Panowie, każdy z was dobrze wie, że przekładnie (zębate, ślimakowe i inne) najlepiej pracują w... kąpieli olejowej.
Niech jakiś Artysta dorobi simeringi do korpusu i zalewa kołowrotek olejem.
Jak dyferencjał czy skrzynię biegów w aucie
No.
A co do smarów - przecież żadne shimano, czy inny producent sprzętu nie produkuje swojego smaru, tylko co najwyżej konfekcjonuje, dorzucając zylion % marży.
Trzeba żeby jaki detektyw wyśledził producenta i kupować - po parę $ za wiadro