![;)](https://jerkbait.pl/public/style_emoticons/default/wink.png)
![Zdjęcie](https://jerkbait.pl/uploads/profile/photo-thumb-48901.jpg?_r=1429111585)
#461
OFFLINE
Napisano 20 maj 2016 - 12:02
![;)](https://jerkbait.pl/public/style_emoticons/default/wink.png)
- Guzu, Jozi, Kamil Z. i 1 inna osoba lubią to
#462
OFFLINE
Napisano 20 maj 2016 - 12:36
- Hunter_pike i przemo_w lubią to
#463
OFFLINE
Napisano 20 maj 2016 - 12:38
Niektórzy lepiej używają śrubokręta niż wędki i mają tu pole do dywagacji. Inni zaś każdą wolną chwile spędzają nad wodą i tam zajeżdżają swoje przekładnie.
#464
OFFLINE
Napisano 20 maj 2016 - 12:56
mam taką pracę że mogę od czasu do czasu zajrzeć i napisać, serwis robię wtedy gdy jestem po pracy albo przed nią, foto zamieszczam z opisem czasami nawet jak już właściciel młynkiem kręci a na ryby czas też mam. W niedzielę teraz np organizuję zawody spiningowe na żywej rybie w swoim kole na prywatnej wodzie koła, na której tylko jego członkowie mogą łowić bo nie jest to woda PZW.Niektórzy lepiej używają śrubokręta niż wędki i mają tu pole do dywagacji. Inni zaś każdą wolną chwile spędzają nad wodą i tam zajeżdżają swoje przekładnie.
![]()
#465
OFFLINE
Napisano 20 maj 2016 - 16:05
wydaje mi się że kolega popwinien wrócić do swojego wątku o zauberach i tam konsultować swoje sesje z ich miłośnikami i nie mieszać ludziom w głowie.jeśli kolega jest takim super serwisantem to chyba potrafi odpowiedzieć jaki smar jest fabrycznie ładowany do nowych shimanowskich maszynek skoro go tak chętrnie wymienia na inny w większej ilości.
Użytkownik busz231 edytował ten post 20 maj 2016 - 16:08
#466
OFFLINE
Napisano 20 maj 2016 - 16:25
Koledzy to TYLKO kołowrotki Ja tam swoje nowe szimano przesmaruję i na pewno im to nie zaszkodzi, co już zresztą osobiście sprawdziłem, ale powstrzymam się od dorabiania teorii spiskowych o celowych zabiegach postarzających ...
Nie mniej jednak jak widzę zdjęcia nowych bebechów z topowych maszynek, uznanych producentów, które mają wyraźne ślady zużycia, to mam wątpliwości czy cena modelu X czy Y jest adekwatna. Tym bardziej po obejrzeniu stanu przekładni kilkunastoletniego kołowrotka, który był ostro katowany i wygląda na to, że jeszcze kilka lat pokręci ...
Fot. przekładnia Daiwa Regal X
Załączone pliki
#467
OFFLINE
Napisano 20 maj 2016 - 17:10
wydaje mi się że kolega popwinien wrócić do swojego wątku o zauberach i tam konsultować swoje sesje z ich miłośnikami i nie mieszać ludziom w głowie.jeśli kolega jest takim super serwisantem to chyba potrafi odpowiedzieć jaki smar jest fabrycznie ładowany do nowych shimanowskich maszynek skoro go tak chętrnie wymienia na inny w większej ilości.
Pewnie że mogę Ci podpowiedzieć, fabrycznie stosowane są te smary tu kliknij tylko kup je w oryginale i serwisuj nimi to pomyśl ile by trzeba wziąć za serwis i czy ktoś by się na to zdecydował. Pewnie kupić można stąd tutaj klik a czy stella czy twinek będą latały dłużej i lepiej na tym smarze z shimano w porównaniu do penna czy ardenta jeśli i tak co sezon smar wymienimy na nowy? śmiem twierdzić że nie będzie różnicy. Nie zarzucaj mi też że ładuję dużo więcej smaru niż tego potrzeba bo jak zauważyć możesz w moim temacie serwisowym na serwisowanej stelli i dwóch twinkach smaru w nadmiarze nie ma.
#468
OFFLINE
Napisano 20 maj 2016 - 17:42
nie będę szukał tej stelki czy twina-ogólnie według mnie ładujesz ZA DUŻO smaru,jak i picu.
skoro fabryczny smar shimanowski jest taki drogi to pewnie z jakiegoś powodu i według mnie szkoda go wywalać kosztem nie najlepszego pena którego i tak po sezonie będziesz znów wypłukiwać,bo pewnie na tym polega biznas.ciekawe jak wyglądają gwinty[i nie tylko] po 10ciu latach serwisowania.
nie jestem pewien czy smary w pierwszym linku są fabryczne bo w drugim na pewno nie ale według mnie są bardzo dobre o wiele lepsze niż pen czy ardent i można śmiało kręcić ze 3-4 latka bez rozkręcania.
- blackabyss, maicke82 i coma lubią to
#469
OFFLINE
Napisano 20 maj 2016 - 17:47
- Riqelme lubi to
#470
OFFLINE
Napisano 20 maj 2016 - 17:51
Jako ciekawostkę i zarazem przestrogę proszę : w roli głównej samodzielny serwis mojego przyjaciela :-) i TP4000XG
1.jpeg 20,07 KB
9 Ilość pobrań
Ale nauczka jest pożądna bo już wie ile to kosztuje :-) a Plat się cieszy :-)
Po co zawracać sobie głowę jakimiś super -hiper -teoriami jak można na krzywym wkręcaniu i nieudolnej próbie wykręcenia tej śrubeczki się wyłożyć :-)
Użytkownik przemow edytował ten post 20 maj 2016 - 17:51
#471
OFFLINE
Napisano 20 maj 2016 - 18:48
Akurat te dwa twinki i stella to chyba były 2 razy rozbierane u kolegi Przemka bo chodziły za ciężko.
akurat nie trafiłeś.
nie będę szukał tej stelki czy twina-ogólnie według mnie ładujesz ZA DUŻO smaru,jak i picu.
skoro fabryczny smar shimanowski jest taki drogi to pewnie z jakiegoś powodu i według mnie szkoda go wywalać kosztem nie najlepszego pena którego i tak po sezonie będziesz znów wypłukiwać,bo pewnie na tym polega biznas.ciekawe jak wyglądają gwinty[i nie tylko] po 10ciu latach serwisowania.
nie jestem pewien czy smary w pierwszym linku są fabryczne bo w drugim na pewno nie ale według mnie są bardzo dobre o wiele lepsze niż pen czy ardent i można śmiało kręcić ze 3-4 latka bez rozkręcania.
biznesu nie ma na tym bo ja tego robić nie muszę, a gwinty nie ulegną zmianie nawet po 100 serwisach jeśli umiesz i o nie zadbać. No widzisz jednak czegoś pewien nie jesteś, te pierwsze z linku to smary fabryczne, tyle że praktycznie nie do kupienia, te z drugiego są owszem świetnej jakości ale można je z powodzeniem zastąpić innymi np pennem czy ardentem a serwis jeśli ma być młynek sprawny i łowi się nim nie od niedzieli czy dwóch w miesiącu a czasami nawet i 4-5 razy w tygodniu należy wykonać co sezon by kołowrotek pracował należycie, bo czy dasz smar shimano, penna czy ardenta to po sezonie jest on zużyty a po czterech latach bez serwisu będziesz mógł kupić nową przekładnię do kołowrotka albo sprzedasz go bo "lekko ząbkuje". Najlepiej myślę tutaj mógłby zabrać głos kolega Patryk@patu bo bywa nad wodą chyba najczęściej z nas i doskonale wie co jest z pracą młynka po intensywnym sezonie. Co do ilości smaru to jak mówi slogan obecnej młodzieży "smarujesz to jedziesz a na sucho bardzo boli". Pewnie że na początku młynek może chodzić ciężej jak dasz za dużo smaru, efekt ginie po pierwszym łowieniu i następuje masełko. Nie uważam bym dawał jednak przesadnie za dużo smaru. Fabryczny shimanowski jest taki drogi bo połowa jego ceny to marka a druga polowa to tyle co kosztuje penn. Najprościej jest krytykować, najtrudniej przyznać się, że nie ma się racji czy popełniło błąd a przeprosić to już niewielu publicznie potrafi. Może więc zakończmy tą bezsensowną dysputę bo po części każdy z nas ma rację.
Przemo przy serwisie "pośpiech i nieuwaga są złymi doradcami"
Użytkownik Hunter_pike edytował ten post 20 maj 2016 - 18:50
#472
OFFLINE
Napisano 20 maj 2016 - 18:59
Oj Oj Przemo nie koniecznie się zgodzę odnośnie ilości smaru. Prosty przykład jakiego "wielbłąda" strzeliłem sam sobie przy pierwszym kontakcie z Shimano Drag Star. Wcale nie nawaliłem smaru. Tylko między ząbki przekładni i odrobinke na pinion. Obrazowo to powiedzmy połowę tego ile Ty kładziesz. Nie poprawiło się ani po pierwszym łowieniu, ani po drugim i nawet trzecim...... Młynek dalej był zamulony. Z prostej przyczyny. Nadmiar smaru wyrzucony z przekładni wylądował na osi.........Może z Pennem tego problemu nie będzie ( nie wiem , nie używam bo mi nie podszedł jakoś) ale z gęstszymi smarami i lepiej spasowanymi maszynkami możesz doświadczyć tego problemu ;-) Oby nie......
Użytkownik przemow edytował ten post 20 maj 2016 - 19:10
#473
OFFLINE
Napisano 20 maj 2016 - 20:00
Masz rację za dużo być nie może ale na oś trzeba nanieść oliwkę przed i po już jej założeniu, ja dodatkowo po kilkunastu przekręceniach korbą daję oliwkę od góry w pinion 3-4 krople, oliwa spływa po osi w dół i smar się nie przyczepia do niej a wyląduje ew. na obudowie a to już nie wpływa na pracę młynka. Zresztą zauberowatym fakt można dać ciut więcej smaru ale w shimano i daiwach już mniej bo są lepiej spasowane i zbyt dużo smaru faktycznie je może zamulać.
#474
OFFLINE
Napisano 20 maj 2016 - 21:17
ciężko się czyta kolegi wpisy i nic mi się nie zgadza.nie chcę się drapać ale wolę żeby kolega doradzał w swoim wątku i tyle.
każdy fachman wie że gwint raz wykręcony traci swoją moc[dlatego w niektórych sytuacjach są w zestawie nowe śruby]
co do smarów to DG nie są najlepszymi według mojej opini a pen szybko się zużywa[zabrudza] i tu się zgodzę co sezon[na plus dla serwisanta bo ma na okrągło robotę] trzymam się swojego zdania na temat smarowania i go nie zmienię-3-4 latka na jednym mazidle.jak do tej pory nie udało mi się zajeżdzić żadnego mojego kołowrota a lekko nie mają,niektóre kilkanaście latek już kręcą.
#475
ONLINE
Napisano 20 maj 2016 - 21:22
ciężko się czyta kolegi wpisy i nic mi się nie zgadza.nie chcę się drapać ale wolę żeby kolega doradzał w swoim wątku i tyle.
każdy fachman wie że gwint raz wykręcony traci swoją moc[dlatego w niektórych sytuacjach są w zestawie nowe śruby]
co do smarów to DG nie są najlepszymi według mojej opini a pen szybko się zużywa[zabrudza] i tu się zgodzę co sezon[na plus dla serwisanta bo ma na okrągło robotę] trzymam się swojego zdania na temat smarowania i go nie zmienię-3-4 latka na jednym mazidle.jak do tej pory nie udało mi się zajeżdzić żadnego mojego kołowrota a lekko nie mają,niektóre kilkanaście latek już kręcą.
A tak z ciekawości to jakim smarem kolega smaruje jeśli można wiedzieć?
#476
OFFLINE
Napisano 20 maj 2016 - 21:41
Czytam te wszystkie wpisy i ręce mi opadają. Szkoda kaski na dobry aczkolwiek stosunkowo drogi smar Shimano i inne ?. Smar Penna nie specjalnie nadaje się do topowych maszynek takich jak Stella,Twin Power,Daiwa Certate,Daiwa Exsist itp. Ogólnie jest dobry,ale do kołowrotków typu Penn Slamer i jemu podobnych,takich "kałasznikowów". Bardzo szybko się brudzi. Natomiast użycie odpowiedniego dobrego smaru Shimano typu DG-6,DG 10 lub w DG-13 (SW) gwarantuje bardzo dobrą pracę kołowrotka bez potrzeby rozrzedzania go oliwką (zawsze byłem temu przeciwny). A zastosowanie w/w smarowideł w topowych młynkach typu Stella gwarantuje nieprzerwaną b.dobrą pracę przez okres co najmniej 2-3 lat bez potrzeby corocznego serwisu. I Panie Hanter_pike dalej dorabiasz ideologię serwisową. Powiem Panu tylko że na życzenie klienta i z jego nadmiaru dbałości o sprzęt przysyła on kołowrotek (Stella) ponownie po roku. I co się okazuje?. Wcale nie wymaga serwisu i wymiany smaru,bo jest wszystko czyste i w takim samym stanie jak rok temu gdy serwisowałem dany kołowrotek. Może Pan wierzyć lub nie.
Jak do tego dojść ? - po kilkunastu latach spędzonych nad kołowrotkami dojdzie Pan do meritum.
Stelle to najczystsze kołowrotki,a dlaczego? -proponuje prześledzić konstrukcję. Jednak pomimo tego należy szczególnie zadbać o modele SW użytkowane intensywnie w warunkach morskich.
Powiem też Panu że używam sporą gamę dobrych środków smarnych i nie koniecznie tylko Shimano,a to dlatego że jednym rodzajem smaru nie załatwimy sprawy. Każda przekładnia,a w szczególe u Daiwy potrzebuje odpowiedniego smaru. I to jest kwintesencja serwisu.
#477
OFFLINE
Napisano 20 maj 2016 - 21:52
ciężko się czyta kolegi wpisy i nic mi się nie zgadza.nie chcę się drapać ale wolę żeby kolega doradzał w swoim wątku i tyle.
każdy fachman wie że gwint raz wykręcony traci swoją moc[dlatego w niektórych sytuacjach są w zestawie nowe śruby]
co do smarów to DG nie są najlepszymi według mojej opini a pen szybko się zużywa[zabrudza] i tu się zgodzę co sezon[na plus dla serwisanta bo ma na okrągło robotę] trzymam się swojego zdania na temat smarowania i go nie zmienię-3-4 latka na jednym mazidle.jak do tej pory nie udało mi się zajeżdzić żadnego mojego kołowrota a lekko nie mają,niektóre kilkanaście latek już kręcą.
Tu się kolega myli. DG to specjalistyczne smary gwarantujące b.dobra pracę mechanizmów kołowrotka,ale który jest w idealnym stanie .
I co ? - i tu się łapiemy za głowę. Na stare zardzewiałe i rozklekotane kołowrotki (coś o tym wiem) to i dobre mazidło i oleum nie pomoże.
#478
OFFLINE
Napisano 20 maj 2016 - 21:56
Były już różne smary zachwalane pod niebiosa na forum.....i ich popularność zależała tylko od tego kto je polecał :-)))))
Użytkownik przemow edytował ten post 20 maj 2016 - 21:57
- albercik2 lubi to
#479
OFFLINE
Napisano 20 maj 2016 - 22:02
przecież nie mówię że są złe tylko nie najlepsze.dla mnie za rzadkie,miękkie i tyle.
#480
OFFLINE
Napisano 20 maj 2016 - 22:22
Ha ha ha Hunter w 90% serwisuje Zauberowate więc Pennem im krzywdy nie zrobi...jak wejdzie w Stelle to "se" zakupi super smar z iście kosmicznymi molekułami, nano technologią itp..itd.... Albo za rok ,za dwa jeszcze inne cudo zostanie okrzyknięte super hitem roku....a moze topowe firmy wyprodukują tak cudownie uszczelniony młynek ze się będzie olej lać i bagnecikiem poziom sprawdzać ;-)
Były już różne smary zachwalane pod niebiosa na forum.....i ich popularność zależała tylko od tego kto je polecał :-)))))
Cenię Pana za dobre poczucie humoru.
Również z jednym lub większą ilością słów kluczowych: serwis, shimano
Sprzęt wędkarski →
Baitcasting →
19 Shimano Calcutta Conquest DC 101 2020Napisany przez fijal87 , 25 paź 2020 ![]() |
|
||
![]() TOHATSU 25Napisany przez allevoytek , 11 cze 2018 ![]() |
|
||
Hand made →
Naprawy, tuning, majsterkowanie →
Pinion gear do kołowrotka PennNapisany przez Vaymona , 29 maj 2018 ![]() |
|
||
Hand made →
Naprawy, tuning, majsterkowanie →
Daiwa Certate 2506Napisany przez Mateo1989 , 24 lut 2017 ![]() |
|
||
Sprzęt wędkarski →
Spinning →
Daiwa Silver Creek vs Shimano Catana DX - pod pstrąga i okonia. Poszukuję opiniiNapisany przez Kondi , 24 sty 2017 ![]() |
|