Tomek Siudak z Rodmas mach kijem na tym travelku z plaży i jeśli dobrze pamietam ma go zbrojonego w esexy od 25Y do 5l.

Rzyca dalej jak PST966, spokojnie ponad 100 m.

Ja pod plazową trotkę mam przedłużonego PST895 ubranego w esexy od 20Y do 4L i 100 m nie jest wcale osiagnięciem.

Fakt, powyższe zbrojenie typowo pod cieniutką plecionke i dodatnie temperatury.

Edited by Dąbek 111, 08 January 2015 - 09:38.

Mój travel jest w calości na KL od 25 do 4-ek

Wydaje mi się, że mogę już parę słów napisać na temat wędki na blanku Phenixa z serii M-1 o symbolu SP 962 UL  czyli mówiąc prościej 2,9m cw 4-16g 2-10lb.

Złowiłem tą wędką w minionym tygodniu kilka ryb które dały jakiś tam pogląd na jej temat jako narzędzia.

Zacznę od danych, które potwierdzają celność opisu tzn: cw jest bardzo poprawnie opisany (4-16g) jeśli chodzi o wabiki używane przeze mnie do połowu jazi, kleni, boleni i brzan na "mojej" rafie w sporym uciągu jaki był w minionych dniach i tak:

- woblery Wideł  od 5cm (4g) do 7cm (6g)

- woblery "baryły rafowe" L.D 4cm 8g,- zarówno SDR-y jak i powierzchniowe

- woblery Tomy-ego 6BS i 8BS, Rap-stick oraz leviatan 8cm

- gumy RH 8 i 10 (2011)

- gumy Relax Shad 8cm na główkach 6-10g

Wszystkimi tymi przynętami łowiło mi się znakomicie, uzyskując bardzo poprawny zasięg i optymalne prowadzenie pozwalające zaciąć w każdym jego momencie mimo przelotki otwierającej Y20          i wiatrowi w pysk. 

Mocy nie mam jak zmierzyć, ale coś mam takie nie jasne przeczucie, że opis do 9lb jest bardziej właściwy niż do 10lb.

To nie jasne przeświadczenie może być bardzo mylne   i może je powodować ustępliwa szczytówka. Jednak nie ma się co tym przejmować bo kij jak na swoją klasę jest bardzo mocny i komfortowy.

Do łowienia używałem żyłki P-Line CXX-strong 0,18 i 0,20 i kołowrotka Daiwa Z 2500 iTW.

Hol ryby tą wędką to prawdziwa przyjemność i opis ugięcia jako progresywne jest zbyt skromny a zamiast używać kwalifikatorów typu - mega czy hiper myślę, że zainteresowani z chęcią obejrzą filmik jaki nagrał Zbyszek @krokkop.

Film przekazaliśmy Zbyszkowi Kawalcowi. Po obróbce filmik znajdzie się na jego stronie,- za kilka dni...

Obróbka była konieczna ze względu na.... nasze komentarze... w stylu nazbyt żołnierskim       

Ryby, które złowiłem nią to jazie i tzw turbo-jazie  ( w sumie 8szt) od najmniejszego 53cm do największego 65cm, oraz trzy brzany ok 60cm.

Miałem także (niestety) podhaczoną brzanę ok 70cm, która się na szczęście wypięła ale wędka jeszcze dawała radę choć wydawało mi się, że dotarła w tym przypadku do swojego optimum oddziaływania na rybę,- ale to może być mylne wrażenie...

Wędka ta jak najbardziej nadaje się do łowienia kleni, jazi w każdym rozmiarze i brzan w niezbyt trudnych technicznie miejscach.

Niestety nie udało mi się złowić żadnego bolenia a myślę, że to właśnie złowienie kilku boleni da odpowiedź na pytanie czy to prawdziwy 10-funtowiec czy ciutkę słabszy kij.

 

PS

Proszę o wzięcie poprawki na to iż łowiłem tym kijem zaledwie 4 dni  w tym 1 dzień bez brania...

Witam,

Bardzo ciekawi mnie ten blank. Byłbym wdzięczny za informacje, czy udało Ci się go sprawdzić na tych bolkach, czy testowałeś go na przynętach ciut cięższych (np. wąskie blachy do 20 g, główki 15g plus mała guma) lub takich pracującyh bardziej agresywnie w nurcie. Wszelkie nowe odczucia dotyczące patyka mile widziane

Pozdrawiam,

Dominik

Witam,

Bardzo ciekawi mnie ten blank. Byłbym wdzięczny za informacje, czy udało Ci się go sprawdzić na tych bolkach, czy testowałeś go na przynętach ciut cięższych (np. wąskie blachy do 20 g, główki 15g plus mała guma) lub takich pracującyh bardziej agresywnie w nurcie. Wszelkie nowe odczucia dotyczące patyka mile widziane

Pozdrawiam,

Dominik

Ten blank na pwno nie da rady 15g +gumka nawet mała .Keń jaż, brzana i boleń na lekko.Boleniowe wobki stawiające znikomy opór podczas ściągania, tak do 7-8cm 10-12g maks. jak np uleja Jaza ,

Z Matusiakową 14-ką będzie miał problem.

Wąskie boleniowe blaszki łatwiej ,ale z pewnością nie 20g, raczej maks te w górnym c/w 15-16g.

Dziś po raz pierwszy zabrałem obydwa travele M-1 nad wodę i pierwsze spostrzeżenia są takie:

TSP 964 ML - rzuty lekkie, bez wysiłkowe mimo ogromnej sztywności wędki i to w zakresie zarówno poniżej jak i nieco powyżej opisanego cw.

 

.....

Arek, ten travel to ile ma dlugosci w transporcie? Jakies nowe wrazenie po kilku miesiacach uzytkowania? 

Dzienks

Arek, ten travel to ile ma dlugosci w transporcie?

76,5cm

nowość w ofercie blanki SUZUKI

Piękny kij. Pan Zbyszek robi wędki ze smakiem i kunsztem artysty.

Hmmm nic szczególnego tu nie widzę, wędka jak wędka, tylko za markę trza zapłacić , ale na pewno będzie łowić 3-razy więcej ryb jak zwykła wędka.

Pozdrawiam!

Edited by tebe, 19 November 2015 - 20:16.

Hmmm nic szczególnego tu nie widzę, wędka jak wędka, tylko za markę trza zapłacić , ale na pewno będzie łowić 3-razy więcej ryb jak zwykła wędka.

Pozdrawiam!

Edited by Tomasz eS, 19 November 2015 - 20:43.

Autor sam zauważył, że zdjęcia nie odzwierciedlają dokładnie szczegółów, które wyzwalają w nim wielką radość z zakupu wędki. Złożyć kijek nie jest wcale tak trudno. Najtrudniej jest uzyskać efekt finalny zbliżony do tych jaki prezentują pracownie i nasi wybitni forumowi "partacze" . Nie chodzi mi o estetykę. Jest wiele etapów, które trzeba przejść podczas budowy, żeby wędka nadawała się do używania.

Według mnie bardzo fajne wykonanie.

Mnie tam tez sie podoba ta wedka, zreszta lubie wedki spod reki Kawalca

Kijek prawdopodobnie wygląda zacnie , jednak trudno to jednoznacznie wywnioskować, bo zdjęcia właściwie prawie niczego nie pokazują , oczywiście można rozpoznać że jest to wędka i chyba spinn (na jednym zdjęciu jest wysoka KR) ale reszta jest zagadką Dałem "lajka" bo mam zaufanie oraz szacunek do pracowni Kawalec A już myślałem że nie umiem robić zdjęć , okazuje się że moje foty to mistrzostwo świata w porównaniu do kolegi.

Artur,- jak zobaczysz (ok 7 grudnia) jaki Zbyszek zrobił mi kij - to powiesz - koniec świata      

Albo będziesz dumny z siebie i naszych rozmów, a może nawet i ze mnie samego, że zaryzykowałem się sprawdzić pewne rozwiązania o których zawsze rozmawialiśmy... Definitywnie zakończyłem przygodę pt "od 30-6-ki" w tego typu konstrukcjach   to już wiesz, ale dzielony dolnik w długim kiju - to myślałem że nigdy się nie wydarzy       

Edited by Rheinangler, 20 November 2015 - 18:47.

Nareszcie ! cieszę się że skruszyłem trochę twoje bardzo konserwatywne podejście do RB Pamiętam jak kilka lat temu założyłem wątek o KR Zostałem zmieszany z .....błotem przez cześć "kolegów" parających się RB . Nic sobie z tego nie robiłem i teraz przyjemnie się patrzy na foty kijaszków wykonanych przez  tych kolegów właśnie na KRach Z czasem polubisz także splity bo waga kija znacznie się obniża a jakiś 15 g kapsel zrobi to samo co pełna długa rękojeść . Myślę że jeszcze sporo się wydarzy i trzymam za Ciebie kciuki (wiesz o czym mówię ) Oczywiście nie można zawsze stosować splita , bo długa ,pełna rękojeść ma swoje zalety ,ale zgrabny ,szybki kij pod jigi to dla mnie tylko split

Nareszcie ! cieszę się że skruszyłem trochę twoje bardzo konserwatywne podejście do RB Pamiętam jak kilka lat temu założyłem wątek o KR Zostałem zmieszany z .....błotem przez cześć "kolegów" parających się RB . Nic sobie z tego nie robiłem i teraz przyjemnie się patrzy na foty kijaszków wykonanych przez  tych kolegów właśnie na KRach Z czasem polubisz także splity bo waga kija znacznie się obniża a jakiś 15 g kapsel zrobi to samo co pełna długa rękojeść . Myślę że jeszcze sporo się wydarzy i trzymam za Ciebie kciuki (wiesz o czym mówię ) Oczywiście nie można zawsze stosować splita , bo długa ,pełna rękojeść ma swoje zalety ,ale zgrabny ,szybki kij pod jigi to dla mnie tylko split

Trudno przeczyć temu co się sprawdza, trzeba tylko sprawdzić i dalej się nie upierać.... Trochę to u mnie trwało

Arek, ten travel to ile ma dlugosci w transporcie? Jakies nowe wrazenie po kilku miesiacach uzytkowania? 

Dzienks

Tak,- zorientowałem się że 4-ki KT jakie zostały zamontowane na szczycie są za małe ponieważ stosuję długi odcinek VEP-a (1-1,5m) i węzełek łączący plecionkę z VEP-em tak walił o te maleństwa, że postanowiłem wymienić je na 5-tki.

Jak już miałem wysyłać do Zbyszka zjawił sie u mnie pewien sympatyczny Pan, położył na stole fioletowy banknot i powiedział ,- biorę       

Tak więc problem rozwiązał się sam 

Tak,- zorientowałem się że 4-ki KT jakie zostały zamontowane na szczycie są za małe ponieważ stosuję długi odcinek VEP-a (1-1,5m) i węzełek łączący plecionkę z VEP-em tak walił o te maleństwa, że postanowiłem wymienić je na 5-tki.

Jak już miałem wysyłać do Zbyszka zjawił sie u mnie pewien sympatyczny Pan, położył na stole fioletowy banknot i powiedział ,- biorę       

Tak więc problem rozwiązał się sam 

Czyli za pińcset miałeś problem z głowy    .

Z. Kawalca nie próbujcie oceniać, bo jak Gość tworzył wędki to co niektórych kogut na podwórku za pisiaka naciągał    .

Józek,- starsi panowie jak my wynieśli ze swojego wychowania jakby automatycznie szacunek dla tradycji, doświadczenia itd...

Współcześnie wśród młodych ludzi  jest tyleż wysoko ceniona co nachalna moda na podważanie wszelkich "autorytetów"...

Co gorsza to podważanie wypływa głównie z zebranych wiadomości, i to tylko takich, które potwierdzają założoną w negacji tezę a nie z obiektywizmu czy własnego doświadczenia z negowanym przedmiotem czy co gorsza podmiotem....

Ani jedno podejście ani drugie nie chroni od błędów, bo z jednej strony każdemu "autorytetowi" zdarzają się, czy mogą się zdarzyć różnego rodzaju wpadki, więc takie bezgraniczne zaufanie nie musi być drogą do sukcesu z drugiej strony podważanie wszelkich autorytetów prowadzi,- no właśnie do czego?

Ja bym powiedział, że do paranoi w której na końcu zaprzeczymy samemu sobie bo uwierzymy w ogólny spisek mający na celu tylko i wyłącznie pognębienie nas samych w dowolnie wybranym aspekcie ale chyba najczęściej finansowym....

Popatrz jak to prosto funkcjonuje;

Ci którzy zaczęli sami wędki składać i trochę tego już naskładali, - rzadko bluzgają a kiedy to robią to uwagi są raczej merytoryczne.

Ci co zaczęli sami naprawiać, tuningować i smarować kołowrotki, też jakoś bardziej wyważeni w ocenach...

Ci co sprzęt sami ciągną z JP czy USA też rzadko wieszają psy na rodzimych importerach i cenach w PL...

Ot po prostu takie czasy, kiedy autorytet buduje się nie na wiedzy, inteligencji i doświadczeniu tylko na wielkiej gębie i sprawności w posługiwaniu się netem...

Edited by Rheinangler, 21 November 2015 - 11:25.