No i najlepiej, jeżeli to szwedzkie łowisko nie jest w ofercie żadnego biura turystyki wedkarskiej, nie ma nad nim żadnej bazy wedkarskiej i jeszcze jest oddalone od Sztokholmu o minimum 300km na północ (a im dalej, tym zwykle lepiej). W zasadzie każda większa woda spełniająca te kryteria będzie co najmniej niezłym łowiskiem.
Użytkownik womar edytował ten post 14 listopad 2024 - 06:17