[WHITE14]

Hey Wojto-ryba , co to za twister, wyglądają smacznie

[wojto-ryba]

Hey Wojto-ryba , co to za twister, wyglądają smacznie

Proszę bardzo- https://allegro.pl/l...wister radiator

Zapomniałem dodać, że łowiliśmy z dwóch łódek po dwie osoby na jednostkę. Sprawdzone jednostki na szkierach którymi się poruszaliśmy to Skylla 420 oraz Tangiri Ortis 400.

Było bardzo dużo miejsc zupełnie pustych, więc nie ma co stać i męczyć wody jak nie ma brań.

Data wyprawy 10-19.06.2022r. temperatura wody w zależności od miejsc od 11 stopni do 18.

Użytkownik wojto-ryba edytował ten post 28 czerwiec 2022 - 06:41

[Dano.]

Sypie, sypie, tylko może nie wszyscy się chwalą ;-)

cdn.

Zacnie połowione - gratki

[Hermano]

Ja teraz jestem w Szwecji…

Ale jestem załamany :-(

I to nie chodzi o brak ryb.
My jesteśmy u prywatnej osoby. Kilka kilometrów jest tez baza jednej ze słynnych polskich firm organizujących wyprawy wędkarskie na literę E. Co tu się dzieje!!!??
Oni beretują wszystko. Szczupaki po 35 cm dostają w łeb. Sandaczowi nie odpuszczą. Między sobą już nie chwalą się wymiarami tylko ile fileta dzisiaj im wyszło. Info z przedwczoraj - „… złapaliśmy 19 Sandaczy i wyszło 8kg fileta…”.
Jak powiedziałem, że wzięliśmy jedną sztukę zandera na kolacje a resztę wypuszczamy, to patrzyli na nas jak na jakiś debili.
Rozumiem wziąć rybę, ale takie coś? Wstyd!!!

Rozmawiałem z miejscowymi Szwedami, są na nas Polaków wkur…, nie tylko na Polaków z resztą. Niemcy też robią swoje.

[wujek]

20220617_214423-01_copy_1612x1209.jpeg 20220618_141926-01_copy_1612x1209.jpeg 20220618_201518-01_copy_1612x1209.jpeg 20220618_213649-02_copy_1612x1209.jpeg

Podsumowując :-)
Ciężko opisać słowami to co przeżyliśmy na ostatniej wyprawie do Szwecji. Było pod każdym względem znakomicie. Wszyscy złowili piękne ryby, nie każdemu udało się pobić swoje PB w okoniu ale czy o to chodzi na takim wyjeździe, oczywiście że nie. W najlepszym dniu złowilem 15 szczupaków i 10 okoni w tym 7 dobrych. Dobry okoń to taki 40+, wszystko poniżej 40cm było nazywane krótkimi W tym dniu pierwsze skrzypce zagrał "Radiator" 18cm MFI Bait.
Mateusz na "Radiatora" dorwał rybę 50cm a ja 49cm W każdym dniu wydarzyło się coś co budziło niemałe emocje np. gdy wziął mi ogromny szczupak na pół metrowej wodzie, zrobił wielki kocioł i zwiał Pogoda płatała figle, lało czasami nie wiadomo z czego, omijały nas fronty burzowe i nawet kropelka nie spadła Kto był na szkierach ten wie, że jest to trudna woda ale jak się troszkę poszczęści to człowiek połowi takie ryby o których u nas możemy tylko pomarzyć.
Największe okonie to 4 ryby po 50cm i 2 szczupaki 95cm (przyłowy przy okoniach).

PS nie pamiętam gdzie byłem ;-)

Jak nie pamiętasz mogę Ci przypomnieć bo się widzieliśmy na wodzie 🤣.
Widziałem że za okoniem latacie, my akurat skupiliśmy się na szczupakach.
Gratulacje za wyniki.

Użytkownik wujek edytował ten post 28 czerwiec 2022 - 12:21

[wujek]

Ja teraz jestem w Szwecji…

Ale jestem załamany :-(

I to nie chodzi o brak ryb.
My jesteśmy u prywatnej osoby. Kilka kilometrów jest tez baza jednej ze słynnych polskich firm organizujących wyprawy wędkarskie na literę E. Co tu się dzieje!!!??
Oni beretują wszystko. Szczupaki po 35 cm dostają w łeb. Sandaczowi nie odpuszczą. Między sobą już nie chwalą się wymiarami tylko ile fileta dzisiaj im wyszło. Info z przedwczoraj - „… złapaliśmy 19 Sandaczy i wyszło 8kg fileta…”.
Jak powiedziałem, że wzięliśmy jedną sztukę zandera na kolacje a resztę wypuszczamy, to patrzyli na nas jak na jakiś debili.
Rozumiem wziąć rybę, ale takie coś? Wstyd!!!

Rozmawiałem z miejscowymi Szwedami, są na nas Polaków wkur…, nie tylko na Polaków z resztą. Niemcy też robią swoje.

Szwedzi się w końcu wk... ia i przestaną wpuszczać to bydło tyle że ucierpią wtedy normalni. Ja dla tego unikam miejsc z biur podróży.

[Sailfish]

Skutkiem w-nia Szwedów na moim jeziorze było wprowadzenie limitów na szczupaka i sandacza oraz masowe kontrole. Po kilku latach populacja się odrodziła i znowu można  łapać okazy.

[wojto-ryba]

Jak nie pamiętasz mogę Ci przypomnieć bo się widzieliśmy na wodzie .
Widziałem że za okoniem latacie, my akurat skupiliśmy się na szczupakach.
Gratulacje za wyniki.

Na privie możesz mi przypomnieć ;-)

Machaliśmy sobie, myśleliśmy że to Szwedzi na Scandice :-)

Dziękuję :-)

PS lepiej aby tam nie powstała baza wędkarska, która niejedną wodę wykończyła :-(

[malcz]

Na privie możesz mi przypomnieć ;-)

Machaliśmy sobie, myśleliśmy że to Szwedzi na Scandice :-)

Dziękuję :-)

PS lepiej aby tam nie powstała baza wędkarska, która niejedną wodę wykończyła :-(

 

Piękne te garbusy, głęboko stały?

[wojto-ryba]

Piękne te garbusy, głęboko stały?

1-3,5 metra

[highvoltage]

Tak dumam, czy po ilości wpisów w tym watku można przypuszczać że Szwecja nie sypie rybami?

Biorą biora , cały tydzień w okolicach Amäl nad Vanern ładnie polowilismy. Szczupaki bez jakichś rekordów 90 trochę i 102 największa, okonie 40 - 45 największy. I sandaczy duze ilości ale max 70cm

Użytkownik highvoltage edytował ten post 28 czerwiec 2022 - 14:07

[roobek]

Ja teraz jestem w Szwecji…

Ale jestem załamany

I to nie chodzi o brak ryb.
My jesteśmy u prywatnej osoby. Kilka kilometrów jest tez baza jednej ze słynnych polskich firm organizujących wyprawy wędkarskie na literę E. Co tu się dzieje!!!??
Oni beretują wszystko. Szczupaki po 35 cm dostają w łeb. Sandaczowi nie odpuszczą. Między sobą już nie chwalą się wymiarami tylko ile fileta dzisiaj im wyszło. Info z przedwczoraj - „… złapaliśmy 19 Sandaczy i wyszło 8kg fileta…”.
Jak powiedziałem, że wzięliśmy jedną sztukę zandera na kolacje a resztę wypuszczamy, to patrzyli na nas jak na jakiś debili.
Rozumiem wziąć rybę, ale takie coś? Wstyd!!!

Rozmawiałem z miejscowymi Szwedami, są na nas Polaków wkur…, nie tylko na Polaków z resztą. Niemcy też robią swoje.

Niestety taka jest smutna prawda.
Ale co tu się dziwić jak na swoich wodach w kraju tak samo się zachowują to czego oczekiwać na obcych.

Jak to mięsiarze mówią karta musi się zwrócić 😔😔

I nie wytłumaczysz CORMORANOM muszą być jakieś konsekwencje najlepiej duże kary finansowe to co najbardziej boli.

[Dano.]

Tylko że Szwedzi są nieskomplikowani. Oni wprowadzają jakiś zakaz i zasady uważają, że każdy go będzie przestrzegał.
Jeśli pojawi się sytuacja, że ktoś nie przestrzega, to po którymś razie zamkną całkiem łowisko i mają z bani. W prostocie siła.

[Bujo]

Pojecie o Szwedach strasznie sie zmienia gdy zamiast szczupakow, sandaczy czy okoni w gre wchodza ryby, które sa juz " good for eating" jak sieje, lipienie czy pstragi...

Jak tam ostatnio bylem czyli 3 lata temu jeden napalony " fish inspector" tlumaczy mi jak to na rzece gdzie lowimy nie mozna zabierac samic orringa, ja mu na to ze mnie to zupelnie nie interesuje, mam wywalone totalnie na ich przepisy i niech zdupcza do kajuty Ten, ze jak ubije jakas samice to Milicje na mnie nasle Sie tylko popatrzylem z jakas dziwna mina, poprosilem by nastepnym razem mi nie przerywal w pol zdaniu i dopowiedzialem ze ja i tak wszystkie wypuszczam wiec mam w d... e ich przepisy ktora plec mozna walnac w lep Smiechu bylo sporo

[strary]

Rozmawiałem z miejscowymi Szwedami, są na nas Polaków wkur…, nie tylko na Polaków z resztą. Niemcy też robią swoje.

Nie bywam w Szwecji ale czytam fora i gazety wędkarskie i ta śpiewka już kilkanaście lat jest powtarzana w koło.

[kostom63]

Cześć, są Szwedzi którzy nieomalże namawiają a przynajmniej tolerują łowienie poza limitem czy w okresie ochronnym. Są to zazwyczaj gospodarze domów czy łódek którzy lubią sandacza zjeść, ale nie potrafią łowić
Tomek

Użytkownik kostom63 edytował ten post 01 lipiec 2022 - 14:38

[wujek]

Też słyszałem że potrafią walić sandacze na tarliskach i ich gonią, tyle że to ich ryby a my jedziemy w gości i robimy bardachę.

[dario69]

Witam!
Potrzebuję informacji od kogoś z wiedzą na temat map szwedzkich jezior - Navionics, Blue Chart. Jak działają, czy są jakieś różnice w funkcjonalności, ew. gdzie najlepiej kupić .
Mapę potrzebuję do Garmin Echomap Ultra.

[AdamCh]

Pływam na Navionicsie. Działa ale super dokładne nie są. Jak to w SE pomimo posiadania map trzeba bardzo uważać. Nie są dokładne i na niektórych jeziorach potrafi być spora różnica w poziomie wody, tak z dnia na dzień. Jedyne co jest dobrze wyznaczone to tory, na nich można śmiało cisnąć 😉

[Robert Dorado]

Ja się przekonałem że opcja widoku z izobatami jest dokładniejsza, było już widać górkę w którą niemal walnęliśmy.