Krisu, nie będę się tu z tobą licytował, bo naprawdę nie ma o co. Uzmysłów sobie chłopie i reszta specjalistów od boleni, że świat nie kończy się na jerkbaicie i facebooku. W tym kraju naprawdę są ludzie pokorni nie wiedzący co to fb, a łowiący czasami bolki do rozmiarów których być może nigdy się nie zblizycie...
No, jak to bolenie, chociaż do używania tych przynęt ciut intelygencji tża było mieć...hehe
A co do interesów... hm, ciekawe kolego masz poczucie biznesu
Sam mnie zapytałeś ile złowiłem metrowych to mówię. 6. Ja się pytam ile Ty złowiłeś to się migasz. No to ile? Standardowa jerkbaitowa gadka, co już mówiłem nie raz. Każdy jest kozak dopóki się nie trzeba zdeklarować. Ja mam te metrowe szczupaki generalnie głęboko ale one są podobno mega mądre, nie tak jak głupie bolenie. To napisz uczciwie ile tych mega mądrych szczupaków złowiłeś.
Nie mam, żadnego poczucia biznesu, nie promuję przynęt, wstawiłem w tym roku jedno zdjęcie bolka z przynętą, czyli z jumperem. Wstawiłem dla tego, że i tak nikt na to nie będzie łowił. Większość boleniarzy nie ma nawet wędki umożliwiającej rzucanie tą przynętą bo jest duża i ciężka. Nie mówiąc o prowadzeniu jej tak, żeby coś wzięło. Jak bym chciał promować biznes to bym takiemu jak Ty manufakturerowi mógł sprzedać patent na tą przynętę co łowi 26 bolków na stojącej w godzinę. Mam taką i posikałbyś się gdybyś Ty też mógł ją mieć. Ale mam swój rozum. Wiem, że takich rzeczy się nie sprzedaje bo jak wszyscy będą mieli to nie połowię. Taki sam rozum ma np. Mansik bo też swoich woblerów nie sprzedaje a co łowi to widać(a zajebiste są-mam). Twoje i Twoich bywszych kolegów przygody z promowaniem i biznesem powinny być dla innych ludzi przykładem, czego w życiu nie robić.