Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Blank na bałtycką / morską Troć

blank troć

  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
202 odpowiedzi w tym temacie

#41 OFFLINE   tpe

tpe

    www.basshunting.blogspot.ie

  • PRZEDSTAWICIEL MARKI
  • PipPipPip
  • 3527 postów
  • LokalizacjaIre
  • Imię:Tomek

Napisano 22 wrzesień 2013 - 23:03

A jaką długość dolnika preferujesz w wędkach 2,70? buduję sobie kijek na blanku FX905 z przeznaczeniem właśnie na trocie brodząc w morzu. Osobiście nie lubię wędek z dolnikiem wystającym poza łokieć i u mnie dolnik od środka stopki będzie miał 36cm.

 

W BR od Daniela mam 37 cm, W Elitce od Peresady 38 cm. Też nie lubię długich dolinków, te są w sam raz.



#42 OFFLINE   Jozi

Jozi

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 9664 postów
  • LokalizacjaBieszczady
  • Imię:Józek

Napisano 23 wrzesień 2013 - 05:32

36 można już oprzeć o biodro, gdy hol się przedłuża, lecz dość krótko i mało poręcznie jest mimo.

Wiem, bo mam mniej więcej tak właśnie (37,5). Krótko....attachicon.gif0159.jpg

Gdybym teraz rozmawiał z Danielem, pewnie nie kłóciłbym się o długość, tylko słuchał  :lol:

Dobrze, że za dużo na te trocie nie jeździsz :) .

Ręka byłaby do rehabilitacji :lol:  :lol: .



#43 OFFLINE   popper

popper

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 9490 postów
  • LokalizacjaDolny Śląsk
  • Imię:Waldek

Napisano 23 wrzesień 2013 - 06:49

W BR od Daniela mam 37 cm, W Elitce od Peresady 38 cm. Też nie lubię długich dolinków, te są w sam raz.

No, właśnie to minimum, według Daniela, co można z sensem wykonać, na blanku 2,7m (BR).

Teraz gdybym budował, dodałbym jeszcze ze 3 cm. To subiektywne i od wzrostu również pewnie zależne w jakiś sposób.


Użytkownik popper edytował ten post 23 wrzesień 2013 - 07:51


#44 OFFLINE   Andrzej Stanek

Andrzej Stanek

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 4086 postów
  • LokalizacjaŚLĄSK

Napisano 23 wrzesień 2013 - 07:12

W BR od Daniela mam 37 cm, W Elitce od Peresady 38 cm. Też nie lubię długich dolinków, te są w sam raz.

 

A ja w swoich castach od języczka uchwytu do końca dolnika mam 44-46 cm. Nie mam długich rąk, opanowałem technikę przekładania kija przy biodrze przed rzutem, sam rzut to czysta kinetyka. Zero siły a odległości konkretne. Hol przy wsparciu na biodro to duże ułatwienie, prowadzenie i zacięcie z dolnikiem po za łokciem też bardzo wygodne. Może sprawdza się to w castach. Miałem kij, stary ABU Morrum był podobnie zbudowany a wiadomo, że to klasyk pod łososie, trocie.


  • popper lubi to

#45 OFFLINE   Wobi

Wobi

    Zaawansowany

  • TWÓRCY+
  • PipPipPip
  • 1597 postów
  • LokalizacjaPL/NL

Napisano 23 wrzesień 2013 - 15:16

A ja w swoich castach od języczka uchwytu do końca dolnika mam 44-46 cm. Nie mam długich rąk, opanowałem technikę przekładania kija przy biodrze przed rzutem, sam rzut to czysta kinetyka. Zero siły a odległości konkretne. Hol przy wsparciu na biodro to duże ułatwienie, prowadzenie i zacięcie z dolnikiem po za łokciem też bardzo wygodne. Może sprawdza się to w castach. Miałem kij, stary ABU Morrum był podobnie zbudowany a wiadomo, że to klasyk pod łososie, trocie.

Co innego brodzenie w morzu lub skandynawskiej/alaskańskiej rzece,co innego przedzieranie się po krzakach na Słupi czy Parsęcie. Ja po pierwszym dniu łowienia w kszaczorach poniżej Rościna zapytałem właściciela kwatery na której mieszkaliśmy czy ma brzeszczot....

 

...w morzu odpowiedniej długości dolnik tylko pomaga....

 

kompromis jest potrzebny jak decydujemy się tylko na jedną trociówkę ;)


Użytkownik WOBI edytował ten post 23 wrzesień 2013 - 15:17


#46 OFFLINE   jersey

jersey

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 668 postów

Napisano 23 wrzesień 2013 - 15:34

po kilku godzinach po pas w zimnej wodzie bardziej niż centymetr czy dwa reargripa przeszkadza źle wyważony kij, który leci na pysk. w tym łowieniu nie ma co chwilę zmiany stanowiska i rzutów spod jajka pod krzaczek z lewej czy prawej, ciągle napierasz byle dalej. dość monotonne, chociaż zupełnie nie nudne. mi dodatkowo przeszkadzała podwójna korba kołowrota, bo badyl trzymany wysoko i wolne ramię korbki ciągle zaczepiało mnie o kurtkę. nie mam już tego kołowrota, ostała mi się tylko podwójna korba :D



#47 OFFLINE   Cpt. Lego

Cpt. Lego

    Zaawansowany

  • Twórcy
  • PipPipPip
  • 918 postów
  • LokalizacjaKwidzyn
  • Imię:Marek

Napisano 23 wrzesień 2013 - 18:32

Czyli uważacie, że 40cm jest optymalne? To moja pierwsza wędka trociowa, a doświadczenia w połowach z plaży, czy brodząc zero. Jeszcze kleję korki, jest czas, żeby dodać parę plastrów :)5


  • Wojtek B. lubi to

#48 OFFLINE   SzymonP

SzymonP

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 348 postów
  • LokalizacjaGdańsk

Napisano 23 wrzesień 2013 - 18:44

To wszystko zależy od twoich własnych upodobań. Ja np. mam w swoim kiju na plażę tylny korek długości 30 cm (przy długości kija 3,00 m). Rękojeść wystaje minimalnie za mój łokieć i dla mnie to jest idealna długość. 



#49 OFFLINE   Andrzej Stanek

Andrzej Stanek

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 4086 postów
  • LokalizacjaŚLĄSK

Napisano 23 wrzesień 2013 - 19:03

Czyli uważacie, że 40cm jest optymalne? To moja pierwsza wędka trociowa, a doświadczenia w połowach z plaży, czy brodząc zero. Jeszcze kleję korki, jest czas, żeby dodać parę plastrów :)5

 

Jeśli mogę coś podpowiedzieć - zerknij sobie w markowe katalogi uznanych firm w tym sektorze kijów. Dolnik zawsze jest pokazany jako najbardziej marketingowa część. Na mój gust przy kiju 9'-10' długość dolnika 40 cm będzie odpowiednia. Lepiej więcej jak mniej. Ja ma trochę więcej i rzuca się wyśmienicie. Na fotce z małpki ABU Morrum - klasyk gatunku.

 

 

socd.jpg


  • Maraky lubi to

#50 OFFLINE   Paweł Bugajski

Paweł Bugajski

    dawniej "kardi"

  • TEAM JERKBAIT
  • PipPipPip
  • 1970 postów
  • LokalizacjaPoznań
  • Imię:Paweł
  • Nazwisko:Bugajski

Napisano 23 wrzesień 2013 - 20:36

Moje kije do połowu morskich troci to casty Dragona ,a ulubiony to cast uzbrojony na blanku HM 62 Pike o długości 285 cm,.Od pazura do końca dolnika 34 cm.Według mnie ta długość wystarczy przy holu(no życzę Wam tylu ,aby męczyły ramiona :D ) i jest bardzo poręczny przy rzutach.Długi dolnik przy grubych zimowych ciuchach trochę przeszkadza.Holuję trzymając kij pod pachą,nie opierając go .

Drugie wędzisko-nowsze,ale zapasowe ma 290 cm,zbliżoną rękojeść i pochodzi z serii HM 80.Sztywniejsze,także ładnie uzbrojone,ale przy Pike'u wysiada.Naprzemiennie łowię błystką i spidolino,choć ostatnimi laty ,widząc co osiągają koledzy przy użyciu bombardy i muszki   błystki rzucam... w kąt.

Wędziska dedykowane do łowienia met.spidolino są dla mnie zbyt cięzkie,mocarne,nie leżą mi jednym słowem.Zauważyłem także,że metoda"ile fabryka dała "nie jest jedyną skuteczną i prowadzenie przynęty aby  wyczuć brania wymaga utrzymania z nią kontaktu.Wiele dalekich brań bywa niezauważonych ,a czas przecież leci.

Moje obserwacje dotyczą wyłącznie bornholmskich troci.

kardi

 



#51 OFFLINE   SzymonP

SzymonP

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 348 postów
  • LokalizacjaGdańsk

Napisano 23 wrzesień 2013 - 22:30

Kardi całkowicie się z tobą zgadzam. Za długi dolnik tylko przeszkadza i zawadza o ubranie. Dodam jeszcze, że nigdy nie widziałem by ktoś holował troć opierając dolnik wędki o swój tułów (takie rzeczy to może na sumach). Z reguły dolnik trzyma się pod przedramieniem, lub pod pachą, a do takiego zastosowania dolnik 35 cm licząc od stopki kołowrotka to wszystko co jest potrzebne. 


Użytkownik SzymonP edytował ten post 23 wrzesień 2013 - 22:32


#52 OFFLINE   Andrzej Stanek

Andrzej Stanek

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 4086 postów
  • LokalizacjaŚLĄSK

Napisano 23 wrzesień 2013 - 23:02

Kardi całkowicie się z tobą zgadzam. Za długi dolnik tylko przeszkadza i zawadza o ubranie. Dodam jeszcze, że nigdy nie widziałem by ktoś holował troć opierając dolnik wędki o swój tułów (takie rzeczy to może na sumach). Z reguły dolnik trzyma się pod przedramieniem, lub pod pachą, a do takiego zastosowania dolnik 35 cm licząc od stopki kołowrotka to wszystko co jest potrzebne. 

 

Jak widać Szwedzi projektując kije Morrum popełnili straszny błąd nadając im tak długie dolniki. Gdybym wiedział o tym wcześniej nie powielał bym naście kijów następnych zlecając w pracowniach a jaka oszczędność na korku...  ;) Akurat tego typu konstrukcje wykorzystuję do łowienia z brzegu na zaporówkach i Dunajcu. Czasami podparcie "gały" na udzie bardzo ułatwia hol ryby i nie mam tu na myśli suma lub troci. Krzysiek Z. zawsze mi powtarza - po jaką cholerę potrzebny ci tak długi dolnik no i idę na kompromis. Z 46 cm robimy 43 w porywach o centa mniej. Pozdrawiam  ;)  :D .


  • Maraky i Wojtek B. lubią to

#53 OFFLINE   Cpt. Lego

Cpt. Lego

    Zaawansowany

  • Twórcy
  • PipPipPip
  • 918 postów
  • LokalizacjaKwidzyn
  • Imię:Marek

Napisano 23 wrzesień 2013 - 23:02

Ile wędkarzy tyle zdań :) To lubię zawsze można jakąś średnią wyciągnąć, np 36,6 :D



#54 OFFLINE   Sławek Oppeln Bronikowski

Sławek Oppeln Bronikowski

    Zaawansowany

  • Bloggerzy
  • PipPipPip
  • 4889 postów
  • LokalizacjaŁódż
  • Imię:Sławek
  • Nazwisko:Oppeln Bronikowski

Napisano 23 wrzesień 2013 - 23:33

Noo .. Pomijając ergonomię , wyważenie i dobrą tradycję , prawie wszyscy tutejsi użytkownicy kijów seatrout i s/s  wyznają zgodnie kanon który im kiedyś wice/red/nacz narzucił . Do łokcia , studenty , do łokcia mieć będziecie , nie dłużej , ale też nie nie krócej - orzekł ..

I tam się tłumnie udali , a moda odgórnie nieodwołana , jak wiemy , jest prawem aktualnym i obowiązującym , Andrzeju :)    


  • Bujo, Maraky i pional2000 lubią to

#55 OFFLINE   Andrzej Stanek

Andrzej Stanek

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 4086 postów
  • LokalizacjaŚLĄSK

Napisano 24 wrzesień 2013 - 10:03

Noo .. Pomijając ergonomię , wyważenie i dobrą tradycję , prawie wszyscy tutejsi użytkownicy kijów seatrout i s/s  wyznają zgodnie kanon który im kiedyś wice/red/nacz narzucił . Do łokcia , studenty , do łokcia mieć będziecie , nie dłużej , ale też nie nie krócej - orzekł ..

I tam się tłumnie udali , a moda odgórnie nieodwołana , jak wiemy , jest prawem aktualnym i obowiązującym , Andrzeju :)    

 

Coś w tym jest Sławku... :D Pierwsza klejonka od Kubackiego którą dostałem od Taty jakieś +40 lat temu miała długi solidny dolnik. Kij wzorowany na angielskiej produkcji specjalistycznych sprzętów do przepływanki / float. Tak już zostało, lubię długie za poręczność, ergonomię, dobre wyważenie kij - młynek. Raz uległem namowom i do 10' CTS LR 20lb pozwoliłem sobie zrobić na +30 cm. Kij leciał na pysk, kiepsko się rzucało, wyglądał pokracznie. Jak dobrze poszukać to fotki są w wątki XRods. Daniel był przeciwny takiemu rozwiązaniu jednak pod namową "życzliwej" osoby uległem. Po powrocie z Salmo Saltus poszedł do ludzi (kolega się męczy nie wiedząc o tym  ;))... Tak, że Pany nie ma ściemy - kij łososiowy ma mieć DOLNIK a nie namiastkę...  ;)  :D



#56 OFFLINE   Fatso

Fatso

    Zaawansowany

  • Twórcy
  • PipPipPip
  • 2639 postów
  • LokalizacjaWarszawa, Choszczówka
  • Imię:Michał

Napisano 24 wrzesień 2013 - 11:34

"kij łososiowy ma mieć DOLNIK a nie namiastkę" ... ale ten wątek nie jest o kijach łososiowych, ino o trociówkach do łowienia w morzu brodząc. Poza tym co innego cast, a co innego spinning. Natomiast nie ulega wątpliwości, że z reguły im dłuższy kij, tym dłuzsza powinna być jego rękojeść, a konkretnie rear grip. Przy kijach 2,75 mam rear gripa długości 27-29 cm (przede wszystkim zależnie od mocy badyla). 2,90 z reguły parę centymetrów więcej itd. A co do szwedzkich standardów, np. w ABU niegdyś stosowanych, to wielkim ich miłośnikiem nie jestem. Większość kijów ABU (i nie tylko) długości 2,40 i więcej, które oglądałem, miala dolniki straszliwie długie, niemal niezależnie od mocy. Dla przykładu: 2,44 do 30g ma rear grip długości ok. 40 cm. Na jaką cholerę, że tak grzecznie zapytam???


  • mifek lubi to

#57 OFFLINE   Sławek Oppeln Bronikowski

Sławek Oppeln Bronikowski

    Zaawansowany

  • Bloggerzy
  • PipPipPip
  • 4889 postów
  • LokalizacjaŁódż
  • Imię:Sławek
  • Nazwisko:Oppeln Bronikowski

Napisano 24 wrzesień 2013 - 12:05

W Polsce ten sport dopiero raczkuje , dlatego pewnego rodzaju pomieszania pojęć nie da się uniknąć , co pozwala w miare bezkonfliktowo wspóistnieć w obrębie zjawiska trociowej wklejance oraz niezbywalnemu tudzież pólboskiemu  łowieniu z opadu . Styl skandynawski albo amerykański mają zupełnie bogato obudowane sprzętem metody i techniki . Tak jak kiedyś ABU albo Horgard , zbroił też Lamiglas albo Ugly Stick . Bardzo dużo w tej materii zmieniły braid'y . Ale tyrolska pałeczka czy też spinningowy paternoster ,  bombarda z gumą albo muchą , pilker albo cięższe wahadło którymi to sposobami wokół Bałtyku łowi sie trocie , wciąż lubią dłuższy dolnik . Oczywiście nasz ulubiony dawca wzorów i schematów , w tym długości dolników , ogranicza się do nad wyraz prostej mniemanologii wynikającej z równie prostego warsztatu  , co pozwala jego wychowankom też być dożywotnio na bakier z takim choćby castingiem .. :rolleyes:  


  • Guzu i Maraky lubią to

#58 OFFLINE   Paweł Bugajski

Paweł Bugajski

    dawniej "kardi"

  • TEAM JERKBAIT
  • PipPipPip
  • 1970 postów
  • LokalizacjaPoznań
  • Imię:Paweł
  • Nazwisko:Bugajski

Napisano 24 wrzesień 2013 - 12:27

Noo .. Pomijając ergonomię , wyważenie i dobrą tradycję , prawie wszyscy tutejsi użytkownicy kijów seatrout i s/s  wyznają zgodnie kanon który im kiedyś wice/red/nacz narzucił . Do łokcia , studenty , do łokcia mieć będziecie , nie dłużej , ale też nie nie krócej - orzekł ..

I tam się tłumnie udali , a moda odgórnie nieodwołana , jak wiemy , jest prawem aktualnym i obowiązującym , Andrzeju :)    

Sławku-uwierz,choć wiem ,że Ci trudno , iż żaden redaktor na długość dolnika mojego wędziska wpływu nie miał :) . :D

Wydaje mi się,że wędzisko do połowu łososi w dużej bystrej i głebokiej  rzece,gdzie przeciętna ryba to duży srebrniak a ,czasem nawet kilkunastokilogramowy,wymagający w trakcie długiego  holu  podparcia dolnika, czasem biegu wzdłuż brzegu może  posiadać dłuższą  rękojeść.Tu zgoda,tu przyda się Andrzeja  Morrum.Nabyłem nad Kalix coś w tym stylu przed laty,wzorując się na tubylcach.(Scandinavian Excalibur się nazywało-straszna armata ) :o

Ale przecież w Bałtyku  nurt nie pomaga rybie,nie musimy jej zatrzymywać mając duży zapas linki,przeciętna zdobycz ma ok. 2 kg(może Wasze więcej),stoimy głęboko zanurzeni,a grunt pod nogami płata figle.W takich sytuacjach ergonomia Panie,ergonomia i już.Tytuł wątku wszak to "Kij na morskie trocie" :)

Nawiasem mówiąc-czy mamy na forum wątek o morskim spidolino,spirolino czy jak tam zwał?

pozdrawiam-Paweł



#59 OFFLINE   Andrzej Stanek

Andrzej Stanek

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 4086 postów
  • LokalizacjaŚLĄSK

Napisano 24 wrzesień 2013 - 13:20

"kij łososiowy ma mieć DOLNIK a nie namiastkę" ... ale ten wątek nie jest o kijach łososiowych, ino o trociówkach do łowienia w morzu brodząc. Poza tym co innego cast, a co innego spinning. Natomiast nie ulega wątpliwości, że z reguły im dłuższy kij, tym dłuzsza powinna być jego rękojeść, a konkretnie rear grip. Przy kijach 2,75 mam rear gripa długości 27-29 cm (przede wszystkim zależnie od mocy badyla). 2,90 z reguły parę centymetrów więcej itd. A co do szwedzkich standardów, np. w ABU niegdyś stosowanych, to wielkim ich miłośnikiem nie jestem. Większość kijów ABU (i nie tylko) długości 2,40 i więcej, które oglądałem, miala dolniki straszliwie długie, niemal niezależnie od mocy. Dla przykładu: 2,44 do 30g ma rear grip długości ok. 40 cm. Na jaką cholerę, że tak grzecznie zapytam???

 

Jeśli nie zauważyłeś to do tematu podchodzę z przymrużeniem oka. Każdy niech sobie zbroi po swojemu. Ja lubię długie i o tym napisałem. Wzorowałem się na kijach angielskich które za tradycję i konserwatyzm zawsze mi imponowały. Morrum i kilka mu podobnych utwierdziły mnie tylko w takim przekonaniu. Znam osoby które podobnie łowią i nie wyobrażają sobie inaczej.



#60 OFFLINE   Cpt. Lego

Cpt. Lego

    Zaawansowany

  • Twórcy
  • PipPipPip
  • 918 postów
  • LokalizacjaKwidzyn
  • Imię:Marek

Napisano 24 wrzesień 2013 - 17:48

"kij łososiowy ma mieć DOLNIK a nie namiastkę" ... ale ten wątek nie jest o kijach łososiowych, ino o trociówkach do łowienia w morzu brodząc. Poza tym co innego cast, a co innego spinning. Natomiast nie ulega wątpliwości, że z reguły im dłuższy kij, tym dłuzsza powinna być jego rękojeść, a konkretnie rear grip. Przy kijach 2,75 mam rear gripa długości 27-29 cm (przede wszystkim zależnie od mocy badyla). 2,90 z reguły parę centymetrów więcej itd. A co do szwedzkich standardów, np. w ABU niegdyś stosowanych, to wielkim ich miłośnikiem nie jestem. Większość kijów ABU (i nie tylko) długości 2,40 i więcej, które oglądałem, miala dolniki straszliwie długie, niemal niezależnie od mocy. Dla przykładu: 2,44 do 30g ma rear grip długości ok. 40 cm. Na jaką cholerę, że tak grzecznie zapytam???

27-29, to niezbyt długi. Zależy jak mierzysz. Ja mierze wszystko od stopki, bo uchwyt może być cięty lub odwrócony. Dla mnie maks do zaakceptowania to 36-38cm max od stopki, więcej jest niewygodne dla mnie i nie będę później ciął, a takich cięć dla kolegów wykonałem już 3 w seryjnych wędkach morskich do połowu z łodzi.


  • popper lubi to





Również z jednym lub większą ilością słów kluczowych: blank, troć

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych