[venom_666]

Michał, użytkownik wody może zaostrzyć przepisy...

[morrum]

Oczywiście Marianie, dlatego napisałem o okręgu. Ale jak na swojej działce wstawię tabliczkę "Zakaz Palenia" a jakiś śmierdziel z petem w gębie wlezie to mam wzywać policję żeby mu 5 stów mandatu wlepili?

[vako]

Oczywiście Marianie, dlatego napisałem o okręgu. Ale jak na swojej działce wstawię tabliczkę "Zakaz Palenia" a jakiś śmierdziel z petem w gębie wlezie to mam wzywać policję żeby mu 5 stów mandatu wlepili?

Jeśli będziesz miał zapisane to w ustawie(tak jak np zakaz palenia na przystankach autobusowych) to będziesz mógł wezwać i klient zapłaci.

[venom_666]

Michale, wg. Ustawy aby wędkować na danej wodzie, musisz posiadać zezwolenie jej właściciela/użytkownika rybackiego.

Jeśli nie dał Ci zezwolenia na troling, czyli w regulaminie łowiska napisał że jest zakazany, to łowisz bez zezwolenia - tak jakbys wogóle go nie posiadał.

Łamiesz więc zapis ustawy - podlegasz karze.

[morrum]

Pokrętne to straszliwie ale przyjmuję. Argument, nie mandat
Tylko po kij takie prawo, jeśli nie ma komu go egzekwować
A nie można by prościej - wymiary, okresy, limity, zakaz na tarliskach i zimowiskach i zakaz szarpaka a poza tym łówcie jak chcecie byleby ryb dla innych starczyło... a jak bez umiaru to taka kara, że w pięty pójdzie... ech.

[eRKa]

Na razie nie ma...przepisu.

A co powiesz o tym 1 kg zanęty na dzień i osobę?

Jak to sprawdzić????

Edited by eRKa, 19 February 2019 - 14:24.

[Alexspin]

Postawić przy każdym wędkarzu policjanta z wagą i zegarem...

Na szczęście mnie to nie dotyczy, wyłącznie spinninguję.

[Alexspin]

Musimy się przygotować na kolejne kretynizmy. Oto cytat z innego forum:

"Byłem świadkiem ciekawej dyskusji między wędkarzem a strażnikami na temat dropshota. Dyskusja zakończyła się mandatem. Strażnicy mandat argumentowali tak: Zgodnie z RAPR wędka powinna być zakończona haczykiem z przynętą, bądź przynętą sztuczną. W przypadku drop shot zakończona jest ciężarkiem a haczyk jest powyżej. Mają traktować to jako metodę kłusowniczą."

Podobnie można interpretować boczny trok.

Tylko tego brakowało...

[ASAPfishing]

... W przypadku drop shot zakończona jest ciężarkiem a haczyk jest powyżej. Mają traktować to jako metodę kłusowniczą."[/i][/font]
Podobnie można interpretować boczny trok.
Tylko tego brakowało...

A gdzie łapali? Na wysokich bulwarach z głęboka woda? Czy na jakimś bardzo płytkim rozlewisku? To może być ważne dla zrozumienia działań strażników.

[Alexspin]

Autor cytowanego posta nie napisał gdzie to miało miejsce, ale nie bardzo rozumiem jakie ma znaczenie głębokość łowiska dla legalności drop shota lub bocznego troku?

[S.N.]

Musimy się przygotować na kolejne kretynizmy. Oto cytat z innego forum:
"Byłem świadkiem ciekawej dyskusji między wędkarzem a strażnikami na temat dropshota. Dyskusja zakończyła się mandatem. Strażnicy mandat argumentowali tak: Zgodnie z RAPR wędka powinna być zakończona haczykiem z przynętą, bądź przynętą sztuczną. W przypadku drop shot zakończona jest ciężarkiem a haczyk jest powyżej. Mają traktować to jako metodę kłusowniczą."
Podobnie można interpretować boczny trok.
Tylko tego brakowało...

Choroba się rozwija ...

[ASAPfishing]

Na chodzi o legalność, a o interpretację jaką strażnik mógł przyjąć... Idziesz wzdłuż zbiornika i widzisz osobę poruszającą wędką (nie wiesz co jest na końcu żyłki) podchodzisz i kontrolujesz. Co widzisz? Ciężarek na końcu żyłki i w odległości 40cm? 50cm? Haczyk 2/0? z gumą. Patrzysz na wodę i widzisz, że na odcinku do 30m od brzegu nie jest głębiej niż 70cm... Pytanie. Czy widziałeś osobę podbijającą góra-dół wędkę czy szarpiąca w poziomie a guma na haku to tylko dla zmyły?

I teraz tak? Wędkarz może być uczciwy a strażnik nadgorliwy, albo kłusownik a strażnik wyrozumiały...

[Alexspin]

Nie widzę niczego niestosownego w kontroli, natomiast karanie za drop shota, lub boczny trok jest nadgorliwością półgłówka i to należy tępić. Gdyby mnie to spotkało, skończyłoby się w sądzie i skargą na niedouczonego strażnika. Ale teraz to wszystko jest możliwe...

[ASAPfishing]

Tak, wszystko jest możliwe... szarpakowcy klusole również.

[Alexspin]

Tak, wszystko jest możliwe... szarpakowcy klusole również.

… i dla tego należy kontrolować!

[morrum]

Oceniałbym gdybym widział. Podobny zestaw może być użyty do szarpania, "nielegalnego" dropania w pionie i do całkiem niewinnego łowienia. To daje pole do popisu, nie tylko strażnikom...

[Bootleg]

Ja chyba wyskrobie maila do ompzw w sprawie tego troka.

[Alexspin]

Akurat świadkiem tego przypadku, który zacytowałem, był bardzo doświadczony wędkarz, który na pewno rozpoznałby nielegalne łowienie od legalnego drop shota.

Nie mam więc wątpliwości, że to była nadinterpretacja ze strony strażników. Jak pisałem, nie przyjąłbym mandatu i wszczął spór sądowy, tym bardziej że ten ukarany wędkarz miał świadka.

 

Ps

Ja się właśnie przymierzam do wypróbowania bocznego troku w castingu.

Edited by Alexspin, 11 March 2019 - 11:26.

[Alexspin]

Podanie przynęty 0,5-1g jakimkolwiek zestawem castingowym jest niemożliwe, albo graniczy z cudem, a mam zamiar takimi "pyłkami" skusić rybki w moich łowiskach. Wymyśliłem zatem, iż stosując obciążenie bocznego troku pałeczką np. 8g i wieszając na troku "paproszka" będę miał możliwość użycia ultra lekkich przynęt. Miałoby to wyglądać tak:

To chyba nie zbrodnia?

 

Sorry za offtop, pisałem o tym w temacie "Kastking wiem wiem bedzie lincz".

Edited by Alexspin, 11 March 2019 - 12:36.

[ShadowStalker]

Niedługo strach będzie z wędką z domu wyjść żeby mandatu nie dostać. A tak poważnie, skoro dropshot nie jest zakazany to jakim prawem mandat? I niby jaka interpretacja strażnika to usprawiedliwia? Litości! W ten sposób to można ludziom łowiącym na normalne jaskółki z główką jigową ładować mandaty, bo przecież PODSZARPUJE, czyli kłusol-szarpakowiec. Dlatego właśnie wole łowić w miejscach kompletnie odosobnionych, żeby mi nikt głowy tymi wszystkimi głupimi wymysłami głowy nie zawracał i nie psuł wypoczynku.