Asymetria czasem ma zalety ze względów praktycznych; stabilna podstawa i po złożeniu nie przeszkadza na pokładzie, a nie zauważyłem żeby wpływało to negatywnie na sterowność
Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.
Napisano 14 wrzesień 2022 - 21:22
Asymetria czasem ma zalety ze względów praktycznych; stabilna podstawa i po złożeniu nie przeszkadza na pokładzie, a nie zauważyłem żeby wpływało to negatywnie na sterowność
Napisano 14 wrzesień 2022 - 21:43
A co to za łódka lalunia
I gdzie to można nabyć ten tego
Napisano 15 wrzesień 2022 - 06:51
Skylla 420. Fajna i stabilna
Napisano 15 wrzesień 2022 - 08:44
Napisano 15 wrzesień 2022 - 08:58
Napisano 15 wrzesień 2022 - 09:02
Z boku to może jest i dobrze jak służy tylko do kotwicy i dla wygody użytkownika że mu z przodu nic nie wystaje.
Używam go jako głównego w strefie ciszy i po rozłożeniu silnik jest idealnie na dziobie, tym sposobem ma mniej pracy przy korygowaniu kursu.
Gdy silnik silnik jest zamontowany na burcie to też sobie poradzi i skoryguje kurs, ale ma już wiecej pracy.
Jak to Krzysztof napisał, "fizyka"....
Napisano 15 wrzesień 2022 - 10:22
Nie wiem czy to jest aż tak istotne. Odsunięcie sztycy o te kilka cm od osi łodzi mniej wpływa na wydajność niż podniesienie spaliny z wody w czasie płynięcia na elektryku.
Napisano 15 wrzesień 2022 - 10:40
Może mi ktoś podpowiedzieć czemu większość silników jest montowanych na dziobie ale lekko z boku ?
Napisano 15 wrzesień 2022 - 11:30
Użytkownik sharkfishing edytował ten post 15 wrzesień 2022 - 12:07
Napisano 15 wrzesień 2022 - 11:53
Wynika to z konstrukcji łodzi, prawidłowo po opuszczeniu silnik powinien być idealnie w osi łoodz , jeżeli nie jest to będzie robił więcej ruchów aby utrzymać łódź. O utrzymywaniu kierunku płynięcia nie wspominając
To jeszcze bym dodał, że powinieneś rozłożyć ładunek idealnie, żeby łódka się nie przechylała a samemu najlepiej stać tylko na środku. No i nie zapominajmy o przetwornikach, które są zazwyczaj z jednej strony, a też stawiają opór. Idealnie to by było, żeby wypadkowa sił oporu miała ten sam kierunek, a przeciwny zwrot do siły przyłożonej z silnika i żeby to był kierunek równoległy do osi łodzi. W teorii rzeczywiście wygląda to sensownie, w praktyce to jest nierabialne. Minimalne odsunięcie nie ma znaczenia i takie dywagacje pozbawione są sensu. Przynajmniej ja nie zaobserwowałem niczego niepokojącego przez ostatnie kilka lat, a na pewno nie to co piszesz. Inne czynniki są ważniejsze - np. wiatr lub jego brak, wsteczne prądy, zawirowania itp.
Napisano 15 wrzesień 2022 - 12:15
Napisano 15 wrzesień 2022 - 14:09
Moim zdaniem to czysta wygoda. Straty - może jakieś są, ale jeżeli to jest odsunięcie rzędu 10-15cm od kila, to inżynier powie, że są prawie zerowe. No i jak sam napisałeś - masy rozmieszczasz jak najbardziej równo (ale nie idealnie) więc taki montaż silnika, pomimo braku ideału, można uznać za wystarczająco dobry, aby jego wpływ był pomijalny. Na co komu pyta stercząca nad pokładem na wysokości poniżej kolan - np jak mam wysoko pokład castingowy? W sumie to nawet niebezpieczne.
Poza tym silnik z tyłu to nie silnik z przodu. Napęd z tyłu pcha, a z przodu ciągnie. Jak masz napęd przesunięty w bok z tyłu, to dziób od razu zaczyna zakręcać i łódka płynie w kółko. Przy wleczeniu przez silnik dziobowy nie ma takiej sytuacji, łódka w sposób naturalny podąża za silnikiem.
Napisano 15 wrzesień 2022 - 18:40
Moim zdaniem to czysta wygoda. Straty - może jakieś są, ale jeżeli to jest odsunięcie rzędu 10-15cm od kila, to inżynier powie, że są prawie zerowe.
Rozumiem że te 10-15 cm to przy statku kilkudziesięciometrowym? Bo inżynier z takim błędem w łodzi 4 metrowej, to d...a nie inż..
Do testów można wziąć deskę taką dwu, trzy metrową, szeroką np. 20 cm, wbijcię gwóźdź od czoła a do niego sznrek i pocignij za sobą po wodzie, później ten sam gwóźdź 15 cm poniżej czoła.
Czy będzie różnica?
Ci co trolingują z planerem zapewne wiedzą o czym mowa.
Napisano 16 wrzesień 2022 - 01:37
Pietruk, mam wrażenie, że nie zrozumiałeś co napisałem. Chodzi mi że straty wynikające z takiego montażu, a nie dokładność wymiarową. Jakbym pływał na desce szerokości 20cm holowany na gwożdziu, to może by to miało znaczenie, ale pływam łódką, 5m, 2m szerokości, z gratami i ze mną pewnie 700kg. dziobówkę mam od klku lat. Różnice użytkowe przy takim montażu są moim zdaniem pomijalne, a jest on po prostu wygodniejszy. To jest odpowiedź na dylemat gdzie chcemy zrezygnować z ideału: czy wolę stracić minimalnie ciąg zyskując ergonomie, czy uważać na sterczącego na środku pokładu dziobowego pytonga wzamian za minimalny wzrostu osiągów.
Napisano 16 październik 2022 - 07:38
Napisano 16 październik 2022 - 09:35
Witam mam pytanko zastanawiam się nad wyborem silnika dziobowego funkcją kotwicy,posiadam echo raymarine element 9 nie będę jej łączył z silnikiem , czy warto kupić mg xi3 czy tańszego haswinta z gps ?
Weź Xi, raz że działa bezproblemowo , dwa- że gdyby naszła cię chęć na zmianę ekranu na coś lepszego- wtedy Lowrance+ kable i jest baardzo zgrabnie i wygodnie na wodzie.
Napisano 16 październik 2022 - 10:39
Napisano 17 październik 2022 - 07:05
Witam mam pytanko zastanawiam się nad wyborem silnika dziobowego funkcją kotwicy,posiadam echo raymarine element 9 nie będę jej łączył z silnikiem , czy warto kupić mg xi3 czy tańszego haswinta z gps ?
nie wiem jak haswing ale motorguide ma swoje chimery i gdyby nie to ze można go sparować z lowrance to drugi raz chyba bym go nie kupił.
Napisano 17 październik 2022 - 08:07
Mam MotorGuide Xi5, czy jest możliwość zmiany zaawansowanych ustawień pracy silnika, np., czy można zmienić dynamikę pracy żeby np. łagodniej ustawiał się w punkcie po włączeniu kotwicy? Wiadomo że bez echo można tylko włączać funkcje z pilota ale mam go wpiętego w sieć NMEA i przez Lowrance 9FS jest dużo więcej opcji sterowania ale brak możliwości ustawień/konfiguracji pracy MG.
Napisano 17 październik 2022 - 09:38
Nie ma czegoś takiego, nie znalazłem przynajmniej u siebie.
Użytkownik Maciej_K edytował ten post 17 październik 2022 - 09:38
0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych