Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

X edycja - WYPRZEDAŻ GARAŻOWA - 2025
Po raz dziesiąty spotkamy się na wyprzedaży garażowej - 5 kwietnia 2025 r (startujemy o godz. 10:00 a kończymy o 15:00). Dla publiczności (osób kupujących) wejście będzie jak zawsze bezpłatne i bez żadnych ograniczeń. Ostatni garaż był jednym z najbardziej udanych jeśli chodzi o ilość kupujących a na X jubileuszowym planujemy podbić rekord frekwencyjny!
Rezerwacja stolików dla sprzedających -> Wyprzedaż garażowa - rezerwacja stolików


TECH

Zabezpieczenie złącza wędki

tech-rb blank

  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
101 odpowiedzi w tym temacie

#101 OFFLINE   trout master

trout master

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 4493 postów
  • LokalizacjaRZ
  • Imię:Arko

Napisano 04 grudzień 2024 - 22:03

Ja też chyba się poddam. Z fotki widać (chyba że źle widzę) że to nie spigot. Ale to mniej ważne. Męska cześć na pewno wyglada na suchą (zyli nie lakierowaną), raczej czysty materiał blanku szczytówki. Co tam może łapać wilgoć? Nie mam pojęcia. Można by ewent. zrobić jeszcze lekką próbę czy po namoczeniu szczytówka wchodziłaby w ogóle w dolnik. Ale jedynie lekka próba bo przy normalnym złożeniu "do pełna" mokrego złącza później nie można by rozłożyć kija. Wiec nie jest to bezpieczny sposób na normalną próbę złożenia kija tak jak powinien on być złożony.
W dolniku/części rękojeści nie widzę co w żeńskim złączu mogłoby zawężać średnice. Omotka? Wzmocnienie (jakieś)? Coś w jego środku (lakier, inne)? Nie mam pojęcia. Aż się wierzyć nie chce że coś takiego ma miejsce.
"Suche złącze" najbardziej może ograniczać próbę złożenia wiec każdy pyłek (wspomniany grafitowy) może ograniczyć wejście szczytówki w dolnik. Podobne sytuacje miałem przy naprawach "zlamańców" gdy doszlifowywałem "spigot" w później "na sucho" miałem problem aby wszedł tak jak to zaplanowałem. Zwłaszcza po "osuszeniu" i odtłuszczeniu acetonem. Po nałożeniu żywicy wszystko wjeżdżalo jak trzeba, bez najmniejszych problemów.
Może rzeczywiście trzeba lekko zwilżać aby złożyć i składać nie "po same jaja".

Aaaaaaa.
Składanie też jest bardzo ważną czynnością dzięki której ma się choć odrobinę gwarancji na to że wędkę da się później rozłożyć.

NIGDY nie składam kija na zasadzie wcisku do końca. Każde złącze wciskam i próbuje (wyłącznie w jednym kierunku!!!) lekko skręcić. Jeżeli idzie bez oporu to znowu popuszczam "odkręcając" w przeciwnym kierunku i ponownie poprawiam wciskając trochę głębiej. Wtedy lekko "dokręcam". Przy składaniu zawsze odkręcam w przeciwnym kierunku ciągnąc w przeciwne strony aż do rozłączenie kija.

Składanie na zasadzie wciskam aż "po same jaja" każdego mokrego złącza czy "suchego" spigota, spowoduje z bardzo wysokim prawdopodobieństwem niemożność jego rozłożenia.

Jeżeli masz możliwość i ochotę możesz spróbować wymienionych opcji. Ja niestety nie zagwarantuję czy to się uda.

#102 OFFLINE   gooral

gooral

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3459 postów
  • Lokalizacjairlandia

Napisano 07 grudzień 2024 - 22:50

Wyjalem wedke z pokrowca i:

dalej strasznie ciezko ja zlozyc. i faktycznie to chyba nie spigot. Sam szczyt meskiej cesci to jakies 8.62mm, w polowie dlugosci (3.5cm w gore) 8.64? ciezko zmierzyc srednice bo suwmiarka musi byc idealnie pod katem 90 st.

moze skladajac w domu wczesniej nie rzucilo mi sie w oczy jak ciasno  spasowane jest to zlacze. Pozostaje ew zrobic zostawic wedke nad miska wrzatku i zobaczyc czy tak duzo ciasniej wchodzi, czy cala roznica byla w mojej glowie.Pyklu grafitowego nie ma na pewno.







Również z jednym lub większą ilością słów kluczowych: tech, tech-rb, blank

Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych