Jako, że wczoraj ryby dopisały znów coś mogę dopowiedzieć do pierwszych spostrzeżeń na temat TSP-964.
Nie dawał mi spokoju ten "minus" o którym pisałem po pierwszym wyjściu nad wodę, ale hol ryby, najpierw sandacza 70+ potem prawie 80cm a na koniec 50cm i wręcz wzorowe zachowanie jej podczas holu spowodował, że postanowiłem nagiąć kij do granic możliwości. Plecionka którą łowiłem miała 27lb + 20lb VEP co oznaczało że moc faktyczna zestawu biorąc pod uwagę węzły będzie gdzieś ok 17lb czyli w okolicy wytrzymałości górnej wędki. Odpiąłem przynętę zaczepiłem o drzewo i podobnie jak w piątek zakręcony na beton hamulec zaczął oddawać linkę a 3 segment był tylko napięty (ok 14lb) więc zablokowałem ręką szpulę i ciągnąłem dalej i ku mojej wielkiej radości 3 segment włączył się do akcji wiec korzystając z tego wykonałem jeszcze kilka szarpnieć tak napiętą wędką i amortyzowała jeszcze bardzo wyraźnie, co przekonało mnie iż konstrukcja jest przemyślana i pozbawiło mnie to myśli, że jak siądzie duża waleczna ryba to kij się "skończy" i będę siedział nad woda przeklinając swój pomysł na jej zrobienie... Kiedy strzelił VEP 3 segment był już ładnie wygięty tworząc z drugim ładny łuk, pierwszy leżał na lince a 4 lekko napięty,- czyli jest OK!
Myślę, że tak naprawdę można tę wędkę będzie w pełni docenić kiedy siądzie jakiś ładny srebrniak lub duży boleń w nurcie bo te złowione sandacze, nawet ten 80-tak to wyginały tylko szczytówkę (dwa segmenty) pewnie niezauważalnie ciągnąc trochę siły z 3 segmentu wędki.
PS-1
O właściwościach M-1 przekonałem się już rano kiedy to w pierwszych rzutach na dopływie Renu siadł mi mały ok 50 cm srebrniaczek na kij 10lb. Ryba wymłynkował się tuż pod moimi nogami ale sam hol choć trotka wariowała był ok, miałem jako taka kontrolę nad nią i doprowadziłem ją pod same nogi. Nie mniej frajdy sprawiły mi późniejsze 3 klenie 50,57 i 61cm a także przypadkowe dwa okonki po 30cm...
PS-2
Michał,- do tego o czym pisaliśmy na priv mogę teraz ze spokojnym sumieniem powiedzieć,- weź tego travela przynajmniej do ręki, wydaje mi się godny Twoich ryb i teraz wiem, że nie powinien zawieść w sytuacjach o których pisaliśmy
Użytkownik Rheinangler edytował ten post 01 grudzień 2014 - 07:23