[silurus]

Szkiery.

Ciekawe ile jest prawdy w tym że generalnie rzecz biorąc szkiery przynoszą mniej ryb 100 cm+ od szwedzkich jezior, rzek czy tez zaporówek nie mówiąc już o rybach 110 czy 120+.

Może by tak nowy wątek na ten temat założyć?

 

Moim zdaniem może tak być chociażby przez zakaz trollingu na szkierach a co za tym idzie brak skutecznego sposobu na największe ryby które żerują na śledziu w toni.

Andrzej szkiery to ogrom wody. Inne na południu i inne na północy Szwecji. Ryby mogą się przemieszczać wszędzie, gdziekolwiek chcą. Jeziora to zbiornik zamknięty i sprawa jest dużo prostsza. 

Mam znajomego, który jeździ ponad 15 lat na szkiery powyżej Sztokholmu i nie złapał nigdy metrówki, a wyjazdy zazwyczaj 14 dniowe. Ja pojechałem na jezioro obok naszego domku, jak z nim byłem i złapałem 106 cm w drugim roku, bo pierwszego roku razem łapałem jak oni w szkierach  .

Użytkownik silurus edytował ten post 27 sierpień 2018 - 11:30

[wobler129]

Moim zdaniem trzeba trafić na zgrupowanie większych ryb. My znaleźliśmy takie miejsce w zeszłym roku. Wystarczyło wypływać rano i pod wieczór i za każdym razem wpadały fajne ryby. Wtedy w zasadzie można pilnować tylko jednego miejsca / zatoki. Tylko tak jak piszecie - to ogrom wody, ciężko znaleźć takie miejsca łowiąc raz w roku przez tydzień czasu...

[godski]

Andrzej szkiery to ogrom wody. Inne na południu i inne na północy Szwecji. Ryby mogą się przemieszczać wszędzie, gdziekolwiek chcą. Jeziora to zbiornik zamknięty i sprawa jest dużo prostsza. 

Mam znajomego, który jeździ ponad 15 lat na szkiery powyżej Sztokholmu i nie złapał nigdy metrówki, a wyjazdy zazwyczaj 14 dniowe. Ja pojechałem na jezioro obok naszego domku, jak z nim byłem i złapałem 106 cm w drugim roku, bo pierwszego roku razem łapałem jak oni w szkierach  .

Moje doświadczenie jak wiesz nie jest duże i obejmuje trzy wyjazdy szkierowe i jeden nad Boren. W tym roku też będzie jeszcze Boren we wrześniu.

Coś w tym chyba jednak jest że szkiery to mniejsze rybki i ja już z  tego powodu raczej na szkiery nie pojadę bo moim głównym celem jest ryba 120+ a nie przerzucanie osiemdziesiątaków  . 

Użytkownik godski edytował ten post 27 sierpień 2018 - 11:46

[MarCinFin]

Ja w 90% łowię tylko na szkierach i tam ryby są rozproszone. Trzeba bardzo dobrze znać wodę i być mobilnym. Co do ilości metrówek, to nie jest tak że jest ich mniej. Są ale trzeba wiedzieć gdzie i być często nad wodą. Często jest tak że mają kilkunastominutowe okna na żerowanie i jak ciebie tam nie ma to niestety nie złowisz. 

[silurus]

Marcin ale szkiery, gdzie łapiesz to właściwie prawie jezioro  . Ta ilość kamieni, urozmaiconego dna itd    . Wystarczy spojrzeć na Google maps

Użytkownik silurus edytował ten post 27 sierpień 2018 - 12:09

[MarCinFin]

Marcin ale szkiery, gdzie łapiesz to właściwie prawie jezioro  . Ta ilość kamieni, urozmaiconego dna itd    . Wystarczy spojrzeć na Google maps

Szkiery jak szkiery - "szeroki wachlarz alternatyw"  - tak to leciało Robercie

 

Ja szczupaki łowie tylko po krzakach w wodzie do pasa - prawdziwa lokalna amatorka

Użytkownik MarCinFin edytował ten post 27 sierpień 2018 - 13:08

[BOB]

...Tobie powiedzieć coś mimochodem! Wiadomo, Profesor        

[Trouter]

Ja podobnie jak kolega Maciek też byłem na Szkierach -Blekinge  (tydzień przed Tobą) na wyjeździe rodzinno-wakacyjnym, mało wędkarskim (w założeniu).

 

Łowiłem każdego dnia od 05:00 do 10:00 (+- 15 min.): tj. wypłynięcia za szczupakami. Dwa popołudnia razem z synem wypłynęliśmy tylko z "okoniówkami". Szczupaków złowiłem sobie 103 szt. w te poranki. Aktywność okoni mieliśmy taką jakiej w życiu nie doświadczyłem. Nie schodząc gumami rozmiarem poniżej 3 cali na 100 rzutów było ok 60/65 ryb (prawie każda 30+), jakkolwiek 40+ nie złowiliśmy.

Największy szczupak: 92 cm. Był jeszcze jeden 90+ i trochę rybek w okolicach.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

.. przy okoniach na macroflexa 1-7 cw .. przyłowił się taki zbójek:

 

 

Tutaj pierwszy szczupak w życiu mojego synka:

 

 

.. do zobaczenia Szwecjo za miesiąc (z małym haczkiem)

 

 

.. tym razem już typowo wędkarsko: 9 dni na wodzie: łowienie na maksa "aż krew nie pójdzie z nosa"

 

 

[xenon]

Przyjemnie się czyta takie informacje.Kolejny wyjazd rodzinny i połowione.Sam mam syna w wieku 6 lat za rok także zamierzam wyjechać na takie wczasy. Fajne w tym wszystkim jest to że wystarczą tylko ranki lub wieczory i łowi się tyle ryb co w Polsce można pomarzyć.A w ciągu dnia można wypoczywać rodzinnie. Ostatnio kolejny raz musiałem dziecku tłumaczyć czemu nie bierze. Mówię synu nie bierze bo ich nie ma. A mały pyta tato czemu nie ma?Zjedzone dzieciaku zjedzone taki morał z tego
PS. Na takim wyjeździe można fajnie zaszczepić wędkarską żyłkę w dziecku;)

[wobler129]

Spójrzcie na ofertę Stena-Line, mają 50% promocję na rejsy Economy. Kalkulowałem i wychodzi 880zł z kabiną w dwie strony           

[rower26]

Spójrzcie na ofertę Stena-Line, mają 50% promocję na rejsy Economy. Kalkulowałem i wychodzi 880zł z kabiną w dwie strony           

 

Ale kurcze na przyszły rok to polecieli z grubej rury. 2 + dziecko, auto, kabina bez okna, na czerwiec 2150. W zeszłym roku płaciłem 1700 bookując w listopadzie. Chyba popłynę do Nynashamn.

Okropnie drogie sobotnie powroty na przyszły rok. 

Użytkownik rower26 edytował ten post 28 sierpień 2018 - 11:59

[Waldi]

Spójrzcie na ofertę Stena-Line, mają 50% promocję na rejsy Economy. Kalkulowałem i wychodzi 880zł z kabiną w dwie strony

Rejs nocny czy dzienny ?
Dzisiaj kalkulowałem dla dwóch osób, kabina, samochód i wyszło ca. 1550 PLN.

[Rebel64]

Nam wyszło po 490zl.6 osób, 2 kabiny,samochód na jesienny wypad.Prom nocny.

[kostom63]

No my dla 4 osób samochód i 1 kabina 1680 zł. Dawno już tak dobrej ceny nie było

[AdamCh]

My jechaliśmy w czterech dorosłych, siedmiolatek i pies.

Do auta była dołączona przyczepa.

Płynęliśmy bez kabiny. Cena to 1650.

Kurs Świnoujście-Trelleborg.

Z Sassniz było taniej o ponad 300 zł.

[Ochocim]

Panowie jak wyyglada sprawa spromu dla dwoch chlopa?Rozumiem ,ze trzeba bedzie zaplacic za cala kabine??
Bo chyba mniejszych to nie maja?
Ktos orientiuje sie do kiedy ta promocja na promy??
I najwazniejsza kwestia tj.czy macie Panowie jakies namiary na fajne domki wraz z lodkami w poludniowej szwecji(do maks 300/250 km od Kalkskrone)?
We wrzesniu chcemy z kumplem skoczyc?
Albo czy macie jakas fajna strone szwedzka gdzie takie oferty mozna znalezc?
Pozdro🐋

[rower26]

Panowie jak wyyglada sprawa spromu dla dwoch chlopa?Rozumiem ,ze trzeba bedzie zaplacic za cala kabine??
Bo chyba mniejszych to nie maja?
Ktos orientiuje sie do kiedy ta promocja na promy??
I najwazniejsza kwestia tj.czy macie Panowie jakies namiary na fajne domki wraz z lodkami w poludniowej szwecji(do maks 300/250 km od Kalkskrone)?
We wrzesniu chcemy z kumplem skoczyc?
Albo czy macie jakas fajna strone szwedzka gdzie takie oferty mozna znalezc?
Pozdro

 

Wybierasz kabinę 2 osobową. Jest to taka sama kabina z 4 łóżkami ale jest tańsza. 

[wobler129]

Rejs nocny czy dzienny ?
Dzisiaj kalkulowałem dla dwóch osób, kabina, samochód i wyszło ca. 1550 PLN.

 

Wziąłem przypadkową datę z września np. wyjazd w czwartek nocnym promem, 7:30 w piatek w Karlskronie. I powrót nocnym w niedzielę, rano w poniedziałek w Gdyni.

[Rebel64]

 @Ochocim na dwoch to ofert w brud,bo najczesciej przy domku jedna lodka.Wchodzisz na Novasol ,domki dla wedkarzy .

[rower26]

 @Ochocim na dwoch to ofert w brud,bo najczesciej przy domku jedna lodka.Wchodzisz na Novasol ,domki dla wedkarzy .

Jeszcze Interchalet i Casamundo.