie łosie!


  • Zamknięty Temat jest zamknięty
664 odpowiedzi w tym temacie

#521 OFFLINE   Paweł nizinny

Paweł nizinny

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 612 postów
  • LokalizacjaOstrołęka
  • Imię:Paweł
  • Nazwisko:Stypiński

Napisano 20 listopad 2017 - 21:37

Co to są te zaczepy pomiędzy drzewami?

zapewne chodzi o wnyki druciane, jak w moim poście wyżej



#522 OFFLINE   coloumb

coloumb

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 670 postów

Napisano 20 listopad 2017 - 22:27

To ja juz wszystko rozumiem 😏 Trafilem przypadkiem, zaczyna sie okolo 7:30 minuty - http://mpga.gazeta.pl/mpga/0,0.html#MT

Nie ma pola do jakiejkolwiek dyskusji.

#523 OFFLINE   Małkociniak

Małkociniak

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 167 postów
  • LokalizacjaStargard
  • Imię:Krzysiek

Napisano 20 listopad 2017 - 22:44

zapewne chodzi o wnyki druciane, jak w moim poście wyżej

Przeważnie drut rzadziej sznurek rozciągnięty dokładnie na ścieżce którą chodzą jelenie na wysokości poroża po to by pomóc bykowi zrzucić poroże.Oczywiście w czasie kiedy jest na to czas. 


  • godski lubi to

#524 OFFLINE   Małkociniak

Małkociniak

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 167 postów
  • LokalizacjaStargard
  • Imię:Krzysiek

Napisano 20 listopad 2017 - 23:05

@Paweł

Co innego usłyszałem od myśliwego (wygląda mi na łowczego) którego spotykam często, a nawet bardzo często w lesie, który nie ma ze mną lekko. To od niego dowiedziałem się o bardzo małej ilości jelenia i o odstrzałach tylko dla dewizowców, w tym roku. Czy to nie jest tak że w obwodzie 162 rządzi się kilka kół łowieckich.  W lasach o których piszę  nie udało mi się nigdy zobaczyć większej chmary niż pięć byków. Zaś w tym samym obwodzie lecz w kilometrach znacznie dalej, nie raz widziałem chmary od kilkunastu do kilkudziesięciu byków. Są to mniej dostępne lasy w większości torfowiska i mokradła. Rejon Reptowo-Cisewo-Wielichówko.


Użytkownik Małkociniak edytował ten post 20 listopad 2017 - 23:06


#525 OFFLINE   Sławek Oppeln Bronikowski

Sławek Oppeln Bronikowski

    Zaawansowany

  • Bloggerzy
  • PipPipPip
  • 4947 postów
  • LokalizacjaŁódż
  • Imię:Sławek
  • Nazwisko:Oppeln Bronikowski

Napisano 21 listopad 2017 - 06:15

Wiadomo było od początku - co zresztą widać po rozwoju wątku, że internetowa akcja pt chronimy polskie łosie miała za główny cel postępowo wytarmosić niedobrych myśliwych. Co oprócz zaszkodzenia myśliwym, broni i wrogowi ludzkości w osobie znienawidzonego  pana Szyszki, pozwoliłoby przy okazji zagospodarować rzesze infantylnie sformatowanych miastowych, wychowanych w estetyce rozkosznych  pluszaków, milusich kotków, a także anonimowych z pochodzenia, przyjemnie się kojarzących filetów ze smakowitych kurczaczków.. tudzież egzotycznych wkładów do sushi..


  • Marcin Rafalski, MIGOTKA, woblery z Bielska i 2 innych osób lubią to

#526 OFFLINE   Paweł nizinny

Paweł nizinny

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 612 postów
  • LokalizacjaOstrołęka
  • Imię:Paweł
  • Nazwisko:Stypiński

Napisano 21 listopad 2017 - 09:08

Krzysiek, nie znałem tego sposobu na pomoc w zrzucaniu wieńca byków. No ale to też często niezły biznes dla zbieraczy. W każdym bądź razie, szkoda mi tych jeleni. Niemożliwe jest aby jeden obwód, dzierżawiło więcej niż jedno koło. Dane które przedstawiłem z tego koła, dotyczą całego obwodu którego granice pokazałeś. Dzika zwierzyna wybiera różne miejsca, często w jednym kompleksie leśnym. Znamy to też z ryb, gdzie główka główce nie równa.... 



#527 OFFLINE   witeg

witeg

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 168 postów
  • Imię:Witek

Napisano 21 listopad 2017 - 09:23

To ja juz wszystko rozumiem Trafilem przypadkiem, zaczyna sie okolo 7:30 minuty - http://mpga.gazeta.pl/mpga/0,0.html#MT

Nie ma pola do jakiejkolwiek dyskusji.

 

Macie świadomość, że chłopcy jeśli dostaliby zlecenie pojechania po wędkarzach, bez problemu mogliby przedstawić C@R tak, że myśliwi przy nich byliby grupką pierwszokomunijnych ministrantów?


  • coma lubi to

#528 OFFLINE   coloumb

coloumb

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 670 postów

Napisano 21 listopad 2017 - 09:39

To nie sa zadni chlopcy, to praczki...piora mozgi 😒
  • coma lubi to

#529 OFFLINE   silurus

silurus

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 828 postów
  • LokalizacjaJózefosław
  • Imię:Robert

Napisano 21 listopad 2017 - 10:25

to praczki podam Wam dane, po co lać wodę, jak to niektórzy potrafią. Ja rozmawiam o faktach bajdurzenie zostawiam innym

 

W latach 1960-1980 strzelano w Polsce ok 1 MILIONA ZAJĘCY ROCZNIE,a w szczytowym roku 1,3 MILIONA sztuk. W latach 1970-1980 odławiano jeszcze 100 tysiecy na export

 

Obecnie jest to tylko kilkanaście tysiecy !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!, A pewnie w niektórych rejonach nie strzelane są zupełnie z uwagi na rzadkość występowania.

 

Więc nie ma mowy, żeby nie myśliwi nie mieli wpływu na populację.  Oczywiście miały też wpływ inne czynniki o czym pisałem powyżej. W przypadku populacji jest tak zwana graniczna, po której populacji trudno się odbudować, a jeżeli są

 

jeszcze inne czynniki ograniczające rozród to możliwy jest zanik gatunku.

 

Łosie, o których się mówi również zostały przetrzebione w latach 80-90 wskutek nadmiernych odstrzałów i źle przyjętej rozrodczości. Dodatkowo łoś jest zwierzęciem migrującym i przemierzającym spore obszary, co sprawiało, że liczono je

 

kilkukrotnie na liczeniach. O głuszcach, cietrzewiach, batalionach, ptakach drapieżnych itp nie wspomnę.

 

I nikt nie podjął rękawicy, że to nie myśliwi przyczynili się to katastrofalnego spadku tych gatunków. Cietrzew nawet jest w tej chwili na wyginięciu, głuszec wcale nie lepiej. 

 

Słyszeliście kiedyś cietrzewie tokujące na bagnach o poranku, albo głuszce, kiedy w lesie jest jest jeszcze ciemno i głuszce grają?? Mogę Wam powiedzieć jedno, przeżycia bezcenne.

 

Jak zaznaczyłem wcześniej nie jestem przeciw myśliwym, ale nie lubię jak się wybielają i podają argumenty, że niby tak dbają. Dbają we własnym interesie, by mieć do czego strzelać.

 

O psycholach typu minister strzelający do ptaków hodowlanych i wypuszczonych nie wspomnę. Dla mnie jest to rzeź i prymitywizm w najgorszym ludzkim wydaniu. Zaprzecza to w ogóle istocie myślistwa. Mógł strzelać do rzutków, też uciekają.

 

To myśliwi powinni dbać o czystość i porządek w swoim środowisku i pielęgnować najpiękniejsze co jest w myślistwie, a nie szerzyć patologię.  A wracając do ryb. Ryba psuje się od głowy.

 

Rozmawiajcie o faktach a nie jak politycy oględnie, by ośmieszyć oponenta nie podając argumentów.  

 

Krzysiek bodaj powiedział, że chodzi o klimat i dokładnie o to chodzi. Czas spędzony w lesie, jakąś namiastkę natury, dzikości. Ja zamiast strzelać wolę strzelać z aparatu i czasem jestem od dzikich zwierząt jak jelenie i cała reszta na kilka

 

metrów. Bo się da tylko trzeba ruszyć głową. A zwierzęta mimo  strzału żyją dalej. Wielu mich znajomych myśliwych robi jedno i drugie lub zamieniło strzelbę na aparat  :)


  • Pluszszcz, Sayonara i Małkociniak lubią to

#530 OFFLINE   Sławek Oppeln Bronikowski

Sławek Oppeln Bronikowski

    Zaawansowany

  • Bloggerzy
  • PipPipPip
  • 4947 postów
  • LokalizacjaŁódż
  • Imię:Sławek
  • Nazwisko:Oppeln Bronikowski

Napisano 21 listopad 2017 - 10:56

Uderz tylko w stół.. :) 

Czy OS San i łowiący na nim równie bardzo  cię gorszą jak pan Szyszko ? Czy łowienia ryb nie można zastąpić aparatem, albo ajfonem, albo przyjazną miastowym umysłom tv ? A bezpańskie psiaki i kociaki całymi tysiącami na "swoim życiu" pozostające, nie są aby skuteczniejsze od myśliwych?

Nie przoduj w obłudnej  nagonce - silurusie - myśliwi są ok!

My też! 



#531 OFFLINE   Pluszszcz

Pluszszcz

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 650 postów

Napisano 21 listopad 2017 - 11:23

Silurusie, chyba za dużo wymagasz od myśliwych. Większość nie odróżnia głuszca od cietrzewia, a odróżnienie jastrzębia  od myszołowa to już w ogóle jest jakiś  kosmos. Dla nich wszystko to jaszczomb :). Jest nawet taki myśliwski "żarcik", że najpierw się strzela a potem sprawdza co spadło.


Użytkownik Pluszszcz edytował ten post 21 listopad 2017 - 12:18

  • godski lubi to

#532 OFFLINE   Paweł nizinny

Paweł nizinny

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 612 postów
  • LokalizacjaOstrołęka
  • Imię:Paweł
  • Nazwisko:Stypiński

Napisano 21 listopad 2017 - 11:47

Robert, mogę Ciebie prosić o informacje, na podstawie jakich badań masz dane dotyczące pozyskania ilości zająca, w tych latach?


Użytkownik Paweł nizinny edytował ten post 21 listopad 2017 - 11:47


#533 OFFLINE   Krzysiek Dmyszewicz

Krzysiek Dmyszewicz

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 703 postów

Napisano 21 listopad 2017 - 12:24

Korygowanie gospodarki łowieckiej, a negowanie łowiectwa w ogóle to dwa światy. Wśród myśliwych też są różne punkty widzenia, jak w każdym środowisku. Natomiast ekologia dzieli się na dwa nurty. Pierwszą jest ta przemyślana i pochodząca od dołu z niezależnych głów których to interesuje. Drugi nurt ekologii to ten zadekretowany, idący z góry i będący wyłącznie orężem polityki. Kto przyłącza się do chóru najmitów i za darmo robi z siebie tubę rezonansową - tego łatwo rozpoznać po powtarzanych frazach wyprodukowanych w jakiejś centrali. Proszę o formułowanie oryginalnych zarzutów, które mają indywidualnie nakreślony sens.
  • coma lubi to

#534 OFFLINE   Paweł nizinny

Paweł nizinny

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 612 postów
  • LokalizacjaOstrołęka
  • Imię:Paweł
  • Nazwisko:Stypiński

Napisano 21 listopad 2017 - 12:34

Silurusie, chyba za dużo wymagasz od myśliwych. Większość nie odróżnia głuszca od cietrzewia, a odróżnienie jastrzębia  od myszołowa to już w ogóle jest jakiś  kosmos. Dla nich wszystko to jaszczomb :). Jest nawet taki myśliwski "żarcik", że najpierw się strzela a potem sprawdza co spadło.

Jest jeszcze "nie wypijesz, nie zabijesz", rozwinięcie tych żartobliwych powiedzonek, i tak sobie sami dopowiecie....



#535 OFFLINE   Małkociniak

Małkociniak

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 167 postów
  • LokalizacjaStargard
  • Imię:Krzysiek

Napisano 21 listopad 2017 - 13:21

Krzysiek, dobry obwód. Bardzo dużo jelenia... W zeszłym roku łowieckim, strzelono tam 182 szt jelenia, na ten rok zaplanowano 173 sztuki. Szacowana liczebność na marzec tego roku to 568 sztuk....Sarny tez sporo, strzelono w zeszłym roku 105 szt, na ten rok zaplanowano do strzelenia 106, a stan na marzec to 500 sztuk. W miarę mało wydają na szkody, ale to pewnie po temu, że widać to teren typowo leśny, kwota za poprzedni rok wypłaconych szkód rolnikom to 18 450zł. A samo koło ma się chyba dobrze, z poprzedniego roku zostało im prawie 40 tyś zł na koncie. Zazdraszczam terenu.... Jedne z lepszych kół w Polsce.

Nie dawała mi spokoju informacja o zasobności w jelenia lasy o których wiem że jest bardzo ubogo. Niestety wprowadziłem w błąd i Ciebie i siebie, dzisiaj znalazłem mapę z podziałem na obwody. Reasumując obwód 162  może być faktycznie zasobnym w jelenia to lasy w których widziałem duże chmary byków, są to lasy z dużą powierzchnią mokradeł i torfowisk, trudno dostępne. Zaś naturalnym utrudnieniem dla migracji jelenia do obwodu 161 jest rzeka Ina która biegnie na granicy obwodów.  Teren obwodu 161 jest  po drugiej  stronie rzeki Iny i drogi  DW142 i to jest obwód którego lasy przemierzam i miejsce gdzie często spotykam się z myśliwym (na zdjęciu  u dołu na środku ten w mundurze,zapewne ktoś "ważny" któremu bardzo często przekazuje moje uwagi  :angry:  . Jest to koło "Bór" z Przemocza . Tu zapewne informacje o liczebności jelenia nie będę takie kolorowe.

Załączony plik  grupowe.jpg   132,84 KB   1 Ilość pobrań

 

Ps. Na stronie koła są fotografie dokumentujące wywożenie kilku ton liści buraczanych, zapewne było z tego nęcisko może poletko zaporowe, no na pewno nie były wywożone do lasu w celu dokarmiania. :D



#536 OFFLINE   Paweł nizinny

Paweł nizinny

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 612 postów
  • LokalizacjaOstrołęka
  • Imię:Paweł
  • Nazwisko:Stypiński

Napisano 21 listopad 2017 - 14:12

Krzysiek, nie ma ludzi nieomylnych, sam tez się do nich zaliczam. :) W moim kole nie jestem najważniejszy, a taki mundur posiadam, mimo że go bardzo nie lubię nosić, i uważam jego wzór za przestarzały. Odnośnie tych liści buraczanych. Patrząc po dacie, i ilości, domniemywam, że było wywożone na poletka zaporowe lub dokarmianie, zapewne dla jeleni. Na poletkach i paśnikach polować nie wolno, są robione w innym celu, wiele już na ten temat napisałem.

Odnośnie obwodu 161.  Teren już nie typowo leśny, na ponad 8 tyś ha tylko 1,6 tyś ha to lasy. Więc i szkody spore jak na taki areał pól uprawnych. W zeszłym roku koło wypłaciło rolnikom 123 tyś PLN odszkodowań, a za tusze uzyskało 64 tyś zł. Więc brakujące 59 tyś zł, musieli pokryć z polowań dewizowych, składek członków, i/lub innych dochodów. Populacja Jelenia to 193 szt, w zeszłym sezonie strzelili 64 na ten zaplanowano 60 szt. Sarny stan to szacunkowo 380 szt, w zeszłym sezonie strzelonych 100 szt na ten zaplanowano także 100 szt. 

Jakieś wnioski ?


Użytkownik Paweł nizinny edytował ten post 21 listopad 2017 - 14:13


#537 OFFLINE   Sławek Oppeln Bronikowski

Sławek Oppeln Bronikowski

    Zaawansowany

  • Bloggerzy
  • PipPipPip
  • 4947 postów
  • LokalizacjaŁódż
  • Imię:Sławek
  • Nazwisko:Oppeln Bronikowski

Napisano 21 listopad 2017 - 19:17

I tu się Dmyszewicz grubo mylicie w dywagacjach.. W tych tzw niezależnych głowach wyrastających na alternatywnych tułowiach powstaje zajebista wycinanka z resztek po Janie Jacku Rousseau, U2, Wajraku oraz słodkiego intelektu w typie świnki Pepy, idealistycznie zakładająca powrót ludzkości  do koszmaru stanu pierwotnego, czyli dzikiego życia.. :)      



#538 OFFLINE   Krzysiek Dmyszewicz

Krzysiek Dmyszewicz

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 703 postów

Napisano 21 listopad 2017 - 20:40

Sławku, każdy może się mylić...

 

Co ciekawe o przyrodzie o wiele więcej nauczyłem się z Łowca Polskiego niż z Dzikiego Życia. No ale z drugiej strony hipsterzy w dredach spod znaku vege planet mi nie przeszkadzają, niech tylko nie zakazują myśliwym polować. Polowanie jest przecież zgodne z naturą i dzikim życiem. Właśnie w Dzikim Życiu powinni propagować łowiectwo i zbieractwo... no, może oszczepem, ale zawsze. A tymczasem oni do marketu po płatki... no gdzie tu logika? Dzikie życie w markecie?? O co chodzi?


  • coma lubi to

#539 OFFLINE   Sławek Oppeln Bronikowski

Sławek Oppeln Bronikowski

    Zaawansowany

  • Bloggerzy
  • PipPipPip
  • 4947 postów
  • LokalizacjaŁódż
  • Imię:Sławek
  • Nazwisko:Oppeln Bronikowski

Napisano 21 listopad 2017 - 21:02

A śniony przez wielu romantyków powrót do pierwotnego stanu natury to nieunikniony powrót do walk wszystkich ze wszystkimi, i o wszystko.. w której zwycięży najsilniejszy - czyli znów człowiek.. :) 

 

Kurde.. :rolleyes:  W nocy mi chyba ktoś punktów ostrzeżeń dopisał..  


Użytkownik Sławek Oppeln Bronikowski edytował ten post 21 listopad 2017 - 21:05

  • coma i przemo_w lubią to

#540 OFFLINE   coloumb

coloumb

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 670 postów

Napisano 21 listopad 2017 - 21:22

Uuuu, Panie...to jesli jeszcze nie trzy, a juz nie jeden, to dwa. Cienki lod przez noc sie zrobil, uwazaj Pan 😏

Nie wiem, czy byl bez drzenia reki strzelil do jelenia, sarny czy losia, najedzony jestem, ale gdy pomysle o tych wszystkich fermach swinsko-ptasio-wolowych, nie mam watpliwosci, ktory sposob pozyskiwania miesa jest humanitarny. Nawet wiec jesli mysliwi tucza swoje przyszle trofea, nie robia niczego, co nie byloby wspoludzialem klientow maka czy kejefsi 😏
  • popper lubi to




Użytkownicy przeglądający ten temat: 3

0 użytkowników, 3 gości, 0 anonimowych