[Luk74]

Cześć, są trzy takie jeziora, więc napisz o które ci chodzi Tomek

Obok miejscowości Malaskog
https://www.google.c...KXMDSoASAFQAw==

[kostom63]

No to na tym jeziorze to byliśmy. Mnóstwo kamieni, mało sandacza, szczupaka i okonia też nie za bardzo połowiliśmy, w naszym przypadku jeden z gorszych wyjazdów jakie nam się trafiły do Szwecji. Natomiast znam takich dużych parę lat wcześniej byli bardzo zadowoleni i takich którzy chyba, ze trzy czy cztery lata temu byli tak jak my niezadowoleni. Bardzo sympatyczne właściciel, domek niezły, łódki można wypożyczyć też od bardzo miłego Szweda

Użytkownik kostom63 edytował ten post 08 październik 2024 - 15:13

[haukii]

Zawsze jest też ta kwestia że można trafić na zły okres do brań , nie znaczy wcale że jezioro jest bezrybne

Użytkownik haukii edytował ten post 08 październik 2024 - 19:18

[kostom63]

Już nie raz było pisane, że od żerowania ryby bardzo dużo zależy, można całkiem nieźle połowić na jeziorze gdzie nie ma zbyt wiele ryb i całkowicie polec tam gdzie te ryby są. Tomek

Użytkownik kostom63 edytował ten post 09 październik 2024 - 00:05

[Tomek.M]

Wróciłem z tygodniowego pobytu nad jeziorem Langhalsen w Bettna. Jezioro z głębokością 8-15m, bardzo mało płytszych miejsc. Typowo sandaczowe z bardzo mętną wodą. Oprócz sandacza, jest tez sporo szczupaka i okonia. Byliśmy tam po raz pierwszy, woda duża więc i tak się cieszę że udało się coś fajnego złowić. Po niżej kilka ryb z wyjazdu. Miałem dwa piękne sandacza, ale nie oderwałem ich nawet od dna i to w odstępie kilku minut, niestety były sprytniejsze.

Załączone pliki

•  20240930_100838.jpg   62,64 KB   26 Ilość pobrań
•  20240930_103855.jpg   93,48 KB   26 Ilość pobrań
•  20241001_080236.jpg   69,82 KB   26 Ilość pobrań
•  20241001_090125.jpg   83,23 KB   26 Ilość pobrań
•  20241002_083241.jpg   95,59 KB   25 Ilość pobrań
•  20241002_144606.jpg   72,79 KB   24 Ilość pobrań
•  20241003_111507.jpg   94,37 KB   23 Ilość pobrań
•  20241004_105229.jpg   88,15 KB   23 Ilość pobrań
•  20241005_165307.jpg   117,13 KB   22 Ilość pobrań
•  20241004_144629.jpg   111,99 KB   22 Ilość pobrań
•  20241005_111142.jpg   92,7 KB   22 Ilość pobrań
•  20241005_114858.jpg   112,84 KB   23 Ilość pobrań
•  20241005_134428.jpg   91,81 KB   23 Ilość pobrań
•  20241005_143002.jpg   101,01 KB   23 Ilość pobrań
•  20241005_150321.jpg   96,48 KB   24 Ilość pobrań
•  20241005_162400.jpg   112,88 KB   24 Ilość pobrań
•  20241005_165245.jpg   94,97 KB   24 Ilość pobrań

[Tomek.M]

I kilka widoków z nad wody.

Załączone pliki

•  20240930_072801.jpg   29,99 KB   24 Ilość pobrań
•  20241001_065921.jpg   39,33 KB   24 Ilość pobrań
•  20241001_070947.jpg   74,51 KB   22 Ilość pobrań
•  20241003_105145.jpg   51,85 KB   21 Ilość pobrań
•  20241003_154038.jpg   53,91 KB   21 Ilość pobrań
•  20241004_095945.jpg   31,83 KB   21 Ilość pobrań
•  20241004_140429.jpg   59,14 KB   20 Ilość pobrań

[malcz]

...Typowo sandaczowe z bardzo mętną wodą....

Mętną? Czy ciemną herbacianą??

[Tomek.M]

Mętną? Czy ciemną herbacianą??

Jedno i drugie, 50cm pod powierzchnią nie widziałem już gumy fluo

[highvoltage]

Mętną? Czy ciemną herbacianą??

Ja w tym roku miałem taką w Finlandii, po czasie się wyjaśniło jak oderwałem przynęta kawałek gliny z dna. Ale fakt sandacz tam dominował było ich bardzo dużo , szczupaka mniej a okoń to już sporadycznie się trafiał.

[Tomek.M]

Tam woda jest cały czas taka, mało dna mulistego, dominuje twarde i w wielu miejscach jest skaliste podłoże.

[Yelcyn]

Piękne zdjęcia Tomek. I to co lubię w wędkarstwie: różnorodność.
Byłem 3 tygodnie w Szwecji, na 3 jeziorach:

- na "sandaczowym" łowiłem szczupaki

- na "okoniowym" łowiłem szczupaki

- na "szczupakowym" łowiłem - nie uwierzycie - szczupaki  

[Tomek.M]

Piękne zdjęcia Tomek. I to co lubię w wędkarstwie: różnorodność.
Byłem 3 tygodnie w Szwecji, na 3 jeziorach:

- na "sandaczowym" łowiłem szczupaki

- na "okoniowym" łowiłem szczupaki

- na "szczupakowym" łowiłem - nie uwierzycie - szczupaki

Tak bywa, to podobno woda typowa sandaczowa, szczupaki najbardziej aktywne są na wiosnę, ale jak widać z tym różnie bywa, powiem Ci że z jednego miejsca łowiłem sandacze, okonie i szczupaki i to dokładne na jednego woblera.

[Sailfish]

Piękne zdjęcia Tomek. I to co lubię w wędkarstwie: różnorodność.
Byłem 3 tygodnie w Szwecji, na 3 jeziorach:

- na "sandaczowym" łowiłem szczupaki

- na "okoniowym" łowiłem szczupaki

- na "szczupakowym" łowiłem - nie uwierzycie - szczupaki

Przyjedź na Turawę. Nic nie złapiesz.

[Tomek.M]

Użytkownik Tomek.M edytował ten post 10 październik 2024 - 18:59

[Yelcyn]

Przyjedź na Turawę. Nic nie złapiesz.

 

A tak dziś zerkałem na łódkę: czy chować już silnik, czy jeszcze wyskoczyć na Odrę, lub właśnie Turawę.

I chyba pojadę na borowiki  

[Tomek.M]

Akurat jest chyba wszędzie wysyp borowików i pewnie będzie to najrozsądniejsze

[Sailfish]

A tak dziś zerkałem na łódkę: czy chować już silnik, czy jeszcze wyskoczyć na Odrę, lub właśnie Turawę.

I chyba pojadę na borowiki

Słuszny wybór. Ja niestety byłem dzisiaj na Turawie

[Tomek.M]

A ja dzisiaj na jednym ze swoich bajorek, ok 40 ryb, wliczając byczki, klenia, jazgarza, kilka okoni i kilkanaście szczupaków, czyli Szwecja w Polskim wydaniu ;P Wszystko na Major craft skyroad mebaru skr-s702m do 5g. Co ciekawe jeden z byczków na wirówkę

Użytkownik Tomek.M edytował ten post 11 październik 2024 - 18:02

[Qh_]

Jutro ma być pięknie i 3 stopnie. Sezon się dopiero zaczyna. Zobaczymy.

 

Na Odrze trzeba czytać komunikaty nawigacyjne i  informacje żeglugowe bo w większości Odra jest jeszcze zamknięta. Otworzyli odcinek przed brzegiem dolnym ale spuszczają wodę. Nie wiem co z zakazem wejścia na wały, a walą mandaty.

[kopszmercen]

Właśnie wróciliśmy z jeziora Langsjon (tego) (tak się nazywa oferta), tygodniowa wyprawa 8 osób, z biura, łódki szwedzkie.

 

Wyprawa najgorsza ilościowo z kilkunastu naszych szwedzkich wypraw ale jednocześnie najlepsza "jakościowo".

 

Pogoda dramat, 2 dni słoneczne z flautą, potem 3 dni z deszczem (raz nawet nie wypłynęliśmy tak lało), ostatni dzień słońce z silnym wiatrem. 

 

Pierwszy raz byliśmy tak późno i tak wysoko na północ, od Ystad 900 km, zawsze jeździliśmy pod koniec września i przeważnie szkiery i jeziora poniżej Sztokholmu (poniżej 500km od Ystad) ale tak wybraliśmy tym razem i było za zimno. Drobnica zeszła na bardzo głęboką wodę (10-20 metrów) a za nią poszły drapieżniki. Przy brzegach nie było już kompletnie nic, z rzadka szczupaczek w ilości dosłownie 1-2 na dzień. Okoń miał być wszędzie a złapaliśmy 2 i to w polecanych miejscach. Mieliśmy takie info od Szweda, że ryba zeszła, więc drugiego dnia od razu przerzuciliśmy się na trolling i to dało jakieś ryby bo największe to 96, 97, 104, 105 i 106cm, poza tym kilka ok. 70cm i po 10-15 małych na głowę. U mnie bieda bo największa to 70cm i kilkanaście mniejszych, prawie wszystko wyłącznie z trolla. Dwa dni nie miałem nic, u innych też zdarzały się takie dni, nawet na 3 osoby na łódce. Przeważnie próbowałem trolla z gumami 19cm+ ale zakładałem też 16cm. Mniejszych nie próbowałem bo i tak jednego dnia miałem 6 szczupaczków na duże gumy a szukałem przecież mamusiek. Na echosondach, tam gdzie było głębiej niż 10 metrów to setkami metrów widać było ścianę drobnicy, setki ławic i kłody je obstawiające. Niestety ryby nie współpracowały, mimo testów różnych kształtów i kolorów u wszystkich najlepiej szło na kolory firetiger i czerwone oraz ogoniaste a nie kopytne gumy.

Łódki bardzo fajne, woda ogromny potencjał, brak jakichkolwiek innych łódek na wodzie (oprócz innej ekipy polskiej 2 łódki), nie ma rybaka. U nas byłoby kilkadziesiąt łodzi i kilometry siatek.

Mimo tego raczej tam nie wrócimy bo dosyć daleko.

Załączone pliki

•  105cm.jpg   48,38 KB   31 Ilość pobrań
•  106cm.jpg   60,25 KB   32 Ilość pobrań
•  104cm.jpg   81,92 KB   32 Ilość pobrań