[MarCinFin]

Kilka paszczaków 1m+ zmieniłoby humory i zrekompensowało ilościówkę.

Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka

[kostom63]

No nareszcie coś skrobnołeś. Ale w sobotę i tak będę dzwonił

[Dano.]

No nareszcie coś skrobnołeś. Ale w sobotę i tak będę dzwonił

Nie muszisz czekać do soboty

W dobie obecnych czasów, już nas to finansowo nie morduje

[kemot11]

A ja nie lubię takich wyjazdów, ale co zrobisz

A jerki nie chodzą w ogóle

To szczupaki od początku wypadu ( tylko moje). W jeden dzień na tej wodzie robiłem tyle

A to okonie 37 plus. To robiłem w dwa dni
 

Nie cytujemy zdjęć

Pozdrawiam
Daniel

A ja mam pytanie "poza konkursem" gdzie można kupić taki "licznik".?

Użytkownik mario edytował ten post 25 maj 2018 - 08:22

[godski]

A ja mam pytanie "poza konkursem" gdzie można kupić taki "licznik".?

Aliexpress.

[Hermano]

A ja mam pytanie "poza konkursem" gdzie można kupić taki "licznik".?

Albo na alledrogo - wpisz w wyszukiwarkę „licznik klikacz”

[slawito]

Nie straszcie mnie tą pogodą ja też wyjeżdżam za tydzień(w piątek nocnym).Nie znoszę się smarować czymkolwiek więc alternatywą jest w dzień w cieniu + kąpiele w jeziorze i wypłynięcie o 21. Nie taki zły pomysł w aspekcie sandaczy.Ale jeszcze tydzień jest szansa że coś się zmieni.

To do zobaczenia na promie

[piekar_81]

W temacie jeziorka na sw. Annie, sporo ludzi na tym forum pomoglo mi sie przygotowac na ta konkretna wode, dla zainteresowanych mam stworzona

mape batymetryczna tego jeziora (deeper), jak ktos chetny wysle na priv w razie czego...

[kostom63]

Nie muszisz czekać do soboty
W dobie obecnych czasów, już nas to finansowo nie morduje

Przeszkadzać nie chce koledze

[Dano.]

Przeszkadzać nie chce koledze

Chyba w opalaniu :-)


Pozdrawiam
Daniel

[kostom63]

No to my już na miejscu. Woda 20 º małe jezioro a sandacze jeszcze nie wytarte . Pogoda super bo i mały deszcz, i ciśnienie stabilne, i tylko wiatr ze wschodu lub północy. Chyba czas na szczupaki ruszyć

[AliH]

Wczoraj wróciliśmy z Karaibów Św. Anny i wyniki chyba nie powalają. Ilościowo wypadłem najlepiej z 41 szczupakami. 6 z nich złowiłem podczas przerwy z brzegu albo z pomostu domku. Proporcja czasu łowienia do brań sugeruje, że nie opłaca się brać łódki Nie wiem czy to dobrze czy źle, byłem po raz pierwszy. Kolegom zdarzyło się skończyć dzień na zero i to na pewno nie jest to, czego oczekuje się od wyjazdu do Szwecji. Pogoda stabilna i nie szczupakowa- 7 dni bez chmur i tylko lekki wiatr. Opłynęliśmy bankowe miejscówki z poprzednich lat i nie działo się tam zupełni nic. Ryby udawało się zwykle łowić na małej przestrzeni, raczej w czystej niż mętnej wodzie ale nie zawsze i nie wszędzie. Pora dnia całkowicie bez znaczenia. Największa ryba w ekipie to 107 z jeziorka a potem już 81 i mniejsze. Jedna na zestaw śledziowy. Widzieliśmy jeszcze 3 metrówki, niestety niezdecydowane. Jest lekki niedosyt ale to dobrze bo będzie po co wracać i co poprawiać. Aha... killer wyjazdu to najtańsza przynęta w pudełku

[piekar_81]

No to my już na miejscu. Woda 20 º małe jezioro a sandacze jeszcze nie wytarte . Pogoda super bo i mały deszcz, i ciśnienie stabilne, i tylko wiatr ze wschodu lub północy. Chyba czas na szczupaki ruszyć

Ruszajcie koniecznie bo szkoda czasu

Powodzenia, moze na Waszym turnusie co sie wreszcie rusza jeziorkowe szczuple...

[analityk]

Wczoraj wróciliśmy z Karaibów Św. Anny i w...

Siema,

 

Dzięki za info - jedziemy w tamte okolice (Vanso) za 5 dni. Proszę (o ile to możliwe) jeszcze o parę słów komentarza w jakich miejscach stały szczupłe - może jakaś mała reguła da sie stworzyć abyśmy mieli co testować w pierwszych dniach (ma sie lekko ochłodzić ale nadal głównie słońce)

[AliH]

Moje wrażenia są takie, że ryby stały na wodzie od metra i głębiej. Na płyciznach trafiały się okazjonalnie. Gdybym został na drugi tydzień szukałbym ich na porośniętych blatach 1.5-2m bo w takim miejscu mieliśmy sporo brań. Grubsze sztuki zapewne siedzą głębiej. Metrówki widzieliśmy przy małych wypłyceniach w sąsiedztwie głębokiej wody. Na echo łuki na 7m ale do takiego łowienia to nie byliśmy przygotowani. W miejscach gdzie mieliśmy wcześniej brania, później gdy woda zrobiła się mętna już nie było wyników. To jest moja interpretacja, nie wiem czy zgodna ze stanem faktycznym. Prawdopodobnie i tak słabo żerowały i raczej nie zdarzało się żeby poprawiały po spudłowanym braniu.

[analityk]

..Gdybym został na drugi tydzień szukałbym ich na porośniętych blatach 1.5-2m bo w takim miejscu mieliśmy sporo brań. Grubsze sztuki zapewne siedzą głębiej. Metrówki widzieliśmy przy małych wypłyceniach w sąsiedztwie głębokiej wody. ...

 

To zdaje sie takie już miejsca zwykłego przebywania w ciepłej porze roku. Już nie na potarłowych płyciznach, juz nie na głebiznach wokół śledzi które już pewno odpłynęły, tylko w miejscach gdzie uda się skryć i gdzie białoryb pod pysk podpłynie,

[piekar_81]

2 tyg temu jezioro bylo pelne sledzi, lawice nie do przelowienia, jak macie choinki to szybko sie przekonacie, czy sa jeszcze na jeziorze.

Teoretycznie lepiej by bylo, gdyby ich juz tam nie bylo moim zdaniem, ale ciezko powiedziec...

[karkoszek]

a płynie ktoś nocnym promem w sobotę? poza Borenową ekipą oczywiście

[MarCinFin]

To silna ekipa wyrusza w tym tygodniu przechytrzyć kacze dzioby. Połamania! 

[croock]

a płynie ktoś nocnym promem w sobotę? poza Borenową ekipą oczywiście

W nocy z soboty na niedzielę będziemy w drodze na św Annę. Do zobaczenia na promie!